Skocz do zawartości
Forum

miśka22

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miśka22

  1. Nikusia ja miałam nadżerkę i bez problemu zaszłam w ciąże. Wydaje mi się, że nie przeszkadza. Pozdrawiam
  2. lella wszystkiego najlepszego z okazji 5 rocznicy: Róże są piękne, bo kwiaty mają, Lecz są nietrwałe bo, przekwitają. A Wasza miłość niech się rozwija, Niech trwa na wieki i nie przemija. skatharudis, Mummy jak się czują nasze przyszłe mamusie? marciółka i jak już Zonia sama zasypia, pewnie płaczów było. Ja tak samo uczyłam uczyłam, przez jeden błąd już tak nie zasypia, bo raz wzięłam go do siebie na łóżko i tak usypiał i teraz inaczej już nie chce, ale mi to nawet odpowiada. Lepsze to niż bujanie na ręku. A wyspaliśmy się dzisiaj do wpół do dziesiątej. Ostatnio w ogóle ładnie śpi, oczywiście w swoim łóżeczku. Ja ostatnio całymi dniami przesiaduje u rodziców, bo m pomaga dla brata się budować. I też jadę z nim, lepsze to niż siedzenie samej w domu Miłego dnia
  3. Aga witam serdecznie i gratuluję :)
  4. miśka22

    witam

    beagar witaj :)
  5. miśka22

    Majowki 2008

    Hej babeczki, ja ostatnio mam mało czasu , dlatego bo całe dnie przesiaduje u rodziców. Nie wiem czy mówiłam brat buduje mieszkanko obok rodziców, jest taki budynek gospodarczy, ale kompletnie do remontu, więc robią i robią, oczywiście z m, bo ten wziął wolne. Dzisiaj też tam jadę, potem planujemy całą watahą wypad na miasto, bratowa, młodsza siostra, mama i ja. A zapomniałabym jeszcze mój kochany synuś. aga zdróweczka dla Oskarka lucia Dawidek wygląda bosko w tym obcięciu, zresztą przed obcięciem też tak wyglądał. Ale co się dziwić ślicznemu we wszystkim ładnie. Za oknem chmury - kiedy to się skończy!!!
  6. Hej kobietki ja tylko na chwilkę, ostatnio mało siedzę w domu, częściej u rodziców. Nie wiem czy mówiłam brat buduje mieszkanko obok rodziców, jest taki budynek gospodarczy, ale kompletnie do remontu, więc robią i robią, oczywiście z m, bo ten wziął wolne. Dzisiaj też tam jadę, już cały tydzień tam jestem. Ale zawsze to lepsze niż samotne siedzenie w domu. Witam nowe mamusie i oczywiście przyszłe również. monika powodzenia z likwidacją mszycy, u nas były, ale od mamy wzięłam jakiś środek to poginęło, na szczęście. Za oknem chmury - kiedy to się skończy!!!
  7. miśka22

    witam

    mjk89 bara witam dziewczyny :))))
  8. Witam Cię Asiu i gratuluję :) zapraszam do pisania :)
  9. miśka22

    Majowki 2008

    hej kobietki co u nas tak cicho? Ja ostatnio chyba w jakąś depresję zapadłam, w ogóle normalnie nic mi się nie chce, ciągłe kłótnie z m i jeszcze dowiadywanie się o różnych sprawach, co niby każdy w oczy jest taki super, a obgadują cię za plecami jak niewiadomo co. Bardzo mnie takie coś denerwuje Dlaczego ten świat jest taki okropny? Ognisko nawet w miarę, pokicaliśmy trochę. Tomek usnął, to siedzieliśmy do 24. Byłoby dużo milej gdyby m mnie tak nie zdenerwował przed imprezką, normalnie szkoda mi na niego słów. A co tam u Was kobietki?
  10. anica chyba byłaś tutaj u nas, to zaglądaj często i pisz, zapraszamhttp://parenting.pl/kacik-dla-mam/358-mamy-rocznik-83-84-85-i-86-a-53.html, jak również http://parenting.pl/kacik-dla-mam/5168-mamy-ktore-nie-pracuja-zajmuja-sie-dziecmi-i-domem-zapraszam-94.html
  11. O dopiero zobaczyłam, dziękuje Gratuluję pozostałym
  12. miśka22

    witasie

    Witam, trzmam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
  13. anica wcześniej miałam napisać, ale Tomcio się zbudził i nie miałam zbytnio możliwości. Tak jak mówisz, że Emilcia płakała 3 miesiące to pewnie przez te kolki. To dobrze, że to tylko okresowa dolegliwość, bo szkoda patrzeć na dzieciaczki jak się męczą, a kropelki praktycznie nic nie pomagają. A całe nocki przesypia? bo Tomek na szczęście tak U nas dzisiaj była dość ładna pogoda, a potem burza Pa pa
  14. miśka22

    Majowki 2008

    Aga ale z Oskarka na prawdę duży chłopak. U nas dzisiaj na przemian ciepło potem burza znowu ciepło i burza. Rodzice jutro urządzają nam dzień dziecka, bo dzisiaj nie pasowało każdemu i wpadli na pomysł zrobić ognisko. Zobaczymy jaka będzie pogoda, jak brzydko będziemy siedzieć w domu. Ja również życzę dla tych dużych i małych dzieci wszystkiego najlepszego
  15. Hej kobietki Ostatnio mam jakiegoś lenia i pisać mi się nie chce. Jeżeli chodzi o zdjęcia na pewno zamieszczę, ale raczej dopiero po weselu, jak będę już uszykowana, bo przed pewnie nie było by czasu. Dzisiaj dzień dziecka i rodzice wpadli na pomysł, że zrobią ognisko, ale niestety dzisiaj wszystkim nie pasuje to wpadamy jutro na imprezkę hihi. Mama się martwiła, że nie ma dla nas prezentu, to mówię jej, że my już wszyscy starzy to po co prezenty, ale mówi "póki żyję zawsze jesteście moimi dziećmi, małe czy duże to nie ma różnicy". To więc życzę dla wszystkich dzieci tych dużych i tych małych wszystkiego najlepszego, dużo radości i uśmiechu
  16. Witam serdecznie i gratuluję :)
  17. Hej Anica u nas tak samo pogoda do bani, najpierw było dość ładnie, a potem burza Wiesz z tomka to już duży chłopak, a dalej taki płaczliwy, zresztą wredny trochę i jak każdy twierdzi, że rozpieszczony. Może i tak - bo jeden. Buziaki
  18. Witaj Aniu, córeczka jak najbardziej śliczna zapraszam do pisania
  19. Sylwia biedna Klaudia, życzę zdróweczka i oby ten kaszel jej już nie męczył. Może ten syropek by pomógł, jak Monia mówi.
  20. miśka22

    Majowki 2008

    lucia ale fajnie, że idziecie na basen - przyjemnego pluskania Ja dzisiaj póki co siedzę w domciu z małym. Właśnie wcina kanapkę :) taki chudzinek, a zjeść to lubi dziewczynki gdzie reszta? aga ogarnięte już mieszkanko po imprezce? Milutkiego weekendu, pa pa
  21. Hej babeczki jakoś ostatnio tylko na chwilkę wpadam, ale teraz mam nadzieję, że na dłużej, póki mój skrzacik się nie obudzi. Bo siedzę jak zwykle z nim sama w domu. I praktycznie cały tydzień sama, bo m przed pracą miał inna pracę, ech. skatharudis nie przejmuj się wagą, najważniejszy skarbek w brzuszku i oczywiście już ten większy. A później, to jak mówisz może tabletki jakieś. Ja powiem szczerze, że też bym chciała takie tabletki, tylko nie wiem czy by mi ktoś wypisał, bo wagę mam w normie, choć bardzo bym chciała jeszcze coś zrzucić tłuszczu hihi. Teraz marciólka waże tyle co ty hihi, ale się złożyło, no tak z porywami do 60-61. Kurcze też bym chciała ważyć chociaż 50 coś, a nie 60 coś. Ale jestem za leniwa. Kiedyś ważyłam 70, ale właśnie moja dieta cud, czyli nie jedzenie niczego i ostre bieganie. Fakt schudłam i to dużo , chyba do 54, ale rodzice za bardzo mi nie pozwolili się głodzić - wiadomo. No to miałam przymus jedzenia, no i niestety przybrałam, ale już nie tak dużo, do 60 i stanęło. Choć staram się nie obżerać aż tak bardzo i piję zieloną herbatę i tak na szczęście waga stoi w miejscu. O ale się rozpisałam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...