Skocz do zawartości
Forum

AgaiLila

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AgaiLila

  1. ojej ale fajnie, to juz calkiem niedlugo, tez bym tak chciala...
  2. Mysle ze najlepsze z tego to przysiega...juz czuje dreszcze...patrzysz lubemu w oczy i przysiegasz mu wieczna milosc...ehh
  3. dzieki, dzieki. Dla mnie to sam stres i juz bym chciala miec slub za soba, jak pomysle o tych wszystkich przygotowaniach to brrrrr....
  4. Hmmm... no dobra ja tez sie pochwale my planujemy na przyszle wakacje "zaglegalizowac sie" co prawda mielismy chajtnac sie juz rok temu ale ze wzgledu na ciaze i remont odlozylismy plany i wlasnie ostatnio do nich wrocilismy...
  5. Monika74 sciagam mleko praktycznie od poczatku bo mam wklesle sutki a mala po 1,5 mies. zaczela sie wiercic przy karmieniu i odrywac wciaz kapturek.
  6. ja za pierwszym razem bylam 6 tyg po porodzie i przed gabinetem rece mi sie trzesly... sama nie wiem czego sie balam, ogolnie wizyta u gina nie robi na mnie wrazenia za bardzo... za mna byla jakas babcia ktora tak przezywala ze miala lzy w oczach i mowila ze to taki wielki wstyd na stare lata...
  7. eh ja juz trzy razy bylam... a za drugi nie bylo mojego gina a drugi ktory mnie przyjal nawet nie zauwazyl ze rodzilam dopiero po badaniu go uswiadomilam.
  8. U mnie oboje chcemy ale caly czas myslimy kiedy byloby najlepiej i stwierdzilismy ze taka roznica 2 lata bylaby ok ale jak wiadomo nie tak latwo o dziecko... zobaczymy... narazie to ja nawet porzadnie nie miesiaczkuje a gin powiedzial ze przez najblizsze miesiace moge zapomniec...
  9. Witam, moja mala miala straszne kolki, zaczelam jej dawac bobotic ale nie ustapily odrazu tylko po jakims tygodniu, najpierw trwaly krocej a pozniej coraz rzadziej. Podawalam tez plantex. W moim przypadku zauwazylam ze kolki pojawialy sie zawsze wtedy gdy w dzien dzialo sie cos meczacego dla malej np. szczepionka, wyjazd czy wizyty znajomych, wiec zaczelam ograniczac tego typu wydarzenia. Pewnego dnia mala dostala silnej kolki o innej godzinie niz zawsze i nigdy wiecej juz kolka sie nie pojawila.
  10. bylo, bylo ale juz nie jest dlatego zaczynamy myslec o rodzenstwie dla malej...
  11. Oj, ja mam ciut inne wspomnienia.... nieprzespane noce i kolki ale i tak tesknie za tym jaka byla malenka.
  12. cos o tym wiem...ja z jednej strony chcialabym zatrzymac czas a z drugiej czekam na nowe postepy.
  13. widze ze twioja Nikolka konczy dzis 7 miesiecy, duzo zdrowka dla niej.
  14. Heh ona wszedzie za nim lazi nawet do kibelka, teraz graja razem na playstation, nawet kazde ma po padzie ale jej nie jest podczepiony pod konsole hehe...
  15. Witam,witam U mnie nocka tez spokojna, bez noszenia i czestych pobudek. Lila jak zawsze wstala wczesnie, dzis o 6:04, teraz meczy tate wiec ja mam loooooz, zaraz bede sciagala mleko... nie chce mi sieeee....
  16. 8.4kg ale np dziecko Magan urodzone miesiac wczesniej i wieksze ma nizsze normy wiec myslalam ze moze cos ci pomylilo...
  17. zaciekawil mnie temat i poszperalam w necie. Z tego co znalazlam wynika ze sa to cwiczenia np.rower lub bieganie, i np biegnie sie najszybciej jak sie umie 30s a pozniej 30s powoli i tak 3min czyli 3razy szybko i 3wolno... podobne cwiczenia robilam trenujac lekkoatletyke i rzeczywiscie wazylam wtedy 12kg mniej niz teraz ale nie wiem czy to ma zwiazek bo robilam tez mase innych cwiczen. To jest akurat cwiczenie wytrzymalosciowe chyba i popularne wsrod sportowcow.
  18. no i ciasto upieczone. Miska jeszcze raz dzieki za przepis. Wyszlo calkiem ladnie i w smaku z tego co zdazylam skubnac tez niczego sobie.
  19. mi bardziej chodzilo o to ze kuzynka uwaza sie za lepsza bo dziecko w chodziku chodzi, ja planuje chodzik ale taki ktory sie popycha... nam pedriatra powiedziala ze chodzik nikogo jeszcze nie zabil tylko umiar trzeba miec.
  20. dodam ze ona trzyma dziecko pol dnia w chodziku a nawet je tak karmi
  21. A co do chodzikow, to moja kuzynka ma core w wieku mojej i swoja w chodziku trzyma i mi jeszcze mowi: "twoja to tylko raczkuje a moja w chodziku smiga i nawet jej nie ucze raczkowac bo ona zacznie zaraz sama chodzic" a jak jej chce wytlumaczyc ze chodzik jest niezdrowy to mowi ze to bzdura i kazdy po swojemu niech wychowuje wiec sie nie odzywam bo sensu nie ma... ale ja na takim zadu..u mieszkam ze jak mowie ze malej nie dosalam albo ze jej lizaka nie dam to patrza na mnie jak na kosmitke...
  22. u mnie juz nawet lozeczko nie stoi bo tylko miejsce zajmowalo... mojej siostry corka do roczku spala z rodzicami a pozniej jakby nigdy nic zaczela spac we wlasny lozku ale takim "doroslym" a nie lozeczku, mam nadzieje ze u mnie tak bedzie bo R. remontuje dla niej pokoik i miloby bylo gdyby sie tam kiedys wyniosla a ogolnie to chcialabym miec niedlugo drugie dzidzi i miejsca by nam w jednym wyrku zabraklo...
  23. dzieki wielkie! co prawda znalazlam jakis na necie ale zawsze lepiej wyprobowac sprawdzony przepis. Ja tez używam gotowych kremow.Zobaczymy jak mi wyjdzie;) jeszcze raz dzieki
  24. ale ze mnie glupol...na necie cos sobie znajde napewno...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...