-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AgaiLila
-
Monika u nas nie ma nic takiego a jedynie "mniej-wiecej" tzn mala wstaje o 6stej a je dopiero o 7-8 pozniej po 3-4 godz znow je a obiad tak jak robert wraca z pracy czyli okolo 2giej. no a pozniej to juz jak jej sie chce. Moja mala spi jednego dnia dwa razy a nastepnego trzy i tak w kolko a wieczorem idzie spac kiedy zaslaniamy rolety> R ja ponosi chwile i mala spi, Zadnych ustalonych por. Probowalam ja nauczyc ale nie da sie bo z apetytem jest roznie i jak np. zje tylko polowe obiadku to ciezko czekac 3godz na nastepny posilek bo ona ma ochote po godzinie dojesc. Tak samo nie ma por na sen bo jak cos ja za szybka obudzi to pozniej jest szybciej spiaca. No i mi pewnie ciezko by bylo wszystko robic z zegarkiem w reku. uffff ale sie rozpisalam
-
Ruch tu taki ze nienadarzam.
-
Heh ja tez tak mam ze jak tylko wpadna jakies dodatkowe pieniadze to malej wole cos kupic bo to juz tak jest ze matka dla dziecka oddalaby ostatnia koszule a pozniej rosna takie male niewdzieczniki. No ale przeciez "kocha sie za nic". Dzieki wam za rady na temat mleka. Ja to mam jakos fobie chyba bo jak mala zje za malo to sie martwie ze cos nie tak a jak tyle co tzreba to zastanawiam sie czy moze jeszcze wiecej by nie chciala i takie kolo wychodzi. Niepotzrebnie te tabele zywnosci z iloscia podaja bo pozniej sie tylko stresuje czy zjadla tyle co trzeba. Ada moj znajomy jest fotografem i on tez za taka sesje nieduzo bierze. Aneta jak widac nie kazda tesciowa to diabel, moja tez jest swietna Emka nie wiem jak jest u ciebie ale moj R pol roku czekal zanim dostal prace w wojsku po zlozeniu papierow no ale to bylo dobrych kilka lat temu, a te galowe mundury sa booooskie kazdy facet w nich swietnie wyglada
-
mozesz zabrac meza na porodowke a jak by cos ktoremus z was nie odpowiadalo to przeciez nie przywiaze go nikt to lozka porodowego i moze wyjsc. Zawsze warto sprobowac.
-
Mam takie pytanie nie na temat. Ile razy wasze maluchy pija mleko dziennie? a ile posilkow bezmlecznych. Bo mojej malej nie da sie ostatnio wcisnac wiecej jak trzy razy mleka wiec je dwa razy obiad. Nie wiem czy tak mozna bo w kazdym poradniku pisze co innego.
-
Dzien dobry wszystkim! my wlasnie przegladalysmy fotki waszych dzieciatek. Lila skakala z radosci, ona az sie trzesie jak widzi dzieci. Wszystkie maluch sa przesliczne. Ja utworzylam album z fotkami malej wiec jak ktos chce to moze wejsc i ja zobaczyc. My dzisiaj mialysmy ciezka noc bo mala nie mogla oddychac noskiem i co chcwile plakala. Teraz tez jest marudna ale nie dziwie jej sie bo w koncu w nocy malo spala. No ale szczesliwie humor poprawily jej fotki waszych maluchow
-
Witam Mi szczerze mowiac za brzuszkiem nie teskno bo mialam nieciekawa ciaze ale za kompanem do zabaw dla malej bardzo Wydaje mi sie ze z dwojka ciezej ale za to dzieciatka szczesliwsze i nie sa samotne. A ja kocham dzieci
-
WITAMY WEEKENDOWO MY wlasnie wrocilaysmy z sadu i objadamy sei owocami U nas jest dzis sloneczny dzien i polowe czasu spedzamy na zewnatrz. Lilcia czuje sie juz lepiej. Pozdrawiam wszystkich i zycze milego weekendowego odpoczynku.
-
My wlasnie wrocilismy od lekarza... Przyjmowala inna babka niz przedwczoraj i po zbadaniu malej stwierdzila ze antybiotyk niepotrzebny i przepisala inne leki a najlepsze jest to ze przedwczoraj wydalismy na leki 80zl i teraz moge je juz wyrzucic....no ale ta lekarka byla laskawa bo ta recepta to "jedyne" 50zl....
-
Moja kumpela chodzi do mamy na cmentarz pogadac jak ma klopota. Nie wiem czemu mi cos takiego na mysl przyszlo...glupia jestem, dziecko placze.... no i pozniej pisze od rzeczy...
-
juz wyplulam. Fajnie ze masz dobry kontakt z mama tylko pozazdroscic. Ale zem gafe walnela z ta mama w niebie
-
wiadomo ze w domu najlepiej.
-
Znam to. R byl wczesniej zolnierzem zawodowym wiec tu sluzba tu poligony, tez go czesto nie bylo, czasami po miesiac czasu.
-
I to jest kolejny dowod na to ze kobiety to wcale nie slaba plec. Moj R tez tu nie mogl znalezc pracy, w koncu przestal szukac i zalozyl wlasna firme ale gdyby nie to to nie wiem co bysmy teraz robili...
-
Miska naprawde podziwiam cie ze wiekszosc tygodnia sama zajmujesz sie dzieciakami.
-
A ja tak marze zeby sie jej pozbyc... Z jednej strony ona sie pcha, z drugirj R mnie gniecie... Emka nie wiem czy dobrze zrozumialam ale chodzilo ci ze rozmawiasz z mama ktora jest w niebie?
-
Witam wszystkich Ada sliczna mala! Jakie ma puciate policzki. Tylko calowac. Emka ja ty to robisz ze maly zgadza sie bez wojny zmienic lozko? My zeby miec chwile dla siebie musimy przenosic sie do salonu bo krolewna ani mysli opuscic nasze lozko.... My dzis znow do lekarza bo mala ani mysli brac antybiotyk a jak juz jej damy to wymiotuje. Straszna dzisiaj jest... brrrrrr
-
Wokol jest tyle nieszczescia i znieczulicy ze to sie w glowie nie miesci a prawda jest taka ze zawsze najbardziej cierpia dzieci. Niestety nie mamy na wiele spraw wplywu. Mi zdarzylo sie nie raz potrzec na moje dziecko i plakac ze szczescia... Panicznie boje sie zeby nie spotkala ja zadna krzywda... W naszej rodzinie jest kilkoro chorych dzieci.
-
DZIEN DOBRY My juz na nogach. Mala w miare dobrze przespala noc ( budzila sie czesto ale na krotko) zdazyla jeszcze wczoraj drugi raz zwymiotowc i to akurat jak nosilam ja na ramieniu wiec biala pizame miala cala w pomaranczowym soczku. Na szczescie teraz nie ma goraczki. Moze antybiotyk zaczyna dzilalac. Mam takie pytanko a lekarz nie powinien jej czegos oslonowego na zoladek zapisac skoro dostala antybiotyk?
-
wlasnie nie wiem czy byly tam jakies resztki czopka bo ona robi BIG kupy, Robert nawet chcial przegrzebac pieluche zeby sprawdzic ale mala zasnela wiec i tak bym jej nie budzila na drugi czopek, jak bedzie bardzo niespokojna to poprostu kolo 12stej jej zaaplikuje...A teraz zycze wszystkim spokojnych nocek i kolorowych snow.
-
Ma i na dodatek wcisnelam jej czopka a ona po 15min zrobila kupke i nie wiem czy dziala czy nowego trzeba...Najgorzej jest jak spi bo kicha przez sen i jej gile po twarzy ciekna... kolejna ciezka noc przed nami...Moja biedulka.
-
Lila wlasnie sie obudzila i zwymiotowala...przebralismy ja i R ja usypia. A juz sie cieszylam ze zjadla cala kaszke bo w dzien nawet pic nie chciala...ehh. Milego wieczorku dla wszystkich.
-
Bylismy z mala u lekarza bo cos mi podejrzanie caly dzien marudzila i okazalo sie ze to nie zwykly katar a angina. Mala dostala antybiotyk i kilka innych lekow... ale mi jej szkoda, moja Kruszynka
-
DZiewczyny moja mala to miala taki skok nagly w rozwoju: zaczela sama siadac, 2dni pozniej podnosic brzuszek do raczkowania a za kolejne dwa juz raczkowala...to bylo dwa tygodnie temu a teraz juz potrafi podciagnac sie do stania jakma sie czego zlapac np. stolu. A miesiac temu byla flakiem.... takze nie obejrzycie sie a wejda wam na glowy, hihi
-
za to dwa lata przed ciaza przytylam w ktotkim czasie 10kg....tak czy inaczej w przypadku wagi fajniej miec mniej niz wiecej....ehhh