Ewinka83
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewinka83
-
Raczej z mniejszych obaj po 53cm, pierwszy 3,3kg drugi 3kg.Pierwszy miał szeroką główkę 35cm, popekalam i mnie pościeli jeszcze, drugi 33cm w obwodzie i bez naciec i pęknięć, po pół godzinie od porodu nie wiedziałam że rodziła :) ja twierdzę że się rodzi obwody, a nie długość czy wagę dziecka :)
-
Aha i waga wychodzi 330 gram :)
-
No to wszystko ok :) Rafalek na 100% czyli potwierdzony 3 synek bedzie :) Okazało się że jest duuuzy, tzn. Dziś 19tc z pierwszych usg i zapłodnienia (wiemy kiedy nastąpiło), a z wymiarów brzuszka i glowy wychodzi 20t5d, kość udowa 19t5d.Kolejna wizyta 16.07 bo gin wyjeżdża na urlop wcześniej, wtedy też zrobi mi usg polowkowe. Na wtedy mam standardowo mocz i morfologie oraz obciążenie glukoza i toksoplazmozy zrobić :)
-
U mnie mocz ok, morfologia też poza tym że hemoglobiny, erytrocyty i hematokryt poleciały mocno w dół... Hematokryt już poniżej normy, a reszta w dolnej granicy, zobaczymy co jutro gin na to :) Mały za to wczoraj wieczór się ruszał i dzisiaj tez dwa razy krótka seryjke zapodal, więc lżej na sercu :)
-
Asia jak na pierwszą ciąże to bardzo szybko na ruchy, ale nie niemożliwe, bo ja w pierwszej ciąży właśnie w 16tyg zaczęłam czuć delikatne pukanie od środka :) teraz 18t5d i w sumie od 2 dni cisza, a wcześniej jedno czy 2 pukniecia na dzień. Martwi mnie to, moja 3 ciąza, ale też jestem sporo grubsza niż poprzednimi razami :) mam już na plusie prawie 7kg i duży brzuch, ale cóż zrobić, w piątek wizyta :)
-
Ja na zwolnieniu od 2 miesięcy, ciąża podwyższonego ryzyka, więc nie ma co :( teraz wracam pociągiem z młodszym synkiem z poradni z badań, 3 razy jeździliśmy i potwierdziły się podejrzenia o nadpobudliwości psychoruchowej z defucytamu koncentracji, teraz jeszcze neurolog i psychiatra, bo bez leków się raczej nie obejdzie, aha no j okulista :) skwar okropny zaraz padnie trzymajcie się :) przed porodem to remont przedpokoju musimy z mężem zrobić jeszcze i inne drobne rzeczy :)
-
MigotkAn no to super, że z dziećmi ok :) daj znać co się okazało po tym smsie od gina. Czy u wszystkich upal za oknem? :) ponoć cały tydzień taki ma być, coś czuję że wakacje faktycznie będą ciężkie do zniesienia, jeśli będą takie temperatury :) Ja na wizytę idę w piątek i zobaczymy tego naszego malucha i czy wszystko ok, że taki leniuch z niego i się prawie nie rusza :)
-
Ja w poprzednich ciazach ciągle z ukl moczowy problemy miałam. Ciąże na uroseptach i innych lekach, zurawinie itp. Teraz odpukać póki co spokój z infekcjami :) grzybiczych infekcji w ciazach nie miałam, ale słuchaj lekarza na pewno Ci powie co w ramach profilaktyki ewentualnie robić :)
-
Hej co tam nowego lub starego u Was? Ja się przyznam, że schizuje trochę odnośnie ruchów, a właściwie ich braku. Tzn czasami, ale nie każdego dnia poczuje jakieś lekkie pukniecie od środka i to wszystko. W2 poprzednich ciazach już dawno chłopcy fikali. Wizyta za równy tydzień, więc mam nadzieję, grzecznie do niej doczekać i nie stresować się za bardzo :)
-
Agata co do toksoplazmozy to lepiej poczekaj na wizyte i dokładnie wypytaj gin o wszystko. Niestety nie potrafię podpowiedzieć niczego od siebie, bo sie na tym nie znam aż tak dobrze, ale lekarz powinien rozwiać wątpliwości :) Asia co do farbowania, to z synami całe ciąże nie farboealam, bo gin odradza, więc odrosty do połowy głowy :) Teraz miałam pójść do fryzjera mojego, która mówi że spokojnie po 3 miesiącu się farbuje, dziewczyny chodzą i jest ok. Niestety finanse mnie nie puszczają i kupiłam zwykła farbę do włosów bez amoniaku i sama się,, odnowie,, :) Te biokap kupują dziewczyny w ciąży, bo nawet dziś w kolejce w aptece brała babka 2 dla ciężarnej córki :) ja mam taką zwykła jak pisałam bez amoniaku z Rossmann i będzie ok :) nie dam się już aż tak bardzo zwariować, wszak 18tc, farba na włosy rzadko więc myślę że ok :)
-
Franciszka ja powiem tak. Od 3 dni moje samopoczucie to masakra jakaś, zmęczenie, osłabienie, niechęc do robienia czegokolwiek...fakt, że pogoda za oknem się tak diametralnie zmienia, gorąco, zimno, deszcz , wiatr...może to o to chodzi. Ja w ciążach poprzednich i pomiędzy nimi to zawsze niskie ciśnienie 110/60 nawet 90/50. W tej ciąży na wizytach mam 130/80 120/70....niby normalne, ale jak dla mnie to wysokie :) W każdym razie osłabiona jestem od paru dni naprawdę mocno... Co do krwi w moczu asia to faktycznie zbadaj go raz jeszcze i zobaczysz co wyjdzie tym razem. No niestety w naszym stanie to takie rzeczy stresujące ciągle nas dopadają :)hehe A wiecie ja ostatnio wymyśliłam, że sama spróbuję uszyć dla maluszka kocyk (taki dwustronny bawełna/minky) i rożek do zawijania :) Cenowo wyjdzie chyba bardzo podobnie, bo materiały do szycia upatrzyłam u jednego sprzedawcy na allegro, więc przesyłka będzie jedna z tym, że satysfakcja będzie moja :)hihi Aha no i jeszcze imię z literek na ścianę nad łóżeczkiem sobie machnę przy okazji. Co prawda nie szyłam nigdy na maszynie, ale z dziećmi na wakacje jade do mich rodziców, a tam mama ma maszynę i mi pomoże :P No nie wiem czy to dobry pomysł, ale spróbuję :) Jak mi dobrze wyjdzie to jeszcze szwagierce drugi komplecik stworzę (rodzi 8 tygodni po mnie, 9 lat się starali o maluszka i w końcu się udało, więc jestem mega szczęśliwa również z ich powodu ) :)
-
Witajcie nowe Koleżanki :) na pewno jakby co możecie liczyć na wsparcie tutaj na forum :) Ja po 3 poronieniach, latach starań o dziecko, pierwszy synek z in vitro, drugi jakimś cudem się zjawił (bo szans nie było niby na kolejne dziecko), a teraz najpewniej 3 synek w brzuchu siedzi :) Asia dobre wieści :) super A u mnie dla odmiany ból głowy od wczorajszego rana, aż dziś pół tabletki przeciwbólowej musiałam wziąć i troche ułożyło, pogoda kiepska niestety.
-
Mój brzuch jest duuuuży, naprawdę spory. Dużo większy niż w poprzednich ciążach na tym etapie, ale ja zero mięśni brzucha przed ciążą miałam, wiec nie ma mi co podtrzymywać rosnocęgo lokatora. Macica sięga tak jakieś 4cm pod pępek. 5kg mam na plusie, aż się boję co będzie w październiku :P hihi Gratuluję dobrych wyników Dziewczyny, u nas niby 3 synek Rafałek (bo wybór imienia dla syna/brata) był ciężki, ale został Rafałek :) W 13t3d niby chłopak na genetycznym, teraz będę w 19tc u swojego gina to zapytam czy ma jakieś typy i jak się potwierdzi chłopiec to będzie właśnie Rafał, a dziewczynka bezsprzecznie miałą byc jakby co Helenką :)
-
Elena gratuluję synka :) U nas też będzie ponoć chłopiec (trzeci zresztą do kolekcji)hihi Będzie Rafałek, choć dłuuugo nie mogliśmy dojść do porozumienia całą czwórką jak nazwać synka/braciszka :) Gdyby była dziewczynka to bez problemu, bo miała byc Helenka (synowie w ogóle nie brali pod uwagę, że to będzie brat, chcieli siostrę i koniec :)hehe Płeć poznana w 13t3d ciąży, jeszcze nie potwierdzona, wiec teraz 7 czerwca będzie 19tydzień i może uda się zobaczyć czy to na pewno Rafał czy też jakimś cudem Helka :P Ja biorę również acard każdego dnia, ale ze względu na wcześniejsze 3 poronienia i być może związane z tym jakieś mikrozakrzepy. W pierwszej ciąży też brałam Aspargin (działanie chyba takie samo). Poza tym Dziewczyny coraz ciężej mi już, a to dopiero 16t3d ciąży :) Masakra :) Gdzie tam jeszcze do końca i całe wakacje przed nami :)
-
MigotkAn super wieści, teraz już będzie wszystko dobrze :) Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze badania dzisiejsze i jutrzejsze :)
-
MigotkAn kciuki załatwione i czekamy na dobre wieści powizytowe :)
-
A u mnie dopiero dziś deszczyk niedziela i poniedziałek słońce choć zimny i mocny wiatr wiał. Współczuję tych mdłości i wymiotów u mnie trwały bite 5 tygodni, ale skończyły się z dnia na dzień w połowie 12 tyg. Teraz to już jest naprawdę super i na pewno u Was też tak będzie tylko pytanie kiedy :( wiecie co jakoś tak nie mogę uwierzyć, że to już w zasadzie 16tyg ciąży za mną, niedługo liste zakupów trzeba będzie tworzyć (ja już nie mam kompletnie nic po szynach) czas szybko leci :) Trzymajcie się ciepło :)
-
Tak odpisałam wszystko, pytał czy promieniuje w dół nogi... U mnie tego nie ma, to tylko posladek. Powiedział że może tak być, że albo skolioza albo ucisk macicy może być jakiś. Póki funkcjonuje normalnie, ból nie jest ciągły i się nie zwiększa to zostawiamy. U mnie to takie napady tego bólu są, wtedy masakra jest, ale poza napada i jest ok.
-
I po wizycie, wszystko ok, maluch ma ok. 9,5cm plus nozki :) zdjęć usg nie dostałam tym razem, plci gin nawet nie sprawdzal, więc póki co zostaje że niby chłopak :) lekarz powiedział, że mam duży brzuszek, no ale pisałam Wam tu już wcześniej, że brzuch mam duuuzy :) hihi
-
No u mnie jest trochę lepiej, ale schody, toaleta podniesienie lewej nogi to tak jak u Ciebie. Zobaczę co gin podpowie, choć pewnie nic nowego, musimy dać radę :) ja mam w tą niedzielę rocznicę komunii syna dla odmiany :)
-
MigotkAn a ta rwa kulszowa co Ci,, paraliżuje,,? Bo ja mam w górnej części lewego posladka taki ogromny ból uniemożliwiający ruszenie się, zrobienie kroku czy zmianę pozycji... Dziś gin więc go zapytam co to może być, ale ponoć właśnie coś od rwy kulszowej :(
-
Nat ja miałam samo USG prenatalne i na nim wszystko w porządku :) Czyli mniej więcej 85% szans na to, że z dzieckiem jest wszystko ok :)
-
A ja jutro 15tc i wizyta u gina, dziś badałam mocz i TSH (wyniki pod wieczór). Ja "niestety" mogę jeść dużo i staram się ograniczać, bo i waga mega szybko wzrasta, kurcze pod względem wagi to ta moja ciąża też "najcięższa" póki co :P Dwie poprzednie to miałam 1kg na plusie w tym momencie, teraz już 4kg do przodu i moim zdaniem duży brzuch :) Ciekawe czy jutro mój gin potwierdzi płeć naszego szkraba :)hihi
-
Hehe no u mnie podobnie 10 i 8 latek w domu, teraz kolejny maluszek się pojawi, ale wiecie co wiem, że przecież dam radę skoro z poprzednią dwójką daliśmy :) Jak rodził się pierwszy syn to też bladego pojęcia nie miałąm o tym jak zajmować się maluchem, teraz jak będzie trzeci synek, po 8 letniej przerwie też sądzę, że to jakoś "samo" przychodzi więc nie boję sie. Choc wiem, że na początku będzie mega zamieszanie z ogarnieciem wszystkich domowników i całej reszty :)
-
Wyżej zdjęcie siedzącego tyłem naszego maluszka :)