Skocz do zawartości
Forum

QueenP

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez QueenP

  1. No tak faktycznie 6, Emilka, Asienka, KasiaKatowice, Basia, Zonia i Sunflower :) teraz chyba wszystko się zgadza. Ciekawa jestem która następna się rozpakuje :) Zaniepokojona No coś w tym jest, że pierwsze dzieci lubią dłużej posiedzieć, ja sama synka urodziłam w 40+3. Tez długo nie czułam żadnych oznak, skurcz pojawiał się raz na kilka dni, czop tez długo odchodził, bo ok 2 tygodni, a brzuch obniżył się dosłownie tydzień przed, także spokojnie, na każda z nas przyjdzie czas, przecież maluszki wiecznie siedzieć tam nie będą :) Magda22 moj Igorek był „młodszy” wg USG o 7 dni, lekarz kazał się tym nie przejmować i liczyć termin wg OM, a nie pomiarów, bo każdy maluszek jest inny i rośnie w swoim tempie. Wiadomo, że wszystko trzeba kontrolować, ale dopóki nie ma jakichś odchyleń od norm, to wszystko powinno być ok :) Ninka jest jeszcze „młodsza” bo o 9 dni, także sama widzisz, że różnie bywa. MadziaK wcale bym nie protestowała, jakby zechciała już wyjść, bo niestety i przez te bóle i ogólnie brak sił czuje się w domu jak jakaś kaleka, coś posprzątam - muszę odpocząć, coś ugotuje - odpoczywam, a tak to raczej należę do tych aktywnych osób, wiec po prostu już bym chciała wrócić do swojej lepszej formy :) W firmie się ułoży, zobaczysz, skoro teraz macie pod górkę, to zaraz przyjdzie pora na te lepsze dni, czego Wam życzę :)
  2. Dzień dobry :) i mnie skurcze nie odpuszczają, ale co zrobić, pozostaje nam tylko czekać, bo niczego niestety nie da się przyspieszyć. Dałyśmy radę tyle miesięcy, to i teraz na końcówce tez damy :) Magda22 i Natuska0 dla Was to już ogromny szacun, że pomimo takich mocnych skurczy i męczących dolegliwości dajecie radę, ale mysle ze już niedługo i może za kilka dni będziecie tulić maluszki :) Natalia3g ten inhalator ma normalne maseczki z dziurkami po bokach, o takich bez się do tej pory nie spotkałam, bo chyba większość jednak ma. Ja jestem z niego naprawdę zadowolona, wszystkie części się rozkłada i można łatwo umyć, więc myślę, że też będziesz :) Emilka ja miałam 2, ale maść pomogła, wiec jeśli chodzi o zabieg to w tej kwestii niestety nic mądrego nie doradzę, bo nie wiem, ale lepiej żebyś się ich pozbyła bo to takie uciążliwe dziady :/ MadziaK współczuje stresów w firmie, niestety tak to już jest, że na swoim to ciagle jakies problemy, jedne się rozwiąże to pojawiają się następne i tak w kółko :( wiem że łatwo się mówi, ale postaraj się choć trochę mniej stresować :) To mamy do tej pory 5 maluszków forumowych, czy kogoś pominęłam? Jak tam u Was dziewczyny? Ma któraś z Was jakoś teraz planowany termin? Czy zostałyśmy wszystkie na koniec października?
  3. Natalia3g oczywiście zapomniałam o zdjęciu, wiec dodaje jeszcze raz
  4. nataliaa3g My kupiliśmy ten inhalator ze zdjęcia jak Igorek miał pierwszy katar, miał ok 2 lat i ten polecił nam lekarz. Ma 3 końcówki: maseczka dla dorosłych, maseczka dla dzieci, której używa i trzecia to smoczek właśnie dla noworodków :) polecam bardzo, bo nawet inhalacja ze zwykłej soli fizjologicznej szybko pomaga, sama zreszta tez korzystam :) Jeśli chodzi o podgrzewacz, to mam zwykły najzwyklejszy, bo korzystałam z niego sporadycznie, jak już Igorek zaakceptował butelkę. Sterylizatora nie posiadam i teraz tez nie zamierzam kupować. U mnie objawy są, skurcze codziennie się pojawiają, ale ciagle nic się nie rozkręca, wiec różnie to z tymi objawami bywa. MadziaK no proszę, to można powiedzieć że już prawie jesteś gotowa :)
  5. Natuska0 zazdroszczę formy, bo ja od 3 dni mam spadek, cały weekend i wczoraj przeleżałam praktycznie w łóżku, oprócz wizyty i zrobienia obiadu. W głowie chęci są, a ciało odmawia posłuszeństwa :/ plus wstaje w nocy jakieś 5 razy minimum i rano budzę się z bólem głowy z niewyspania. MadziaK myślałam, że z przygotowaniami tak szalejesz chociaż faktycznie lepiej teraz, bo później może być problem z organizacja czasu, ale jednak oszczędzaj się trochę ;) Magda22 trzymaj się kochana, rzeczywiście jak się uspokoiło to znaczy, że Amelce jeszcze się nie spieszy i żadne wywoływania nie pomogą, wiec lepiej będzie Wam w domu :)
  6. Sylwia Ja mam wizyty w szpitalu, wiec za każdym razem widze panie przyjeżdżające rodzić i też im trochę zazdroszczę, że już są po wszystkim i cieszą się maleństwami :) Tymonek już kawał chłopaka, może do czwartku zdecyduje się już opuścić brzuch mamy :) MadziaK Takie okruszki są cudowne, zreszta jak każdy maluszek szczególnie dla mamy :) no i też ma to swoje plusy przy porodzie. To ruszaj z przygotowaniami, tylko może rozłóż to na kilka dni, w końcu masz jeszcze dwa tygodnie to powinnaś spokojnie zdążyć. Ja dzisiaj musiałam jeszcze wyprać szlafrok, bo mam taki z misia, który zająłby mi pół walizki, wiec kupiłam sobie taki cienki, bawełniany :)
  7. Ja już po wizycie, Ninka była bardzo ruchliwa, wiec ciężko ją było pomierzyć, no ale jakoś w końcu się udało. Waży już całe 2653g także lepiej niż się spodziewałam. No i poziom wód też spadł do 6,6 także już mało co zostało, ale norma to ponoć 5-8 w tym okresie także nie jest zle. No i następne USG za dwa tygodnie, o ile dotrzymam, bo położna powiedziała, że mała jest już nisko. No a jeśli chodzi o plan porodu, to niewiadomo czy będę mogła rodzić w wodzie, bo malutka jest za mała i będą musieli monitorować jej tętno, wiec jej niska waga jest przeciwwskazaniem do porodu w wannie :( Natuska Czyli dobrze, że wyszłaś, najwyraźniej jeszcze nie Twój czas i lepiej go spędzić w domu, niż w szpitalu :) Magda22 A jak u Ciebie? Jak się czujesz? Asienka Śliczny mały skarbek :) do zacałowania :)))
  8. Natuska0 No to dobrze, że się trochę zregenerowałas po tym szpitalu :) jednak nigdzie tak dobrze jak w domu, nawet Twój maluszek coś wie na ten temat, bo nigdzie mu się nie spieszy ;) Magda22 co tam u Was dziewczyny? Ja dzisiaj jade na te wizyty, mam nadzieje, że ta moja kruszynka podrosła w dwa tygodnie i ma chociaż te 2,5kg :) no i to już chyba ostatnie USG przed porodem.
  9. MadziaK Może też masz więcej śluzu jak większość dziewczyn tutaj, ale sprawdzić czy to aby nie wody nie zaszkodzi :) Kaśka Tak to czuje się nawet ok, pomimo że i skurcze nadal są codziennie i ból okresowy, ale jakoś funkcjonuje, no i oczywiście z każdym dniem czekam na ta moja kruszynkę coraz bardziej :) jutro mam USG o 10, a o 10.50 konsultacja z położna na temat planu porodu. A jeśli chodzi o staniki, to ja cała ciąże chodzę w takich sportowych i do karmienia tez się spokojnie będą nadawać. Oprócz tego mam jeszcze takie 3 typowo do karmienia (znalazłam w końcu nie takie straszne ) ale w swoim rozmiarze i są ok, wiec mysle że kupowanie 2 rozmiarów większych jest kompletnie bezsensu. Tez bym stawiała jednak na sportowe, które się dopasują do Teojego rozmiaru, a i karmić w nich spokojnie tez będziesz mogła :)
  10. Emilka Cieszę się że u Was lepiej, mała jest przecudowna :))) KasiaAsia Daj sobie czas kochana, to normalne, że żadna kobieta nie czuje się jak gwiazda po porodzie, ale to wszystko minie. Może zrób tak jak dziewczyny mówią, wygeneruj chwile dla siebie chociażby na jakies domowe Spa :) Natuska0 I dobrze, że już w domku, przynajmniej masz spokoj, no i zawsze to lepiej niż w szpitalu :) może akurat Oskarek zdecyduje się wyjśc ;) Magda22 Trzymam kciuki żeby akcja się rozwinęła, daj znać jak się czujesz, no i co mówią lekarze :)
  11. Magda22 No proszę, czyli jednak prorok w takim razie szybkiego i bezbolesnego porodu Ci życzę! :))) czekamy na dobre wieści :)
  12. Agatkaa A Ty jak chciałabyś rodzić? Masz jakies skurcze, czy po prostu czujesz że poród już blisko? :) Natuska0 Wierze, że jestes zmęczona i masz dosc, każdy by miał na Twoim miejscu, może rzeczywiście zapytaj czy jest możliwość przeniesienia na jakaś inna sale z oczekującymi, a nie tymi z maluszkami. No i oczywiście życzę Ci żeby dzisiaj już ruszyło :)
  13. Ja tez nie mogłam spać w nocy, co się przewróciłam na prawy bok, to tak mnie wszystko bolało, że znów musiałam się przekręcić na lewy, a jak już zasnęłam to jakies bzdury mi się śniły i znów się budziłam :( a teraz z kolei tak mnie boli głowa, że nie wiem czy wytrzymam bez brania tabletki :/ Magda22 Pomyśl sobie, że może u Ciebie to kwestia kilku dni i Amelka będzie z Wami, skoro skurcze coraz mocniejsze :) ja w to całe mycie okien i wieszanie firanek nie wierze, to jakies mity Natomiast delikatne ćwiczenia typu kręcenie biodrami lub siedzenie na piłce pomaga plus właśnie przytulanie z mężem, bo wtedy to już hormony robią swoje :)
  14. Natuska Jejku współczuje i podziwiam za cierpliwość. Jeśli nie ma predyspozycji ani nie jestes po terminie to chyba nie mogą zrobić CC, no chyba że się mylę. Swoją drogą masz tam niezłego uparciucha, któremu najlepiej u mamy i nigdzie mu się nie spieszy :) Trzymaj się i informuj nas na bierząco :)
  15. Ewinka To współczuje, obyście do poniedziałku jakoś wytrwali. Ja właśnie wracam ze szkoły i jest już 14, także na szczęście nie ma tragedii, może i do Polski zawita jeszcze złota jesień, pamietam jak 5 lat temu urodziłam Igorka to cały październik jeździł w wózku pod kocykiem, a ja w krótkim rękawku, tak jeszcze ciepło było :) Magda22 Kurczę to rzeczywiście taka bomba jestes :) może poproś męża o przyspieszenie akcji i wtedy ruszy O czipie miałam przedwczoraj w apce informacje, że właśnie jest przezroczysty i czasem może być podbarwiony krwią, ale nie musi. Wiec taki śluz tez mam od ok 2 tygodni, czasem więcej a czasem mniej, także chyba po prostu odchodzi powoli.
  16. MadziaK Ty już od rana na wysokich obrotach widze a ja muszę specjalnie godzinę wcześniej wstawać, żeby na spokojnie ze wszystkim zdążyć przed wyprawa do szkoły ;) co do firanek, to nie znoszę ich prasować, wiec całe szczęście, że ich nie posiadam, jedynie rolety ;) Ewinka Już tak zimno u Was? U nas niby tez ochłodzenie, ale nadal te 14-16 stopni się utrzymuje na szczęście, chociaż tez pochmurno, wiec pranie schnie po 2-3 dni i w kolejce czekają następne :/ No właśnie ciekawe jak tam dziewczyny, tez się zastanawiam.
  17. Kasia Katowice Piękna mała królewna :) aż tym bardziej nie mogę się doczekać swojej :) no i oczywiście każdej z nas życzę tak szybkiego porodu jak Twój :) Imię tez mi się bardzo podoba, dużo ładniej brzmi niż taka polska Zosia MadziaK Ja tez miałam swoje ciuszki, ale ta czapeczka właśnie jakoś tak mnie rozczuliła, że postanowiłam ja zostawić na pamiątkę :) Emilka Matko współczuje takiego przeżycia, dobrze ze w porę zareagowałas. Mam nadzieje, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy i teraz już wszystko będzie dobrze, czego Wam życzę :)
  18. Sunflower Tadzio jest cudnym smerfikiem :) pamietam jak Igorek dostał w szpitalu taka sama biała czapeczkę i mam ja do dziś na pamiątkę ;) KasiaKatowice Super, czekamy na dalszy rozwój akcji i kolejne maluszki, bo może i Ty Natuska tez dołączysz dziś do grona mam :) trzymam kciuki za Was dziewczyny :) Ja dziś nie pospalam, strasznie mi było niewygodnie w każdej pozycji wiec pół nocy się kręciłam. Teraz idę zaprowadzić za godzinę mojego starszaka i może uda mi się zdrzemnąć.
  19. sunflower Jak to, że już??? Ale tempo wow oczywiście gratulacje kochana, no i czekamy na zdjęcie Tadzia :)))
  20. Kaśka Ja jako od miesiąca już 30stka nie czuje się obrażona też kiedyś myślałam, że to już taka starość, haha. Co do różnicy wieku to zgadzam się, jednak facet potrzebuje więcej czasu żeby dojrzeć, także dla mnie jest na plus ;) Ja tez zwracam uwagę na właśnie przyrost wagi, niż to czy rzeczywiście tyle wazy, najważniejsze, że rosną zdrowo :) Magda22 Na żadnej wizycie mi nie mówili tutaj jaka długość ma szyjka, a jak pytałam o nią na ostatniej, to położna powiedziała, że tutaj do 24 tyg mierzą, a później już nie, tylko na USG sprawdzają jej stan i jak do tej pory wszystko było dobrze, także już nie dopytywałam.
  21. Kaśka.o Wróciłam do domku, uf. Przepaskudna pogoda, leje jak z cebra. Mały waży 2664 g. Także tak jak mówiłam, okruszek mój :p Mam jedno zdjęcie ale takie niezbyt wyraźne, młody nie chciał pozować heh :p mój Radek to mówi, że nic tam nie widzi, ale jak mu pokazałam że widać bok twarzy, nos, powieki to zaczaił :p Dziś ma urodziny ten mój 'staruszek' hehe ;p śmieje się zawsze bo 8 lat różnicy między nami. Madziak czekam na info jak tam u Ciebie Jaki cudny okruszek :) Faceci to rzadko co dostrzegają na tych zdjęciach To w takim razie wszystkiego dobrego dla Twojego staruszka! U nas podobna różnica, bo 7 lat :)
  22. Sunflower Ja na przedostatniej wizycie miałam AFI powyżej 13, a na następnej tydzień temu w poniedziałek już 9, wiec to chyba na tym etapie normalne, że po prostu tych wód jest mniej. Widze, że nie tylko u mnie taki okruszek, bo i u Was dziewczyny też takie maleństwa się szykują :) Magda22 Co do takiego uczucia to ja też tak mam, plus jeszcze ogólne wrażenie, że wszystko tam jest jakies takie opuchnięte i obolałe, jak np stoję lub siedzę to czuje właśnie taki nacisk i dyskomfort. Wydaje mi się, że to przez to że mała jest już tak nisko i po prostu jest większy nacisk tam na wszystko. No ale to tylko takie moje przypuszczenia. A jeśli chodzi o wagę maluchów na usg, to tez trzeba pamiętać, że jest granica błędu nawet do 400g, mnie w przeddzień porodu z Igorkiem powiedzieli na usg, że waga 3100, a urodził się 2850, także tez nie ma co tak ufać tym pomiarom :)
  23. Dajcie znać dziewczyny jak po wizytach :) MadziaK Ja mam dwóch „hemo - przyjaciół” ale kupiłam maść dostępna tutaj, wiec za bardzo nie pomogę. Na szczęście skuteczna, bo jeden jest już na wykończeniu. Także może inne dziewczyny coś polecą z Polskich leków. Magda22 Wydaje mi się, że jedynym plusem CC jest właśnie to, że możesz wybrać datę i wiesz kiedy to nastąpi, czego niestety nie możesz zaplanować przy porodzie SN, a szkoda ;)
  24. Magda22 To kto wie, może się sprawdzi i okażecie się jakimiś prorokami U mnie też nadal tak jak u Ciebie, są ale tez nieregularne, więc nie pozostaje nic innego jak czekac. Swoją drogą cała ciąża przebiegła mi szybko, wizyty co 8 tygodni, a teraz każdy dzień wydaje mi się taki długi i wydaje mi się, że już sie nie doczekam tej mojej kruszynki
  25. Natuska Ale Oskarkowi dobrze w brzuchu, bo wcale mu się widać nie spieszy :) i tak podziwiam za cierpliwość, mnie jej brakuje wiec pewnie już bym tam chodziła po ścianach no ale może dzisiaj coś ruszy, dalej kciuki za Was zaciśnięte ;) Magda22 Też w nocy po pobudce na siku długo nie mogę usnąć, w każdej pozycji niewygodnie, a później rano ciężko mi wstać o 7.30 żeby Igorka odprowadzić do szkoły... a jak skurcze? Uspokoiło się trochę? Kaśka O rany, podziwiam, ja bym nie dała rady tak długo, strasznie nie lubię szpitali, a jeszcze jako pacjent to już w ogóle dramat. A towarzystwo miałaś wyborowe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...