-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marmi
-
zoska udanych zakupów j.anna arturek słodki i jakie minki śmieszne robi Lowiusiam no to bierz męża za fraki i do roboty - może karolinke wygonicie lamponinko bitki to i ja bym zjadła dobrze ma z tobą ten twój synuś. ja też muszę jakiś obiad zmontować ale jakoś nie mam pomysłu
-
kachna nasza mała będzie miała 3 imiona - 2 kolejne po babciach. co do przewijaka to śliczny z bociankiem zoska co do koloru wózka to taki ciemny orzechowy jest, matowy (na zdjęciu jakoś tak dziwnie błyszczący się wydaje ;) wózeczek będziecie mieć super (i te kolory które mi się zdecydowanie najbardziej podobały) co do testów to ja zrobiłam 5... nie mogłam uwierzyć, że tak szybko nam się udało gratulacje 36 tygodnia lamponinko jak u mnie dalej będzie tak śnieg padał to też chyba traktorem będę musiała jechać, albo saniami a filmiki super kingusia, magduska wam też gratuluję 36 tygodnia ewik no to super, że jesteś spokojna i że mały taki zdrowiutki i duży ulka TRZYMAM KCIUKI !! kejranko - pisz w notatniku (jest na każdym komputerze - start --> programy --> akcesoria --> notatnik) to ci się nic nie będzie kasowało - potem wklej na stronę gotowy post u mnie nocka spokojna i długa katar lepiej - już mogę prawie normalnie przez nos oddychać ;) nie mogę się napatrzeć na wózek i doczekać aż Zosiula się urodzi cobym ją mogła w nim powozić a dziś "wyganianie Zosi - dzień trzeci" oprócz podstawowej czynności pójdziemy jeszcze na dłuuuugi spacer do ogrodów zamkowych może coś pomoże ;)
-
lamponinko krzesełko super, Gabi na pewno się spodoba i będzie chętnie w nim jadła
-
martita wózek super kingusia mi mama powiedziała, żeby co najmniej do 3 miesiąca prasować. lamponinko no mi sie wydaje ze ja dopiero co test robiłam a tu koniec ciąży juz prawie kurcze strasznie mnie ten katar męczy, całkiem mi nos zatkało. jak nie przejdzie do poniedziałku to do lekarza pójdę, może mi coś da na to...
-
Ulka 31Marmi a co to za nazwa tego wózeczka, bo bardzo mi się podoba Hartan R1
-
KejrankaMarmitrochę się nagimnastykowałam, żeby poskładać i porozkładać wszystko ale mam zdjęciaproszę bardzo oto pierwsza bryka naszej małej superowy wózeczek :)) a fotelik ci na niego pasuje czy nie??? musimy jeszcze adaptery dokupić ale będzie pasowało poza tym do fotelika mamy ten drugi wózek - quinny zapp
-
trochę się nagimnastykowałam, żeby poskładać i porozkładać wszystko ale mam zdjęcia proszę bardzo oto pierwsza bryka naszej małej
-
a mi właśnie przywieźli wózek nie mogę się powstrzymać ale obiecałam miśkowi, że poczekam na niego ze składaniem kwiatuszek dzięki za wieści pozdrów magduśkę - super, że nie ma cholestazy kejranko myśmy obwiesili wokoło mieszkania drzewa do tego karmnik i taki mały domek ze słonecznikiem - zalety mieszkania na parterze ;)
-
kwiatuszek9876Witajcie mam dwie wiadomości dobra i zła :) która najpierw? dawaj złą najpierw
-
k@chnadziś dzień brzuszkowy widzę to i ja swój pokażę bardzo ładny i jaka skóra gładziutka
-
kachna bardzo mi przykro..... margaretka śliczny okrąglutki brzusio zoska nic się nie martw, na pewno twój brzucho zostanie taki ładny i zgrabniutki jak teraz a co do ptaśków to jak ich nie dokarmiać jak one takie śliczne i jeszcze nam pająki wyjadają z tarasu latem więc pełna współpraca
-
zoska to mój gigant - twój to w porównaniu z moim malutki jest dodatkowo jeszcze zdjęcie moich pierzastych przyjaciół których dokarmiam i naszej wczorajszo-wieczornej zimy (dziś śniegu prawie dwa razy więcej...)
-
zoska mi się wydaje całkiem mały zaraz wrzucę mój to zobaczysz - jest co najmniej dwa razy większy mag bidulo, mam nadzieję, że ci przejdzie szybko. może spróbuj dzieciowe jedzonko - ja zawsze jem to i biszkopty jak mam problemy trawienne. kejranka u mnie też zasypało - śniegu po kolana
-
j.anna wszystkiego najlepszego dla Arturka margaretko no to miałaś paskudny wieczór - współczuję :( mam nadzieję, że z palcem to nic poważnego.
-
italy ciekawe czy by ci Niunie zarejestrowali w urzędzie :P mojemu Y. się podoba bo widocznie dla francuzów to jakoś ładnie brzmi powodzenia w załatwianiu papierków kejranko no to masz niezły dylemat. ja na twoim miejscu chyba bym się przeprowadziła ale ja to w sumie przyzwyczajona póki co jestem do życia trochę na walizkach więc to też inaczej... w tym mieszkaniu co teraz jesteśmy mieszkamy od kwietnia i już mi jakoś dziwnie się zaczyna robić, że tak długo w jednym miejscu ;) ale skoro wasza sytuacja miałaby być lepsza no i twojemu mężowi zależy to może warto spróbować. nie powiedziane, że od razu mieszkania nie znajdziecie ;) lamponinko bidulo trochę się namęczysz... miłego sprzątania ulka to też dziwne, że ci skurcze przeszły. współczuję tego czekania. zoska weź brązowy jakoś mi nie idzie jednak to motywowanie się do sprzątania może jednak zrobię tak, że miśka jutro zmobilizuję, żeby mi pomógł
-
Monica Marmi super ze wizyta pomyslna, a Zosia widocznie jeszcze chce posiedziec w brzuszku. TAm jest tak cieplutko, co bedzie sie na takie zimno pchac:) najlepsze, że z tym zimnem to wszyscy tak stwierdzili wczoraj że mała pewnie zorientowała się co za pogoda na zewnątrz i stwierdziła, że ona w takie śniegi i mrozy nie wychodzi zoska pebble brązowy najładniejszy wg mnie chociaż ten drugi też kusi a co do lalki to dobry ten twój P. a może zamiast lalki takiego dużego misia ze sobą woźcie??? kejranko jak tylko przyjdzie wózeczek to na pewno wstawię zdjęcia ulka cieszę się, że nocka super a kiedy twój mężuś z trasy wraca?? kachna jeszcze jedno mi się przypomniało a propos obrzęków - picie herbatki z pokrzywy u mnie nocka super - po wczorajszym wieczorze spałam jak dziecko do tego obudziłam się bez bólu gardła, tylko katar jeszcze jest ale czuje, że chyba przechodzi teraz się zajadam ryżem z jabłkiem a zaraz potem zabieram się za sprzątanie mieszkania "wyganianie Zosi - dzień drugi"
-
mag349Marmi - misja zdecydowanie mi się podoba Może trzeba Jej coś wystawić na przynętę? Ale tak w ogóle to super, że wszystko jest tak dobrze, choć Ty jedna bez żadnych problemów :) od jutra (oczywiście jak w tą śnieżycę kurier gdzieś po drodze nie utknie) jako przynęta będzie stał wózek. ledwo wam zdążyłam zamarudzić, że tyle czekam a dziś dostaliśmy maila, że już wysłane i że jutro kurier przyjedzie
-
k@chnamarmi super wieści że u Zosi wszystko dobrze, no trochę panna poszalała z tym cofnięciem się z kanału mówisz świeży ananas? a ten ryż z jabłkami to co ugotować ryż i surowe jabłko czy na zasadzie zapiekanki? powiedział, żeby do ugotowanego ryżu (bez soli ani innych dodatków smakowych) dodać mus jabłkowy, albo takie jabłka jak do szarlotki i to podjadać cały dzień - na następny dzień powinno być lepiej - ciekawa jestem strasznie czy to pomaga
-
monico prześliczna ta twoja Emily - normalnie coraz ładniejsza się robi. i tak słodko razem wyglądacie estero to niezły klocuszek z tego twojego syncia super, że tak ładnie rośnie i mam nadzieję, że uda ci się PN zoska zdecydowanie pierwszy ładniejszy, bo czarny (chociaż sama uwielbiam ten kolor) trochę smutny się wydaje.. ulka trzymam kciuki, żeby twój mały poczekał z wychodzeniem aż tata wróci z trasy lamopninko za ciebie też trzymam kciuki, żeby w końcu nasza kochana Gabi się zdecydowała u nas powizytowo - mała waży już 3100 do tego cwaniara się cofnęła się z kanału rodnego i główka z powrotem wysoko - przestało jej się spieszyć. skurczy nie ma, wody w porządku, wszystkie wymiary małej też ok. ja póki co 13 kg na plusie. na obrzęki kazał mi lekarz jeść świeżego ananasa, nie solić, pić dużo wody i leżeć na boku. do tego jak nie pomaga to zrobić jeden dzień na ryżu z jabłkami i następnego dnia powinno być lepiej - spróbuję jutro tą dietę z ryżem zobaczymy czy moje stopy przestaną wyglądać jak u słoniątka. no i od dziś zaczynamy misję "wygoń Zosię z M1" miłej nocki kochane
-
ania super, że bioderka ok ulka no no skurcze co 10 minut - mi to kazali do szpitala jechać jak tak będzie. a ta wydzielina to czasem czop ci nie wychodzi? ja już się nie mogę doczekać - jeszcze tylko godzinka i jedziemy ciekawe co tam u Zosiuli - już jej 3 tygodnie nie widziałam na usg ;)
-
Lowiusiamnie moge coś linka przesłać ;/ moj wózeczek to ROAN MARITA KOLOR 550 śliczny!!
-
zoska kciuki zaciśnięte i czekam z niecierpliwością na zdjęcia brzucha i wózka lowiusiam to gratulacje a jaki wózek kupiliście? pochwal się anulka to gratulacje - możesz już rodzić
-
mag349Marmi - u mnie też się rejestrują, ale oprócz tego mam guziczek i jest porównanie ile Mały się rusza, a ile ja z tego czuję :) to ciekawe pewnie połowy ruchów nawet nie czujemy :P
-
zoskaMarmizoskaa zjadłam sobie sałatkę - a się nie podzielę - bo wszystko zjadłam nie chce mi się nic innego robić .... no Angella89 nie chce na Ciebie poczekać - ale spoko, możecie rodzić co pare dni - to cały czas coś się będzie działo na forum :) fotki fotki i jeszcze raz fotki słodkich bobasków no to muszę sobie sama ugotować - ja robię zupkę marchewkową i jajo sadzone. a jaką miałaś sałatkę? a fotki mogę wstawiać jak się mała urodzi nie ma problemu misiek się śmiał, że tylko z wywoływaniem musimy się opamiętać - jedno dziennie będzie limit taką z wędliną, ananasem, kukurydzą, jajkiem - wartwową no właśnie ja mówię do mojej siostry, że muszę jakieś albumy kupić - bo zdjęć będzie tyle, że nie pomieszczę a jednak co wywołane to wywołane a dzieciaczki tak szybko rosną, że naprwdę trzeba pamiętać o robieniu foteczek - bo czas się nie cofnie ... wasze maleństwa też tak mocno wam rozciągają brzuch - no jak mój mały się rusza to wydaje mi się, że zaraz pęknie mi brzuch - np z dwóch stron równocześnie mnie rozciąga - to naprawdę boli .... no nie wiem - można mieć za mały brzuch ?? bo każdy mi mówi, że mam mały jak na ten tydzień ... no ale to chyba to nie jest to- a może trafił mi się silny chłopaczek ?? wód mam sporo, więc chyba nie powinnam tego tak mocno odczuwać ... jak mi coś wyciągnie to taka gula się robi - a kształt brzucha przybiera strasznie dziwne kształty ... mnie też boli, szczególnie jak nóżkami się wypycha. i u mnie też z dwóch stron - z prawej dupcia z lewej kolanka - przynajmniej tak lekarz powiedział. i to właśnie jak się próbuje rozciągać to tak się brzuch odkształca i dość mocno boli. a sałatka brzmi pysznie co do obstawiania - ja stawiam na ulkę mag super, że paciorkowca nie ma co do tego tłumaczenia ktg to jak ja mam zapis to żadnego guziczka przyciskać nie muszę i ruchy i tak się rejestrują kingusia no no ty to się możesz bujać nawet do marca - w końcu masz termin na koniec lutego
-
zoskaMarmizoska ja posprzątałam kuchnie i mi się gotować odechciało a co robisz dobrego? może chcesz się podzielić??? a zjadłam sobie sałatkę - a się nie podzielę - bo wszystko zjadłam nie chce mi się nic innego robić .... no Angella89 nie chce na Ciebie poczekać - ale spoko, możecie rodzić co pare dni - to cały czas coś się będzie działo na forum :) fotki fotki i jeszcze raz fotki słodkich bobasków no to muszę sobie sama ugotować - ja robię zupkę marchewkową i jajo sadzone. a jaką miałaś sałatkę? a fotki mogę wstawiać jak się mała urodzi nie ma problemu misiek się śmiał, że tylko z wywoływaniem musimy się opamiętać - jedno dziennie będzie limit