-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marmi
-
ItalyMarmizoska no no to nieźle a ja cały czas myślałam, że moja mała to twoja imienniczka kingusia miłej szkoły karetki się nie bój to nic strasznego italy to ja do was dołączę na tym bulwarze jak do rodziców przyjadę na wiosnę, mogęęęęęę? mi położna jeszcze kazała mleczkiem swoim sutki smarować żeby się ranki szybciej zagoiły. mam nadzieję, że niedługo ci się wszystko unormuje. lamponinko super są te wszystkie artykuły które wynajdujesz - dzięki!! co do angeli to pisała do mnie wczoraj na gadu - wszystko u nich ok - zapytam dziś czy będę wam mogła zdjęcie wstawić :] kurcze tak czytam co do jedzenia, że tak uważacie - mi położna kazała jeść wszystko (oczywiście z umiarem ;) tylko żeby nie było tłusto. no i póki co mała nie ma problemów z brzuszkiem, kupsa pięknie kilka razy dziennie. trochę się przed chwilą strachu najadłam bo zaczęła tak dziwnie piszczeć jak jej się ulało bo ona mały głupol taka zachłanna jest, że to łyka i jej chyba nie wyszło bidulce coś bo tak jakby się krztusiła to brzmiało... poza tym spała dziś 6 godzin bez przerwy! a wiesz juz mniej wiecej kiedy bedziesz??? możliwe, że na wielkanoc, zobaczymy co położna na ten pomysł powie i czy nie stwierdzi, że to jeszcze za wcześnie dla małej na takie podróże. a ty do kiedy zostajesz w Polsce??
-
zoska no no to nieźle a ja cały czas myślałam, że moja mała to twoja imienniczka kingusia miłej szkoły karetki się nie bój to nic strasznego italy to ja do was dołączę na tym bulwarze jak do rodziców przyjadę na wiosnę, mogęęęęęę? mi położna jeszcze kazała mleczkiem swoim sutki smarować żeby się ranki szybciej zagoiły. mam nadzieję, że niedługo ci się wszystko unormuje. lamponinko super są te wszystkie artykuły które wynajdujesz - dzięki!! co do angeli to pisała do mnie wczoraj na gadu - wszystko u nich ok - zapytam dziś czy będę wam mogła zdjęcie wstawić :] kurcze tak czytam co do jedzenia, że tak uważacie - mi położna kazała jeść wszystko (oczywiście z umiarem ;) tylko żeby nie było tłusto. no i póki co mała nie ma problemów z brzuszkiem, kupsa pięknie kilka razy dziennie. trochę się przed chwilą strachu najadłam bo zaczęła tak dziwnie piszczeć jak jej się ulało bo ona mały głupol taka zachłanna jest, że to łyka i jej chyba nie wyszło bidulce coś bo tak jakby się krztusiła to brzmiało... poza tym spała dziś 6 godzin bez przerwy!
-
ItalyLampo daj linka do tej stronki bo moje brodawki maja juz dziury... Moze maja jakies sposoby zeby sie zagoily szybciej bo ja se juz nie radze...ani wietrzenie ani smarowanie mlekiem i kremami nic nie pomaga...a jak dostawiam niunie do cysia to pierwsze pare lykow jest normalnie gorsze od skurczy porodowych... italy ja mam krem mustela. na początku mi mała poturbowała sutki i smarowałam za każdym razem po karmieniu i pomogło. nie trzeba go zmywać więc jak jest krzyk to można od razu przystawić bez martwienia się o dodatkowe czynności. teraz nie ma już ani jednej ranki i tylko troszkę boli jak mała zaczyna ciągnąć
-
zoskaInfo od annulki:"Dziekuję:) trzymam kciuki za wszystkie jeszcze nierozpakowane. I tak na serio - to wcale nie bolało tak bardzo! naprawdę. A maluszek na piersi zaraz po urodzeniu to najcudowniejsze uczucie w życiu" ja się nie zgadzam. boli jak cholera - nawet złamany kręgosłup nie bolał mnie tak bardzo jak poród ale fakt, że jak już położą dzieciaczka na brzuchu zaraz po wyjęciu to cały ból się zapomina
-
ItalyCzesc mamuski...Wpadam wam powiedziec ze jednak wyladowalam w szpitalu na kroplowkach...musialam odstawic niunie od cysia ale na szczescie nie na dlugo...wczoraj rano urodzilam ten cholerny kamien...ale bylam tak wymeczona ze caly dzien odsypialam.... Jedno wam powiem wole rodzic dzieci niz kamienie... marmi kochana witam w domku...Zosienka przepiekna...a jak ubranko skonczone??? dobrze, że masz to już za sobą! biedna jesteś, że akurat teraz to ci się musiało przytrafić. a ubranko prawie skończone - zatrzaski trzeba jeszcze nabić, wyprać i będzie gotowe
-
j.annaale nudy, zdna nie urodzia przez noc hehe pozrawiam!a malenstwa liczne, wszystkie oj j.anna trzeba uważniej czytać anulka już z piotrusiem lamponinko bałaganem się nie przejmuj, przy maluszku ciężko z czasem na generalne porządki ;) i tak na pewno masz czyściutko anusiaelblag trzymam kciuki!
-
o, a ja znowu mam spokój - poćwiczyłyśmy trochę, pobawiłyśmy się i mała znowu zasnęła. no i cały czas jestem głodna - gorzej niż w ciąży. nie podjadam między posiłkami bo chyba bym się zamieniła w słonia ale cały czas mi burczy w brzuchu - też tak macie???
-
anulka GRATULACJE!!!!!!!
-
margaretkaWklejam zdjęcie mojego maluszka maluszek sliczny margaretkaMam pytanie do tych mam które już urodziły, chodzi mi o tą wydzielinę z pochwy w czasie połogu, ja już jestem dwa tyg. po porodzie. Na początku barałam antybiotyk przez 6 dni bo był bardzo nieciekawy zapach. jak skonczył się antybiotyk badała mnie położna mówiła ze jest ok. minął tydzień ja myję się kilka razy dziennie podpaski tez zmieniam ale jak patrzałam sobie tam lusterkiem zeby zobaczyć te szwy i pozniej powąchałam swój palec (boże jakie to głupie) to poczułam że lekko zalatuje..... i ja już nie wiem czy to ma mieć trochę zmieniony zapach czy ten antybiotyk nie zadziałał do końca. jakaś masakra, a u was ta wydzielina jest zupełnie bez zapachu?? mi położna mówiła, żeby się nie martwić bo ta wydzielina pod koniec będzie brzydko pachniała MonicaWstawie zdjecie mojego kochanego kwiatuszka:)[/img] kwiatuszek śliczny i jaka już duża z niej dziewczynka zoska no no to się nieźle szykujecie kingusia jak tam nocka??? u nas nocka super. zosiula zasnęła o 22 i obudziła mnie dopiero o 3 na jedzonko - aż się martwię czy nie za długa przerwa później zasnęła około 4 i obudziłam ją o 7.50. piła przez ok 15 minut i teraz znowu śpi. normalnie aniołeczek
-
ewik kuba śliczny kachna to oby maść pomogła.
-
lamponinka nie raz juz ulewa sie jej a ta dalej chce . oj moja ma tak samo. widzę, że buźka jeszcze pełna, sutek wypluwa ulewa jej się i za chwilkę znowu cycucha szuka
-
hej :) moja mała śpioszka grzecznie lula więc poczytałam sobie co słychać anulka trzymam kciuki, żeby było szybko i w miarę bezboleśnie kingusia tak jak lampo pisze skurcze na pewno rozpoznasz - nie da się tego z niczym pomylić ;) trzymam kciuki kachna to Wojtuś super rośnie dla całej reszty bo niestety muszę zmykać bo Zosiula o cycola woła
-
kejranko to widzę, że Hania tak jak moja Zosia nie chciała wyjść ;) italy współczuję ci bólu kochana. mam nadzieję, że kamienia już nie ma i bólu więcej nie będzie kingusia brzusio naprawdę pokaźny - nic dziwnego, że ci ciężko! trzymam kciuki, żeby Kornelia wyszła w terminie bo czekanie jest naprawdę upierdliwe... a to Zosiula jakieś pół godziny temu
-
hej!! jestem :) dziękuję wszystkim za gratulacje - strasznie się cieszę, że już jesteśmy w domu esterabs, kejranka, angela gratulacje!! i znowu parami rodziłyśmy ;) u mnie poród z komplikacjami. małej zanikało tętno i po każdym skurczu wracała do góry - ale na szczęście z pomocą 2 lekarzy i położnej udało mi się ją wypchnąć w sumie zaczęłam rodzić po 16 a o 16.46 Zosia była już na świecie. żal mi tylko trochę miśka bo się strasznie zestresował jak do pokoju wbiegło 5 dodatkowych osób (2 do mnie 3 do małej) z jakimiś dziwnymi sprzętami ;) mam około 15 szwów ale już prawie nie boli więc nie jest tak źle mała pierwszy dzień cały czas wisiała na cycusiu, w nocy w szpitalu strasznie płakała więc położne ją zabierały żebym się mogła wyspać i przynosiły tylko na karmienie. dzisiejsza nocka już dużo lepiej (pewnie dlatego, że wreszcie w domku) - co 3 godzinki na jedzonko a tak to grzecznie spała. w załączniku zdjęcie z 20 lutego jak Zosiula miała jeszcze niecałe 24 godziny lecę pod prysznic buziaki!!
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
Marmi odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
curcuma witaj na wątku agha mamo sloneczka o to będziesz miała udane spotkanie miłych pogaduch! ja tak w sumie na krótko - jutro idziemy do szpitala a wyjdziemy już z lalą na rączkach nie w brzuchu o 8 jesteśmy umówieni, więc trzymajcie kciuki, żeby za bardzo nie bolało i żeby nasza księżniczka urodziła się zdrowiutka do zobaczenia mieszanki!!!!! -
estero to będę w sobotę trzymać kciuki ula dzięki za wieści od Kejranki - ucałuj ją od nas też trzymam za nią mocno kciuki, żeby się rozkręciło kurcze jak dobrze pójdzie to w tym tygodniu będą 4 nowe maluszki ja posprzątałam, zrobiłam pranie, przepakowałam torbę, zrobiłam z mamą rogale drożdżowe, zrobiłam listę zakupów i czekam normalnie mnie nosi
-
magduska kochana tak się cieszę, że już jesteście i że tak dobrze się czujesz Bartuś prześliczny, jak laleczka a to zdjęcie jak się Szymuś do niego tuli po prostu powala na kolana
-
ItalyPisze jednym palcem...niunia wisi na cycuszku...Moje slonce.... jak to nie miss??? ślicznotka jak się patrzy my po wizycie. lekarz dzwonił przy mnie do szpitala im powiedzieć, że jutro o 8 u nich będę, dał mi jeszcze skierowanie żeby już na 100% wszystko było ok no i umówiliśmy się na kontrolę za 6 tygodni (a jak cesarka to za tydzień) właśnie zabrałam się za obiadek - dziś rosołek, żeby nie było za ciężko. potem przepakuję torbę, zrobię listę zakupów jedzeniowych, skończę ubranko i mogę iść rodzić
-
hej hej :) zoska u mnie noc spokojna - obudziłam się raz z bólem brzucha ale to jak zwykle fałszywy alarm był tylko na siusiu ;) super, że ty się też w końcu wyspałaś co do basenu to my planujemy chodzić z naszą małą - tu organizują kursy w szpitalu i na basenie więc trzeba będzie coś wybrać już się nie mogę doczekać jak Zosiula będzie chlapać swoimi małymi łapkami mag grzeczny Emilek czeka na koniec remontu no i cieszę się, że ten koniec coraz bliżej - będzie ci lżej monica tak jak zoska napisała - w przyszłym roku sobie odbijecie i pojedziecie na wakacje z waszą grzeczniutką Emily ciekawe jak tam kejranka dziś posprzątam, przygotuję jedzonko na przyszły tydzień i sprawdzę torbę czy wszystko mam jakoś nie mogę się przyzwyczaić do myśli że to mój ostatni dzień z brzuszkiem...
-
a my jeszcze dziś zaliczyliśmy kolację w restauracji - a co tam i tak nie urodziłam... dobranoc mamusie
-
zosia_samosia GRATULACJE !!!!! anulka trzymam kciuki !!!
-
annulkaa Marmi, Kejranka, Angelaa, trzymam kciuki caly czas zeby sie zaczelo. Ale nie stresujcie sie, moze termin z usg jest inny niz z om?? (u mnie roznica dwoch tyg wiec pewnie bede mocno przeterminowana..) u mnie z obu ten sam termin wychodził na 7 więc po prostu najzwyczajniej w świecie jestem przeterminowana ;) ale już niedługo właśnie wróciłam od lekarza i w środę na 8 idę do kliniki na wywołanie niby się baaaardzo dużo zmieniło od soboty ale sobie nadziei nie robię, że szybciej bo w sumie po co jak wiem, że w środę już na pewno będzie mała salme gratulacje! kingusia super, że miałaś taki fajny dzień i że walentynki się udały - no i tyle miśków dla małej lamponinko super, że się tak dobrze czujesz ulka dobrze, że Kacperkowi już schodzi kachna to super, że już dostałaś pieniądze i nie musiałaś za długo czekać. mam nadzieje, że krwawienie szybko minie.
-
Angelaa89Aha!! Jako że się tak chwalicie swoimi kochanymi skarbami-te co są juz PO To chciała bym się pochwalić i ja swoim synkiem wstydnisiem oooo Wczoraj robione hahaha no my tylko tak teraz możemy ale brzucho super
-
dzień dobry :) kejranko bardzo mocno trzymam kciuki, żebyś wróciła już z Hanią zosia na pewno dam znać po wizycie, ale pewnie nic się nie zmieniło. jakoś nie mogę sie przyzwyczaić do myśli, że w środę już NA PEWNO zobaczę moją małą królewnę a rzeźby super - podoba mi się ta na drugim zdjęciu monico ja też chcę takiego aniołka jak Emily! kochany szkrabek u mnie jak zwykle bez zmian - nocka przespana od 23 do 7 więc całkiem długo teraz trochę lenistwa przy komputerze a jak mama wstanie to zrobimy sobie babski dzień wczoraj jeszcze poprałam miśki dla małej i prezentowe kocyki i szlafroczek od babci. jeszcze może dziś wstawię ciuszki i będzie wszystko gotowe dla Zosiuli
-
dobranoc mamusie !