Skocz do zawartości
Forum

Teska

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Teska

  1. Cześć Dziewczyny:) Jeśli chodzi o drzemkę, to mój dwulatek jeszcze śpi w ciągu dnia. Ostatnio trochę krócej, ok godziny. Ale widzę, że chyba jeszcze potrzebuje, czasem sam mówi, że już idzie spać. Na szczęście usypianie nie trwa jakoś bardzo długo, ok 20 min z czytaniem. Nie wiem jak to będzie, jak się mała urodzi, chyba wyjdzie w praniu;) Oprócz tego w piątek byłam na wizycie, mój wielkolud na już 750 g i stopę 4 cm:) No i przygotowania do świąt pełną parą, pierniczki, ozdoby świąteczne, kartki świąteczne, w tym tygodniu pewnie pójdziemy kupić choinkę:)
  2. Cześć Kochane:) Weekend szybko mija i nawet nie miałam kiedy wejść na forum. Wczoraj większe zakupy, dziś byliśmy odwiedzić wioskę Mikołaja, robiliśmy też przez dwa dni kartki świąteczne dla rodziny, jutro planujemy wysłać i ozdoby choinkowe:) więc już bardzo świątecznie:) Patka dobrze, że już po glukozie i że mąż był z Tobą. A kiedy wyniki?. Magdaa w sukience wyglądasz super, idealna na Ciebie:) Agula mam nadzieję, że to przejściowy spadek formy. Zaraz święta to na pewno poprawi Ci się nastrój. I oby te dolegliwości Ci minęły,na pewno nie jest z tym łatwo. A jak reszta dziewczyn przez weekend?:)
  3. Dzięki Dziewczyny:) no właśnie byłam zaskoczona, obstawiałam jakieś 500, może 600 gramów. Oczywiście po przyjściu do domu już zaczęłam się martwić, ale mąż mnie doprowadził do pionu, że świruje i że przecież jest wszystko dobrze:) synek też zawsze był do przodu z pomiarami więc chyba po prostu rodzę duże dzieci;) mąż ma prawie 190 cm więc pewnie mają to po nim;) Klaudia dokładnie tak, obie nasze dziewczyny miały ostatnio tą samą wagę:) Ady będę bardzo trzymać kciuki za Twoją wizytę:)
  4. Hej Kochane, jestem już w domu, trochę obsuwy było u lekarza, ale nie tragicznie:) generalnie wszystko bardzo dobrze:) moja "mała" królewna waży 756 g, byłam w szoku! I ma 4 cm stopę;) pytałam o poród, więc jeśli się nic nie zmieni, to jak najbardziej sn:) na następną wizytę w styczniu mam mieć test obciążenia glukozą, trochę się stresuje czy dobrze wyjdzie. Mama Aleksandra ja miałam na początek kilka sztuk 56, w sumie się przydały mimo że synek był duży. Ale to prawda, że szybko wyrósł. Ady bardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej z nastrojem:)
  5. Cześć Dziewczyny:) Julka a to miałaś niespodzianke;) całe szczęście, że lekarz nie robił problemów. Super, że na wizycie dobrze:) prawdziwe oblężenie przez dziewczynki:) Klaudia Zuzia jest naprawdę urocza:) jestem pewna, że z Zosi będzie się cieszyć jeszcze bardziej i będzie bardzo pomagać:) to macie teraz aktywne popołudnia, i szkoła rodzenia i tańce:) dobrze, że z brzuchem już lepiej, oby się nie powtórzyło. Jezioranka tak, ta bluzka też z pepco:) Ady kochana, jeśli tylko masz siły i chęci to pisz i "narzekaj" do woli:) przecież po to jesteśmy, nikt Cię tak nie zrozumie, jak kobieta w tej samej sytuacji:) bardzo współczuję tej cukrzycy:( dobrze, że lekarz już w poniedziałek, to wszystkiego się dowiesz. Halszka daj koniecznie znać jak minęła nocka Jankowi , no i jak Ty się bawiłaś:) oj tęsknota to już pewnie zawsze nam będzie towarzyszyć przy rozstaniach, nawet jak będą na studiach;) to jest ten wypad z koleżankami? Daleko się wybrałyście?:) Ja dziś mam wizytę o 16.20 więc bardzo proszę o kciuki :)
  6. Cześć Dziewczyny:) Magdaa mnie też zainspirowałaś tym pepco i przyznaję, że kupiłam tą samą sukienkę co Ty, jest bardzo fajna:) i jeszcze bluzkę, taką na kopertę, więc nie dość że teraz brzuch się mieści, yo później myślę, że będzie super do karmienia;) Mery bardzo miła ekspedientka, oby więc takich:):) a brzuszek masz śliczny:) Agula cieszę się bardzo, że z Twoim partnerem wszystko ok, tak jak mówisz, lepiej, że sprawdził. Jeśli chodzi o dodatkowe kilogramy, to ja w pierwszej ciąży sporo przytyłam, a po ciąży ważyłam mniej niż waga startowa:) więc trzeba być dobrej myśli:) wiadomo, u jednych to idzie szybciej, a u innych trzeba trochę poczekać:) Jezioranka bardzo ładnie wyglądasz:) ja w pierwszej ciąży nie kupiłam nic specjalnie ciążowego, ale teraz przez to że cała zimę chodzę w ciąży to jednak musiałam kupić spodnie, leginsy, rajstopy. Ale staram się, żeby cena nie powalała;)
  7. Mama Aleksandra śliczny masz brzuszek, bardzo zgrabny:) Klaudia Ja mam dokładnie to samo, jak ubiorę coś luźniejszego to mam wrażenie, że wyglądam jak bałwan:) też się zastanawiam, jak to będzie na końcówce, pewnie tak jak z pierwszym;) Agula to trzymam kciuki, żeby tym razem wyniki były w porządku. Halszka jeśli chodzi o wyjazd, to pewnie, jak tylko masz możliwość to korzystaj:) tak jak mówisz, z maluszkiem nie będzie tak prosto;) poza tym dla Janka to trening przed tym jak pójdziesz do szpitala. Ja się tego właśnie trochę boję, dlatego chciałabym, żeby kilka razy nocował u dziadków na próbę. A długo już Janek chodzi do żłobka? Ja dziś byłam na pobraniu. Na szczęście kolejki nie było, więc długo nie czekałam. Bardzo mi krew leciała, jak wróciłam do domu, to aż mi bluzka przesiąkła. Teraz jeszcze mnie też nikt nie przepuścił, ale w płaszczu nie widać do końca czy jestem w ciąży czy gruba więc ich trochę rozumiem;) ale w pierwszej ciąży bardzo często mnie przepuszczali zwłaszcza na końcówce, a w komunikacji miejskiej też bez problemu z ustąpieniem miejsca, więc ja mam akurat dobre doświadczenia:)
  8. Dzięki Dziewczyny:) Agula no faktycznie, ja nie pomogę z medycznej strony:) ale mam nadzieję, że wszystko jest ok. A kiedy będziesz mogła wyniki skonsultować z lekarzem? Też wstawiam zdjęcie ;)
  9. Magdaa bardzo się cieszę, że miałaś taką pozytywną wizytę:) najważniejsze, że z małą wszystko dobrze:) a kiedy następna wizyta? Wyglądasz przepięknie!:) Ta sukienka naprawdę super, chyba też wpadnę jutro do Pepco:) dzięki za info:) Klaudia masz śliczny brzuszek!:):) Może faktycznie spróbuj z kawą? Mnie w pierwszym trymestrze odrzuciło, a teraz wróciłam, co prawda piję słabą i nie codziennie. Mama88 bardzo się cieszę, że na wizycie wszystko dobrze, maluszek pięknie rośnie:) trzymaj się i gdybyś potrzebowała się wygadać, to pisz do nas! Mama Aleksandra to miałaś miłe zakupy:):)
  10. Klaudia oj, to oby każda z nas miała taką Krysię, co tylko je i śpi;) może faktycznie coś z ciśnieniem to było, mam nadzieję, że już się nie powtórzy, żebyś się nie stresowała. Halszka gratulację, super słyszeć takie dobre wieści:) i nasze pierwsze forumowe pół kilo:):) a tego wyjazdu to Ci mega zazdroszczę!:):) Ekstra sprawa:) ja na razie nie mam szans, mały usypia tylko ze mną niestety:/ właśnie pracujemy nad tym. Mama Aleksandra oj, to faktycznie mogłaś się zestresować. Ale na pewno jest wszystko dobrze i tak jak mówi lekarz, nie martw się tym. Następnym razem córcia się pokaże:) Agula w takim towarzystwie to się dopiero dobrze odpoczywa:) my dziś mamy dzień na relaks totalny:) do południa zaliczyliśmy spacer, jeszcze muszę ogarnąć szybki obiad, a po południu nie mamy żadnych planów:) Magdaa Ty masz dziś wizytę, prawda?:) Trzymam kciuki!:) O której? Ja jutro wybieram się rano na badania. A w piątek wizyta, zaczynam już o niej myśleć:)
  11. Agula cieszę się, że wszystko dobrze u Ciebie i że to usg też wyszło dobrze. Oby Ci się jak najszybciej poprawiło. Czyli to była ostatnia wizyta u Twojego lekarza czy jeszcze do niego idziesz? Sukienka bardzo ładna:) Mery gratuluję i cieszę się, że na wizycie wszystko ok:) mała pięknie rośnie:) nie martw się, jeszcze będzie okazja do pamiątkowego zdjęcia:) Mama Aleksandra super, że i u Ciebie same dobre wieści:) ok, to faktycznie się stresowałaś, ale już możesz odetchnąć:) Piszcie dziewczyny terminy kolejnych wizyt, bo nam tabelka pustoszeje;) Ja jestem padnięta. Tak się narobiłam, a znajomi posiedzieli w sumie godzinę, bez sensu się tak przejmowałam. Ale synek przynajmniej zadowolony. Coś mi weszło w kręgosłup, albo w pośladek i promieniuje na nogę, mam nadzieję, że szybko przejdzie. Idę odpoczywać:)
  12. Dwa rodzaje ciasteczek zrobione, jestem w wirze sprzątania, ale wchodzę sprawdzić releacje z wizyt:) odezwę się więcej wieczorem:) Klaudia oj, to poszalałaś w weekend:) mam nadzieję, że dziś odpoczywasz;) Magdaa mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze z wynikami, jutro już wizyta na szczęście, to wszystkiego się dowiesz:)
  13. Patka to świetnie, że udało się kupić to, co chciałaś i jeszcze taniej:) Mery oj, naprawdę się bardzo zrelaksowałam dzisiaj:) byliśmy na "na noże", polecam, super film:) jasne, czasem potrzebny jest taki totalny luz, trzeba naładować baterie. Oczywiście, kciuki zaciśnięte, na pewno będzie dobrze!:) A teraz patrzę i jutro jest sporo wizyt:) jeszcze Halszka i Mama Aleksandra:) mam nadzieję, że posypią się zdjęcia:)
  14. Domka wow, ale wieści i niespodzianka:):) to się nieźle chował ten Wasz synek:) gratulację, na pewno znajdziecie odpowiednie imię:) Madziak oj, to ciężkie chwile mieliście, mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej. Jeśli chodzi o zabawki, to u nas też jest ich mnóstwo. A że nie mamy dużego mieszkania, to z przechowywaniem nie jest łatwo. Ale jak przychodzi taki okres jak teraz to wiadomo, że każdy coś przynosi, a ciężko zabronić:) u nas się sprawdza segregowanie do pudełek, auta razem, klocki razem, puzzle w pojemnikach na segregatory, książki na półce, pluszaki w podwieszonej półce. Synek sam potrafi sprzątać do odpowiednich pudełek, chociaż wiadomo, czasem trzeba się nakombinować, żeby chciał posprzątać:) no i łatwiej znaleźć jakąś zabawkę:) ale i tak w ciągu dnia, jak się bawi to jest bałagan:)
  15. Cześć Kochane:) widzę, że wyjątkowo cicho u nas przez weekend, mam nadzieję, że od jutra wrócimy na swoje tory:) ja też nie bardzo miałam czas kiedy pisać, dość intensywne dni mieliśmy. W sobotę sprzątanie i zakupy, a po południu wypad z koleżanką na kawę, a dziś mieliśmy wychodne z mężem i byliśmy w kinie, świetnie się bawiłam:) zdecydowanie brakuje mi takich wyjść:) jutro jeszcze wpada rodzinka po południu na spóźnionego Mikołaja do synka, więc też raczej będzie co robić, muszę trochę ogarnąć i może jakieś ciasteczka upiec na szybko. Teraz siedzę z herbatką i się relaksuje:) Magdaa ja też zamówiłam rajstopy z hm, zobaczę co to będzie:) Agula cieszę się, że dzidziuś Ci trochę odpuścił:) trzymam jutro kciuki za wizytę:) a może Cię akurat lekarz zaskoczy tym usg, ale też bym się na Twoim miejscu nie nastawiała. Patka oo, wózek śliczny!:) To fajnie, jeden z ważniejszych zakupów z głowy:) a to ten co miał być rabat?:) Piszcie, co u Was:) miłego wieczoru:)
  16. Agula super, że dałaś radę z glukozą:) mam nadzieję, że wynik będzie idealny:) a byłaś sama? Julka sama pamiętam, że nie mogłam spać jak byłam mała w Mikołaja:) dobrze, że udało Ci się jeszcze zdrzemnąć. Jak tak jak Magdaa planuje kupić w hm, ale nie miałam ich wcześniej, więc nie wiem czy mogę polecić:) My dziś u rodziców, świętujemy Mikołaja:) syn dostał wielką śmieciarkę i jeździ nią po całym domu:) a wcześniej byliśmy na półtora godzinnym spacerze, więc trochę ruchu dzisiaj mieliśmy:)
  17. Cześć Dziewczyny:) Anella super, że na wizycie wszystko dobrze:) kawał dziewuszki;) pewnie, że w Twojej sytuacji nie ma co ryzykować i lepiej zrobić cc. Jestem pewna, że będzie dobrze:) a Ty masz już konkretny termin ustalony? Pena bardzo się cieszę, że i u Ciebie dobre wiadomości:) Magalena gratulację dla kuzynki, kawał chłopa:) a u Was choinka na wypasie:) my dopiero przed świętami ubieramy, ale jutro także oczekujemy wizyty Mikołaja:) mam nadzieję, że wszystkie Wasze pociechy będą zadowolone z prezentów:) Ja mam wizytę za tydzień w piątek.
  18. Nika gratuluję udanej wizyty:) super, że maleństwo rośnie:) Black Panter kobieca intuicja:):) gratuluję córeczki, imię prześliczne:) dopisuję Lilę do listy:) widać, że chociaż majowa, to wpasowała się do naszych kwietniowych księżniczek;) Mery ale szybko z choinką, to już macie świąteczny klimat:) i już macie śnieg? Utrzymał się dłużej?:) Mama88 cudeńka, naprawdę!:) Agula sukienka wygląda naprawdę ślicznie, mam nadzieję, że będziesz zadowolona z zakupu:) Magdaa ale Ci się udało super uchwycić ruchy, będzie super pamiątka:) i super, że jesteś zadowolona z poduszki, mnie w pierwszej ciąży ratowała życie:) Nie wiem, czy udało mi się na wszystko odpowiedzieć, jeśli nie, to wybaczcie:) Czekacie na Mikołaja dzisiaj?:) Mój synek nie bardzo lubi odwiedziny kogoś kogo nie zna, a że jeszcze nie rozumie idei Mikołaja, więc jak mu mówiłam, że dziś w nocy przyjdzie, to się denerwował i nie chce, żeby przychodził ale prezenty dla małego gagatka już czekają;) Wam też życzę udanych prezentów;) dobrej nocy:)
  19. Cześć Kochane:) nie miałam dziś kompletnie czasu żeby się odezwać, chociaż czytam na bieżąco:) robiliśmy te pierniki, na raty, do południa wyrobiłam ciasto potem siedziało w lodówce, a po południu wykrawaliśmy z synkiem:) wyszły pyszne, cieniutkie bardzo chrupiące i pierniczkowe oczywiście, nie wyglądało to kompletnie jak na reklamach swiatecznych:) mój syn najpierw robił wykrawal ładnie pierniki, potem rzucał ciastem, a po 15 min stwierdził, że już koniec i on teraz będzie malował farbami, a ja w połowie roboty! No mówię Wam, cyrk na kółkach Julka dużo sił na dziś Ci życzę, bo faktycznie pracowity dzień. A ten kurs angielskiego do kiedy masz? Podziwiam:):) Jezioranka tak jak dziewczyny mówią, dużo produktów bogatych w błonnik, ja bardzo lubię suszone owoce i mnie pomagają. A z tymi donicami to zupełnie odleciałaś:):) Magdaa może to macica tak promieniuje? Albo z przemęczenia? Agula na pocieszenie powiem, że ja w pierwszej ciąży się nastawiałam jak najgorzej na tą glukozę, a nie było tak źle;)
  20. Julka faktycznie, nie pomyślałam, że to odbiór osobisty:/ ale na pewno uda Ci się ją odświeżyć i będzie dobrze służyć:) tak jak mówisz, to kwestia paru miesięcy. Mama88 uf, cieszę się że u Ciebie dobrze i że wyniki też w porządku:) kurczę, sporo im chyba zadają do domu w tej szkole. A my akurat komunikacją jeździmy sporo, mój mały uwielbia:) Agula chlebki świetne, na pewno będą smakować pysznie:) chyba będziesz pierwsza u nas z glukozą:) Patka szkoda, że nie udało Wam się zobaczyć tego ci chcieliście na targach, ale może chociaż ten rabat się przyda. A z l4 bardzo dobrze robisz. Kass1 witaj oczywiście:) napisz coś więcej:)
  21. Cześć Dziewczyny:) My dziś zrobiliśmy sobie przejażdżkę po mieście komunikacją miejską, bo musieliśmy odebrać paczkę dla męża:) zrobiłam też zakupy pod pierniki, może jutro upieczemy;) Halszka u nas dziś padał śnieg rano, ale jak wyszliśmy to już takie resztki na trawnikach tylko. Ale i tak mój syn był podekscytowany i cały czas pokazywał na śnieg;) Black Panter wspólne lepienie bałwana super sprawa, koniec historii faktycznie trochę smutny, ale rozumiem, że tata chciał stanąć w obronie Waszego wysiłku. Agula jaki kochany ten psiak!:):) Ja nigdy nie miałam psa, generalnie jestem bardziej kociarą, ale jest przesłodki:) no i domyślam się, że jest z nim tyle roboty co z dzieckiem;) Julka o nie, najgorzej jak się tak trafi:( a nie myślałaś żeby odesłać? Na zdjęciu wygląda naprawdę dobrze. Mama88 jak się czujesz dzisiaj? Patka jak sytuacja w pracy? A byłaś na tych targach w niedzielę? My w końcu nie poszliśmy, bo nie miałam z kim zostawić małego, a nie chciałam go ciągnąć z katarem i złym samopoczuciem. Ale bardzo żałuję, bo chciałam zerknąć na stoisko z chustami:(
  22. Magdaa super, że poprawił Ci się nastrój i już do tego podchodzisz spokojnie. A chleb wygląda fantastycznie, aż prawie czuję jak pachnie:) też uwielbiam taki świeży. Ja sama nigdy nie piekłam, w domu tata czasami piekł, to znikał w jeden dzień;)
  23. Halszka to inaugurację zimy macie za sobą:) ja mam nadzieję, że w tym roku coś trochę popada, żeby małego wziąć na sanki. W zeszłym roku dziadkowie mu kupili, ale biedak nie zdążył skorzystać, jeździł tylko po domu:) a ciasteczka może Wam się uchowają na choinkę?:) Ja muszę się wziąć za pierniki, może uda się w tym tygodniu:) Magdaa mam jednak nadzieję, że z budową nic Wam się nie opóźni. Biedna, taki stres. Klaudia faktycznie, ale Ci się mała wcisnęła:):) a bałaganu żadnego nie widzę:)
  24. Witajcie w poniedziałek:) u nas na razie pochmurnie, mam nadzieję, że pogoda się trochę poprawi:) z dobrych informacji, to najprawdopodobniej mąż pracuje ostatni tydzień, a od przyszłego już będzie miał wolne do końca roku:) byłoby super:) Mama88 o rany, fatalnie to brzmi jak opisujesz. Też bym skłaniała się do tego, żebyś skonsultowała te bóle z lekarzem. A jak dzisiejsza nocka? Klaudia cieszę się, że napisałaś, właśnie myślałam o Tobie, że coś długo nie piszesz:) ale miałaś intensywny weekend, mam nadzieję, że jest szansa, że dziś odpoczniesz:) Halszka o dzięki, że zwróciłaś mi uwagę, nie wpadłaby na to:) Julka ja właśnie wczoraj przeglądałam kołyski:) powybierałam na razie jakieś modele, które mi się wydają w porządku, dziadkowie od razu podchwycili pomysł, że oni chcą kupić;) Jakie macie plany na dziś?:)
  25. Halszka, Pink Rose dzięki za opinie, bardzo pomocne:) przedyskutujemy z mężem i chyba się na coś zdecydujemy:) Agula śliczne imię, super że Wam się udało wybrać wspólnie:) to dopisuje Blankę oficjalnie do listy:) Magdaa plan ekstra:) wcale Ci się nie dziwię, że obawiasz się kredytu, ja też mam opory, na razie udaje się bez, no ale my mamy mieszkanie, a nie dom. Czasem inaczej się nie da, ale na pewno będzie dobrze. Dokładnie, na początek to zawsze wszyscy kupują ubranka dla maluszka więc potem się okazuje, że tego jest mnóstwo:) udanego spotkania:) U nas nocka nie była taka najgorsza, biorąc pod uwagę ten katar. W ciągu dnia też jakoś nie bardzo marudzi, więc na razie nie jest najgorzej:) my dziś siedzimy u rodziców:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...