Skocz do zawartości
Forum

Sandawilla

Użytkownik
  • Postów

    1,092
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Sandawilla

  1. Dziękuję kochana :-* Do lekarza umówiłam się na 19 tego lipca. Narazie zbytnio nie mam objawów . Choć może czasem mnie już lekko mdli . Ale to jest bardzo delikatne . Teraz juz wiem skąd zatkany nos i zero chęci na przytulanki z mężem; -). W każdym ciaxy miałam problemy z katarem . Oprócz tego zero innych objawów. Am napisz co u was ? .
  2. Witaj Kasia i gratuluję :-). Magdalena wow ...jaka wysoka beta. Brawo !
  3. Magdalena pewnie że zostaje :-). Mi termin porodu wychodzi mniej więcej 29 luty a 5 marzec . A dlatego taka rozbieżność gdyż nawet 5 dni po terminie @ test był negatywny . Więc pewnie ciąża młodsza niż myślę . Ostatnie cykle były takie byle jakie . Konkretnie dowiem się 19 tego lipca. A Ty kiedy masz wizytę pierwszą?
  4. Magdalena dobrze mnie kojarzysz . Może się nie udzielałam za bardzo ale podczytywalam regularnie. Tobie również gratuluję ❤
  5. Witam dziewczyny Jak będzie wszystko w porządku to tez na przełomie lutego i marca zostanę mamusią po raz trzeci . Na wizytę umówiłam się 19 lipca . Mam nadzieję że już co nieco będzie widać. Dwa testy negatywne. Trzeci wcxorajszy pozytywny. Nie mam jeszcze objawów typowo ciążowych. Pozdrawiam i mam nadzieje ze tu zostaniemy wszystkie aż do końca
  6. Witaj aM Przyszłam podzielić się z tobą cudowną wiadomością. Dziś zrobiłam test i wyszedł pozytywny . Jestem w szoku, gdyż dwa poprzednie były negatywne. Nie mogę nadal w to uwierzyć.
  7. Witaj am Co słychać? Jak zdrówko? U mnie nic ciekawego. Nadal brak @ . Test drugi negatywny. Juz po weekendzie umowie się do lekarza prywatnego. I chyba poproszę o antykoncepcję. Jednak musimy ruszyć z miejsca z mężem. Daliśmy sobie szansę. Nie wyszło. Tak może i lepiej . Myślę o zmianie pracy. A to nie idzie w parze z ciążą. Pozdrawiam
  8. Evaeva dziękuję. Rośnijcie zdrowo . Powodzenia :-)
  9. Evaeva chciałabym ci bardzo pogratulować. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz ale też byłam na sierpnioweczkach 2019. Jak zobaczyłam twój nick musiałam koniecznie sprawdzić czy to na pewno ty . Serdecznie ci gratuluję. Oby teraz ci się udało.
  10. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak często inni ludzie przeżywają straty dzieci . Nie każdy ma ochotę się tym doświadczeniem dzielić z innymi . Czasem dopiero po jakiś czasie są skłonni o tym rozmawiać. Pewnie ze warto walczyć. Oby na starość nie żałować ze się żyło w strachu . Trzeba wykorzystać ten czas jak najlepiej . Mam na ze mąż powoli zmienia nastawienie . :-) Dziś z ciekawości zrobiłam test ciazowy ...Bo dziś jest termin @. Niestety 1 kreska . Od razu poczułam objawy na @ . Ależ naszą psychiką można manipulować. Pozdrawiam
  11. Babci życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Udar to poważna sprawa. Czyli jeszcze to nie jej czas ...ma żyć! Moja mama miała zator plucny 1,5 roku temu ...tez w dobrym momencie zauważony. Inaczej by jej tu z nami już nie było. Am jaka decyzję podejmiesz to będzie ta najwlasciwsza. Nic na siłę . A u mnie wszystko dobrze. Ostatnio jest intensywny czas . Znalazłam juz sukienke na wesele. Dzieci i mąż też już gotowi . Dopiero teraz nie mogę się doczekać. Różne spotkania klasowe, przedszkolne związane z zakończeniem roku szkolnego, praca , dom , sport i tak w kółko się kreci. Głowa pełna myśli i obaw. Juz myślałam że podjęłam właściwą decyzję, że jednak rezygnuje ze starań. Mąż nieśmiało przytaknął ale nadal kochamy się bez zabezpieczenia; -) . Jak dzieci. Naiwni hi hi W tym cyklu obyło się bez plamien ...jeżeli już wszystko wraca do normy to 18 tego czerwca powinnam mieć @ . Zobaczymy
  12. Witaj am Czy już jesteś po wizycie w szpitalu w sprawie wyników sekcji? Mam nadzieję, że okażą sie pomocne w znalezieniu przyczyny wczesnego porodu. Na pewno to trudne chwile dla Was . Znów odżyja uczucia związane ze śmiercią Gabrysia. Pamiętaj, że na nic nie miałaś wpływu i każda decyzja podjęta w tamtym momencie była najlepsza ! . Buziaki
  13. Witaj am Co u was słychać? Co porabiasz jak synuś jest w przedszkolu? U mnie nic się nie dzieje. Ostatnio się zastanawiam dużo nad dalszymi staraniami. Choć tego tak nie można nazwać, bo u nas to wielki spontan. Bardziej liczymy na szczęście;-) . Jak po poronieniu chce się od razu zajść ponownie w ciążę, to tak teraz mam już obawy z tym związane. Czuje ze limit szczęścia w dzieciach juz wyczerpalam . Sama nie wiem czego chce . Mam nadzieje ze niedługo podejmę właściwą decyzje. Bo meczy mnie ta sytuacja. Byłam w trzeciej ciąży, za dwa miesiące bym urodziła. ..los sam zadecydował . Może tak ma być. Nawet mój organizm się buntuje. Wciąż cykle byle jakie . Może się starzeję .? Powinnam docenić to co mam . Ja to wszędzie doszukuje się znaków od losu ;-/.
  14. Po to tu jestem abyś mi się tutaj wyrzalila. Na szczęście do października jeszcze trochę czasu. Choć czy teraz czy za rok temu pierwsze dni zawsze będą trudne. Nie unikniesz współczujących oczu . Wszystko pewnie wróci. Te uczucia związane z ciążą, porodem .... Nie dziewię się Twojej reakcji . To nie jest łatwe i długo nie będzie. Przykro mi . Chciałbym moc ukoić Twój ból. Ale wiem ze nie potrafię. Nie wiem jak inni się z tego podnoszą. Pewnie czas jest do tego potrzebny. I przyzwyczajenie się do tego . Znam kobietę ktora pochowala swoje czworo dzieci. Dwa poronienia, trzecie po porodzie. A czwarte w wieku 18 lat. Często widze ja na cmentarzu w święto zmarłych bo wszystkie jej dzieci pochowane są obok grobu mojej babci. Wciąż się zastanawiam skąd ma siłę aby wychodzić z domu i się uśmiechać. Ta historia nie jest po to aby powiedzieć coś w stylu ze inni mają gorzej ...Bo to nie było moim zamiarem. ..ale że nawet nie wiemy jaka siła w nas drzemie. Bo przecież my tu jesteśmy wciąż i musimy to życie przeżyć . Kochana jeszcze słoneczko i do ciebie się uśmiechnie. Ja tez nie jestem taka silna jak mi się wydawało. Jak przychodzą klientki z brzuszkami lub z niemowlakami to cxuje uścisk w sercu. Mam nadzieje ze juz ciut lepiej się czujesz ?
  15. Cześć kochana Rozumiem Cię bardzo dobrze . Ale z tego co piszesz to nadejdzie wreszcie ten moment kiedy i on będzie na to gotowy . Kiedy już wracasz do pracy? Jesteś już na to gotowa? U mnie los lub moj organizm ze mną się bawią. Podsumowanie mojego cyklu . 15 dni plamienia . Dziś 20 dnia znów okres. Normalnie na wkładki i tampony teraz tylko zarabiam . Przepraszam ze tak Ci o tym przenudzam . Ale pierwszy raz z takim dziwactwem się spotkałam. Skad ta krew przez cały miesiąc? Niby na usg wszystko ok ? Buziaki
  16. Witaj Nie odzywam się, ponieważ nic u mnie się nie dzieje ciekawego . Dziś jest pierwszy dzień bez jakichkolwiek plamien. 16 dc. Bez sensu. Ostatnio wszystko mi się wali . Pracy natłok, mało czasu na cokolwiek ,jakaś rozkojarzona jestem. Nic mi się nie udaje . Ten rok zdecydowanie nie należy do mnie . Ale mniejsza o mnie. Co u Ciebie am ? Twój mąż pewnie bardzo martwi się o Ciebie . Widzi jak bardzo przeżywasz śmierć Gabrysia. My kobiety od razu byśmy próbowały od początku , inaczej jest u mężczyzn. Dopiero 4 miesiące minęło...na pewno uz niedługo się zmieni zdanie . Pozdrawiam
  17. Anella aż się wzruszyłam. ..niech juz teraz będzie w jak najlepszym porządku. Widać dzidzia jest silna i ma duży apetyt na życie :-)
  18. Am juz jutro rocznica :-) , wiec życzę Wam kolejnych cudownych lat razem ...i aby mąż wreszcie podjął decyzję dla Ciebie tak bardzo ważną❤ Bardzo dziwne cykle ...dziś 12 dc i nadal plamie, rano znów trochę krwi tez było.. przeczytałam ze to trzeba zgłosić dla lekarza, bo jak wszystko wyszło na usg w porządku to są jakieś problemy z hormonami. Oczywiście też jest wtedy duży problem z zajściem w ciążę. Będę mogła dopiero na początku czerwca umówić się prywatnie. Szkoda ze zawiodłam się na tym lekarzu . Choć ma dobre opinie w internecie. Pracuje nie tylko w tej klinice ale również w szpitalu. Jak sie okazalo mojej znajomej wykonywał operacje ginekologicxna. Juz nie wnikałam jaką. Zglupialam totalnie. Pozdrawiam gorąco :-*
  19. Witaj am Szkoda ze @ jednak przyszła. A byla malutka nadzieja . U mnie 9 dni było ranne krwawienia a teraz mam plamienia ...dziwne ...a już 11 dzień cyklu . Na szczęście nie mam czasu aż tak w to wnikać. Choć chciałabym aby wszystko wróciło na swoje tory . Ku mojemu zaskoczeniu schudłam juz 4 kilo. Cxuje się świetnie. I milo jest jak inni to zauważają. Pierwszy raz bez drastycznej diety , posiłki 5 razy dziennie , dwa litry wody i trening :-). Trochę w ten weekend grilowalismy ale od jutra znów wracam do tych zasad . Jak się czujesz? Pozdrawiam
  20. Madziak83 pewnie ze potrzebują bliskości. Choć to inaczej wygląda niż wcześniej. Straszy syn wolny czas przebywa z kolegami. Ale wieczorami lubi się przytulic . Mlodszy niestety też tylko wieczorami. ..przy kolegach jest mniej wylewny w uczuciach. Wspólnych chwil mamy dużo. ...trzeba wykorzystać każdą chwilę. Bo czas leci jak oszalały. Jeszcze mam duży wpływ na nich...boje się momentu gdy straszy syn zacznie się buntować ... Choć on jest wiecznym buntownikiem ale jeszcze do ogarnięcia; -)
  21. Analla ależ zaskoczylas nas . Z jednej strony to cud a z drugiej ponownie strach. Daj znać co na to lekarz .
  22. I jak tam sytuacja? Trzymasz mnie w niepewności ; -). Czyli wyniki sekcji juz są. Tez bym się ich bała. Ale też bardzo chciałabym znać powod . Ale jak nie czujesz się na siłach to nie ma co się zmuszać. Chociaż narazie. A męża nie kusi ? Kubuś jest dzielnym chłopcem. Wiadomo, że przeżywamy każda łzę dziecka, ale jest napewno łatwiej gdy widzisz go uśmiechniętego gdy go Odbierasz. Mały zuszek :-)
  23. Sandawilla

    USG

    Mi to wygląda na chłopca :-)
  24. Witaj Jak tam sytuacja z @? Może jej nie ma ? :-) Pójdę na pewno do innego ale dam sobie jeszcze czas do sierpnia . Wtedy zacznę się martwić. U mnie teraz z czasem marnie. Wszystko w biegu. Zawrotne tempo . Choć aż tak już tego nie analizuję . A zresztą zaraz wesele wiec jak nie ma ciąży to może i lepiej . Choć się normalnie wyszaleje na nim . Choć z celem 21 dniowym to jeszcze dwie szanse są; -) do 29 czerwca . Mój mąż też w nic nie wnika ...ale żyjąc juz tyle lat z nim to wiem ze taki jest. Aż któregoś dnia zapytałam czy jeszcxe chce tego. ..odpowiedział ze przeciez w tym kierunku cały czas działamy :-) . Co teraz porabiasz ? Jak synuś się cxuje w przedszkolu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...