Mininka

Dobra, oszczędzam na emotikonach hahah Dzisiaj mam 22 dc. A progesteron miałam robiony w 15 oraz 17 dc. I to był 5 I 7 dzień po owu...

Karolcia192 To tak samo jak ja. Jakoś w poprzednim cyklu byłam bardziej pewna, że się uda, a teraz to jakos bez emocji... Już może zmęczona jestem po prawie dwóch latach.. W tym rok starań pod kontrolą..

Strasznie mi posty ucina. Mamy wysyp dwukreseczkowych. Dla wszystkich gratulacje! U mnie w ciągu dwóch dni progesteron skoczył z 16 na 28 czyli owy była. Teraz tylko czekać na efekty, ale jakoś nie mam przekonania, że się udało... Końcem sierpnia mam kontrolę na klinice i będziemy myśleć jak dalej prowadzić leczenie i co robić..

Cześć Piękne, Ale mamy wysyp dwukreseczkowych

Cześć Piękne

Mam wynim z progesteron w 15 dc. Wynik to 16 i z trgo co powiedzieli mi w poradni, owulacja była, jutro mam iść na powtórkę badania. Nie znam się nie wiem czy to dobra norma czy nie... Dzs8aj 16 dc i jakoś mnie dziwnie brzuch boli. Owy była gdzieś 26-27.07 po pregnyl... Zobaczymy co będzie w tym cyklu..

Dziewczyny, kiedy mialuscie badany progesteron? W piątek miałam 10dc. Pregnyl podany, a teraz w 15 dniu każą mi robić progesteron. I w zależności od wyniku powtórka w piątek albo i nie...

Cześć Dziewczyny, Siedziałam cichutko z boku i czytałam. Tyle się podziało.. Wiele smutnych, ale też szczęśliwych momentów. Wszystkim "dwukreseczkowym" najlepszego rośniecie zdrowo, a nam starajacym się sił.. Bo trgo brakuje. U nas kolejny cykl. Zaskakująco bo już w 10 dniu po echo lekarka zadecydowała o podaniu pregnyl bo o dziwo jajeczko juz duże i to w tym jajniku co się nie spodziewaliśmy. Więc pregnyl podany i działania przez weekend. Mam nadzieję, że teraz będzie skutecznie nie jak oststnio..

Niestety, ale nie udało się. Beta za niska. Szpital właśnie dzwonił, marzeń koniec.

Niestety, ale beta za niska. Szpital właśnie zadzwonił i koniec marzeń...

magalena3 mininka to trochę się czujesz jak i ja tylko ja czasem zapominam o ciąży. I zastanawiam się czemu mnie plecy bolą albo czemu mnie tak wszystko drażni a za chwilę mam wszystko gdzieś a poza tym to dobrze się czuje. Ostatnio mam chęć na słodkie ale dalej po nich mnie mdli a więc to taka ostateczność. Trzymam kciuki aby jeszcze dzisiaj były wyniki i żebyś miała spokojna ciążowa noc. A to że zazdrościsz to normalne. Też zazdrości łam. Hahahah rzeczywiście czuje się jak Ty

Mininka Post mi ucięło! Mam nadzieję, że jutro Wam powiem, że dołączam do Was No mówię, że mnie tutaj nie lubią. Co post to ucina. Cisza cisza jest. Chyba wszystkie na wakacjach

Post mi ucięło! Mam nadzieję, że jutro Wam powiem, że dołączam do Was

Wiem... Na szczęście książek i pracy w domu pod dostatkiem więc jest czym głowę zająć. Dzisiaj co chwilkę latam do WC bo mam wrażenie, że okres dostałam... I krzyże mnie bolą.. I czuje się narzekająca jak stara baba nie obrażając żadnej hahaha. A Ty jak się czujesz? Tak zazdroszczę wszystkim dwukreskowym

Ciężko doradzić. Ile kobiet to tyle opinii. Ja wiem, że odkladalam decyzję bo zawsze było coś, a teraz jest bardzo duży problem. W głowie mam tylko słowa które kiedyś usłyszałam od spotkanej kiedyś lekarki - nigdy nie będzie dobrego czasu na dziecko, im więcej się mysli tym jest gorzej. A wiele spraw się rozwiązuje samych i pozytywnie jak juz ciąża jest.

Tak, wyniki lekarka ma dzisiaj ale jeszcze do mnie nie dzwoniła ani nie pisała.. A niestety telefonu nikt nie odbiera... Na podgladzie online jeszcze nie mam.. Stres rośnie i czuje, że będzie nie przespana noc..

kasie, Super. Dobry lekarz to podstawa przy całym leczeniu. A jak jeszcze poczułaś, że zrobiło "klik" już od początku to jeszcze lepiej. Dawaj na bieżąco znać jak idą postępy w leczeniu.

Jutro idę do szpitala na badania bo lekarka mówi, że to dziwne co się dzieje. Wczoraj więcej pochodziłam, to myslalam, że brzuch mi rozerwie. Dzisiaj 2 godziny w prscy było ok, a już po 2 godzinach siedzenia przy biurku mam wrażenie uwierania jak nie wiem..

Tylko ja nie mogę iść i zrobić sama sobie bety... I to jest najtrudniejsze...

Qrcze nie wiem czy to z testem czy ze mną coś nie tak... Wczoraj robiłam na tutejszych a dzisiaj na polskim, I nie wiem czy mnie Bobo test kłamie czy clear blue... Jutro i tak chce do szpitala dzwonić niech mnie na betę skierują i sprawdzą co jest. Brzuch mnie dalej ciągnie, teraz dochodzi ból piersi...

Mówicie?? Mam się nie martwić??

Cześć dziewczyny, Test powtórzony (Bobo test duo) z porannego moczu i... Wielki negatyw. Po jednej kresce jak nic... Piersi mnie zaczęły boleć więc pewno nic z tego...

Dziękuję, ale ja tak jeszcze nie dowierzam.. Bo wczoraj rano twardo negatywny, dla dzisiaj i to późnym popołudniem i pozytyw? Boje się rozczarować...

Dziękuję, ale ja tak jeszcze nie dowierzam..

Penna, nie dziękuję jeszcze... Powtórzę jutro rano jak dojada mi testy z Polski i dam znać... Jednego się tylko boje bo mnie strasznie brzuch soli.. Jajnik prawy mnie kłuję jak nie wiem.. A wiem że owulacja była z lewego...