Skocz do zawartości
Forum

Kaśka.o

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kaśka.o

  1. zaniepokojona o kurczaki! 16 cm? :o ja mam kolejna wizytę właśnie w 16+1. Nie sądziłam że rośnie tak bardzo ;p hehe, ale super! Ja w 13+1 miałam 7.5 cm, to ciekawe jaki olbrzymek będzie w 16 tygodniu Gratuluję wam wszystkie dziewczyny! Cudownie, że wszystko w porządku Madziak Ja tez jeszcze się tak nie wzruszyłam, ale ciekawe co będzie jak się właśnie okaże płeć :p
  2. natka Ja właśnie dzisiaj przeglądałam rogale i zamierzam sobie zamówić. Też lubiłam najbardziej spać na brzuchu, ale teraz pomijając ciąże to z pompą nie wygodnie, wiec zostaje spanie na bokach.
  3. Natalia na pewno wszystko jest w porządku! pisz nam jak będziesz już po :)
  4. zaniepokojona trzymam kciuki żeby się okazało co tam rośnie Ja juz się zabrałam za sprzątanie, dzisiaj dostałam w końcu przypływu energii wiec się cieszę
  5. Zaniepokojona też właśnie miałam pytać, o której się pochwalą super informacjami znowu Witam wszystkie dzisiaj :) Jak tam się czujecie? :) Ja w sumie niedawno dopiero wstałam :p Myślę co tu zjeść na śniadanie ;)
  6. Hej dziewczyny :) Ja juz po śniadaniu i tak dalej. Wiecie.. Patrze przed chwila za okno, a tu.. ŚNIEG! Ładną mam zimę tej wiosny :p A jak tam u Was pogoda i samopoczucie? :)
  7. natalia Ja u dentysty byłam zaraz na początku w 8/9 tc i teraz pod koniec maja mam kolejny przegląd. Uważam, że lepiej iść wcześniej niż później. W ciąży można leczyć zęby i jeśli coś się dzieje to jest to bardziej niebezpieczne niż samo leczenie.
  8. Wczoraj mówiłam do mojego jak ten czas zasuwa.. 10 tygodni temu dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami, a teraz nasza fasolka już jest taka duża :) czas leci jak szalony. My dzisiaj planujemy wypad do zoo w Lipsku, bo jest meega zrobione. Jest jezioro z mnóstwem flamingów, albo takie 'safari', że zwierzeta biegają praktycznie obok ciekawe jak będzie :)
  9. Hej wszystkim! Dorota fakt, skończenie 12 tygodnia trochę mnie uspokoiło, chociaż juz wcześniej przestałam myśleć, że mogłabym stracić ciąże. Teraz boje się tylko o zdrówko. Ale jak mówiłam, jakaś cierpliwość na mnie spłynęła i w ogóle nie tupię nóżkami że kolejna wizyta za 2 tygodnie. Staram się cieszyć wszystkim dookoła, a czas i tak minie Asienka Ja tez myślałam, że nie jest to tak trudne, dopóki nie zaczęłam się sama starać i nie zaczęłam czytać tu historii dziewczyn. Ja co prawda nie starałam się tak długo jak wy, bo udało się najpierw po 3 miesiacach, ale niestety bez szczęśliwego finału i później znowu po 3. Także pół roku to bardzo krótko, chociaż wtedy dłużyło się niemiłosiernie.
  10. I u mnie w Niemczech świeto również, a szkoda bo bym sobie na zakupy pojechała heh :p Wiecie, ja sobie chyba na prawdę w końcu wmówiłam, że wszystko jest dobrze i w ogóle nie myślę inaczej. Nie przeszło mi przez myśl, że serduszko może nie bić.. Jedyne o co się martwię to powikłania zdrowotne przez te moją cukrzycę. Ale I tak jestem dobrej myśli. Czas szybko leci, niedługo zobaczę swojego człowieczka znowu :) zaniepokojona to czekamy na to usg mam nadzieję, że dostaniesz zdjęcie tez i pokażesz nam jak urosła Twoja fasolka :)
  11. Andiama o jejku, to okropne musieć się rozstać na tak długo :( przykro mi kochana :( a z dzidzia na pewno wszystko będzie dobrze, nie ma co się martwić na zapas :)
  12. Madziak to dobrze, że się udało przerzucić na herbaty owocowe. U mnie wczoraj był ostatni dzień jakiegoś słońca, dzisiaj już paskudnie. Ale ptaki pięknie mi za oknem śpiewają :) chociaż tyle przyjemności. Zapowiada się u Ciebie pracowity dzień powodzenia!
  13. Hej dziewczyny :) I minął kolejny tydzien.. Ależ ten czas leci. Jeszcze 2 tygodnie do wizyty, chyba jakaś cierpliwość wieksza na mnie spłynęła Wstałam niedawno i idę robić jakieś śniadanko, bo głodna jak wilk :P Dajcie znać jakie plany na dzisiaj?
  14. Wiki, Magda wracać tu do nas, napisać chociaż że wszystko okej ja wiem, że wesela i te sprawy heh.. :)
  15. Zrobiłam sobie naleśniki, bo chodziły za mną od kilku dni ah, jak się najadłam :p Asieńka witam Cię i ja :) Mam nadzieję, że zostaniesz tu z nami :p powoli tworzymy międzynarodowe towarzystwo, bo oprócz Polski jest też Anglia, Niemcy, Holandia i teraz Węgry :p A co do tycia to ja tez nie tyje, a brzuszek rośnie, wiec tego się trzymam, że to znaczy, że jest okej
  16. Zaniepokojona no to fajnie, że nie musisz wracać do pracy :) możesz odpoczywać na spokojnie. A co do serduszka to oczywiście, że będzie biło. Nie ma innej opcji :) Mnie ciągle męczą wymioty.. Taką miałam nadzieję, że ten drugi trymestr będzie lepszy, a tymczasem jest gorszy od pierwszego, bo wymiotuje prawie codziennie :/ eh.
  17. Madziak to dobrze, że już ta kwestia za Wami. Przyswoi to i będzie dobrze :) Mój ma dwóch braci, z czego każdy zrobił dwóch synów. Córek brak heh :p tak więc zobaczymy czy u nas tez będą same chłopaki :p
  18. Madziak u mnie wczoraj lało i pogoda była conajmniej depresyjna, ale dzisiaj ładniej. Tylko szkoda, że ostatni dzień i później juz do końca tygodnia ma lać. :( A korzystałaś z jakiegoś kalkulatora? Bo ten wiek mamy w kalendarzu chińskim liczy się inaczej i wtedy jest inny niż to ile w rzeczywistości mamy lat :p Haha, chociaz to taka zabawa tylko ;p zawsze jest 50% szans, że się sprawdzi :p
  19. Nataliaa Ja w takie rzeczy, że jak kobieta 'brzydnie' to dziewczynka, bo zabiera urode.. To nie wierzę heh :p po prostu odkąd zobaczyłam test to pomyślałam sobie, że to będzie dziewczynka tam mieszkać, ale to wiadomo.. Tylko takie zgadywanki Mnie dziś coś głowa boli odkąd tylko wstałam :( Ale mam nadzieję, że później przejdzie. Dzisiaj ostatni dzień takiej w miarę pogody u mnie, wiec może się uda zorganizować jakiegoś grilla
  20. Natalia spokojnie, ja mam tak jak Ty :) płci nie znam, chociaz tez jestem przekonana o dziewczynce, a wszyscy dookoła stawiają na chłopaka. Też nie czuje ruchów jeszcze, chyba za wcześnie żeby to tak wprost określić jak się nie ma doświadczenia :) A wizyta 15 maja, wiec tez kuuupa czasu jeszcze :( A co do wyprawki to ja nic a nic, nawet się nie rozglądałam jeszcze. Biorąc pod uwagę Was, że już macie wybrane wózki itp to ja wyrodna matka heh :p Ale jeszcze jest czas, jakoś chyba jeszcze go potrzebuje żeby wszystko w głowie poukładać. W tym tygodniu zaczynamy próbować składać wnioski o kredyt na dom :) trzymajcie kciuki żeby wszystko dobrze poszło.
  21. Basiaa Szymon mi się bardzo podoba. Moja pierwsza miłość miała tak na imię, może to z sentymentu heh :p Madziak heh, fajnie tak wybrać w sumie ja jestem ciekawa jak u mnie potoczy się sprawa, bo biorąc pod uwagę choroby nie jestem taka przekonana czy pozwolą mi rodzić SN tak jak bym chciała. Sylwia, Natka, Dorota no to czekamy na wasze wizyty, bo one juz niedługo Godzinkę temu wróciłam ze szpitala, z tego aerobiku w wodzie, na basenie takim. Super było, przy okazji trochę poobserwowałam sobie szpital, w którym prawdopodobnie będę rodzić :) Mogę chodzić na taki fitness co 2 tygodnie i chyba będę z tego korzystać
  22. Cześć dziewczyny :) Ja tez czekam na wyniki z krwi. U mnie wizyta dopiero 15 maja u ginki, a 16 powtórka prenatalnych, tak dodatkowo. Powiem wam, że naprawdę nie dopuszczam myśli że coś może być nie tak i lepiej się żyje.
  23. natalia uszy do góry! Będzie wszystko w porządku, szkoda sobie psuć dnia. Pozytywne myślenie i żyjemy dalej Super suwaczek widzę ustawiony :p Ciekawe jak reszta dziewczyn, jak wesele i przygotowania do wesela :) I czy dobrze się czuja :) Madziak a Ty jak tam dzisiaj się czujesz?
  24. Madziak heh, obcy 3 :P takie właśnie mam myśli, że może być zabawnie czuć coś w brzuchu :p A co do imienia, to mi akurat Henryk podoba się bardziej niż Kamil poza tym większość życia wszyscy w Polsce by mówili Henio, Henek, a to fajnie a Henry za granicą to już w ogóle czad Biedna z tym nosem jesteś kurde :/ Ja zaraz zbieram się na zajęcia znowu :) juz wczoraj i dzisiaj, odpukać, czuje się dobrze, wiec mam nadzieję że tak zostanie narazie :) Staram się nie myśleć o kolejnych badaniach, to może mi szybciej zleci
  25. Ale jestem ciekawa jak to będzie czuć te ruchy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...