agusia20112

mi nie chodzi o to,że mogło się coś stać pewnie,każdy może" nawalić" pijany kierowca,matka ,babcia znam kobietę co wnuczka powiesiła sie na firance i zmarła ale ona robiła wszystko by ratować dziecko,przezyła traumę,ale nie schowała ciała i nie udawała że nic sie nie stało chciałabym to zachowanie zrozumieć

kaaarolinaJezu czy ja napisalam ze matce wspolczuje? Ze jest ofiara? Nie pisze przeciez ze zrobila dobrze...tylko ze nie wiemy co sie stalo, jezli to byl wypadek to naprawde az tak trzeba ja pietnowsc? Dla przykladu:moi rodzice mieli znajomych, to bylo drugie malzenstwo tej kobiety. w pierwszym stracila corke 2 czy 3 letnia ze swojej winy...nawalila sie nad jeziorem i niedopilnowala dziecka ktore soe utopilo. i co? Dostala od ludzi druga szanse, ma rodzine i zyje normalnie. tak...ale wykazała skruchę,żal a ta nie jakby schowała dziecko i milczała ,to rozumiem szok ale ona robiła szopke,grała i to w pełni swiadomie

kaaarolina tak z ciekawości pytam uważasz ,że matka jest ofiarą?,że powinno się jej współczuć?

kaaarolinaEhh no coz widac juz wdalyscie wyrok i rzeczywiscie wiecie lepiej co sie stalo.... Co do sekcji-bez obaw wykaze czy matka zabila czy byl to wypadek tylko obawiam sie ze jak wyniki beda nie po waszej mysli to i tak znajda sie glosy ze sie lekarz pomylil... ja bym wolała aby to był wypadek ale to nie znaczy że usprawiedliwia to działania matki jej zachowanie nie wskazuje na zaburzenia po za tym większość tego co robiła to udawała

jedno z czym zgadzam sie z Mafinką jest pytanie gdzie była rodzina,otoczenie,połozna mnie położna odwiedzała 3 razy i pierwsze co to rozmowa ze mna potem oglądanie dziecka,pytała o obowiązki,o czas wolny o pierdoły ale to miało głębszy sens a jak tylko nie miałam humoru albo byłam smutna mama wypytywała co sie dzieje i nie dała spokoju dokąd nie powiedziałam też nie miałam usłane różami na początku mała była na cycu,co chwila albo jeść,albo pić,częste pobudki w nocy -co godzina i to przez całe pół roku tesciowa wredna i docinająca na każdym kroku mama pracująca zawodowo,nie mająca czasu na pomaganie facet cały dzień w pracy i wcale nie udawałam wiecznie zadowolonej mamusi....głosno mówiłam o zmeczeniu ,o chwilach załamki a co do wieku to znam dziewczyny(i to kilka) co urodziły majac 16-18 lat i były od poczatku troskliwymi mamami,ułożyły sobie zycie

mafinkaHelenaja jestem zdania,ze poki nie wyszla prawda na jaw-nie ma co osadzac Pamiętajmy, dopóki nie ma prawomocnego wyroku sądu matka jest niewinna. Nawet jeśli ciążą na niej zarzuty prokuratorskie. dla mnie jest winna-winna zaniechania,winna braku uczuć....winna webec własnego dziecka

roritaTaaak ta matka co ponad 3 letnią córkę wrzuciła do morza też podobno miała depresję poporodową Jeśli nawet to co z tego? Zabiła swoje dziecko! i ja jej w ogóle nie żałuję ! w tym przypadku była świadoma i poczytalna ,wszystko robiła dobrze wcześniej przemyślając każdy ruch.. przed kamerami ważyła każde swoje słowo .. dopiero teraz wychwytali ,że kilkakrotnie mówiła w czasie przeszłym o małej... Grała cały czas, oszukała Wszystkich! grała na zwłokę nie chcąc wskazać miejsca gdzie ukryła ciałko... dlaczego? dlatego ,że dobrze wie co sekcja zwłok wykażę . Sama mówiła w jednym z nagrań ,że po co ma pokazać miejsce skoro tak i tak dostanie dożywocie! skąd takie przemyślenia? przecież to był nieszczęśliwy wypadek prawda? Mi się nie wydaję ,żeby ojciec był zamieszany... mi się wydaję ,że sama wszystko uknuła... bo co to za wysiłek przykryć ciało gruzem i liśćmi, niczyja pomoc nie była jej potrzebna. Najbardziej boję się tego ,że sekcja może wykryć że dziecko zginęło od upadku na głowę... i kto jej teraz udowodni ,że sama specjalnie rypnęła dzieckiem o podłogę ,czy próg ? depresja poporodowa nie może usprawiedliwiać dzieciobójstwatakie myślenie to slepy zaułek pedofil nie winny-bo chory alkoholik bijący żonę i dzieci nie winny -bo chory!!!!!!!!!!!! zgadzam się z Tobą,i też obawiam sie że to było zaplanowane zabójstwo po zatym jak miała problemu to mogła prosić o pomoc anam kilka matek z depresją co szukały pomocy

mafinkaOopsy Daisy To już w ogóle nasze polskie prawo jest na medal!! Wg mnie zarzuty powinna dostać takie( piszę przed wynikami sekcji, potem pewnie się to zmieni) -nieumyślne spowodowanie śmierci -składanie fałyszywych zeznań -profanacja ciałka Ale tu nie było profanacji (zbezczeszczenia czy znieważenia) ciała Madzi, matka je ukryła pod stertą gruzu, bo nie mogła go zakopać (jak wiemy jest mróz i kopanie przy takiej pogodzie nie wchodzi w rachubę). ale chyba porzucenie ciała to też zbezczeszczenie zwłok

mam tylko cichą nadzieję,że tam gdzieś w tym innym świecie....po śmierci-każdy dostanie to na co zasłużył i te wszystkie kobiety co pogardziły życiem własnych dzieci dostaną karę

dziwny jest ten świat gdzie wciąż mieści sie tyle zła

Noworodek zmarł po kilku godzinach w szafie - Onet Wiadomości kolejna tragedia,kolejna iskierka co nawet nie zabłysła porządnie....kilka godzin życia

Oopsy DaisyAgusia bo to tak jest.Wpadka-nieprzygotowani oboje rodzice do macierzyństwa... i tak to się kończy.A ja nadal czekam upragnione dziecko... ta "mamusia" miała juz 2 dzieci i 32 lata ....nieprzygotowana??? brak słow

co się dzieje z kobietami???????????????????? Noworodek zmarł po kilku godzinach w szafie - Onet Wiadomości

kaaarolinaMysle ze juz w wiezieniu bedzie miala niewesolo... akurat w tym przypadku popieram samosąd

mammaOopsy Daisy Szlag mnie trafia jak sobie przypomnę że Kasia chciała iść na horror do kina, a biedne dziecko leżało już martwe.Co ona wtedy myślała?Teraz jeszcze się okaże że była niepoczytalna i puszczą ją;/ na leczenie...Daisy ja to bym sie tak tej "bezkarnosci" nie obawiala ,bo jak nie sad to ludzie wymierza sprawiedliwosc. MOim zdaniem jak wyjdzie na wolnosc to popelni samobojstwo ,poniewaz mysle ,ze nie jest na tyle twarda emocjonalnie ,zeby wytrzymac lincz jaki jej ludzie zgotuja lub wyjedzie w nieznanym dla nas kierunku ,aby tego uniknac i sluch po niej zaginie.... dokładnie zna ja cała Polska...gdzie by nie zamieszkała to będzie rozpoznana

może ojciec oszukał wykrywacz.....też sa takie przypadki....psychole potrafią nawet wariograf oszukać...nie maja emocji

i gdzie ta sprawiedliwość jedne sie starają latami,leki biorę,plackiem leżą,walczą o każdy dzień ciązy a inne same odbierają życie swoim dzieciom

tylu obcych ludzi zapala światełka....tylu opłakuje tą malutka istotkę jej życia takie takie krótkie mam podobne myśli jak Ty Rokita.... tyle dzieci cierpi,tyle jest maltretowanych i za co ...za to że się urodziły,że rodzice ich nie chcieli,nie cieszyli sie z ich narodzin bite,wyzywane,opuszczone....

po zatym taka co morduje dziecko ,bo go nienawidzi,bo jej przeszkadza,bo za głośne....to nie pomyśli ani o adopcji,ani o oknie zycia,ani o oddaniu w szpitalu może to kwestia wstydu,albo obawy co ludzie powiedzą lepiej udawać

roritaZgoda na aborcję to też nie jest rozwiązanie... Mogę się założyć ,że co chwilę jakaś by się zgłaszała ... Nie wiem powinni dawać może darmowe pigułki ,albo żeby jakieś grosze kosztowały... A taka z patologicznej rodziny co to przychodzi do szpitala co roku, oddaje dziecko i wychodzi i wraca za następny rok ,to takie powinni podwiązywać od razu! Zarzut na pewno się zmieni... po sekcji. Ale jaja sobie chyba robią! to każda teraz ,która urodzi, powie że to był wypadek i gdzieś wyrzuci albo zakopie będzie wiedziała ,że może jej grozić jedynie od 3m-cy - 5 lat pozbawienia wolności. Tylko Polskie prawo jest takie chore! wiem,że to nie rozwiązanie,ale mniejsze zło myślą,że nawet jakby pigułki były za darmo i dostępne bez recepty to by były takie co nie brały by...bo to trzeba pamiętać,...a może się przytyje...a że zapomniała a to ,,,a tamto opamiętanie przychodzi dopiero jak w ciążę zajdzie

HelenaDo tego na Onecie byl nastepny artykul o noworodku zamknietym w szafie niestety na to ma cos jeszcze innego wplyw kobiety sie nie zabezpieczaja-albo z glupoty,albo z przekonan religijnych,albo z braku kasy na srodki anty zachodza w niechciana ciaze,sa w aptekach globulki po stosunku,ale to grzech przeciez spoleczenstwo i religia pietnuja takie kobiety,ktorym na mysl przyjdzie aborcjai chodza w tej ciazy 9miesiecy,i pozniej psychicznie nie daja rady-dla mnie koszmar,i tego dziecka,i tej kobiety..... chociaz neiktore to z zimna krwia pewno tak postepuja.....wyrzuca jak najgorsze smieci ***** ja nie oceniam matki Madzi-mimo,ze rozne slowa sie cisna, ale mysle ze nie ma co osadzac,dopoki cos konkretnego bedzie wiadomo na ten temat dzis w rozmowie z mama doszłam do wniosku,że niech już będzie ta aborcja jak mają sie dziać takie rzeczy zmusza sie kobiety do 9 miesiacy niechcianej ciaży,potem do macierzyństwa a w nich potęguje sie złość i niechęć do dziecka

IWA23W ogóle przez całą sytuację mam zrąbany nastrój,jakoś nie umię się ogarnąć, jak patrzę na moją Hanulę to normalnie ryczę :(:( tak....prawie cała Polska opłakuje Madzie...wszyscy po za matką

IWA23agusia20112najgorsze to to,że dopiero po tragedii okazuje sie ,że wszyscy wiedzieli,ze w rodzinie żle się dzieje ale nikt nic nie robił i nie mówiłA kto wiedział,napisz coś więcej bo ja do tyłu jestem z niektórymi inormacjami. chodzi mi o inne przypadki maltretowanych dzieci,co ostatnio było sporo ojczym katował 3 letniego chłopca,zgniótł mu genitalia-dzieciak walczy o życie a mamusia "nic nie wiedziała" pozwalała na wszystko byle mieć faceta przy sobie

najgorsze to to,że dopiero po tragedii okazuje sie ,że wszyscy wiedzieli,ze w rodzinie żle się dzieje ale nikt nic nie robił i nie mówił

tak patrząc na to wszystko ,to wyglada jakby to było zaplanowane szczegółowo od początku do końca