Skocz do zawartości
Forum

Olalao

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Olalao

  1. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Łóżeczka dla dziecka zarówno w Niemczech jak i w Polsce mamy w sypialni, choć tu w Polsce mamy tylko dwa pokoje, więc w sumie ten pokój gdzie była sypialnia będzie pokojem chłopaków. Jak zamierza się karmić piersią w mojej opinii łóżeczko jak najbliżej łóżka rodziców jest najpraktyczniejsze
  2. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Moja lekarka jak określała płeć drugiego syna powiedziała: silny materiał genetyczny :-) My właśnie śmialiśmy się, że mamy już Bruno (Banani) to może teraz Hugo (Boss) ;-)) Mnie się podoba Olivier albo Igor, ale mojemu "niemężowi" nie. Wygląda na to, że ciężko będzie znaleźć kompromis
  3. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Silvara U mnie każdy jak mówię, że drugi syn to kręci nosem jakby to miałoby być jakieś nieszczęście. Dziecko jest dziecko i najważniejsze, żeby było zdrowe. Mój "niemąż" chyba trochę liczył na córeczkę tatusia, bo starszy jest ewidentnym synuniem mamusi, takim prawdziwym cycorem, karmionym przez 2 lata piersią i do tej pory grzebie mi w cyckach :-) Co do imienia to mamy nie lada kłopot, bo chcieliśmy jak poprzednim razem (syn Bruno) znaleźć imię, które będzie takie samo w Polsce i Niemcech. Oczywiście jest trochę takich imion, ale mojemu "niemężowi" nic się nie podoba, tzn na każdą moją propozycję mówi, że nie lubi tego imienia :-( Póki co śmiejemy się, że będzie "Nobody". A tak serio to na razie na liście jest tylko Adam i Emil, ale to bez entuzjazmu w ostateczności
  4. Olalao

    Wrześniowe 2018

    A jeszcze zapomniałam dodać, że tę imunoglobulinę podają w formie zastrzyku w pośladek. Lekko bolesny, ale nie ma się co stresować. W sumie to lekarka chciała mnie zostawić do czwrtku rana na obserwacji, ale ze względu na starszego synka, który bardzo przeżywał nieobecność mamy w domu to się uparłam i wyszłam już w środę wieczorem. Zresztą wyszłam z założeni, że jak nic mi się nie działo po kilku godzinach to raczej nic już nic nie będzie. W poprzedniej ciąży nie podawali mi tej imunoglobuliny, dopiero po porodzie dostałam jak zbadali, że dziecko ma Rh+ po tatusiu.
  5. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Dostałam skierowanie do szpitala na podanie immonoglobuliny na NFZ. Od stycznia tego roku można dostać za darmo między 28 a 30 tygodniem. W ostatni wtorek popołudniu położyłam się do szpitala. Zrobili mi badanie krwi , żeby sprawdzić czy nie mam przeciwciał - tzw odczyn Coombsa. We środę podali tę imunoglobulinę i wieczorem wyszłam do domu.
  6. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Wiem, że nie będzie łatwo, zwłaszcza, że nie mówię po niemiecku, z "niemężem" rozmawiamy po angielsku. Taki hardcore zafundowaliśmy naszemu dziecku, które ma mix 3 języków, ale mam nadzieję, że w przyszłości mu to zaprocentuje... Poza tym całe dorosłe życie pracuję zawodowo i jakoś sobie nie wyobrażam być od kogoś finansowo zależna, więc dopóki nie znajdę pracy w Niemczech to będzie mi ciężko się z sytuacją oswoić.
  7. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Co do wyprawki to ubranka mam po starszym synku, dokupiłam 2 pary spodenek i 2 kaftaniki, żeby było coś nowego :) Przede mną jeszcze zakupy apteczne. Łóżeczko mam, pościel i ręczniki itp tylko trzeba wszystko odświeżyć. Do szpitala zamierzam się spakować w średniej wielkości walizkę, większą niż bagaż kabinowy, ale nie z tych największych. Poprzednio miałam dwie torby i jak zaczęlam to pakować na wyjście ze szpitala to jakbyśmy handlować na bazarze się wybierali ;-) Zapomniałam jeszcze dodać, że poprzednim razem miałam cesarkę,bo w trakcie porodu wyskoczyło mi bardzo duże ciśnienie, a potem zaczęły się komplikacje tzn przyklejone łożysko i zagrożenie usunięcia macicy, więc tym razem na pewno będę umawiać się na cesarkę.
  8. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Dopisałam się do tabelki, więc możecie zobaczyć, że jestem " starszą panią", choć zazwyczaj wszyscy mi dają ok. 10 lat mniej. Chyba się dobrze zakonserwowałam ;-) Ciągle jeszcze mieszkam w Polsce, choć mój "niemąż", który jest Niemcem naciska nas na ostateczną przeprowadzkę. Póki co ze względu na charakter jego pracy, tzn ciągłe wyjazdy po świecie, trochę się bronię przed tym, bo nie chcę siedzieć tam sama. Mamy już 3 letniego synka, a teraz będziemy mieć kolejnego urwisa, co mi potwierdzają ze 100% pewnością przy każdym usg. Jutro idę na kolejną wizytę, ale to tylko tak kontrolnie, bo ostatnio byłam w szpitalu na podaniu immunoglobuliny, bo mamy konflikt, więc miałam robione usg i ktg.
  9. Olalao

    Wrześniowe 2018

    Witam, Miałam wczoraj bezsenną noc i odkryłam Wasze forum, oczywiście nie zdołałam przeczytać wszystkiego od początku, ale kilka ostatnich stron. Chciałabym do Was dołączyć, jeśli jeszcze przyjmujecie nowe dziewczyny z terminem na wrzesień?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...