Kejranka

ariadnaaKejranko Wiki wyglądała prześlicznie! Jeju jaka ona jest podobna do A!!!! Calutki tatusiek ciekawe czy Hania też :)))) Adka też tak już ciągle myslę jak Hania będzie wyglądać :))) nawet dzisiaj na tych chrzcinach u mojego brata się wszyscy zastanawialiśmy i wspominaliśmy jak Wiki mniejsza była i wogóle że od urodzenia jota w jote do mojego A. podobna:))) może Hanulka do mnie będzie

ja już w domku, objadłam się za wszystkie czasy na tych chrzinach :))) Kingusia superowa bujaweczka :))) Ula twój synuś jest przesliczny Monika tobie to tylko pozazdrościć takiego aniołka w domku, raz tylko na karmienie się budzi przez całą noc, super :)))

Ewik ale super z tym basenem, zazdroszczę ja nie mam takiej możliwości niestety :(( a z tych skurczy może coś się rozkręci :)))

Witajcie kochane :)) u mnie nocka w miarę spokojna, ze 4 razy nasiku wstawałam, no i oczywiście nad ranem tak od 6 to już takie raczej drzemanie, niż spanie bo budziam się co chwila, mój organizm naprawdę chyba się szykuje do niespania :))) Zoska moja Wiki jest podobna do mojego A. i to bardzo, może na tym zdjęciu wyglądać że trochę do mnie ale ogolnie to bardzo do taty podobna :))) szkoda że niemasz mnie na NK byś sobie pooglądała inne fotki to byś się przekonała :)))

Ula witaj w domku :)) ale żeś się należała w szpitalu, jak tam mały, żołtaczka już zeszła??? Margaretka no to nieźle to wykombinowałaś hehehe ja bym się bała że się pozacinam na ślepo i daltego pewnie się nieogolę, niech to zrobi położna, w szpitalu z Wiki też położna mnie goliła i super 2 pociągnięcia i było po sprawie także niezamierzam się gimnastykować Mag no wsumie mogłabyś już rodzić, ale kurna poczekaj na swoją kolej hehehehe bo się zapłaczę normalnie, wszystkie urodzą tylko ja zostanę przeterminowana :((

ale się teraz jakoś cisza na tym naszym forum zrobiła :(( a jak wszystkie się rozpakujemy to już wogole nikt niebędzie zaglądał :(( moja mała już jakby coraz mniej ruchliwa się robi, niepowiem czuję ją jeszcze mocno i wogóle ale nie tak często jak wczesniej

mag349Witajcie wieczorkowa porą. Trochę porobiłam przy remoncie, nawet się nie zmęczyłam, tylko brzuchol mi przeszkadzał, bo np. mam problem, zeby cos podnieść z podłogi :) Potem Tatko wszystko posprzątał. Mały się dziś nie chciał ruszać, ale jak popracowałam, a potem usiadłam to zaczął dokazywać na szczęście :) Teraz fachowcy mogę przychodzić w poniedziałek na przygotowaną chatkę. A my po materiały będziemy musieli jechac Ja siedze już od jakichś 2-3 godzin, bo jednak na spuchniętych nóziorach całego dnia nie dałam rady, i teraz mi się zaczęły takie skurczybyczki, że aż mnie skręca. Chyba trzeba prysznic wziąć, nospę i do łóżeczka. A nie przeforsowałam się na pewno. oj Magda ty uważaj Kochana na siebie przy tym remoncie bo masz jeszcze czas na porodówkę, jejku bierz nospę i odpoczywaj :)))

hmmm też niewiem, kurcze ale szkoda maluszka że się tak biedak męczy, niewiem, może trzeba zadzwonić do tej pediatry i poradzić się, jęsli to jest tylko na wypadek ewentualnej anemi to może bez sensu dawać no chyba że wszystkie wczesniaczki tak mają, niemam pojęcia ale szkoda małego :((( fajnie e tak szybko ci chłopak rośnie, tylko pogratulować no i szkoda że już pokarmu niemasz ale myslę że tą najważniejszą ochronę z twojego mleczka dostał :))))

Lowiusiamhej właśnie skończyłam sprzątać po remoncie i powiem wam że brzuch boli jak na okres poza tym mam taki brązowy śluz :) więc może się rozkręci i się dziś rozpakuje :) oby oby oby :d jeszcze później zrobię atak na mojego kochanego męża :) lowiusiam może czop sluzowy ci odchodzi :)) trzymam kciuki żeby się rozkręciło :)))

Aniu zapomniałam o tobie, ale ty i tak miałaś mieć cc :))) a czemu dajesz małemu te witaminy, lekarz mu zalecił czy co?? a co do małpy to wspułczuję że tak szybko dostałaś, karmisz jeszcze bo jesli nie to pewnie dlatego

hehehe dzieki Kinia jestem dobrej mysli choć raczej na samoistne bóle nielicze ;)) seks z mężusiem kilka razy w ciągu nocy też niedziała, wysprzątanie chaty od podlogi po sufity też nie więc cięzko liczyc że samo się zacznie

zobaczcie dziewczyny że jak narazie to nasze dziciaczki rodziły się przez cesarki lub odpłynięcie wód, jedna Lamponinka co bóli normalnych dostała i se w domku czakła no i wczoraj Anusia napisała że już skurcze co 8 minut, pewnie tuli już swoje maleństwo :))) ale ogólnie chodzi mi o to że jakoś mało porodów rozkręca się tak samo z siebie, ja też czuję że ja wywołanie pojdę bo samo się nieruszy :(((

Margaretko Nika też wyglądała pięknie :))) powiem ci szczerze że wogóle mi się niechciało z krzesła ruszyć hehehe ale za to Tatuś się wybawił, córcia go ciągneła do każdego konkursu Marmi udanej imperzki :))) Kingusia że wam się chce tak późno babkę robić i piec to podziwiam hehehe ale oczywiście smacznego

Marmi dziekuję :))) a jak ty się czujesz po tym masażu???

dzewczyny wstawię fotki Wiki :))

no to my już po balu :)) fajnie bylo i niunia się wybawiła i paczkędostała od Mikołaja także super :))) potem zrzucę z aparatu fotki :))) jutro idę na chrzciny mojego bratanka :))) Kwiatuszek dzieki za wieści d Magdy, kurcze ta to się należy w tym szpitalu ale dobrze że już jej rozwiąrzą tą ciążę i będzie miała już Bartusia przy sobie :)) Marge wspułczuję Arturkowi tych męczarni, biedny pewnie minie za kilka dni ten ból,zdrówka mu życzę :)) Marmi super że u Zosi wszystko ok :)) szkoda tylko że wychodzić niechce, może akurat zabiegi gina coś pomogą, bardzo często do niego teraz chodzisz ale fajnie że małą możesz zobaczyć :))))

Marmi moja Wiki będzie księżniczką czy tam wróżką coś takiego hehehe niewysiliłam się za bardzo

Witajcie kochane :)) na moją niuńkę też nic niedziała niestety siedzi w brzuszku i koniec :))) moja Wiki ma dzisiaj bal ale się cieszy niedługo zacznę ją szykować :))) wszystkim kochanym lutóweczką gratuluję skończonych tygodni :))))

też się strasznie boję karmienia i wogóle mysle że własnie w psychice mam zakodowane że to taki ból i boję się że niedam rady :((( pewnie dlatego że z Wiką miałam takie problemy, no nadzieja jest że teraz będzie lepiej ale wiem że podświadomość i tak jest silniejsza, liczę poprostu na to że tym razem chociaż te pierwsze razy się udadzą to wtedy będę wiedziała że będzie ok i że dam radę karmić, tak bym chciała, no nic niema co się zadręczać na zapas, co będzie to będzie :))))

Anusia powodzenia w szpitalu :)) trzymam kciuki aby szybko ci poszło :)))

dziewczyny wkurzyłam się :((( kurde trochę przez własną głupotę no ale cóż :((( przyszła moja pościel i wsumie jestem z niej zadowolona ale zamawiałam komplet z baldachimem i powiem wam że to wszystko przyszło bez stelaza :((( kurcze no dla mnie to było oczywiste że ten stelaż tam będzie skoro baldachim jest no bo na czym mam se teraz to zawisić :/// kurna no mogli na licytacji napisać że trzeba dokupić to odrazu bym zamówiła w ten sam dzień a teraz dupa znowu trzeba będzie kilka dni czekać, no nic najważniejsze żę pościel już jest :)) poprałam zaraz poprasuje i łóżeczko będzie przygotowane

widzisz Italy ja niemam gina tam gdzie chcę rodzić i pewnie jakbym na wieczór 14 pojechała to by nic mi niezrobili i tylko niepotrzebnie mój by jeździł a do szpitala mam ok 50 km więc szkoda na darmo się wybierać, także chyba pojadę 15 rano

a ja siedzę i się tak zastanawiam kiedy sobie pojsć do szpitala, bo na to że bóli dostanę to już nieliczę i pewnie jak mi wody nieodejdą to nic się nierozkręci i tak się zastanwaiam jaki tu sobie dzień wybrać szkoda że 14 luty to niedziela bo bym się wtedy zglosiła tlko że oni i tak by pewnie czekali do poniedziałku na wywołanie to chyba pójdę sobie 15 a co

Zoska wspułczuję ci nocek :(( jeszcze gorsze masz niż ja :// a dzidzia się urodzi i dalej się niewyspimy hehehe Marmi powiem ci że wczoraj tak mnie krzyż nawalał, własnie jak na okres u mnie ale co z tego jak nic się nierozkręca :((( Ewik może twój mały szykuje się do porodu i dlatego tak mało się rusza, ja od paru dni też z rana mniej ruchy czuje, ale wieczorami daej czadu, tyle że ja od 9 zawsze liczyłam i już od 9:30 czy 10 to naliczyłam 10 ruchów a teraz od kilku dni czekam i czekam a ona 3 ruchy na godzinkę, też już chyba ma ciasno

WitaJCIE DZIEWCZYNY :))) Lamponinka Gabrysia jest śliczna, jejku i jakie ma włoski superowe :)))) i poród miałaś chyba całkiem przyjemny więc super :))) Angela mam nadzieję że humorek ci się dzisiaj poproawi, niesmutaj sie, życzę ci z całego serducha lepszego samopoczucia :))) u mnie nocka lesza niż wczoraj i nawet się wyspałam, mimo że o północy obudziłam się z taka zgagą że myślałam że umre :((( ale po Rennie jakoś przeszło :)) potem jeszcze kilka pobudek na siku no ale jakoś potem zasypiałam więc luz :)) a co tam u was dziewczyny, jak samopoczucie???