-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kejranka
-
dziewczyny powiedzcie mi bo ja już głupieje :(( ten spirytus to może być taki zwykły kupiony w sklepie i poprostu rozrobiony do 70% czy to musi być jakiś specjalny niewiem w aptece kupiony, bo kurna ja już naprawdę głupieje i może ten preparat niedziała jak należy i lepiej jakbym ten spirytus kupiła
-
Własnie na forum weszłam żeby napisać wieści od Zosi ale już jest informacja :)))) Zoska wielkie gratulacje!!! Filipku witaj na świecie:)) dużo zdrówka dla mamusi i synka :)) wogóle to witajcie z rana ;)) pogoda jakaśbrzydka i mgła, mam nadzieję że się poprawi do południa :)) Magduska śliczne fotki, a Szymek to super starszy brat, ekstra razem wyglądają :)) ewik fajnie że się odezwałaś i super że dochodzisz już do siebie no i gratulacje że waga wróciła do normy :)) oj już płacze hania ://
-
Lamponinka dzięki za wieści od Kingusi :)))) super że ma małąjuż przy sobie ale po cesarce to i tak pewnie na noc jej zabiorą i tylko na karmienia będąprzynosić, tym bardziej że Kinga pewnie bardzo słaba skoro tyle krwi straciła i wsumie szybko wypuszczają u nas to chyba dopiero na 5 dobę a tam 3 dni i do domku, super :))) Angela u mojej niuni też jeszcze kikut nieodpadł, też się martwiłam, ale wczoraj na ważeniu położna oglądała i powąchała i powiedziała że jest ok ja też odchylam i psikam tam ażdo środka bo u mnie to on jużledwo się trzyma, więc jeśli twojemu niuńkowi brzydko niepachnie to pewnie jest wszystko ok :)) a ja psikam takim preparatem Tribactic, myślę że trzeba poprostu cierpliwie czekać, dużo psikać i wietrzyć, sama teżsięmartwiłam bo dla Wiki to chyba po 1,5 tyg odpadł a tutaj tyle czasu siętrzyma :((
-
dziewczyny a co z naszą Zoską ona siędzisiaj z rana meldowała i do tej pory cisza, czyżby też na porodówce???
-
Kingusia gratulacje :)) super że tulisz już swoją córeczkę, Kornelko witaj po tej stronie brzuszka :))
-
własnie dzisiaj w nocy jak karmiłam to się zastanwaiłam co tam u Estery naszej, dawno się nieodzywała :(( AnkaA26 cóż mogę powiedzieć, musisz to kochana jakoś przetrwać, to niedługo minie, po każedj burzy wychodzi słońce, trzymaj się pomyśl o dzecku, ono cię tak kocha i dal niego jesteś całym światem, niemożesz się stresować, głowa do góry, jutro napewno będzie lepiej, wypłacz się gdzieś w kącie a napewno poczujesz się lepiej :))
-
no my już po spacerku, dzisiaj długo byłyśmy ale i pogoda piękna to trzeba korzystać :)) ależ się Kinia męczy, biedna, ciekawe czy znieczulenie poprosiła, może niech lepiej zrobią jej tą cesarkę i niech już jej i dziecka niemęczą, no to czekamy na więści o Kornelce :)) moja Hania to min nierobi tylko odrazu się drze hehehe odrazu ją biorę żeby tylko już krzyczeć przestała cwaniarka mała
-
Zoska wspułczuję nocki ale mam nadzieję że teraz już naprawdę sięu ciebie zacznie :)) trzymam mocno kciuki
-
Witajcie Mamuśki u mnie też pogoda piękna, jeszcze mroźno bo -5 ale ok południa będzie pewnie ze 4 na plusie tak jak wczoraj więc pięknie do spacerowania, ja wczoraj wypuściłam się na miasto, zakupy se zrobiłam bo do tej pory to po osiedlu z wózkiem maszerowałam, także wczoraj spacerek był długi :)) jeśli o szczepienia chodzi to mi położna jak była na patronażu przyniosła karteczkę że mam iść 15.04 czyli Hania będzie miała prawie 2 miesiące, u nas zawsze przysyłają lub przynoszą karteczki i nietrzeba samemu się zapisywać Mam nadzieję że Kingusia już urodziła :)) Lamponinka mam nadzieje ma jakieś wieści od niej :) czekam z niecierpliwością, no i oszywiście na wieści od Zoski też :))
-
ale super wieści :)) Kingusia trzymam mocno kciuki aby poszło szybko i bolało jak najmniej i obyło siębez komplikacji :)) ale super że to już :)) dziewczyny piękne wasze dzieciaczki :)) noworodki są takie słodkie tylko je tulić i całować a ja byłam na wazeniu :)) moja niusia ma już 4280 wsumie jak wychodziłam ze szpitala to miała 3815 więc w 3 tygodnie przybrała ponad 400 g szkoda tylko że na dokarmianiu jest no ale przynajmniej wiem że ładnie przybiera i się najada :)))
-
a u mnie ciągle śnieg pada :((( a ja jeszcze niebyłam z małą na spacerku a tu się niezapowiada żeby przestało padać
-
Kicia28 gratulacje :)) Kubusiu witaj na świecie!!! Mag Kochana ty sięnieprzejmuj, to szybciutko minie, u mnie pierwsze dwa dni po powrocie do domu też były płaczliwe, na zmianę to się śmiałam to płakałam, uwierz z dnia na dzień będzie coraz lepiej a rodzince powiedz żęby się odczepili i że ty sama najlepiej wiesz co dla twojego dziecka jest dobre, a z twoim Ł. porozmawiaj, powiedz mu że będzie wam się lepij żyło jak zacznie odkładać rzeczy na miejsce i po sobie sprzątać, życzę szybkiego powrotu do formy :)) no to teraz niewiem czy smarować bephantemem czy sudokremem hehehe a może wogóle niczym i czekać aż zajdzie, ehhh niewiem
-
no dobra jakieś znalazłam :))
-
Witajcie :)) Zoska i Kingusia fajnie że się meldujecie kurcze naprawdę jest mi aż was szkoda, sama chodziłam przeterminowana i wiem co to znaczy dlatego wspułczuję z całego serca i życzę oby się szybko zaczeło :)) Marmi wspułczuję bólu kręgosłupa, oby szybko przeszło, a Zosia to normalnie usteczka ma takie cudowne :) tylko całować hehe śliczna dziewczynka :)) i widzę że bujaczek masz identyczny jak my mamy Hania bardzo lubi w nim leżeć :))) lamponinka niemogę uwierzyć jak Gabi się zmieniła i urosła :) a gdzie te jej czarne włoski, jejku na tym zdjęciu co masz w suwaczku to taka czarnulka a tutaj już zupełnie inna dziewcznka :)) śliczna jest Kachna po twoim małym też widać jak czas szybko leci :)) słodziak z niego i widzę że krosteczki na buziaczku ma identyczne jak moja Hania, byłaś z tym u pediatry?? ja w środę spotkam się z położną to wypytam czy mam wybrać się do lekarza po jakąś maść czy coś bo narazie niczym tego niesmaruję ja fotki Hani wrzucałam na NK to widziałyście tutaj już niebędę wrzucać, no może jakieś inne znajdę
-
Adka to mnie niepocieszyłaś tymi 40 dniami :(( no cóż poczekam :// Margaretko super że pępuszek już odpadł u mnie myślę też lada dzień to nastąpi bo już ledwo się trzyma hehe my już po spacerku, pogoda ładna, na słoneczku to dość cieplutko jest i mała oczywiście dosypia to ja se mogłam z Wiki obiad zjeść kochane dziecko
-
Kachna napewno mam rozpuszczalne :)) mi położna mówiła jak była żębym zadzwoniła to ona przyjdzie i mi zdejmie ale mi jeszcze ciągle leci i tak se myślę żę poczekam ażprzestanę się już oczyszczać bo jakoś mi głupio no i zastanawiam się czy może szybciej mi się same nierozpuszczą, no nic poczekam jeszcze :)) Martita ja niewiem co ci doradzić ale w jakiejś gazecie czytałam że kupki mogą być zielonkawe tylko własnie obserwować czy niema śluzu i/lub krwi ale może najlepiej zadzwoń do pediatry i spytaj będziesz wtedy spokojniejsza :))
-
Witajcie Kochane Mamuśki :)) wszystkiego najlepszego dla nas wszystkich z okazji Dnia Kobiet Margaretko ja własnie wczoraj zauważyłam że małej się kaszlneło ze dwa razy w ciągu dnia, już byłam przerażona że może ją jakieś przeziębienie bierze, ale mam nadzieję że nie :) moja Hania jakoś mało sobie purta i rzadko jej się odbija a za to dość czesto ulewa :(( u niej jak idzie kupka to jest jeden wielki bączek hehehe i ciepluto się w pieluszce robi Zoska powiem ci żę mi czop odchodził od poniedziałku po tym teście oxy zaczął i tak bardzo dużo tego wylatywało, naprawdębardzo dużo i to aż do samego porodu czyli do czwartku, mam nadzieję że u ciebie to potrwa krócej :))) Marmi super ci Zosia śpi :)) ja tam też nienarzekam bo Hania w nocy raz się budzi na jedzonko i dalej ładnie w łóżeczku zasypia :)) Mag ty nawet tak niemyśl i niepisz głupot, jesteś super mamą :))) ja pierwszy raz jak podałam butelkę to płakałam i teżpodle się czułam przez pierwsze dni dokarmiania, ale zauważyłam jak Hania się zmieniła w szczęśliwe najedzone dziecko i stwierdziłam żę jeśli dziecko będzie najedzone i grzeczne to i ja będę szczęśliwa a nie zestresowana tym żę niemam mleka w piersiach a mała się wydzira z głodu, pamiętaj do naszych pociech jesteśmy najlepszymi mamami na świecie i będą nas kochać bez względu na wszystko :))) dziewczyny ja mam takie pytanie, chodzi mi o te "niby" rozpuszczalne szwy :((( u mnie to już 2,5 tyg po porodzie a ja je ciągle mam :(( po rance niema już śladu a te głupie szwy jeszcze się nierozpuściły i tylko mnie wkurzają, czy u was też tak długo się trzymały i po jakim czasie mam się spodziewać że się rozpuszczą???
-
Witajcie :)) co do szczepień to też tylko te przymusowe będzie Hania miała, a śpi mi też w łóżeczku, karmię ją i odkładam ale to ze względu na to żebyśmy my się wysypiali bo niemamy wielkiego łóżka niestety i z Hanią było by ciasno ;) czasem z rana jak już A. wstanie to ją biorę do siebie i jeszcze sobie dosypiamy :)) kurde mam dzisiaj problem bo Hani wyskoczyły na czole jakieś dziwne krosteczki czy takie małe plemeczki bardziej i zastanwiam się od czego, wogóle to na policzkach i brodzie ma takie krosteczki z białymi czubkami i położna powiedziała że to od karmienia jak ją przytulam do cysia to się poci i wyskakują i żębym przemywała rumiankiem i wczoraj jej przemywałam a dzisiaj rano się na czole pojawiły własnie te plamki, czy myślicie że to może być od rumianku?? bo ja wczoraj nic nowego niejadłam i tylko ten rumianek mi do głowy przychodzi, jak myślicie i czym mam to smarować???
-
Witajcie mamuśki :)) Magduska oj zazdroszcze ci takiej ilości mleczka :) u mnie niestety bieda, Hania bardzo szybko opróżnia piersi i dalej siędomaga jedzonka i po każdym karmieniu cyckiem jest butla niestety :(( niewyszło mi tak jak sobie planowałam, na początku bardzo byłam tym zdruzgotana ale co zrobić, teraz jak widzę jak niunia ładnie śpi w dzień albo sobie leży z godzinkę czy dwie i wogóle niepłacze bo jest najedzona to i ja jestem szczęśliwa a nie jak wczesniej ciągle się denerwowaliśmy z mężem bo mała tylko się cięgle darła z głodu biedna, teraz jest ok a pierś będę dawała dopuki tylko mleczko będzie leciało :)) Kachna ależ ci zazdroszczę Kochana tego fryzjera i kosmetyczki :)) ja jeszcze troszkę poczekam i też muszęsięwybrać bo moje włosy wołają o nożyczki hehehe napewno super jest zrobić coś dla siebie po tej całej ciąży i porodzie :)) mojej Wiki już dzisiaj lepiej i od wczoraj wieczora już niegorączkuje, odrazu inne dziecko :)) może wkońcu antybiotyk zaczął działać
-
luiza śliczna twoja niuńka :)) niemartw się wszystko napewno będzie dobrze :)) moja niuśka już śpi sobie na noc po kąpieli jak fajnie jak dziecko najedzone :) wkońcu mogę powiedzieć że niunia je i śpi szkoda tylko że niestarcza jej moje mleczko ale przynajmniej teraz mogę coś w domku zrobić i dla Wiki trochę czasu znaleść bo ona znowu biedna chora :( ma zapalenie gardła, dostała antybiotyk znowu i mase leków :(( biedna od dwóch dni ciągle gorączkuje mimo podawania antybiotyku :(( dobrze że mój A. siedzi jeszcze na wolnym to zajmuje się nią i pilnuje podawania leków i wogóle zajmuje się nią ciągle, ale od poniedziałku już do pracy wraca i ja niewiem co to będzie, masakra :((
-
do Zoski pisała Marmi i ona jest poprostu u rodziców :))
-
Krzyk Ciszy superowy miałaś poród, tylko pozazdrościć :)) Mag Emilek jest przecudny :)) Ula ja jem wszystko, oczywiście oprucz rzeczy wzdymających jak groch kapusta itp. :) my już po spacerku :)) mała pięknie spała teraz będzie jedzonko bo już się budzi
-
Mag wiem co czujesz i też znam ten ból, w lewej piersi miałam tak poranioną brodawkę że szok a jeszcze niuńka mi raz rączką machneła i pazurkiem przejechała oj jak krew mi poszła i taka głęboka rana się zrobiła a ból że myślałam żę do sufitu podskoczę:(( ja jak tylko wróciłam ze szpitala odrazu z kapturkami zaczełam karmić i powiem ci że ulga ogromna i trochę sobie wyleczyłam bephantemem, bo smarowałam ciągle a do karmienia nakładałam kapturek i jakoś się zagoiło trochę ale po 2 dniach przyszła położna i absolutnie kazała odstawić kapturki, powiedziała że z czasem mleczko zaniknie bo brodawka nie jest odpowiednio stymulowana w tych kapturkach i dziecko może mieć koli bo wiadomo że na początku łyka to powietrze, niewiem co ci poradzić, albo musisz się przemęczyć, albo spróbować tych nakładek chociaż przez kilka dni żeby piersi się zagioły
-
Ula no to nieźle się musiałaś wkurzyć :// mam nadzieję że ci przyslą tą dobrą i to szybciej niż czekałas na tą :)) Monicka wspułczuję ci problemów z Emily ale niemartw się napewno z jej serduszkiem będzie dobrze :)) ona jest jeszcze malutka i z czasem napewno się to unormuje i dzirka zniknie :)) trzymam kciuki :)) a ja byłam dzisiaj na pierwszym prawdziwym spacerku fajnie było wyjść z domku :)) i Hania się dotleniła i pospała sobie w wózeczku bo do tej pory to tylko na balkon ja wystawialiśmy a dzisiaj po osiedlu z pół godzinki pojeździłam
-
witajcie :) ja na chwilke tylko przywitać się, wczoraj cały dzień mieliśmy gości i położna wpadła z niezapowiedzianą wizytą sama widziała co się z Hanią dzieje, że ciągle je i je i niemoże się najeść i taka pobudzona ciągle łapki do buzi i płacz i sama nam doradziła aby karmić 40 minut z cycków i potem ze 30 ml mleka dać i zobaczyć czy będzie spała bo mówi że to niedobrze że dziecko w dzień nawet 2 godzin ciągiem nieprzesypia :(( no niestety moje dziecko jest inne heheeh nawet jak butelką dokarmimy to i tak nieśpi ale jest wtedy spokojna i sobie grzecznie leży a dzisiaj mamy iść na ważenie :)) anusiaelbląg witajcie w domku :)) jeszcze raz gratuluję :)) AnkaA26 niewiem co ci wolno przyjmować, bardzo wspułczuję, chyba musisz takimi domowymi sposobami się kurować, niewiem, wracaj szybko do zdrowia :)) mag mam nadzieje że szybciutko podłączą ci neta i ból głowy minie :)) trzymaj się cieplutko :)) Kingusia i Zoska cóż mogę powiedzieć, to wyganianie was nic nieadaje hehe także wszystko w swoim czasie, oby jak najszybciej