MamaRobercika

babeczqa Wiesz co my jako tako fejsa nie mamy, ale grup styczniowek jest kilka, możemy założyć grupę ale taka prywatna gdzie będziemy tylko my, bo na tych Facebookowych to jest bardzo dużo członów. A nas tu raptem ze 20 jest. Misia listę robi to wie ile nas jest. Na początku był link do jakiejś grupy ktoś podawal ale tam też dużo członków jest.

Dzień dobry jak wam mija dzień i jak samopoczucie. Ma ktoś jakieś wizyty w najbliższym czasie? Gizel tak, to więzadła :)

byłam dziś w h&m i kupilam sobie fajne spodnie ciążowe coś niby leginsy jeansowe i bluzkę, nawet nie wiedziałam że ten pas taki wielki jest, ale jak brzuszek urośnie to akurat. Jak mierzylam to całkiem takie fajne i wygodne. W domu chodzę w dresowkach itp ubraniach ale jak gdzieś wychodzę to muszę jakoś wygladac a zwykłe leginsy powoli zaczynają gnieść brzuch, tak jak chodzę to nawet nie ale jak siedziałam dziś w samochodzie dłuższa chwilę to już mnie gniotly

lekarzem nie jestem ale jeśli cierpisz na rwe kulszowa wywołana zapaleniem stawów lub miałaś w przyszłości uraz kręgosłupa to niestety ciąża może to nasilic i jedynie leki na tą chwilę zlagodza ból, nawet w kompletnie zdrowej ciąży może się to pajwic, źle śpisz, gdzieś się nadwreżysz i atak rywy odrazu. Ja niestety doradze tylko tyle że powinno się lezec z nogami lekko ku górze i nie dźwigać i ćwiczyć, porozmawiaj z lekarzem o tym co powinnaś robić by ataki były zadsze.

Ja kupiłam balsam Mustela, ktoś go na forum polecał wiec kupiłam. A czy działa nie wiem jeszcze. Ja mam z poprzedniej ciąży rozstępy. Brzuszek dziś nadal jest i waże 400g więcej niż ostatnio. Choć mam od wczoraj gazy wiec hymn. Ale myślę że to już macica mi urosła. W końcu przecież musi.

Dziewczyny, dziś urósł mi brzuch, normalnie w jeden dzień, jestem w szoku. Cyły dzień mnie bolał z każdej strony, wiedziałam że to macica. Rano był jeszcze taki jak przez ostatnie tygodnie. A teraz na wieczór jest ogromny jak balon i wyglądam wkoncu jak w ciąży. Ciekawa jestem czy zostanie czy jutro rano znów zniknie.

załapało mnie jak wyciągalam syna z wanny, takze to normalne, kręgosłup mam obciążony i bez tego boli od kilku dni, wybieram się na basen bo zawsze mi pomaga, ale wsumie to boję się już końcówki skoro już teraz kręgosłup daje mi się we znaki.

A mnie wczoraj też rwa kulszowa złapała. Ale obeszło się bez karetki, przeszło samo.

Ja biorę pod uwagę termin z usg choć u mnie to tylko 1 dzień różnicy. magdness zagranica jest troszkę inaczej niż w pl to prawda, czy to Islandia, Szwecja Holandia czy uk to naprawdę podejście jest dużo inne, ale prawda jest taka że w pl połowa dziewczyn to takie nadgorliwe panikary bo panuje przekonanie że lepiej raz pojechać za dużo niż za mało a w pl lekarze zostawiają na obserwacji z prostego powodu, bo jeśli odesla do domu a ta akurat poroni to potem może ich pozwać za zaniedbanie wiec nawet jak się nic nie dzieje to zostawia dla świętego spokoju. Choć szczerze mówiąc oni nie powstrzymaja poronienia, dlatego też często dziewczyny piszą że leżą w szpitalu i czekają na nie i lekarze nic nie robią. A druga sprawa to to że dostają za każdego pacjenta powyżej 3 dni pieniądze.

17 styczeń a plci jeszcze nie znam, Ja pierwsza wizytę miałam w 9tyg, najpierw gin 9t4d dodatkowo bo chciałam potwierdzić ciaze że jest prawidłowa a nie czekać do 12tyg , potem położna po 3 dniach. odrazu badania, później usg w 12t5d i kolejna wizyta po tygodniu jakoś była u położnej. i teraz mam kolejną wizytę u położnej umówiona na polowe sierpnia nie pamiętam dokładnie, gdzieś mam zapisane ale okolice 16 sierpnia, potem usg polowkowe we wrześniu. narazie kolejnej wizyty nie mam zaplanowanej ale pewnie będzie po 4 tyg od tej ostatniej czyli w połowie września. Wypadaja mi raz na miesiąc.

A jak zrobić taką tabelkę? To fajny pomysł.

Renaw moim zdaniem naciąga Cię na kasę, bo co innego jak ktoś chce mieć wizyty co tydzień, znam dziewczyny co nie mogą się doczekać aż zobaczą dziecko i najchętniej by calymi dnami pod sonarem siedziały, ale zazwyczaj gdy komuś nie zależy na samym oglądaniu dziecka to wystarcza wizyty co 4 tygodnie gdy ciąża nie jest zagrożona. A rozmawiałaś wogole o tym z lekarka ze nie potrzebujesz tak częstych wizyt? Bo nie mamy wcale obowiązku chodzić czesciej niż co 4 tygodnie. A może zapisuję Cię bo myśli że Ty tak chcesz właśnie często oglądać dziecko skoro nie zgłaszasz sprzeciwu.

o było dokładnie jak na tym obrazku, a w twoje jest tak jakby przed dzieckiem

Przodujace to takie które zasłania szyjke macicy i uniemożliwia poród sn, łożysko z przodu to nic groźnego, poprostu zamiast z tyłu jest z przodu i może ograniczać czucie ruchów. Obrazując to z tyłu to tak że jest kręgosłup łożysko dziecko ściany macicy brzuch. w drugą stronę jest kręgosłup dziecko łożysko ściany macicy brzuch i łożysko niweluje ruchy dziecka. U mnie np przy synu łożysko było bardzo o góry i przy porodzie czułam rwanie pomimo znieczulenia. wogole to na długo przed porodem je czułam, i miałam badane czy się nie odkleja. Łożysko może być w różnych miejscach. Teraz to nawet jeszcze nie wiem gdzie jest ale raczej nie z przodu skoro czuje już od dłuższego czasu smyranie i rozpychanie, chyba ze mylę to z czymś innym.

Ja wczoraj na wieczor a w zasadzie już w nocy poczułam dwa wyraźne kopniaczki, ale nie jestem pewna czy to nie moje jelita były. Chodź jelita jak wariuja to po całości z drugiej strony oba miały inna lokalizację, jeden niżej drugi wyżej ale cały czas tam gdzie dzidzia. Ale mimo wszystko cieplutko na serduchu się zrobiło. Zobaczymy jak poczuje znowu tzn że dzidzia. Kawa a nie masz łożyska z przodu?

A co sobie przypomniałam odnośnie fotelików, miesiąc temu byłam w sklepie z fotelikami i innymi akcesoriami, tak ogólnie pooglądać ile co kosztuje i była właśnie wyprzedaż fotelików i oczywiście już oglądaliśmy bo zniżka o ponad 50% to dużo zwlaszcza tutaj i patrzylismy na datę produkcji czy będzie ważny i się nada bo może byśmy kupili. I ważny był do stycznia 2019 czyli akurat jak urodzę to stracił by ważność. Więc przestrzegam przed tym żeby zwracać uwagę w sklepie na to. Bo w pl sprzedawcy nawet częściej tak robią ludzi w bambuko niż tu i słyszałam że wogole sprzedaja często przeterminowane foteliki a ludzi kuszą obnizki. A oni powinni to oddać do recyklingu a nie sprzedawać dalej.

Czyli wózek od siostry i nosidło aktualnie ma 2 lata od daty produkcji wiec będzie miał 2,5 jak urodzisz. Jeszcze się mieści w standardach. Czy 2,5 od daty zakupu bo data zakupu nie równa się data produkcji. A ja właśnie mówiłam o tym że nosidło jest ważne 4 lata. Dla mnie nawet ten pierwszy fotelik musi być dobry. Kupię lepszy to będzie na dłużej. To syna nosidełko od wózka służyło nam pół roku i musiałam kupić nowy fotelik. Teraz będę mądrzejsza i kupię odrazu porządny fotelik tak żeby był przynajmniej do 2r.z. chyba że ktoś akurat będzie sprzedawał nosideło w dobrym stanie. To wtedy bym kupiła po pół roku taki sam jak synowi. Synowi 2 fotelik kupiliśmy 9-18, 18-36 jest regulowany.

patrzyłam że w pl teraz 1100, niebywałe jaka oni sobie tutaj marzę nazucaja. Moze skoro w pl o tyle tańsze są foteliki to mąż kupi w pl i przywiezie w walizce. I tak musi lecieć we wrześniu na rozprawę o podział majątku, może razem polecimy to dla syna weźmiemy niby fotelik, to nie będziemy nawet płacić za niego.

Fotelik jeden z lepszych, koszt na chwilę obecną nowego na polskie 2300.

Ja zakup fotelika zostawiam na sam koniec. Jeszcze nie wiem jaki. Może trafi się jakaś okazja. Przy synu tak było że jak wyrósł z nosidla 0-10 to akurat jakaś kobieta sprzedawała fotelik 9-36 za pół ceny sklepowej który miał miesiąc i jeszcze na gwarancji był, dała do tego paragon wszystko. Jeszcze wytargowałam się taniej. Powód sprzedaży był taki że jej nie pasuje do auta, bo jest on wpinany w siedzenia, a ona w aucie nie miała tych wpiec. Oddać nie mogła bo trochę go wybrudzila, oliwka bo nawet pachniało w tym miejscu jonsonem niby nic ale sklep nie przyjął Bo slad byl. Sama nie wiem jak można kupić fotelik nie sprawdzając czy pasuje do auta. Może tym razem też się taka okazja trafi.

Misia21, zgadzam się z Twoim mężem, u nas fotelik to jedyna rzecz która musi być nowa. Choć gdybym miała dziecko rok po roku to pewnie byłby ok używany. Natomiast od kogoś bym używanego nie brała. No też zależy jest kupiony itp. Bo pi pierwsze jak słusznie Twój mąż mówi materiał się zużywa, i czym starszy to tym mniej bezpieczny, a druga sprawa to to że fotelik od 0-13 jest ważny 4lata od daty produkcji, Nie kupna a produkcji bo na magazynie też się starzeje, potem jest przeterminowany i mozna za taki nawet mandat dostać.

Ale się rozpisalyscie jak nigdy. Ja pije od jednej po 3 kawy dziennie. Niezmiennie od 5 lat nesscafe gold z mlekiem i cukrem. Mam tak niskie ciśnienie że bez kawy zasypiam na stojąco, a ostatnio po kawie miałam 99/73. Aż sprawdzałam czy przypadkiem jakieś bez kofeinowej nie kupilam bo nowe opakowanie było. Ale kawa kawie nie równa bo te moje 3 kawy rozpuszczalne to jak jedna parzona.

jakiś procent zawsze jest, nie działają w 100% Ale na 99% już tak. Nie martw się ciąża.

U mnie plus kilogram. ale brzuszek już widoczny. zwlaszcza bez ubrania lub w stroju kąpielowym. Wkoncu maluch już podobno jest wielkości jablka wiec coś widać być musi.

Faktycznie kotwica czy kwiatuszek nawiązują do płci ale są też uniwersalne wzorki np gwiazdki lub misie.