-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez regina224
-
My mamy dzis odswietna niedziele bo moj Oskarek ma rocznice komunii swietej.Szykujemy sie powoli.A potem to znowu do lekarza bo Kordian podlapal od nas przeziebienie.Kicha jak nic.:Smutny:
-
Czesc Caze gratuluje dzidzi.Haromitko z butelka to troche jak z naszym cysiem trzeba dziecku podawac czesto az sie nauczy albo przyzwyczai. Didianko ty sie poprostu za uczysz!!!!!!!
-
Znalazlam fajne plytki jeszcze po moim Oskarze.I teraz oboje z Kordianem mamy czego sluchac.
-
hramitko1Widzę że na forum pusto!!!! czyżby wiosenka i wszysy na dworzu???? U nas dziś cieplutko mała spała na tarasie i pobierała sobie naturalnej wit d3 :) W takim cieple wypiła herbatkę :) Długo się do niej przekonywała, ale chyba lubi już :) to fajnie bo mi też smakuje, pamiętam jak podjadałam te granulki Laurze mnam Aaaa wiecie co? nie chciałam mówić wcześniej bo nie wiedziałam co z tego wyniknie, ale tydzień temu zjadłam pizze z cebulą, grzybami i innymi pysznymi paskudzctwami, no i mojej Lilce nic nie było!!!Nic nie zauwarzyła :) dzielmną mam dzidzkę :) Wygląda na to że mogę jeść wszystko (chyba), no kiwi nie mogę. Pozdrawiam(a takich świństw i tak lepiej nie jeść co?szkoda :( ) Haromitko jak ja Ci zazdroszcze!!!!!!!!Ja tak marze o paskudnie pysznym jedzonku.Tylko odwagi nie mam,ale moze tak malutko to sprobuje.Mi sie chce szaszlyczka. Dziewczyny czy wy juz dostalyscie miesiaczke?Bo ja juz sie mecze.
-
Ja co do zakopow to sie ograniczam.Niedawno kupilam malemu boby kibica.Super wyglada,Slawek sie smieje ze juz z niego patryiote robie. Dziewczyny czy wsze malenstwa tez tak w dzien daja popalic?Kordian jak tylko wstanie to od razu chce na rece a jak go nie wezme to ryczy tak ze sie sciany trzesa.Zeby go uspokoic to spiewam mu i juz powoli mi sie konczy repertuar,juz nawet rote mu spiewam.Sasiedzi to maja pewnie ubaw.:Uśmiech:
-
Czerwonego nic nie mal.ale ja tez sie nikogo nie spodziewalam.Haromitko a jaka podawalas herbatke?Jkupilam uspokajajaca i na trawienie.Obie pije.:Uśmiech:
-
Wiecie mi sie zdaje ze nas odwiedzila bo u nas jest tak zwana 'patologia'.Tak wnioskuje bo wypytywala mnie o zwiazek ze Slawkiem. Jak przyjdzie jeszcze raz to powiem jej ze wszystko jest dobrze a ja nie mam czasu.:Uśmiech: Moj tata powiedzial ze ona ma ;kaprawe oczy;bo maly tak ryczal ze niczym go uspokoic nie moglam az wreszcie zasnol zmeczony.Teraz na szczescie juz sie smieje i gada ze swoim bratem
-
U nas to jest tragedia.Pierwsza polozna przyszla dopiero jak zglosilam ze wyszlam ze szpitala.Szpital zapomnial zglosic.Ale tamta polozna byla ok.Spisala wszystko co bylo wazne dala mi swoj nr i powiedziala ze bedzie zagladala do mnie az mi sie blizna nie zagoi.A to babsko co dzis przyszlo to normalnie nie wiem skad sie urwalo.Cale szczescie ze Slawka nie bylo w domu bo by ja wyprowadzil.Wypytala dlaczego bez slubu jak dlugo juz razem zyjemy normalne przesluchanie.Moj tata powiedzial ze nastepnym razem jej nie pozwoli wejsc.Zobaczymy jak bedzie.
-
Ale sie dzialo.Ni z tego ni z owego przyszla do nas polozna nie wiem co z nia jest ale po jej wyjsciu nie moglam malrgo uspokoic,a powiedziala ze jeszcze raz przyjdzie,bo piesbyl u nas w pokoju i nie mogla zobaczyc jak maly mieszka.To taka polozna ze nawet do szafek zaglada!!!!!!!!Z tego wychodzi ze czeka mnie ogromne sprzatanie garderoby.Matko Boska,nawet mi sie myslec o tym nie chce
-
Musze jeszcze nawiazac do watku o raczkach w buzi.U nas jest tak ze maly nie bierze gryzaczkow i tej szczoteczki tez nie.Ssie cale raczki,ale najczesciej jednak memla w buzce moje palce,az mi sie marszcza.:Uśmiech:
-
Aneczko podalam Kordianowi soczek dodatkowo wypil 30ml.Zebyscie go widzialyjak sie wzdygal ale pil.Myslalam ze pekne ze smiechu.Ja za to wczoraj mialam pierwszy areobikMyslalam ze bedzie gorzej dzis ze mna ale nawet nie mam zakwasow.A bylo super.Facet u nas prowadzi te zajecia i robi to bardzo spokojnie.Usmialysmy sie z kolezanka bo ja nie moglam zgiac sie i chwycic stopy.Ubaw po pachy Maly zostal z tata no i zrobil mu niespodzianke.Z racjii ze wypil tego soczku to zrobil gigantyczna kupke.Slawek biedny musial mu wszystko zmienic,i przy okazjii siebie tez przebrac!
-
Didianko nie pamietam dokladnie ale cos jak pentax.Tej co Ty mialas tez nie ma u nas.Madziara podobno te polakie szczepionki nie szczepia na to na co choruja nasze dzieciaki czyli na pneumokoki a szczepionki na meningi trzeba sprowadzac.Ja chce zaszczepic malego juz gadalam z wujkiem i jak sie uda tomi sprowadzi.
-
A co do szczepionek to podobno wstrzymali seri wiec bedzie klopocik.Sama juz nie wiem.Chcialam dobrze wiec wybralam szczepionke lepsza,ale tym sposobem maly nie dostal jeszcze 2 dawki.Gdybym normalnie go zaszczepila to juz bylo by po wszystkim.
-
hramitko1Ale fajnie z tymi soczkami :) A te szczepionki to bez sensu, ja bym się wkurzyła, mam nadzieję że mnie takie coś nigdy nie spotka, bo jak jadę do ośrodka, to specjalna wyprawa jest bo u nas na wsi nie ma :( Regina takie pytanko: jak tam w Ustce z porodówką?Ja słyszałam straszne historie!!!!Ty tam rodziłaś?Bo ja miesiąc przed porodem nie pokazywałam się w słupsku bo się bałam że jakby coś to mnie do Ustki zawiozą ?! Haromitko niesety ja sama musze przyznac ze nie bylo fajnie ale mimo wszystko ciesze sie ze rodzilam w Ustce.Mozna powiedziec ze zycie mi uratowali.Wiec nie jest tak zle.Ordynator nasz ustecki jest okropny ale lekarze i polozne bardzo ok.A jak juz masz dzieciatko i masz jakis klopot to nawet w nocy z Toba pielegniarka siedzi.Ale wiesz jak to jest co czlowiek to opinia.Ja zadowolona jestem bo trzy razy w szpitalu ladowalam zagrozona ciaze mialam i zawsze mi pomogli.Naszczescie juz po wszystkim.
-
A i pani doktor kazala malemu soczek podawac.Marchew jablko dynia.No to podam :Uśmiech:zobaczymy czy malemu zasmakuje
-
Bylismy na bilansie maly wazy 5600 i dlugi 58,5.Mielismy sie dzis szczepic ale okazalo sie ze nie ma szczepioneki bedziemy czekac do konca miesiaca.To juz druga data przelozenia najpierw 16 potem 21 a teraz na koniec miesiaca ciekawe co dalej?
-
Witam.U nas pogoda bajkowa.Czekam tylko az sie Kordianek obudzi zje i spadam na dwor.Weckend minol nam wspaniale,pogoda byla ladna wiec i na spacerku duzo bylismy.Dzis za to wieczorkirm mam wychodne.Ide na areobik,pobede sobie troche wsrod czlowiekow.Mam nadzieje ze zakwasy nie beda bardzo straszne
-
Haromitko ja mojego pierwszego karmilam tylko 6 miesiecy bo niestety stracilam pokarm.Z Kordianiem mam nadzieje ze bedzie lepiej i dam rade do roku.Jak sie uda bo niestey jestem chora i powinnam brac tabletki ale narazie jest ok i mam nadzieje ze jeszcze dlugo tak bedzie.Ale tak na maxa to do roku albo do pierwszego zabka,bo nie wiem czy maly mnie nie pogryzie. W poniedzialek przejde sie do sklepu i obadam te spiworki.Dzieki Haromitko
-
U nas piekna pogoda wiec spacerek nam sie szykuje piekny i napewno nie za szybko wroce do domu.Wiec obiadek na telefon i mam wolne!!!!!
-
Czesc dziewczyny.Od wczoraj mamy wiekszy samchodzik!Nareszcie wszyscy sie zmiescimy!Haromitko jak wygladaja te spiworki?Pierwszy raz slysze o czyms takim a z checiaom bym kupila. Moj Kordian tez zaczol zle spac.Wczoraj bylam juz tak zmeczona ze po pierwszym nocnym karmieniu film mi sie urwal i z nim zasnelam.Obudzilam sie cala obolala Co do karmienia to bym chciala tak okolo 4 miesiaca jakis deserek wprowadzic,oczywiscie po lyzecce.Narazie tylko malego dopajam raz na jakis czas zeby pozniej nie bylo problemu z butelka i z usypianoem.Kolezanka robila ze swojom malom przepisowo tylko piers i jak ja juz odstawiala to mala nie chciala butelki bo jej nie znala i do tej pory ma problem bo musi Hanie ktos inny usypiac zeby nie miala wyboru i wypila buteleczke
-
Tu Ci Madziara przyznam racje ze dla tych naszych szkrabow mozna jeszcze raz przez to przejsc.Mimo to ze kocham moje dzieciaczki najbardziej na swiecie to juz naprawde nie chce wiecej dzieci.Mam dwoje i to naprawde wystarczy.
-
Madziara naprawde nie zazdroszcze Ci przezyc,ale ciesze sie ze juz wszystko ok.Ja tez mialam niezbyt udany porod,ale w porownaniu z Twoim to wczasy.U mnie skonczylo sie cesarka bo łozysko sie odkleilo.Szkoda pisac jaka w szpitalu u nas jest opieka.Cale szczescie za Kordianowi sie nic nie stalo.Choc w 2dobie jego zycia dowiedzialm sie ze wody mialam zielone a on ma za wysoki poziom jakiegos bialka bo sie ich "opil" wiec bede musiala zostac z nim w szpitalu.Na szczescie na 3 dzien poziom bialek spadl i poszlismy ze spitala do domu.Nawet na swoj wypis nie czekalam. Ide spac maly juz spi.Jutro moze byz ciezki dzien.Jedziemy po samochodzik.Dzis bylismy go ogladac.Nawet fajny.
-
Didianko nie badz smutna!.ja tez nie za bardzo wygladam.Czasem to nawt nie mam czasu oka zrobic a do tego jestem naturalnie blada wiec wygladam jak smierc na urlopie.Ale to mija.Jak juz malenstwo podrosnie bedziesz miala wiecej czasu dla siebie.A nie mazesz babci poprosic zeby z malym poszla troszke na spacerek a Ty moglabys sie soba zajac? No i oczywiscie Haromitka ma racje. Didianko bedzie dobrze tylko sie usmiechnij
-
No i Aneczko smacznego
-
Czesc Aneczka.Ja nie smaruje malemu glowy oliwka dlatego ze do oliwki mimo wszystko po zdieciu czapeczki przyczepia sie kurz.Wyczesac ciemieniuche da sie i bez oliwki. Mam pytanie czy ktoras z Was sie orietuje,czy malenstwo w vanie tez musi jezdzic z przodu?Szukalam juz w necie ale nic takiego nie znalazlam.