Pola83

Czy naprawdę nikt nie chce tu zajrzeć

Oj to niedobrze z Twoim małym. Asiorek to może wielkie sprzątanie po wstawianiu okien ma. Albo znów problem z netem.

+ 2,15 = 667,50

Mam do Was pytanie... czy pobolewa was podbrzusze?

A tak w ogóle to witam serdecznie Lipcóweczki Ja pierwszą wizytę mam dopiero 16 grudnia. Zanim zaszłam, byłam u lekarza i ona mi powiedziała, żebym przyszła jak będę w 8 tyg. I akurat wizyta przypada mi na 8 tydzień. Nie mogę się już doczeka jak zobaczę moją malutką kropeczkę. Staraliśmy sie od maja-czerwca tego roku i dopiero teraz się udało.

VeAnn Gratuluję!!! i witaj w naszym gronie.

KiciuchnaWitajcie. Dołączam do lipcówek 2010 :) Z kalkulatora wychodzi mi 31 lipca :) zatem może przerodzić się w sierpień. Lipiec to mój szczęśliwy miesiąc: imieniny, urodziny i rocznica ślubu. A teraz jeszcze dzidzia Gratuluję!!! Mi z kalkulatora wychodzi 29 lipiec.

Życzę Wam moje Kochane Kreseczki miłego, spokojnego dnia.

DZIEŃ DOBRY jaka jestem niewyspana. Wczoraj po południu znów zrobiliśmy sobie (godzinną) drzemkę i obudziłam się po 4. Gosiu super prezent. Pochwalisz się później zdjęciami? Jestem zawiedziona... NASZ ASIOREK już nas nie lubi Nie zajrzała nawet, żeby życzy nam miłego dnia, albo popołudnia, albo chociaż wieczora. Asiorku Przyzwyczaiłaś nas, że zawsze miałaś dla nos dobre słówko, a tu co... Ewciu jak twoje dolegliwości? U mnie za tydzień zacznie się 6 tydzień, a z tego co wiem to mdłości i wymioty zaczynają sie tak jakoś od 6-8 tygodnia. Ciekawe czy będe miała. Moja mama i siostra nie miałay. Może mnie tez ominą. Joasiu zdrówka dla synka życzę. Może się czymś zatruł bidulek? A na kaszel polecam syrop z cebuli.

patreenaPola jak sie czujesz??? Dziękuję, czuję się nawet dobrze. Pobolewa mnie od czasu do czasu podbrzusze, ale przecież zamieszkało maleństwo! (mam nadzieję, że to normalne). I strasznie bolą mnie piersi, no ale rosną, wię mają prawo boleć. A poza tym to jestem tylko bardzo zmęczona. W ciągu dnia ziewam jak szalona, a jak wracam do domu to po obiedzie kładę się niby na godzinkę, żeby wypocząć, a budze się po 4. Tak było wczoraj. A przedwczraj to jak zasnęłam o 18, to obudziłam się o 22, umyłam sie i poszłam dalej spać.

Witajcie w czwartek Strasznie pusto się tu zrobiło Najwidoczniej wszystkie się bardzo starają dlatego nie maja czasu zajrzeć patreenahej @ nie przyszła. Czekamy. Czyli @ ma już spóźnienie Kciukasy zaciśnięte bardzo mocno

I znów przyjdzie mi pisać monologi

Miłego popołudnia Gosiu Buziaki

Własnie. Ciuchy będą inaczej leżały

gosiakkJakie glupoty nam do glowy przychodza, no ale przeciez smiech to zdrowie!!! No pewnie. Lepiej się śmiać niż płakać. Kiedyś z moją koleżanką (obie nie grzeszymy biustem) na ryneczku jak kupowałyśmy właśnie biustonosze to stwierdziłyśmy, że te duże to dla nas kapturki

Mój m będzie sie cieszyć, bo za dużych to ja nie miałam.

No będę musiała kupić kapturki

Było by super gdyby się jej udało. Za te męki, co przeszła bidulka.

gosiakkTeraz to trzeba sie zaopatrzyc w dobrze usztywniony stanik, ktory bedzie neutraliziwal wstrzasy:) I już o nr większy, bo w tym zaczynają mi wypływać

gosiakkz innej beczki... Wiesz moze co z Mosia?? Kurcze cos dlugo sie do nas nie odzywa, no i Asiorek tez nie pisala co tam u niej. Mam nadzieje, ze wszystko jest w porzadku!!! Z Mosią kontakt ma tylko Asiorek. A Asiorek pewnie dzisiaj jeszcze do nas zajrzy, żeby powiedzieć, że @ nadal brak. Też się zastanawiam co u Mosi. Ostatnio bolały ją jajniki i to bardzo, więc mam nadzieję, że jest już lepiej.

gosiakkMoja Bratowa, za wzgledu na duze piersi baaardzo szybko musiala zrezygnowac za spania na brzuchu, bo bolaly ja piersi... Mnie też bolą. Najgorzej jest jak jedziemy autem przez "pijaków" Wtedy przy podskoku masakra.

Może te plamienia to było zagnieżdżanie się fasolki.

Szzerze to jeszcze tego nie zauważyłam. Na pewno są większe. Nawet nie wiem, czy pojawiły się na nich niebieskie kreseczki (żyłki). Te które mam teraz to miałam juz wcześniej.

Weźcie poprawkę na moją literke "C" bo mi się zacina.

Cały zas pobolewa mnie podbrzusze. A tak ogólnie to ok. No i jestem zmęczona. Wczoraj dusilismy komara już od 18. Ale jeszcze dwa dni i weekendzik. To się wyśpię.