Skocz do zawartości
Forum

Pola83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pola83

  1. A teraz dla przypomnienia. Mój kierownik to mój niedoszły teść. Jego syn, z którym byłam we wrześniu brał ślub. Moja siostra utrzymuje z nim kontakt. I ostatnio powiedziała mi, że jego żona jest w 3 tyg ciąży. Jak liczyłam to ja tez jakoś tak byłam. chyba, że ona liczyła od zapłodnienia to byłaby trzy 2 tyg wyżej. Pewnie dlatego był trochę zszokowany.
  2. No i jestem po rozmowie. Wczoraj poczekałam, aż moja koleżanka wyjdzie z pokoju. Usiadłam i powiedziałam: - Muszę z Panem poważnie porozmawiać... a on: o czym - o tym, że jestem w ciąży... (koniec roku to u nas masakra. Jestem w referacie gospodarczo zaopatrzeniowym, więc zajmujemy się wszystkim) Trochę go zamurowało Powiedziałam, że ide 16-go do lekarza i że wezmę zwolnienie. Powiedział tylko, żebym tą moją koleżankę wdrożyła w mój program... Zaproponowałam, że jak będzie jakiś problem to mogą do mnie zadzwonić, to przyjdę i pomogę. Spytał czy nie będę leżąca. Powiedziałam, że będę miała dopiero pierwszą wizytę i mam nadzieję, że nie będę leżąca. Odradził mi rozmowę z szefem, powiedział, że jak mu powiem, że chcę iść na zwolnienie to może to odebrać,że mi na pracy nie zależy. W sumie ma rację. A w poniedziałek dostałam od kadrowej skierowanie na badania okresowe. Spytałam co teraz mam z tym zrobić. Powiedział, żebym normalnie sobie badania porobiła.
  3. Straszne pustki u nas... Witam się w pochmurną środę Ewciu to nawet ciężko nazwać plamieniem. To była zaledwie kropeczka brązowa na śluzie. Teraz jest czyściutko. Za to śniło mi się, że dostałam krwawienia. Mój M mówi, że sny tłumaczy sie na odwrót. Gosiu temp to nie jedyny objaw. Jeszcze pobolewanie brzucha. Każda z nas inaczej przechodzi ciąże i może miec na początku inne objawy. W każdym razie kciuki bardzo, bardzo, bardzo mocno zaciśnięte (Chociaż nie wiem po co skoro i tak będą dwie kreseczki) Joasiu grudzień to magiczny czas. Zobaczysz... Nie trać wiary!!! Wklej zdjęcie swojego kociaka... Asiorku odezwij się...Martwimy się o Ciebie!!! I koniecznie napisz co u Mosi. O nią tez sie bardzo martwimy... Agmi zaglądaj do nas częściej. Chociażby po to by napisać co u Ciebie.
  4. Gosiu temka barrrrrdzo obiecująca. Powyżej 37. Jest nadzieja. 3-go ma nie przyjśc @ prawda?
  5. Ewciu czuję sie dobrze. Nie mam żadnych mdłości. Tylko brzuch, ale to już coraz rzadziej i piersi. Gdyby nie dwie kreski na teście to nie wiedziałabym, że w ciąży jestem. Dziś rozmowa z kierownikiem. Trochę się stresuje... Gosiu współczuję mrozu. Ja bardzo nie lubię zimy. Jestem ciepłolubna. U nas tylko deszcz dzisiaj pada.
  6. Nie wiem jeszcze jak wkleić duże zdjęcie więc wysyłam załącznik
  7. WSTYD Żebym dziś nie miała co czytać!!! No tego jeszcze nie było!!!
  8. Dzwoniłam do gina. Powiedziala, że jak pojawi się plamienie (tamto było naprawdę ledwo widoczne) to mam się zgłosi na izbę przyjdę. Jak na razie jest czysto, że tak sobie powiem. Pozdrawiam Was serdecznie Uciekam pracować, bo kierownik szaleje. Jutro powiem mu, że jestem w ciąży. Może trochę będzie mniej mnie stresować. (Dziad jeden) Trzymajcie sie cieplutko KRESECZKI
  9. gosiakkPolu obserwuj, obserwuj, jak bedzie jeszcze brunatno, to pedz do lekarza. Pewnie to nic powaznego, ale warto sprawdzic!!! Jak sie wogole czujesz i jak sie udala imprazka?? Wy o ciazy bedziecie mowic dopiero na swieta, tak?? Jak na razie to brak plamień czy tym podobnych rzeczy. O ciąży powiemy dopiero na święta. Jak wytrzymam oczywiście. A czuję się dobrze. Tylko pobolewa brzuch i piersi. Imprezka sie udała. Na szczeście nie przyszło dużo ludzi. Skończyła się o 1. Dobrze, że ja w sobotę nie miałam żadnych zajęć. Pospalam sobie do 9, a potem mała drzemka o 11. Całą sobotę spędziłam pod kocykiem.
  10. A dzięki już się zaklimatyzowaliśmy. Na początku wszystko było takie obce! Ale teraz sobie mówiemy, że mamy ładne mieszkanko. Mimo, że jeszcze nie jest do końca umeblowane, ani ściany nie sa pomalowane.
  11. Pobolewa mnie podbrzusze. Zastanawiam się czy wszystko jest ok. No i bolą mnie piersi. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało
  12. Witajcie Kobietki Joasiu szkoda, że m nie przyjechał na weekend! Ale zobaczysz, że fasolka będzie jak najmniej będziesz się jej spodziewać. Miałam kupić test i zrobić go w sobotę, ale nie miałam kiedy wyskoczyć do apteki. Dziś kupię. to jutro zrobie. Całą sobotę leniuchowałam. Niedziele zresztą też. Nie wiem czy mi się tylko wydawało, ale dziś zobaczyłam lekko brązowy śluz. Będę obserwować jeszcze w ciągu dnia i jak się okaże, że faktycznie tak jest to pójdę dziś do lekarza. Powinna mnie przyjąć. Boję się, że coś jest nie tak.
  13. Zaraz będę uciekać do domu. Porządki czekają... Nie chce mi się. Normalnie mam lenia... Najchętniej bym sie położyła i pospała No ale trzeba ten dzień, a raczej wieczór, przeżyć.
  14. gosiakkAsiorek wczesniej pisala, ze napisala do Mosi, jestem ciekawa co z nia... Oby jej sie udalo... Też o niej myślę. Tak bym chciała, żeby jej sie udało! Zasługuje na to! Zresztą jak każda z nas!!!
  15. Och Matko ekonomia. Kończyła liceum ekonomiczne. Bardzo lubiłam rachunkowość. Potem poszłam na studia na marketing i zarządzanie ale sie tam nie widziałam i po pierwszym roku zrezygnowałam. Potem po dwóch latach przerwy złożyłam dokumenty na Pedagogike wczesnoszkolną i przedszkolną. A że nie było już miejsc to otworzyli II grupę edukacji bezpieczeństwa i higieny pracy. Ze mną nie dostały się jeszcze dwie dziewczyny. No i ta II grupa EBHP była taką zbieraniną osób. które nie dostały się na inne też kierunki. Na pierwszym roku na wszyskich kierukach były takie same przedmioty więc po roku mozna było pisać podanie o przeniesienie na docelowy kierunek. No ale mieliśmy suuuuper grupę. Chyba żadna taka nie była. Wszyscy wykładowcy nas chwalili. Mówili, że widać, że jesteśmy zgrani. Więc tylko 3 osoby przepisały się a reszta została ze względu na grupę. I tak zostałam bhpowcem
  16. gosiakkA do Ciebie goscie przychodza tak, bez okazji, czy jeszcze na mala parapetowe?? No właśnie ciąg dalszy parapetówki. Wcześniej im nie pasowało i przychodzą dziś. Za godzinkę uciekam ogarnąć chatkę, bo pierwsi goście będa już o 16 Dobrze, że ja już skończyłam nauke i weekendy mam wolne. Pośpię sobie jutro troszkę dłużej
  17. gosiakkMierze ok 8-9, w dolnej czesci ciala Ale wiesz, jakos nie mam odczucia, ze to fasolka. Choc od owulacji mam dziwne uczucie ciepla, wlasnie tam... Cycuchy nadal bez zmian... Bądźmy dobrej myśli
  18. Och Ty bidulko. Strasznie dużo pracujesz. Jak się okaże, że jest fasolka to od razu idź na zwolnienie i się nie zastanawiaj. Będziesz sobie wypoczywać za ten czas co teraz harujesz. NaleZy Ci się Wypoczynek. A ile zostało Ci jeszcze szkoły? Który to rok?
  19. gosiakkTeraz to ja pisze monologiPolu ja tez ostatnio myslalam, ze mi sie cos z wyrostkiem dzieje, bo mialam ostry, promieniujacy bol do nogi. Ale wykonalam test co Ty i ok... Bedziemy czekaly na zdjecie testu... Teraz juz pewnie II wyrazne krachy sa Ja to nie mogę się doczekać jak usłyszę serduszko. Chciałabym już wiedzieć, że wszystko jest ok.
  20. gosiakkA moje objawy... Hym... Brzusio raz pobolewa, a raz nie... Sluzu nadal duzo, ciasniej jest, choc nie wydaje mi sie, ze az tak bardzo jak wczesniej. Tak dla smiechu mierzylam sobie tempke przez odtatnie 3 dni i wyszlo: 37,1 37,0 37,1. Do terminu @ jeszcze 6 dni... Juz coraz mniej... Mnie też tak brzusio bolał. A tempka obiecująca. Powyżej 37. Jest dobrze. Oby tak dalej. Mierz sobie temp. jeszcze przez te 6 dni. Będziemy śledzi razem z Tobą. A o której godzinie mierzysz? I gdzie?
  21. Witaj Gosiu Naściemniaj im ile się da i sobie wypocznij w końcu. A może ten twój płacz to może już hormony zaczynają szaleć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...