Pola83

Witaj Gosiu W oczekiwaniu na owulkę nadal sie starajcie. Możesz mieć za małe stężenie LH w moczu dlatego możesz jeszcze nie widzieć drugiej kreski. Ja jak robiłam testy owu to żaden nie wyszedł mi tak, żeby ta druga kreska była taka sama jak kontrolna lub nawet ciemniejsza. Zawsze była jaśniejsza. Może owulka dopiero będzie, ale starajcie się starajcie!

Witaj Ewciu Stwierdziłam, że poczekam nawet do środy. Jak ma być to będzie. W środę jak @ nie przylezie (daj Boże) to boję się, że w sobote też będzie za wcześnie. A w środę już powinny być ładne!

Ja też trzymam za Ciebie kciuki

PUDERNICA ser...

I dzisiaj ja to już 616,25

A u mnie jest tak. Dziś 29 dc. Zrobiła test , ale wyszła I krecha. Temp 37,2. Poczekam do środy i powturze test. Jeżeli oczywiście @ nie przylezie!

Ardharko wszystko będzie dobrze! Trzymaj się! Agnieszko super, że masz dobre wieści!!! Joasiu ja wierzę, że wszystko będzie dobrze! Kaya pewnie, że Cię przyjmiemy! Bardzo mi przykro z powodu fasoleczki! Patreenko może @ nie przyjdzie! Asiorku cicho sza! Zaczyna mnie to wszystko porządnie denerwować!!! Te co nie chcą to mają pod sercem maleństwo, a my tu tak bardzo chcemy!!! może właśnie za bardzo chcemy! Może z tą blokadą psychiczną trzeba coś zrobić! Tylko jak tu nie myśleć jak się się chce!

Mogłam poczekać. Ale wzięłam test w rękę, usiadłam na wannie, popatrzyłam na tą maleńką uśmiechniętą buziulkę na obrazku i stwierdziłam, że skoro temp rośnie to może się już coś pokazać. Szczerze to nie jestem zbyt rozczarowana, bo jeżeli zrobiłam za wcześnie test to za jakiś czas pokarzą się upragnione II kreseczki, a jak nie to innym razem. I piszę to z przekonaniem, że jak nie teraz to później.

Witajcie Moje Kobietki Podam wam moją temp, ale zacznę mod 12 dc, bo wcześniej była @ i temp stała czyli 36.6 A więc: 12 dc - 36,6 13 dc - 36,6 śluz piękny 14 dc - 36,6 śluz przepiękny! Szczyt śluzu! 15 dc - 36,6 16 dc - 36,75 17 dc - 36,6 - przy mierzeniu poruszyłam się i termometr się lekko "poluźnił" 18 dc - 36,6 - termometr był źle wsadzony 19 dc - 36,85 20 dc - 36,9 21 dc - 36,9 22 dc - 37 23 dc - 36,95 24 dc - 37 25 dc - 37,1 26 dc - 37,1 27 dc - 37,1 28 dc - 37,1 29 dc - 37,2 to dzisiaj! Niestety nie wytrzymałam i zrobiłam test i wyszła I krecha. I teraz albo bierze mnie przeziębienie, bo temp rośnie, albo za wcześnie zrobiłam test, albo to całe mierzenie temp jest ... no wiecie do czego!

Jak uciekam to się okazuje, że jesteście A tak to pisałam monolog! Joasiu powodzenia! Trzymam mocno kciuki

asiorek352Polu wytrwaj i nie daj się pokusom... Bo co jak zrobisz test i będzie jedna krecha,a @ nadal brak to zwariujesz i bedziesz gdybać jak ja kiedyś... Nie daj się Polu,bo przecież jak masz w sobie fasoleczkę to nie ucieknie Ci tak prędko:) Nic nie obiecuję! Ale postaram się poczekać.

Dziś znów wychodzę wcześniej, bo na 15 idziemy do kina na "2012". A więc żegnam sie dziś z wami! Będę jak zwykle jutro. Mam nadzieję, że będzie nas tu więcej. Buziam Was Miłego popołudnia Kreseczki

Tak sobie myślę, że jak teraz nie pojawi się fasolinka to termometr chowam głęboko do szafy. Moja doktor kazała mi sprawdzać temp przez miesiąc i sprawdzić czy temp się zmienia, a jeżeli by się nie zmieniała to mam robić trzy cykle. Wiadomo, że owulka jest więc więcej termometru nie wezmę. Jutro przepiszę Wam moje temp.

gosiakk A u mnie jakoś śmiesznie. Moja gin powiedziała mi, że od wizyty (piątek) za jakieś 3 dni powinnam mieć pozytywny wynik na teście owu, no ale jeszcze nic z tego... Choć dziś zauważyłam już superowy śluzik i to w dużych ilościach (Joasiu to pewnie zasługa tego siemienia!!) Wczoraj M. zostać wykorzystany i planujemy się przytulać przez kolejne 3 dni:) Dziś robię teścik owu,więc zobaczymy. Ale już jakoś się nie nastawiam na pozytywny wynik. Jak do piątku nie będzie pozytywnego wyniku, to dzwonie do gin, bo miałam przecież zacząć brać duphaston, no i nie wiem, co w takiej sytuacji!!! A tak w ogóle to znowu zaczęłam ćwiczyć i znowu większa ochota na przytulanko!!! Wczoraj 60 długości basenu zrobiłam i przed wczoraj to samo!!! Taka radośniejsza jestem. I w takim też humorze muszę się z Wami pożegnać, bo do pracy zmykam. Teraz pracuję bez przerwy od dziś do przyszłego piątku, więc jak mnie nie będzie, to się usprawiedliwiam.Trzymajcie się cieplutko!! Do poklikania Kobieto zwolnij tempo!!! Ty ciągle jesteś w biegu. Starajcie się, starajcie! Coś czuję, że w następnym miesiącu dowiemy się o fasolce!

Ja postaram się wytrzymać. Mam nadzieję, że nie będę miała nigdzie apteki po drodze, bo jak kupie test o go zrobię. Ale brzuch mnie coraz bardziej boli :(

Joasiu nie stresuj się. Na pewno wszystko jest OK.

Ojej bidulka. Zatruła się czymś?

Poczekam!

Od wczoraj tu takie pustki!

Oj chciałabym, chciała!

Postaram się. Zrobie test w sobotę, ale niestety dowiecie się dopiero w poniedziałek.

Nie wiem czy wytrzymam.

Oprócz dwóch dni 31.10 i 1.11. Skok był 5 listopada, ale potem dwa dni miałam niższą i potem znów wyższą.

draka wro

Biedna Mosia ileż ona musi się nacierpieć, żeby mieć upragnioną fasolkę