Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. eejj,, Mikołajek po ściągnięciu skórki przez położną miał dziś krew na skórce... taka jestem zła!!
  2. AguniaRedberrystokrotka_87 heh Cypek pije po 180ml 3 razy pod rząd w nocy...Fabi tez ma stulejkę... no widzisz, każde dziecko inne. Mikolaj pije w ciągu dnia czesto, a potem od 8 do 5 , 6 wytrzymuje i śpi. ale super śpi, to pewnie wysypiasz się przy takim dziecku :) oj, tak-wysypiam się. chyba, że się wybudza i marudzi przez sen... co mu się teraz zdarza. :/ martab0halooo:) redzia o co chodzi z ta stuleja?? niebardzo zrozumialam, ale pamietam ten wyklad profesora co kiedys umiescilas na forum i nie wiem czy dobrze pamietam ale tam on mowil zeby nie ruszac skorki bo mozna doprowadzic do zabliznowacenia i dopiero beda klopoty, to bedzie potrzebna operacja...hmmm poza tym jak to wyglada??? ten lekarz mówił aby sciagac skórkę do pierwszego oporu i usuwa gromadzącą się tam mastkę, która jest siedliskiem bakterii. filmik: http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23230057 stokrotka_87dzis sie wazylam..55,9kg :yuupi: a przed ciaza 58kg wazylam czyli elegansio zeszlo pięknie Stocia! lasencjo Ty!
  3. stokrotka_87 heh Cypek pije po 180ml 3 razy pod rząd w nocy...Fabi tez ma stulejkę... no widzisz, każde dziecko inne. Mikolaj pije w ciągu dnia czesto, a potem od 8 do 5 , 6 wytrzymuje i śpi.
  4. mówiła, że do 5-6 miesiąca skórka powinna zejść sama, a u Miko widać tylko troszkę... jak się odsunie skórkę, nie wiem jak to opisać, coś tam widać, ale niewiele. ja nie wiedzialam, że to stulejka. mówiła, żeby w kąpieli ściągac i stymulować skórkę do ściągania.
  5. no, Miko zapindala ale na moich rękach większość czasu nie wiem co to będzie jak zacznie chodzić :P szał! nie mam żadnych nowych fot - będę robić!! ror- sama .. ty sie masz, jestes dzielna bardzo! całuski dla synka! witam nową blondi! ale zajefajne zdjęcie!
  6. Agunia-nie wiadomo co to. Może tak jak piszesz - może jest niedojedzony,może to skok, a może warto spróbować z mlekiem modyfikowanym na noc? Zobaczysz reakcję przynajmniej. U nas ze skokiem było tak, że Mikołaj teraz bardzo dużo je. Dotychczas zjadał maks 120 ml mleka a teraz mniej niż 150 nie mam co liczyć, a i 200 mu się zdarza, czego nigdy u niego nie było. gosia-fajnie,że Bieszczady znów się udały :-) synowa cudeńko! Ale fajne miny strzela! a mój urwis właśnie zasnął, uff... I była u nas położna, dużo rzeczy wyjaśniła, sprawdziła pisiorka (mamy dość mocna stulejkę) , porozmawiałyśmy o karmieniu i diecie małego, dała nazwę tabletek ziołowych na zatrzymanie laktacji i masę innych rzeczy!
  7. nie no Stysia, co Ty gadasz! mój Miko też kombinator-ale on kaszle jak chce zwrócic na siebie uwagę, a jak płacze to zawsze go tule, lulam itp, razdko mu sie to zdarzam, wiec raczej nie dopuszczam do takich sytuacji. no chyba, ze placze z nerwów-ale to inna sprawa! lol! aniutka-mała slodziakowa-fajne zdjęcie z łapami! A my właśnie wróciliśmy ze spacirro i załatwiłam chrzest! jupi! teraz czekamy na polozna,poprosilam aby do nas wpadła, bo mam kilka pytan, a ona jest swietna babka!!
  8. oj, pustki.. ja też nie mam czasu pisać na różnych działach, a tylko na marcówkach regularnie. u nas szał-Miko się rozwija, z każdym dniem umie coś innego, więc mam ręce pełne roboty, czytaj:ręce pełne Mikołaja!
  9. Stocia-no kurde! niezły tatuaż, odważna babka jesteś. Ja mówię nie tatuażom, jakoś fanem nie jestem. gadziaKurcze...spadam. Mały znów krzyczy nocami przez sen. Przeraza mnie to bo trudno go wybudzić z takiego stanu. Nie wiem co przezywa ale widać bardzo intensywnie...Zycze spokojnej nocy. ostatnio Mikołaj płacze przez sen, i muszę go tulić, bo aż szlocha. Chyba to się wiąże z tym ich rozwojem, wrażenia itp - -dużo się dzieje.. :/ nie wiem, ale zawsze ąz mnie serce boli, jak to słyszę...
  10. stysiapysiaHehe ,,,,, Redziu ja dziś swojej sernika dałam spróbować i ...masy ze spirytusem ( nie spróbowałam najpierw :() Ty jesteś aparatka!
  11. o kuźde, jaka Klara smakoszka! wspaniale, że robi postępy - i tak - ćwiczenia mają to do siebie, że od razu widać poprawę
  12. marta-no szaleniec normalnie :P nowy avek! no no no - super zdjęcie! gadzia - miłego spacerro! my z muzyka też za pan brat-puszczam mu róże melodie, symfonie itepe - bedę miała wirtuoza! ja właśnie wrócilam i będę pichcić!
  13. qmpeela I przede wszystkim boi się obcych! Ewidentnie jest na etapie lęku separacyjnego. W szoku jestem, że tak wcześnie. Poza tym wyciąga rączki do mnie jak jest u kogoś na rękach ;) postępy z dnia na dzień robi ogroomne! no patrz! u nas zaś uśmiechy na lewo i prawo!
  14. gadzia Jest swoja droga bardzo spokojny - wystarczy drzewo nad nim i potrafi się wpatrywać w ruch liści godzinę...albo aż zaśnie;) hehee, tak-u nas sprawdzają się kwiaty na balkonie :P gapi się i gapi! gadziaU nas zas napięcie w normie- stad może pediatrzy do tej pory uspokajali ze wszystko w normie, chłopak duży i ze to dlatego mniej ruchliwy...Stosowałam techniki Zawitkowskiego , masaże i proste ćwiczenia wzmacniające, ale to chyba za mało. Kurcze obawiam się ze jednak zaniedbałam sprawę... no to jak napięcie w normie, to nie martw się Kochana. Na pewno ma swe tempo, jest duży, to pewnie też jest przyczyna jego 'lenistwa'. Ja też do tej pory się martwiłam, że inne dzieci to i tamto, a Miko jakiś taki..hhmm.. a tu masz jednego dnia zaczął sam trzymać głowę. za jakiś czas oniemiałam, jak zobaczyłam stopkę w buzi, albo jak próbuje siadać. I nigdy się nie spodziewałam, że to samo nastapi. raczej, że bedę musiała mu pomóc. Zaniechałam trochę Vojtę przez ostatnie 2 tygodnie, bo Mikołaj już dużo rozumie, płacze okropnie, po ćwiczeniach patrzy na mnie w bólem w oczach i jest nieobecny jakiś. więc jutro mam spotkanie z rehabilitantka i mam nadzieję, przejśc na NDT Bobath, bo dłużej nie mogę słuchać jego płaczu 4 razy dziennie przy ćwiczeniach. Jeszcze jak był mniejszy to ok, bo nie kojarzył, a teraz wie, że mama mu to robi i obsewruje mnie bacznie, jak tylko jest nagi, niesiony do kuchni na stół na matę to zaczyna się ryk-po prostu wie, że będzie ćwiczony. Nie mam sumienia dłużej... :/
  15. gadziaKurcze jak czytam jak wasze dzieciaki dokazują...mój Mikołaj jest bardzo do tylu ze sprawnością fizyczną. Mam nadzieje ze nie jest to konsekwencja niedotlenienia przy urodzeniu... Dobrze ze choć psychicznie jakoś nie odstaje...choć przyznam ze ma typowa naturę kontemplacyjną :) wiesz, u nas też gdzies po drodze bylo niedotlenienie.. I Miko stąd ma to napięcie. ale naturę kontemplacyjna tez ma!! ha ah aha!! ja czasem mowię na niego Sokrates! Bo tak myśli i kontempluje! :P:P i patrzy w dal... :P
  16. a ja już dziś rozwiozłam z Mikołajkiem dzieciaki z ulotkami szkoły - będą roznosić, a ja piję kawcię, która mi mega smakuje. Mikołajek wcina stópki na okrągło... a fee... ma takie kwaskowe, sporo mu się pocą, a on z uporem maniaka jeszcze je bardziej moczy i wkłada do pyszczka i liże, i gryzie aaaa.. a dziś w nocy 3 razy się budziłam, bo Miko stękał i stękał, a jak podchodziłam do łożeczka to co się okazywało? że leży na brzuchu! o 1, 2 a potem o 4 w nocy! co to moje dziecko wyprawia! a teraz na przemian brzuszek, albo stópka.. i stęka
  17. aniutka86 - może ten moment małej ze staniem na wadze się niedługo unormuje? życzę, oby mamusi zupki zdały egzamin :-) gadzia - mnie właśnie te krzesełka Fisher Price np zen się na maksa podobają Nie wiem, chyba jednak chrzestnym szepne słowo :P qmpeelaRedzia jak wypad w góry ?? czadowo! trochę miałam zakwasy od pchania wózka pod górki, ale było bardzo fajnie. mały spał tak jak zazwyczaj, nie marudził, jadł w przeróżnych miejscach, przewijany był w wózku, w aucie, restauracjach :P:P słowem wszędzie gdzie trzeba było. i nie protestował. ;-) gadziaTrochę właśnie Redzi zazdroszczę. Ja dałam sie przekonać ze wyjazd w góry z takim maluchem to za wcześnie. Teraz żałuję...Mieliśmy jechać na tydzień na warsztaty - nordic walking, tai chi i joga. Liczyłam ze skorzystam z tych dwóch ostatnich atrakcji. Balam sie ze mały będzie płakał, budził w nocy innych...a tu mamy dziecko tak cudne ze przesypia nocki, pogodne i rzadko płaczące ech - trza się na własna intuicje zdawać:) dokladnie. uważam, że trzeba słuchać siebie i dziecka-skoro jest ok-to czemu nie korzystac i jeździć? a nawet jak trochę pomarudzi, to w końcu dziecko i ma prawo :-) stokrotka_87Redzia gratuluje! Bardzo fajnie ze Miko tak wiele potrafi. to pewnie tez zasługa wspanialej mamy która poświęca mu wiele czasu ! Oby tak dalej kochana! dziękuję Kochana za tak ciepłe słowa :* a Ty masz w pupke od nas za te fajki! i Stysiak też! całuski dla syneczków! laninia redzia jutro ci napsizę na privie adres, to moze mi to mleczko wyślesz co? ok-czekam na adres! racuszek Mela jest debeściarska , ale opowiem Wam wszystko innym razem bo padam na mordkę :) ... no to czekamy na Mela story!
  18. gadziaRedzia a mam pytanie o chrzciny - czy konieczne są u Was nauki dla chrzestnych? My dopiero się zabieramy do załatwiania terminu - ale ze chrzestni w innych miastach mieszkają sama nie wiem jak to zorganizować. no u nas też...:/// a moi z UK i Opola. :-))) i nie da rady. Jutro ide do księdza..
  19. no widzisz, mnie się też drewniane podobają, ale nie mają regulowanego oparcia.. a korzystasz już z niego? pewnie nie. co ja pytam.
  20. dzięki marta gadzia-ja pinkolęęęę! ale jaja-nie wiadomo czy się smiać czy płakać. zrób zdjęcie i wyślij do Angory mnie się podobają takie, chyba na chrzest zażyczę :P Fisher Price Krzesełko do karmienia śliczne (1164583769) - Aukcje internetowe Allegro FISHER PRICE KRZESELKO DO KARMIENIA P9043+GRATIS (1188297196) - Aukcje internetowe Allegro FISHER PRICE Krzesełko do karmienia ZEN +Kubuś P (1190899207) - Aukcje internetowe Allegro
  21. ale zanim pójdę to Was spytam (jak ja lubię pytać :P) czy macie już upatrzone lub może juz posiadacie: krzesełko do karmienia? Jeśli tak, to jakiej firmy, itp itd? dzięki z gory!
  22. w ogóle nie robiłam zdjęć Mikołajkowi juz masę czasu.... czuję, że jak dziś dorwę aparat, to będzie się działo :P:P i nie mam pomysłu na obiad! może tak: pomysł by się i znalazł, ale chęci i sił na zakupy nie ma edit: spadam, bo zgłodniałam! buziaki gadzinko! :P
  23. gadzia - no tak, oni czasem tak mierzą, że mam wrażenie, że nietrudno o pomyłkę... kurde, ale u nas z tym siadaniem to jest zszokowana!! on nawet w foteliku samochodowym głowę podnosi i chce siadać oszołom mały!
  24. Gadziu-oo tak, TV też nie mamy, i nie będziemy na razie mieć, a jak byłam u mojej mamy to Miko był zachwycony, no i wyszło na jaw.. mama jaskiniowiec :P:P no z uczuleniem, masakra - tym bardziej, że karmisz piersią. nie, zabroniła podkręcania pupy jak trzymam go pionowo np przy odbijaniu na ramieniu nosi 80 ? hahaha, faaajnie, mój też, jest długi, ale nie za bardzo mu idzie w kilogramy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...