Skocz do zawartości
Forum

laninia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez laninia

  1. racuszku co do rozszerzanai diety jestem na takim samym etapie nicniewiedzenia co ty! a co do kłądzenia na łóżku to każde dziecko inne, zuzia jak zaśnie to się nie rusza, a niektóre wędrują po całym łóżku! A TERAZ PYTANIE DO SZCZEŚLIWYCH POSIADACZY KREDYTU MIESZKANIOWEGO|! czy umowę kredytową można z bankiem negocjować, czy raczej się tego nei stosuje. A jesli tak, to w jakich kwestiach można ponegocjować. a dwa czy umowę kredytową dostaje się do domu np. żbey sobie dokładnie ze zrozumieniem przeczytać albo dać radcy prawnemu do przejrzenia, czy trzeba na miejscu podpisać i heja banana?!
  2. hejka wszystkim, ooo Aniutka jesteś! właśnie wczoraj sę zastanawialam co tam u was! dobrze, ze małej niekapek się spodobał- tak jak mówisz zawsze trochę tam nakapie do tego brzuszka, no i mleczko smaczniejsze widać dla niej ;c))) wszystkie tu trzymamy kciuki za małą dzielną ślicznotkę i jej nie mniej dzielną mamuśkę, a zresztą co będę pisać- na pewno to wiesz ;c))) Styś powodzenia z dietką! ja właśnie zgłodniałam, musze coś wszamać ;c) Kaszaaa trzymajcie się tam w tym samochodzie! pasów najlepiej ;c) a kibelek na działce służy jako kwietnik ;c) lol ekstra że serduszko spoko! kinia ja właśnie kupiłam taki SMOBY 211040 LEĹťACZEK BUJACZEK 0-18kg 5IN1 +BONUS (1128617991) - Aukcje internetowe Allegro dopiero co przyjechał i zaraz go będe skałdać! redzia, gonzo leniuchuje z chwytaniem, ale za to jakie piękne obroty robi ;c)))
  3. dziękuję dziewczynki w imieniu fruzi. Żegnam się na dziś. oddaję lapka w ręce meża ;c))) Miłego popołudnia, wieczoru i nocki ;c)
  4. a moja ostatnio to co 3 godziny po 90 ml...
  5. A co tam, pokażę jeszcze golaska, skoro wy też pokazywałyście, mam nadzieję, ze pedofile żadne tu nie trafią! tyle że oczka czerwone, bo nie mam tu programu do redukcji
  6. I jeszcze kilka jak już wklejam- dwa pierwsze z pierwszego pobytu na działce, a następne z zeszłego tygodnia, na ostatnim księżniczka na włościach, dziadek kombinował kombinował aż wykombinował ;c)))
  7. na razie tylko 3, bo resztę musze pozmniejszać. Na macie w domciu, zawzięte obgryzanie grzechotek i mega powaga ;c)
  8. wow redzia, zazdraszczam tych nocek! moja nadal się budzi na jedzonko raz i rano koło 6 zwykle, o pospaniu do 10 mogę pomarzyć ;c) to pewnie dlatego że za mało zjada wieczorem i nie starcza do rana, ale nawet to 120 wypija na siłę. heheh Styś to się wyspałaś na tej podłodze! mała cię wykopała z łóżka!! niezły lol mały ;c)) racuszek no właśnie tak myślałam, ze żeby nie zjeżdżała, to musiałaby być mega ciasna, a anie chcę żeby jej było niewygodnie, więc najczęściej kończymy z gołą główką ;c) a zaraz ja sie pochwalę Fruzią, bo mała akurat śpi to mam chwilkę.
  9. ooo chyba nikogo dzisiaj nie ma! znów pisże sama do siebie!
  10. Hej dziewczyny! najpierw Madziarka! biedactwo masz kryzys i to całkiem zrozumiały, najgorsze, ze nie masz z kim małej zostawić, żeby złapać dystans, przemyśleć wszystko i spróbować od nowa. Może zmuś męża do rozmowy i powiedz mu ze po prostu nie dasz rady i uciekniesz jak ci nie pomoże, on też jest rodzicem, nie jesteś samotną matką! co z z tego że on pracuje?? ty pracujesz 24h na dobę w dużo gorszych niż on warunkach i bardziej odpowiedzialna twoja praca jest. A co do jedzenia to może próbuj przed każdym posiłkiem wcisnać jej butle i dopiero jak sie nie da to dawaj cyca, może w końcu przywyknie i da sie przekonać, cierpliwie i systematycznie, bez nerwów. Twoje zdrowie psychiczne jest ważniejsze od karmienia piersią za wszelką cenę. No chyba że jednak nie chcesz przechodzić na butlę. kochana i wpadaj się wyżalić na forum jak często jest ci to potrzebne. Aha a jak juz nie dajesz rady, to zostaw zosię płaczącą na 5 minut, nic jej się nie stanie, a ty w tym czasie spróbuj się uspokoić, bo tak się nakręcacie nawzajem. I nie myśl o sobie źle, mogę się założyć, ze każda z nas czasem źle myśli o swoim dziecku, ja wczoraj tez myślałam ze Zuzię rozniosę, jak od 5 nei spała a później nie dawała się nakarmić pomimo że była głodna. Tyle że ja w takich wypadkach wręczam dziecko babci, bo mam ja pod ręką i wychodzę do innego pokoju... Się rozpisałam, mam nadzieję że nie rozjuszyłam cię jeszcze bardziej tymi wynurzeniami! kasiak4 Powiem Ci Lanino że u nas też ostatnio z kupkami coś nie tak, takie zielonkawe i zapach jakiś okropny. Myślę że to może przez soczki które ostatnio zaczeliśmy wprowadzać, Wojtuś spróbował już jabłuszka i marchewki . Nawet mu podeszły ale te kupale po nich są okropne !! no tak tylko ja nic nowego nie wprowadzam... Redberry no u nas w końcu ok-bo właśnie były zielone i śmierdzące :/ może nadmiar herbatki? dużo jej pije? . no właśńie jak zobaczyłam te kupy to jej ograniczyłam herbatkę i nadal są zielone... Racuszku ale super fotki! właśńie chcialam pytac czy małej nie zsuwa się opaska na oczy i zobaczyłam zdjęcie, na którym właśnie się zsunęła. U nas tez tak zawsze jest ;c) kasiak ale kurcze masz przystojniaka, a jaki dorosły się wydaje! Jkaby conajmniej pół roku już miał! a tak to jeszcze chciałam napisać, ze każde z naszych dzieci jest specjalistą od czegoś innego ( no prawie, niektóre się pokrywają) albo od jedzenia samodzielnie, albo od przewracania na brzuszek i plecki, albo od siadania, albo od gadania, fikania, plucia itd a czegoś tam innego akurat nei robią. Fajnie. Zuzia specjalizuje się w siadaniu, leżenie jest dla niej za nudne, od razu nogi obie i głowa w górę i jest kołyska. Przy podciąganiu do siadania od razu sama się podnosi i nie daje się z powrotem położyć. Już nawet sama na 2-3 sekundki się utrzymuje w pozycji siedzącej, bez podtrzymywania za to wcale się nie chce przekręcać na boczki.
  11. dziuba ja słyszałam- nie wiem gdzie, ale słyszałam że w upały dziecko może nie przybierać na wadze, a nawet stracić. To chyba kaszaaa pisała, ale nie jestem pewna
  12. hej dziewczyny, jakaś zmulona dziś jestem... żancia wsiego naj naj naj, przede wszystkim zdrowej i wesołej pociechy ;c)) redzia widze że u was juz kupki ok, u nas właśnie się schrzaniły. do tej pory były w porządku, żółte grani że tak powiem, a od kilku dni kurcze zrobiła się zielona, śmierdząca musztarda ;c( zaczynam się martwić, bo kompletnie nie wiem od czego, mała przecież je już teraz tylko pepti i herbatkę, którą do tej pory piła i było dobrze. Zbiegło się to w czasie z upałami i z odstawieniem mojego mleka. a może za zimne jej mleko dawałam w te upały... nie wiem i nie wiem co jeszcze chciałam...
  13. hej dziewczyny! goska jak ja wam wszystkim zazdroszczę tych kąpieli w basenikach, wannach cy na basenach- bardzo bym chciała z Fruzia popływać sobie, ale niestety my w tym roku przez nóżkę nie mamy na to szans. agunia jaki kacpuś przystojniacha ;c))) fajny chopak i wcale nie widać że tyle waży- widać fajnie się proporcjonalnie rozwija ;c)) teraz już idę spać, jutro też wstawię fotki z działki i odpowiem na posty, bo dziś mi się już nie chce. Idę w kimono, DYBRYNOC
  14. no niezłe! chciałabym coś takiego na żywo zobaczyć! a co do przepisu to- no co ty?! to tylko wrzucasz razem do miksera i tyle! chyba ze smaku nie ogarniasz to inna sprawa ;c) kasza a powiedz mi co z tym naszym spotkaniem, bo wczoraj sie pytałam ale jakoś nikt nie odpowiadzał. rozmyło się?
  15. jeżuniu dziewczyny jak zaraz się nie ochłodzi to chyba dojdzie u mnie do samozapłonu!! jakaś masakra... zuzia dziś na szczęście sporo spi więc nawet udało nam się nad jeziorko skoczyć (babcia pilnowała), ale i tak na niewiele to się zdało, bo zanim wróciliśmy to już byłam cała zgrzana... jedyny plus to taki, ze przez te upały już kilogram schudłam. kaszaaaa kaszka powiadasz, no piknie, Lenka odkrywa nowe smaki. ja jakoś się kurcze nie mogę zabrać, chyba poczekam jeszcze trochę i w 5 zacznę wprowadzać. jakoś jeszcze nie ogarniam od czego zacząć itd., a to pewnie znaczy że jeszcze nie jesteśmy gotowe. aha Stysiu! chciałaś przepis na gazpacho! ja robię tak: sparzam i obieram ze skórki pomidory, ok 1 kg., dwa ogórki świeże ( też obieram), dwa ząbki czosnku(można dodać paprykę i cebulę jeszcze) i to miksuję razem z oliwą i odrobiną octu balsamicznego, ale może też być zwykły. Wtedy wrzucam kostki lodu, kromkę chleba albo pół bułki, doprawiam do smaku solą i pieprzem i gotowe ;c)
  16. no chyba tak zrobię redzia. qmpeela to ciężkie chwile przed wami, powodzenia ;c)
  17. hej ja tylko na chwilkę odpisać wam, bo sobie z mężem wieczór przy Sangrii z owockami zrobiliśmy (musze uczcić koniec karmienia!) KaszaaaaaaLanino powiedz mi prosze bo nie wiem ile tych mlek ciągnąć na wyjadz,tak żeby robić 100ml dziennie kaszki to jedna puszka mi starczy na miesiąc ? kaszaaa myślę że jedna puszka ci nie starczy. Weź dwie. RedberryNo i jestem! Mega wkur**ona! Zrobiłam awanturę w przychodni i z wielkim halo dostałam receptę na 2 opakowania Bebilon Pepti! A najpierw zrobiła usg bioder i jest ok-nie musimy mieć kolejnej kontroli-uff. Potem poprosiłam o zważenie, już lekarka miała minę jak kot srający na pustyni, bo to przecież wizyta na usg a nie zwykła wizyta!! Mina uległa jej pogorszeniu jak zaczęłam mówić o alergii małego, o całej sytuacji z Nan-em a już w ogóle gały z orbit jej wyszły jak jej odpowiedziałam, że dokarmiałam małego po jej wyraźnym wskazaniu jak mało przybierał na początku w 1 m-cu - bo powiedziała mi najpierw, że nie mam co się dziwić, że mały nie chce piersi skoro pije z butelki! Mówię jej, że ma kolki i bardzo zielone, śmierdzące kupy ostatnio -ona na to, że alergia! Mówię, że pręży się czasem przy kupce i płacze przy bączkach - ona na to, że go brzuszek boli - tak jakbym kur*a nie wiedziała ego!! Mówię jej, że swędzi go znów skóra głowy i zaczyna się ta kaszka-wysypka - tak jak wtedy ona mówi,że dziecko się męczy. Ale Bebilonu nie przepisze bo niechętnie to robi, ponieważ jest to mleko niepełnowartościowe.... Laninia - Jak Ty wprowadzasz małej tej Bebilon? Ona mi kazała zacząć od butelki dziennie, potem dwie, trzy i tak do 6 tygodni a potem znów wrócić do Nan-a. Redzia co za pipa jedna! powiem ci że ja też wprowadzałam stopniowo, dlatego że mała jeszcze wtedy mojego sporo piła, a z czasem proporcje się zmieniały, ale na pewni nie według żadnego schematu. A powiem ci że po Zuzi absolutnie nie widać żeby to było niepełnowartościowe mleko! przybiera wręcz idealnie! ale i tak sobie myśle, że skoro u niej wszystko ok z białkiem to powinnam przejść na normalne, tylko małej kurcze pasuje to mleko, a boję się że jak przeje na inne to znowu się zaczną problemy z brzuszkiem!
  18. redzia tak na pepti też jest recepta- ja kupuję puszkę za ok 7 zł ale widziałam też za 10 więc warto się rozejrzeć, niech ci od razu wypisze kilka recept, bo to bardzo szybko schodzi. Ja dostałam dwie recepty po 4 puszki.
  19. oki idę coś porobić, bo się w końcu ochłodziło! PAPA
  20. no agunia, tobie byłoby ciężko tak wyskoczyć na jeden dzień! kurcze rzeczywiście dziewczyny nie możecie się tak długo męczyć na tych samych produktach bo się wykończycie...
  21. zamierzam zuzi kupić cuś takiego SMOBY 211040 LEĹťACZEK BUJACZEK 0-18kg 5IN1 +BONUS (1077178790) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. co wy o tym sądzicie, ma ktoś cos podobnego? bo nie mam żadnego bujaczka itp. mała już dawno leżeć nie chce, tylko ciągle siedzieć, a to wygląda na funkcjonalne i takie co posłuży dosyć długo, nie?
  22. żancia patrz zapomniałam ze ty w gdańsku! ale pewnie i tak byśmy nie wpadli, wiesz jak to jest na jeden dzień pojechać, chce się wykorzytsać na maksa ;c))) ale muszę wam powiedzieć że dawno nie byłam tak zadowolona z wyjazdu nad morze! wyjechaliśmy wcześnie i o 8 bylismy już na plaży. Plaża pusta, cała nasza ;c))) morze cieplutkie, dosłownie bajka. i w ogóle nie było żadnych tłumów, parawanów, fajek i całego tego syfu
  23. dziewczyny chyba pogoda, bo zuzia też strasznie marudna, zmęczona a spać nie chce, az płacze. A zjedzeniem to w ogóle nie mówię! teraz jest już lepiej ale na działce to jakas masakra była, chyba też przez te upały. Jakieś dzikie krzyki, płacze, wypluwanie butli i ciągnięcie smoka jak szalona! normalnie cyrk na kółkach! były takie karmienia że tylko babcia ją mogła nakarmić, chodząc, śpiewając i podmieniając smoczek z butelką co kilka łyków! W końcu jej odpuściłam i powiedziałam, że jak nie chce jeść to nie i czekałam aż sama sie będzie domagała i tak jest trochę lepiej. Ale je oznaki głodu okazuje czasem po 5 godzinach od zjedzenia 90ml! Raz wytrzymała 8h! Kompletnie się rozregulowała. Niech już te upały przejdą, bo zwariujemy wszystkie! Dziuba2010 witaj i nie nudź, że nudzisz tylko rozgość się i czuj jak u siebie- w końcu jesteś marcóweczką ;c)) tylko napisz cosik o sobie i o małej i daj jakąś foteczkę ;c)
  24. heheh zośka świetna! a jaki miny wali ;c)) ale odgłosy wydaje inne niż zuzia, tak jak osiołek robi, a zuzia bardziej jak krowa hehehhe;c)) lole nasze małe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...