Skocz do zawartości
Forum

Tyśka1987

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tyśka1987

  1. Migot ja też dziś gniłam w łóżku do 10, wstałam jak mi koleżanka napisała że już wyjeżdża do mnie i za jakieś 30 min będzie na kawie. Dawno tak szybko nie posprzątałam i nie wykąpałam się hah :). Ja mam sklep 50 m od mieszkania (Biedronkę i Rossmann) a i tak mam ciężko z samotnymi zakupami, ale czasami wolę iść sama :). Moja Malutka też niby główką w dół obrócona a ja ją czuję z każdej strony :)
  2. Cześć Dziewczyny:). Ślędzę cały czas forum nie miałam siły pisać, dziś troszkę jej znalazłam. Od tamtego tygodnia jesteśmy na nowym mieszkaniu, w piątek skończyliśmy rozpakowywanie a w sobotę sprzątaliśmy i nawet łóżeczko dla Anusi złożyliśmy :). Wyszło bardzo ładnie :), bo jak już chyba pisałam malowałam je sama. A dodatkowo szufladę wewnątrz okleiłam okleiną w zebrę :P.. I dla mnie bajka, uwielbiam połączenie bieli z czernią :). Poprałam kolejną partię ciuszków dla Małej oraz pościele, prześcieradła i ochraniacze które dostałam od siostry , teraz tylko poprasować. W niedzielę jadę do rodziców i tam też na mnie czekają jakieś szpargałki dla Dzidzi:). Czuję się ostatnio słabo, boli mnie kręgosłup, mam zatkany nos, bolą mnie oczy, łzawią więc chyba zatoki mnie łapią, boli mnie gardło i ogólnie bez noża nie podchodź. Nie mam zmysłu smaku, więc obiady takie jałowe mi wychodzą :(. Masakra. Załatwiłam się chyba przy przeprowadzce latanie z dołu do góry i z powrotem z torbami, kartonami w bluzce na krótki rękaw w nieciekawą pogodę to chyba zły pomysł był. A w dodatku chyba Wam pisałam że coś mi rośnie na wewnętrznej stronie uda, no niestety się powiększyło i muszę chodzić w leginsach bo przy każdym otarciu się uda o udo płaczę z bólu. Nie wiem jak wytrzymam do porodu. Jutro idę zrobić badania Gbs, morfologię, mocz i fibrynogen, mam nadzieję że morfologia tym razem wyjdzie dobrze :)... Atram pięknie wyglądacie :P
  3. Cześć Dziewczyny. Ostatnie dni mamy bardzo intensywne. Dziś przewozimy meble i mam nadzieję że również resztę rzeczy i że będziemy już na nowym mieszkaniu. Jeszcze przez te wczorajsze latanie z rzeczami z auta do mieszkania gardło mnie zaczęło boleć i mam zatkany nos :(. Wczoraj kupiłam sobie podpaski poporodowe i podkłady na łóżko, zaczynam uzupełniać wyprawkę do szpitala. Na razie pokupuję po 1 paczce, a na początku października dokupię więcej, ze względu na to że się troszkę spłukaliśmy przez tą przeprowadzkę, trochę nas to kosztowało:) Ana90 Gratuluję i życzę zdrówka :*:*... Trzymaj się cieplutko :*
  4. Merci11 dostałam taki specjalny patyczek ze szklaną fiolka w foli, sterylne. Przed samym pobraniem otwieram. Pomyślę o położnej :). Nie nastawiam się na to że mój lekarz będzie przy porodzie, ale wiem że jak będzie się coś działo to będzie o tym informowany, a to mi wystarczy. Chodziło mi raczej o to że jeżeli mówi mi teraz że przygotowujemy się do sn to tak robimy :) Choć na początku mówił mi o cc , ale to było raczej po to żeby psychicznie przygotować mnie na wszystkie ewentualności. No i wie że cc się nie boję, a sn mnie przeraża. Po za tym szpital w którym będę rodzić z opinii innych rodzących ma super kadre.
  5. Wirgi Ja torby już mam, nawet mam w czym przebierać :). Za to z "wkładką" do torby większy problem haha. A tu jeszcze w Niedzielę jadę mojej Kochanej 3 letniej Chrześnicy róg obfitości zawieźć bo wielkoludek do przedszkola idzie i trzeba jej to jakoś osłodzić :). A mam tylko tytę w koty, worek na buciki w koty, bloki oczywiście w koty- bo to Kociarka Mała, a gdzie słodycze?? . Ale ja zawsze na ostatnią chwilę, poza tym jakbym kupiła wcześniej to by nie dotrwały bo u Nas same Łasuchy:P Żoo to dobrze że wizyta zwykła , nudna. Kurcze o głodzie na porodówce nie myślałam nawet :). Będzie trzeba wałówę ze sobą wziąć.
  6. Cześć Dziewczyny :) Dziś ciężki dzień mam przed sobą, Mój M dotarł do domu o 2 w nocy , więc spać poszłam bardzo późno:). A dzieci nie miały litości dla Nas i obudziły nas o 8 rano:(. Mój teraz w pracy a ja się włóczę bez życia po domu, troszkę ogarnęłam ale bez jakiś rewelacji. Dziś o 18 podpisujemy umowę o wynajem mieszkania i mam nadzieję że dostaniemy klucze. Więc od jutra zaczniemy przewozić. Atram89 Dobrze że masz taką lekarkę która Cię rozumie . Teraz możesz być spokojniejsza bo wiesz że Ty będziesz o wszystkim decydować :). Powiedz mi jak pobierała Ci GBS-a?? Bo ja mam sobie to sama zrobić w przyszłym tygodniu, bo lekarz stwierdził że nie będę specjalnie przyjeżdżać na wizytę i płacić 100zł , a nie jest to nic takiego i mogę zrobić to sama. Wirgi W opisie Twojego szpitala faktycznie pięknie opisane, ale w sumie ja tak to wspominam. Nic strasznego:). Mery92 Przy pierwszym porodzie miałam do szpitala też prawie 50 km :) i doskonale Cię rozumiem. Odeszły mi wody po 22.00 i dzwoniłam po Tatusia swojego i zawoził mnie, nawet drogi nie znał, pytaliśmy się o drogę na komisariacie policji, i chyba na 2 stacjach benzynowych:)... Taki sobie hardcore :).. Teraz mam do szpitala 36 km. Mieszkam w Tychach ale rodzić będę w Rudzie Śląskiej, bo po pierwsze tam jest mój lekarz prowadzący, po 2 ma super opinie wśród rodzących:). Póki co nastawiamy się na SN choć bardzo się boję porodu naturalnego :(. Ale wiem że mój lekarz wie co robi i że jak będzie coś nie tak to zareaguje od razu.
  7. Wirgi Dokladnie to jest to. Sprawdzilam na necie. Teraz juz leze w łóżku i czekam aż mój M wroci z imprezy firmowej - na koncercie disco polo jest. Nie zasne poki nie wroci wiec mam nadzieje ze sie pospieszy :)
  8. No i po wizycie. Czekalam moze 10 min wiec standard☺. Malutka wazy 2200. Wszystko jest okej, duzo wod plodowych. Nastepna wizyta za 3 tyg , mam zrobic badanie posiew GBS , morf, mocz i fibrynogen jakis. Zaraz bede czatac co to??
  9. Żoo , Migot Moja Anulka tak samo się zachowuje jak Wasze maleństwa. A jeżeli chodzi o pierwszeństwo dla kobiet w ciąży, to ja miałam ostatnio fajną sytuację w Biedrze :)... Stałam sobie w dość długiej kolejce i standardowo nikt nie zwracał uwagi że jestem w ciąży. Przede mną stała starsza baba która zaczęła się wydzierać że kolejka długa i żeby kasjerka zadzwoniła po kogoś.Kasjerka zadzwoniła ale nikt nie przyszedł więc Baba zaczęła obrażać tą , że raz nie wystarczy dzwonić, że chyba tu za karę pracuję , Kasjerka tłumaczy że pracownicy mają jeszcze inne zajęcia i na pewno zaraz przyjdzie ktoś do 2 kasy. A to Babsko dalej po niej jedzie i wtedy kasjerka mnie zobaczyła i powiedziała że mam przejść do przodu bo mam pierwszeństwo. Przeszłam do przodu. Stara baba się wkurzyła bo byłam za nią, a miałam dosyć sporo zakupów, więcej niż Ona a kasjerka choć trochę utarła jej nosa :). Mi to poprawiło humor na cały dzień, bo sama pracowałam w sklepie i wiem jacy ludzie potrafią być beznadziejni. A kasjerka godna podziwu bo pomimo wszystko zachowała zimną krew i się choć troszkę zemściła :) Dziś mam wizytę o 18, ciekawe czy też będę czekać. Póki co zdarzyło mi się tylko raz czekać chyba z godz w poczekalni, a tak to max 5-10 minut i wchodzę :)
  10. Czesc☺. Migot Ja przez twardniejacy brzuch biore MAGNE B6 3 razy po 2 tabletki i jest duzo lepiej. Widze poprawe. Tak kazal mi lekarz ☺. Czasami pomimo to jak za bardzo sie przemeczam w domu sprzatajac to brzuch mi twardnieje ale wystarczy ze sie poloze i poglaszcze ta moja Anulkę i przechodzi mi ☺. Nie wiem czy u Ciebie beda te tabletki co ja biore, ale w sumie ja poszlam do apteki i poprosilam o magnez dla kobiet w ciazy i dala mi ten. Dla mnie siedzenie w szpitalu tez byloby katorga. Bo po pierwsze sie martwisz a po drogie widzisz ze nic sie nie dzieje, nie lecza Cie - masakra. Jednak z naszymi lekarzami w Pl to jest cudownie ja do swojego moge dzwonic o kazdej porze dnia i nocy i wiem ze odbierze i powie co mam robic. No ale z 2 strony chodze prywatnie i kasy tez mi na to idzie ☺. A jak by bylo na kase chorych to nie wiem, wydaje mi sie napewno przyjal by bez kolejki w trybie natychmiastowym,ale taki sie wydaje a jakby bylo to nie wiem. Wirgi Tez bym nie ryzykowala z tym kremem. Mam nadzieje ze znajdziecie lekarza i usunie Ci to laserowo, zebys sie juz nie musiala marywic i denerwowac bo dla Dzidzi to nie jest dobre ☺. A jezeli chodzi o lekarza to On nie jest nieomylny, moj lekarz na kazdej wizycie mi mowi na przemian raz ze rodzimy cc a raz ze sn
  11. Tekst linka Cały czas chciałam ten wózek, ale mam coraz więcej wątpliwości. Tzn o ile jego waga, i wygląd mi się podoba. To nie przekonują mnie koła i zastanawiam się czy aby na pewno dziecko nie będzie za bardzo skakało w wózku. A cena jak widzicie w linku, jak na wózek używany i to jeszcze z ok 2010 -2013 r bo potem był produkowany już V4 jest jak dla mnie wysoka. Z tym że nowy wózek z taką ilością dodatków kosztowałby ok 6 tyś zł.
  12. Cześć Dziewczyny:) A więc wczoraj nie dojechaliśmy na to mieszkanie, tylko zarezerwowaliśmy to z poniedziałku. W piątek sfinalizujemy transakcje że tak to określę i dostaniemy klucze :). Więc weekend pod znakiem przeprowadzki :). Ana90 Dzielna jesteś i wszystko będzie na pewno dobrze:).. Dziewczyny co myślicie o tym wózku?? Tekst linka Albo jaki inny wózek polecały byście po mieście. Zależy mi na tam by dziecko nie było za nisko, żeby wózek z gondolą był w miarę lekki i żeby mieścił się w małym bagażniku.
  13. cd :) Dzielę to dzisiaj tak bo w między czasie sprzątam i ogarniam mieszkanie po tych moich 2 wichurach Małych i jednej wielkiej:). Migot Jeżeli o mnie chodzi to ciuszki biorę tylko na wyjście ze szpitala, takie wymogi u Nas. W szpitalu dziecko jest w szpitalnych ciuszkach. Ale jak tak czytałam na necie to zazwyczaj kobiety brały 4 x body lub kaftaniki lub koszulki, 4 x śpiochy, łapki niedrapki, 2 x czapeczka, pieluchy tetrowe też myślę ze 4. W razie czego Mąż Ci dowiezie. A podkłady polecają bella lub canapol i takie też będę kupować :). Mnie lekarz na pytanie co potrzebuję do szpitala odpowiedział że Ładne koszule dla siebie, długą nudną książkę:) Bo jak to powiedział mam się czuć komfortowo:). Na razie mam 1 koszulę, a planuję kupić jeszcze 2 koszule do karmienia i 1 taką dłuższą koszulę w kratę rozpinaną po całości co później wykorzystam po domu :) Żoo i Migot kurde ja to jednak nie doinformowana jestem , nawet nie wiedziałam że w szpitalu zakrapiają dzieciom oczy. Masakra ale ze mnie zacofaniec:)... Ale poczytałam to co Żoo wkleiła i na pewno nie będę z tego rezygnować. W ogóle mam takie podejście że lekarz wie co dla dziecka dobre i nie dyskutuję z Nimi, bo ja się na tym nie znam. Oni mają poparcie w wieloletnich badaniach itp a ja tego nie czytam bo i tak pewnie bym ich języka nie zrozumiała. Jedynie co to przy pierwszej córce nie zgadzałam się na podawanie antybiotyków jeżeli nie było takiej potrzeby, i dzięki temu córka pierwszy antybiotyk dostała chyba jakoś w wieku 4 lat, jak już do przedszkola chodziła i miała częste infekcje gardła. Ale to w sumie też dzięki lekarce która leczyła Małą i za każdym razem mnie pytała czy dajemy antybiotyk czy spróbujemy na razie leczenie delikatniejsze. I sama mnie przekonywała do tego by nie dawać bez potrzeby antybiotyków bo dziecko się uodporni. Jeżeli chodzi o bunty dzieci to co roku jest inny bunt :)... I tak ja jestem w tej chwili na etapie buntu 10 latki - córki, i 13 latka - syna Mojego M. Pokrótce opiszę jak to wygląda: a więc moja córka jest teraz na etapie spędzania dużej ilości czasu przed lustrem, zakochiwania się co chwilkę w innym Chłopaku, słuchania wszystkich dookoła oprócz mnie i mojego M, braku chęci do sprzątania. Szukania cycków za koszulką i włosów pod pachami a i czekania na okres, bo przecież te podpaski z hello kitty są takie słodkie :). Pyskuje, jest wredna momentami i obgaduje innych. A syn mojego M nie chce sprzątać w pokoju, nie słucha Nas, pyskuje bardzo, zaczyna przeklinać ( pytał się swojej starszej siostry kiedy Ona zaczęła przeklinać przy Tacie haha, żeby mieć kartę przetargową w razie gdyby mu się wymskło ). Pokłócił się z wodą i zagonić go pod prysznic to nie lada wyczyn. A jak umyje włosy to święto w rodzinie :). Ale za to codziennie układa na żelu swoje długie kudełki i narzeka że ten żel zostawia mu jakieś takie dziwne ślady na włosach, to mu za każdym razem powtarzam ze wystarczy je umyć i śladów nie będzie :). Oprócz tego Mają prawo do wszystkiego a już na pewno do współdecydowania o wydawanych przez nas pieniądzach tzn co mamy kupić, na co wydać bo przecież Oni muszą mieć :P... Więc to co teraz wydaje Wam się straszne za chwilkę będzie śmieszne i zatęsknicie za buntem 2 czy 3 latka :)... A w przypadku mężczyzn bunt trwa całe życie :). Ana90 Ja akurat śpię w koszulach , więc w sumie mi się koszule przydadzą, Kupiłam 1 bardzo podobną do tych z linka z tym że w chińskim centrum i bawełna też super jakościowo i cena 28 zł bodajże :)... Ale w sklepach z bielizną takie same koszule jak z linku kosztują od 40 zł w wzwyż. Ja też co rusz dopisuję do listy, zamiast skreślać to dopisuję :)... Merci moja siostra ma 2 dzieci, syn 5 lat skończył w lipcu a córcia 3 latka w marcu skończyła. Igorek był malutki i uwierz mi że nie przezywał braku Mamy w domu, był z Babcia i Tatą i jakoś te 3 dni przeżył. Bardziej przeżywała rozstanie moja siostra która w szpitalu nam ryczała bo Iguś się w ogóle o nią nie pytał :). Wię nie obawiaj się, będzie dobrze :)... 3 dni to nie tragedia :). A jak Siostra przyszła z córcią do domku to Iguś stał nad jej łóżeczkiem i patrzył jak śpi, a jak się obudziła to mówił " Obudziałam się ". Nie taki diabeł straszny jak go malują :)...
  14. Witam Dziewczynki :) Jak Wam poranek mija?? Ja po wczorajszym obejrzeniu mieszkań jestem pełna optymizmu :)... Pierwsze mieszkanko małe bo 46 m2 i na 6 piętrze ( w budynku winda), i najgorsze że jakieś 1,5 km od domu teściów ( czyli tego w którym teraz mieszkamy) i 20 m od pracy teściowej. Więc już go skreśliliśmy O my złośliwe Bestije . A 2 mieszkanko 63 m2, duży balkon, wielki salon z jadalnią i 2 pokoiki, łazienka i ubikacja osobno, kuchnia również osobno. Dzieci do szkoły mają jakieś 3 przystanki autobusem i może z 20 min na nogach :)... Teściowie i córunia mojego mają za daleko, więc nie będą częstymi gośćmi. A ja mam pod nosem Biedronke, Rossmanna , piekarnię- dosłownie obok bloku- jakieś 1,5 km do kauflandu i z 2 km do przychodni :).. No i najważniejsze 1 piętro:P i Przemili właściciele. Spokojna i cicha okolica, fajny plac zabaw pod blokiem no nic tylko brać. Dziś jeszcze jedno mieszkanie ale chyba zdecydujemy się na to co wczoraj oglądaliśmy bo to z dzisiaj daleko od szkoły dzieci. Wirgi, Jeżeli chodzi o pieluchy to zastanawiam się pomiędzy pampers tymi co Ty rozm 1 a puffies rozm 2. Z tym że się zastanawiam czy te puffies na taką małą dupkę nie będą za duże. Kupiłaś aż 4 paczki po 88 szt?? Tyle potrzebujemy na sam początek 1?? Ja myślałam że jak się zdecyduje na pampers to na początek wystarczą 2 paczki po 88 szt, a potem bym kupowała już puffies 2 :P... Bo tak mi się One podobają że nie zrezygnuję z nich . A w dodatku są najdelikatniejsze i nie czuć moczu jak w pampersach czy w innych pieluchach. Córka mojego M dla swojej córy 8 m-cy używa dady i powiem Wam, że jak ją biorę na ręce to czuję zapach moczu przez pieluchę. I dlatego już je skreśliłam choć wiele kobiet je używa i sobie chwali. Ja przy pierwszej córce używałam cały czas pampersa, najpierw te najstarsze ( zawsze zapominam jaki to rodzaj haha ) a potem sleep & play i byłam mega zadowolona:). Nie jestem opanowana ale jak sobie pomyślę że to wszystko teraz kupię a za chwilę będę to przewozić do innego mieszkania to mnie krew zalewa. I stwierdziłam że kupię jak się tylko przeprowadzimy, albo jak dostaniemy klucze żeby od razu zawozić to do nowego mieszkania. Tym bardziej że w tej chwili mam we wszystkich walizkach i torbach podróżnych ciuchy dla Maleństwa, ciuchy za małe po starszych dzieciach i moje ciuchy w które się chwilowo nie mieszczę Więc i tak torby nie spakuję teraz. Właśnie dziewczyny powiedzcie mi czy kosmetyki dla siebie do szpitala bierzecie normalne pełnowartościowe czy przelewacie np do pojemniczków, ewentualnie kupujecie te miniatury z rossmanna?? Bo ja się zastanawiam czy kupować nowe duże czy kupić małe, a może kupić butelki i przelać?? taki sobie mały dylemat. Żoo co z moimi wpisami jest nie tak że Cie do pionu ustawiają?? hahaha Jeżeli chodzi o fotel do karmienia to też chcę sobie taki kupić i zastanawiam się nad starodawnym fotelem bujanym- Kocham, szaleję i ubóstwiam stare meble z duszą, albo nad ikejowskim Paong bodajże się nazywa. Oczywiście szukam używanego:P, bo uwielbiam coś przerabiać żeby był taki mój :) Cdn
  15. Ana90 , Migot Dziś oglądamy jeszcze 2 mieszkania, miały być 3 ale jedno już nieaktualne, jutro jeszcze jedno. I cały czas mam oko na 3 mieszkanka, tyle że troszkę droższe, no ale zobaczymy bo cenę już ciut obniżyli :)... Przed porodem musimy się wyprowadzić z tego domu, więc mamy czas do połowy września. Będzie dobrze, musi być. Ja jeszcze nie myślałam o wycieczce krajoznawczej, bo jestem uzależniona od mojego M a On całymi dniami pracuje teraz bo na 1 września muszą jeszcze 3 przedszkola zrobić. Mój pracuje w przedszkolach, w te wakacje remontowali 2 przedszkola i 1 żłobek tzn dostosowywali nowe budynki , teraz muszą wyremontować te już dawno otwarte szt 3 :).. I tak robią od 8 rano do nawet 23. Czekam aż znowu wróci na swoje stanowisko sprzed remontów i będzie wracał o normalnej godzinie. I wtedy pojadę do szpitala, choćby tylko drogę sprawdzić, bo będę rodzić w innym mieście niż mieszkam, ze względu na swojego lekarza który właśnie tam pracuje. Też planuję do połowy września zakupić już wszystkie rzeczy dla Niuni, ale nam brakuje dużo więcej rzeczy. W week będę u 1 siostry więc coś jeszcze od niej pozbieram, może wpadnę też do 2 siostry Ona też coś ma dla mnie :).. Ale lista i tak długa bo nie mam koszuli do szpitala, majtek poporodowych, podkładów, wkładek laktacyjnych, żadnych kosmetyków dla siebie, klapek pod prysznic czy nawet papci, jeszcze wózek, nosidło, rożek, pampersy, kosmetyki i chusteczki dla dzidzi, ręczniki, śpiworek, kołderka i podusia. Komodę w razie co mam wysoką więc wykorzystamy swoją, bo nie wiadomo co będzie w mieszkaniu które wynajmiemy. Tak szczerze powiedziawszy im szybciej wynajmę mieszkanie tym lepiej bo będę wiedziała na czym stoimi i co się nam zmieści , co będzie niezbędne a bez czego się obejdziemy.
  16. Dzień dobry Dziewczynki :) Jak Wam weekend minął?? Mi dosyć przyjemnie, w sobotę pojechaliśmy po moją córę do rodziców (moich), a potem poszliśmy na koncert w plenerze. Występował Myslowic , kaliber 44 i Ti love :)... Byliśmy od 18 do 22 i z Ti Love już zrezygnowaliśmy bo nasze dzieciaki narzekały, że zimno, że głodne,że do domu chcą, a i mnie już nogi rwały więc się pozbieraliśmy. A wczoraj siedzieliśmy w domku , ja porobiłam w domu a mój przed domem , pokosił trawę , sprzątnął graty i auto robił:) potem grill ze znajomymi, więc milutko:). A dziś od rana mam przerąbane, moja córa wymiotuje i ma dreszcze, więc calutki czas w domu muszę być w razie czego. Wczoraj chyba za dużo chemii zjadła tzn chipsy, ale przecież mama prosiła żeby zjadła coś normalnego to nie bo Ona głodna nie jest, a dziś leży plackiem :(. Na razie ją obserwuję , jak się nie uspokoi to na pogotowie pojadę bo nie będę ryzykować odwodnieniem. Ana90 Mam nadzieję, że podzielisz się z nami tym co położna Ci powie o szczepieniach :) Ja tak jak Ty wolę być wybadana pod każdym kątem w trakcie ciąży i wiedzieć co się dzieję ze mną i z Dzidziusiem niż żyć w niewiedzy. Jakoś spokojniejsza jestem po każdej wizycie, lekarz ma na mnie dobry wpływ, uspokaja , rozmawia, tłumaczy wszystko. Wirgi Gratuluję ja bym nie dała rady:) Szacun :P Migot , Wirgi, Merci11 po pierwszym porodzie (cc) mieszkałam na 2 piętrze i miałam strasznie ciężki wózek, i jak już wspominałam całymi dniami byłam sama w domu więc byłam skazana na wychodzenie z dzieckiem sama. Wózek zawsze brałam do domu bo mogłoby go następnego dnia nie być gdybym go nie wzięła. I dawałam radę, ale to było 10 lat temu i 2 piętra mniej. Na razie nie przekreślam tego mieszkania ( choć 4 piętro to ogromny minus dla mnie), ale uwierz mi że nawet to 4 piętro będzie lepsze niż to gdzie teraz mieszkam. Bo wolę się na chodzić, napocić i żyć ze spokojną głową, niż wiecznie słuchać zrzędzącej, wszędobylskiej i wszechwiedzącej Mamy i córki mojego Mężczyzny. Dziś oglądamy kolejne 3 mieszkania, a jutro jeszcze jedno, więc poczekamy zobaczymy :)... Wszystko byle jak najszybciej się wynieść z tego domu. Bo się oboje z Moim wykończymy psychicznie, a nasze dzieci będę jeszcze gorsze niż teraz są- buntują syna mojego M przeciwko Nam, a moją córę traktują gorzej niż źle, a ta jest delikatna i bardzo wszystko bierze do siebie i to przeżywa później. A jeszcze wykorzystują dzieci do opieki nad dzieckiem córki Mojego M :(. I mi nikt w domu nie pomaga bo praktycznie całymi dniami siedzą u Niej i jej pomagają, ale jak się tu odezwać skoro za chwilę zaczyna te swoje awantury i haje, a ja tego nie potrzebuję, więc daje se spokój i ile zrobię przez cały dzień tyle zrobię. Dobrze że z Moim się trzymamy i nie dajemy się im:)
  17. Cześć Dziewczyny :). Ostatnie 2 dni były dla mnie okropne. Chyba za dużo się naczytałam o Waszych migrenach i mnie też dopadło :(... Zgaga łapie mnie kilkanaście razy w dzień i w nocy ( jak tylko się przekręcę na plecy przez sen to mnie budzi), ale nie biorę nic na to bo w sumie po chwili przechodzi. W nocy nie umie spać, budzę się co chwilę z bólem nóg, kręgosłupa i oczywiście bólem głowy. Malutka tak się teraz rusza że momentami cały brzuch mi faluje:) Jeżeli chodzi o zasypianie bez mojego M , to dopóki nie pojawi się w łóżku to ja nie zasnę, chyba że jestem na niego obrażona to czasem idę do córki spać, ale dopóki nie usłyszę przez ścianę jego chrapania to i tak nie zasnę :)... Takie sobie uzależnienie:P. Co do tego ustrojstwa do noska to pierwszy raz widziałam to u mojej siostry i troszkę dziwne to dla mnie było, ale teraz zastanawiam się nad kupnem :) Wczoraj byłam z moim obejrzeć kolejne mieszkanie , 4 piętro kurde jak się tam do kulałam to miałam dość:)... Jak sobie pomyślę że miałabym tak codziennie z wózkiem łazić to mnie skręca, ale mieszkanie takie ładne więc niczego nie przekreślam- z tym że to dostępne od ok 10 października czyli w teorii mam być wtedy już po porodzie:). Kolejne 3 mieszkania do obejrzenia w poniedziałek. Jeżeli chodzi o szczepienie to na pewno będę szczepić Malutką , szczepieniami podstawowymi. I również jak Żoo przewiduję tylko dodatkowo pneumokoki i zastanawiam się nad szczepieniem na meingokoki i to tyle. Jak się dziś czujecie???. Ja dziś póki co lepsze samopoczucie mam ale to chyba dzięki tej pogodzie, całą noc padało i teraz również co chwilkę pada więc fajne powietrze :)
  18. Ucielo mi wiadomosc. Ja za to odsypiam noc, bo mialam bardzo nie spokojna
  19. Czesc dzoewczyny ☺. Wigga Biedna Ty
  20. Dziękuję za dopisanie :)... Jeżeli chodzi o te pieluchy to mają bardzo pozytywne opinie tu można coś więcej poczytać Tekst linka . Jak znajdę ten blog na którym za pierwszym razem to znalazłam to wyślę również.
  21. Co myślicie o tych pieluszkach?? Niestety są od rozm 2, więc nie wiem czy nie będą za duże na pierwszy miesiąc. Tekst linka Mery92 nie jesteś sama też nie mogę w nocy znaleźć sobie odpowiedniej pozycji. Spanie na plecach jest niemożliwe, za każdym razem dostaję zgagi, i mam również problem z oddychaniem. Na prawej stronie nie podoba się malutkiej, a na lewej ja nie umiem i się męczę calutką noc. Mój M to tylko w nocy chrapie i klei się do mnie.
  22. MamaJG ja przed ciążą miałam 60 -65 C, a teraz mam 70-75 F. u mnie jest kolosalna różnica:(. Dlatego na razie kupuję tylko zwykłe bawełniane, bo zapewne po porodzie troszkę biust spadnie :) Na to liczę w sumie:P
  23. Żoo To ja mam miseczkę F w tej chwili, a można tam bieliznę przymieżyć ( w tym h&m)?? Raczej nigdy nic tam dla siebie nie znalazłam , a bielizny nawet nie oglądałam, więc nie wiem jak to wygląda.
  24. Cześć Dziewczyny :) Wirgi dopisz mnie do listy 7.10 Dziewczynka. Wigga Dobrze że piszesz o biustonoszach z h&m, bo w sumie o tym sklepie bym nie pomyślała :)... A tak wiem gdzie pojadę zanim zamówię z internetu, bo może się okazać że tam są też fajne :)
  25. Przepraszam za swoja pisownie ☺. Jak to ktoras pisala kisiel robi swoje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...