-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gosiakk
-
joanna28Cześc Gosiu! Grudek nie ma ,to raczej jak śluz tyle że białawy.No to pospałaś troszkę?Cofnij się o stronkę ,znowu 2 kreseczki na naszym forum ;) Jak nie masz grudek, to super, może to jednak inne objawy?? Ale droga Asiu, jak już Twoja imienniczka pisała stronkę wcześniej, nie możesz się stresować, wiem, że łatwo się pisze i mówi, ale ja to sobie wmawiam i wmawiam i wmawiam i jakoś sobie wmówiłam no i jestem spokojniejsza... Może też dlatego, że wiem, że na razie muszę poczekać, bo biorę duphaston... Dziś ostatni dzień...
-
annazJestem przeszczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [ATTACH]17317[/ATTACH] Gratuluję z całego serducha!!! Teraz to zostaje życzyć spokojnych 9-ciu miesięcy
-
Tak, jak wszystkich mnie nadal coś trzyma to przeziębienie, nie mam temperatury, ale czuję, że mi wszystko z zatok spływa... Nie znoszę tego uczucia... Zapijam to syropkami i eukaliptusem i jak na razie ok, ale mam tylko nadzieje, że nie rozwinie się to bardziej. Dziewczynki,mam nadzieję, że domowy szpital szybko zniknie Wam z domku bo to najgorsze co może być...
-
asiorek352A i Mosia ma dla nas dobre wiadomości... Ale tym już pochwali się sama Wyszła już ze szpitala?? Mam nadzieję, że niedługo się do nas odezwie i ten pęcherzyk zaowocował, bądź już niedługo tak zrobi
-
Witam się w poniedziałkowe popołudnie Byłam taka zmęczona, że obudziłam się o 12! Musiałam odespać pracujące dni... Od półtorej miesiąca są to moje 1-sze wolne dni... No, ale musy się uczyć, bo w sobotę mam egzamin:/ joanna28Ja właśnie jestem 2 tyg. przed @ a boli podbrzusze cos jak na @ .Dzis jak wstałam rano zdziwiłam się ,że znowu czuję ten ból,tzn. ból podbrzusza(już 3 dzień z kolei-(wcześniej też bolało ale przed owulką) z tym ,że czuje delikatne kłucie prawego jajnika no i cholera cos mnie dziś sutki swędzą,to mi sie nie wydaje bo cały czas to czuje od rana a nie moge sie podrapać bo to za delikatna część ciała.Wczoraj jeszcze zauważyłam upławy białawe ,zawsze p owulce była susza a teraz te upławy i lekkie swedzenie w oklicach intymnych-drażni mnie to trochę :\Zaznaczę ,że nigdy na owulke ,po ani przed @ ani w trakcie nie bolały mnie piersi ani nie swędziały .Język nadal mam kołkowaty(jego czubek).Jak okaże sie że to nie ciąża to wyrywam sobie wszystkie włosy z głowy Asiu takie objawy, jak Ty piszesz z tymi białymi upławami i swędzeniem w "tej" części ciała i czasami bólem jajników (po owulacji) to u mnie się wiązało z zapaleniem, jeżeli w śluzie zauważyłaś białe grudki, to lepiej wybrać się do lekarza. Chociaż nie zawsze to konieczne :)
-
ok. Zmykam do pracy, bo muszę się jeszcze naszykować a mam na to pół godziny. Miłego weekendziku Dziewuszki!!!
-
A tak w ogóle to dzwoniła dziś do mnie moja ginekolog i powiedziała, że WYNIKI SĄ W NORMIE I NIE MA SIĘ CZYM MARTWIĆ!!! Tak więc zostało mi czekać na @, która ma przyjść po odstawieniu duphastonu nie moge się już doczekać
-
ewcia_kTznn ze mosia jest w ciazy?? Powiedz cos wiecej bo ja nie zabardzo rozumie ale chyba na to wskazuje tak?? ale super by bylo Z tego co mi się wydaje pęcherzyk oznacza, że Mosia ma owulację, choć mogę się mylić... Asiu jak będziesz coś wiedziała to napisz nam proszę. I pozdrów ja od nas i powiedz, że trzymamy za nią kciuki!!!
-
Witam się z Wami dziewczynki... Co tu tak puściutko?? Weekendzik, prawda... A jaka u Was pogoda?? U mnie zadziwiająco ciepło, tylko niestety ja z jakimś chorubskiem się zmagam. Został tylko katarek, no ale przyszedł kaszel :/ Zapraszam na
-
Ja też trzymam kciuki za Mosieńkę!!! Daj nam znać jak już będziesz coś wiedziała...
-
ewcia_kTo nasze gigantyczne malenstwo No i kciuki za Mosie trzymamy z calych sil!!!! Dobrej nocki Kobietki Pierwsza fotografia
-
ewcia_kWitajcie Ja juz po pierwszej wizycie Ciaza rosnie, zywa i malenstwo ma juz 8.3 mm Serduszko bije 7 tydzien ciazyZdjecie wkleje pozniej, albo jutro bo dopiero wrocilam od rodzicow a jeszcze musze synka polozyc Ale sie ciesze A tak w pelni do szczescie potrzeba mi jeszcze Waszych II kreseczek Super wiadomości!!! Oby tak dalej!!! Jak przeczytałam tą wiadomość to mi się aż łezki do oczek przykleiły... ja jak zobaczę swoje pierwsze dzieciątko na USG, to będę ryczeć jak bóbr
-
ok. zmykam do pracy. Zerkne tu dziś wieczorkiem, albo jutro rano Do zobaczenia:)
-
Czy któraś z Was brała wcześniej duphaston?? Jak tak, to po ilu dniach dostałyście@?? Dzięki bardzo za odp.
-
Pola83Ale mi się nic nie chce Jak sobie pomyślę o tym malowaniu Ja też miałam dość jak się przeprowadzaliśmy. Miałam 2 dni na rozpakowanie wszystkich kartonów, a uwierz było och sporo, z resztą wiesz sama. Jechałam na tydz. do Polski, więc nie chciałam zostawić kartonów. I tak od tamtego czasu, a nawet wcześniej jestem zabiegana i mam tylko 1 dzień wolnego w ciągu tygodnia, a i tak muszę coś załatwić, zrobić i po dniu wolnym.... Dasz radę!!! Pamiętaj, że to Twoje mieszkanko
-
ewcia_kGosiu jak tylko dostane zdjecie to wkleje, mam nadzieje ze bedzie juz cos widac, zeby mozn wogole zdjecie dostac... Co do wateczku, to moze zostaniemy ze soba i na innych watkach bo w koncu juz troszke ze soba jestesmy. Poznalismy sie dosc i szkoda byloby sie rozstawac... Ja też nie mam zamiaru się rozstawać, tylko tak napisałam, że jak tu wszystkie zaciążymy, to może jakiś temecik na 9-ciu miesiącach się dla nas znajdzie, albo po prostu zostaniemy tutaj
-
Pola83Badania robiłam tylko ze względu na wyciek. Ja też zaczynam podchodzić do tego tak, że jak nie w tym tygodniu to w następnym. no właśnie, bo ja to jestem z tych przeżywających... Ale jakoś udało mi się to pokonać, nie wiem jak ale jednak... nie myślę już tak intensywnie, choć bardzo chcemy dzidzi W końcu zajrzy do nas wszystkich i ten wątek nam padnie ale przeniesiemy się na inny
-
asiorek352Witam sie i ja... Miałam wczoraj napisane takiego długiego posta no i jednym kliknięciem usunęło się wszystko zanim zdążyłam go do Was wysłać... Gosieńko tak tu na Ciebie czekałyśmy... Teraz już nas nie zostawisz -prawda? Teraz będę się starała wstawać wcześniej, żeby choć kilka słówek do Was kliknąć.
-
ewcia_k Milego dnia dziewczyny...jak dam rade to zajrze jeszcze przed wizyta...a jak nie to pewnie wieczorkiem sie odezwe... Koniecznie daj znać co i jak, aż nie mogę się doczekać:) Jak dostaniesz swoje USG, to czy mogłabyś nam pokazać fasoleczke?? Buziam
-
ewcia_kWitam sie i ja czwartkowo Gosiu Słonce gdzie sie podziewalas tylke czasu Dziekuje Ci za bardzo mile slowa Dam znac na pewno co bedzie po wizycie. Juz tylko pare godzin i coraz wiekszy stres... Gosiu, nowe mieszkanko to dobrze wrozy na dzidzie A skoro poroadzilas sobie z tym ze juz nie myslisz o tym tak intensywnie to nic tylko dzialac Trzymam kciuki za wyniki badan!!Napewno wszystko jest w normie!! Oby w tym miesiacu peklo co ma peknac i aby pod Twoim serduchem zadomowila sie Fasoleczka Też tak sobie pomyślałam, że może fasolce pomoże nowe mieszkanko, ale możliwe, że za dużo stresów z tym związanych i dlatego też jajeczko nie pękło... Tak sobie z moim M. myśleliśmy, że w końcu jednak październik jest dla nas takim szczęśliwym miesiącem i może się uda, bo: 1. poznaliśmy się, 2. tu przypada nasza rocznica, 3. moje urodzinki, 4. M. urodzinki, 5. nasz 1-szy pocałunek, 6. nasz 1-szy raz. Eh... ile tego Ale później tak sobie stwierdziliśmy, że maleństwo chce być po prostu z października jak mama i tata poczekamy
-
Pola83! Cieszę się, że macie już własne mieszkanko! Teraz będziecie myśleć tylko o sobie! Ja też od niedzieli mieszkam na nowym. Dostaliśmy dwupokojowe. Teraz zajmujemy się meblowaniem. I tak jak Tobie też brakuje już do pełni szczęścia tylko fasolki! Ja przez ten cykl będę mierzyć temperaturę, żeby sprawdzić czy w ogóle występuje u mnie owu. Fakt, na swoim jest inaczej, mieszkaliśmy wcześniej sami, ale zachciało nam się domku i mamy jego skutki... Mniej oszczędności na koncie Ale plusami jest to, że jak Ci się zachce przytulać to możesz to zrobić tam gdzie stoisz,a nie musisz lecieć na pięterko i być cichutko, bo sąsiedzi są na dole Polu, co masz na myśli "dostaliśmy", bo jak czytałam wcześniejsze notki, to mi się wydawało, że kupowaliście... Hym, mogłam coś przeoczyć Co do owulacji, to ja wstaję w nocy do toalety, czasami nawet 2-3x, jak wypiję więcej wody albo herbaty, więc dla mnie to nie ma sensu... Zobaczymy co pokaże USG
-
Pola83Gosiu Słońce Ty nasze!!! Ale się za Tobą stęskniłyśmy! Zaglądaj do nas częściej, bo martwimy się o się u Ciebie dzieje!. Trzymamy za Ciebie kciuki! Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze! Powiem Ci, że ja też miałam wyciek z piersi i robiłam badania na prolaktykę i wyniki były w normie. U Ciebie też wszystko będzie dobrze! . Dziękuję bardzo! Na początku bardzo się zmartwiłam, w pracy nawet ryczałam, bo prosto od lekarza tam poszłam. Ale jestem dobrej myśli, jak nie w tym miesiącu, to w następnym, kiedyś musi się udaćTeraz pozostaje mi już tylko czekać aż @ przyjdzie i później na USG... A badania robiłaś tylko ze względu na wyciek z piersi, czy jeszcze coś innego??
-
WITAM PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE!!! Przepraszam Was, że wogóle nie zaglądałam, ale miałam szalony czas... i w sumie nadal jest, ale, że jestem na jednodniowym zwolnieniu to miałam czas, żeby do Was zajrzeć W KOŃCU!!! Na początek Ewciu GRATULUJĘ WAM Z CAŁEGO SERDUSZKA UJRZENIA TYCH UPRAGNIONYCH II KRESECZEK I SPOKOJNYCH 9-CIU MIESIĘCY!!! Z niecierpliwością będę czekała ma wiadomości z jutrzejszej wizyty u lekarza:) Asiorku, Polu, Joasiu, Mosiu nadal trzymam za Was kciuki, nawet jeszcze bardziej niż do tej pory... Nie wiem czemu ale miałam przeczucie, kto pierwszy ujrzy II kreseczki... Nie wiem, ale tak sobie pomyślałam, że to autorka tego wątku powinna być TĄ szczęściarą. To Ewcia zaciągnęła nas wszystkie do tego wątku, to dzięki niej gadamy sobie tu na tym wątku, dzielimy się swoim szczęściem i smutkami. Teraz napiszę Wam co u mnie i u mojej @... A więc jest tak sobie... Jak sam wątek mówi zaczęliśmy starać się o dzidziulkę od czerwca. Przez lipiec i sierpień nie przyszła do mnie @, zamiast niej miałam plamienia, we wrześniu, już myślałam,że się udało, ale zrobiłam test po 3 dniach od spodziewanej @ i test okazał się negatywny. To był już 33dc. Zadzwoniłam do mojego ginekologa i umówiłam się na wizytę. Miałyśmy sprawdzić, czy jest fasolka, czy będziemy wywoływać @. Ten telefon chyba wystraszył moje jajeczko, że za 2 dni przyszła @. Cieszyłam się, bo już było ok. No ale w tym miesiącu to samo... @ się spóźniała, a test nadal negatywny tak więc wybrałam się do lekarza. Okazało się, że moje jajeczko nie pękło, tak więc owulacja nie miała miejsca, nie miałam najmniejszej szansy na zajście w ciążę w tym miesiącu. Jajeczko rosło i nie pękło, więc przerodziło się w małą torbiel. Nie jest groźna, na szczęście. Dostałam duphaston, na wywołanie @, moja ginekolog sprawdziła jeszcze moje piersi i zauważyła, że wydobywa się z nich wydzielina, od razu się tym zainteresowała, jako pierwszy z lekarzy do których poszłam. Inni mówili, że to normalne... Poprosiła mnie o zrobienie 2 testów, na tarczycę i na prolaktynę, bo one mogą być przyczyną wydzieliny z piersi i długich cykli. Duphaston biorę 3 dzień i już zaczęłam plamić, więc czekam na @ z niecierpliwością. 10dc idę na USG, żeby zobaczyć, czy mój pęcherzyk pęka Tak więc nie pozostało mi nic innego jak cierpliwie poczekać a później przytulać się ile wlezie... Mam tylko nadzieję, że moje wyniki będą ok. Ginekolog na do mnie zadzwonić, jak tylko przyjdą wyniki, tak więc dziewuszki proszę trzymajcie kciuki. Poza tym to już mieszkamy na swoim mieszkanku. Wszystko jest cudowne!!! tak bardzo pragnęłam mieszkać już tylko we dwoje!!! I teraz cieszymy się sobą Czekamy jeszcze tylko na kilka rzeczy, które nasz najemca ma nam jeszcze zakupić i już mamy wszystko co potrzebujemy. do pełni szczęścia brakuje nam już tylko Dzieciątka. Będziemy się o nie starać, aż ukarzą się II kreseczki. Nie wiem jak sobie z tym poradziłam, ale już nie myślę tak o dziecku, jak wcześniej... Czekam spokojnie na kolejne @, jak nie w tym miesiącu, to w następnym Ok. Starczy tych informacji jak na 1-szy raz po takiej przerwie Życzę milusich snów i do popisania już wkrótce
-
OK, tyle się napisałam, że hoho... Pewnie wpadnę jutro po pracy, bo dziś też się zapowiada ciężki dzień w pracy... Buziaki dla wszystkich i życzę miłego, słonecznego weekendu!!! U mnie słonko jest, w końcu
-
asiorek352A ja znowu jestem... Mam wszystko porobione także git... Jeszcze jutro mnie czeka prasowanie... Jak mnie jajnik od wczoraj kłuje...Zwariuję chyba...aż do pleców promieniuje... Jasny gwint no... Lecę się położyć dobranoc kochaniutkie Czyżby to te sławne plecy wróżące ciąże??