-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asica :)
-
Gunia_Gasica :)Guniu a co to za konkursik?jak mozna oddawać głosy...? Asiu tu masz link, a glosowac mozna od 25 listopada, zapraszam do udzialu w konkursie http://parenting.pl/konkursy/4119-nowy-foto-konkurs.html juz zajrzałam,dziękuję.
-
czesc Guniu.na pewno oddam glosik na Piotrunia(no i Monisię)
-
stronka za Sówki M zeby zrobil jej meeega niespodziankę!!!!:36_2_46:
-
dzień dobry SOWKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZNICY!!!! mam nadzieje ze M tym razem zaskoczy cie jakąś milą niespodzianką. ja dopiero sie ogarnęłam z lekkim ogarnianiem.Oli wstała o 8,mi dała pospac do 8.45 ale za to jak wstalam milam sajgon w pokoju,z szuflad ubranka powyrzucane,papmersy na ziemi...ale cóż-cos za coś no i dziś kapuśniak,zaraz muszę się za niego brać... Guniu a co to za konkursik?jak mozna oddawać głosy...?
-
lecę i i do wyrka. melduję sie jutro rano,pa:36_4_9:
-
czesc dziewczyny ja dopiero teraz bo dostałam misje specjalna od M...ogladanie meczu Polska Irlandia i komentować mu go na bieżąco przez esy.nie mógl sie wyrwac z pracy więc mi fucha sie dostała co do tego uspypiania to na szczescie u nas nie ma problemu z kim Oliśka zasypia.chyba sie przyzwyczaiła ze raz jest mama a raz tata.ale za to u nas robi sie inny problem.Olivia tak jest za M ze mi bardzo czesto nie daje sie ubrac ani przebrać.jak M nie ma to rzadko robi mi sceny ale jak M jest...to jest krzyk i pisk.zaczyna mnie to martwić.ale mam nadzieje ze jednak szybko jej to minie. Sówko sprzedaz wszystko co zrobisz,wierze w ciebie.masz talent i ty tez powinnaś w siebie uwierzyć.i w M tez uwierz,może tym razem nie strzeli gafy
-
Gunia_GAsiu przepraszam ale utknelam w kuchni a pozniej Piotrus zaczal robic kupke i chcial abym koniecznie patrzyla jak steka :)))))) i jakos mi zeszlo, a kawke poprosze bo wlasnie mialam sobie robic INKE, powiem wam ze jest badzo obra szkoda tylko ze nie ma w niej kofeiny :)))) tak to Guniu bywa,są rzeczy wazne i ważniejsze(nawet jesli mowa o stękaniu Piotrusia )
-
Składniki * kiszona kapusta 500 g * pieprz czarny 1 do smaku * sól 1 do smaku * kostka bulionowa 2 szt * liść laurowy 2 szt * czosnek 1 ząbek * cebula 1 szt * ziemniaki 300 g * boczek wędzony 100 g * woda 2 L Sposób przyrządzenia Kapustę opłukać na sicie pod bieżącą wodą. Osączyć z wody, drobno pokroić. Boczek pokroić w kostkę. Cebulę obrać, opłukać, drobno posiekać. Kartofle obrać, opłukać, pokroić w plasterki. Na dużej patelni podsmażyć boczek, dodać cebulę, smażyć tak długo, aż cebula się zrumieni. Dodać pokrojoną kapustę, smażyć 3-4 min. Następnie wlać niewielką ilość wody, dusić pod przykryciem na małym ogniu 10 min. Zagotować wodę, wrzucić pokrojone kartofle, gotować 10 min. Dodać kapustę z boczkiem i cebulą. W małej ilości wody rozpuścić pokruszone kostki bulionu i wlać do kapusty. Dodać liście laurowe i czosnek roztarty z solą. Doprawić pieprzem. Gotować pod przykryciem jeszcze 15 min. chyba ten przepis bedzie prostszy,tylko zrobie na wywarze mięsnym,bo co to za zupa na kostce rosołowej?!?!? nie mam boczku ale podsmażę kiełbaskę,dodam też trochę kaszy.
-
Składniki: - 1 włoszczyzna, - 1/2 kg mięsa na zupę wybranego rodzaju, - 1/2 kg ziemniaków, - 1/2 kg kapusty kiszonej, - 2 cebule, - 10 dkg boczku wędzonego, - 2 łyżki smalcu, - 3 litry dobrej wody, - sól, pieprz, liście laurowe, - 1 grzyb suszony, - 2 łyżki mąki (nie jest to konieczne), - zielona pietruszka. Jak przyrządzić? 1) Jeśli to będzie zupa na mięsie, do garnka z wodą wkładamy kawałek mięsa i gotujemy powoli. 2) Do gotującego się wywaru mięsnego wrzucamy obraną i rozdrobnioną włoszczyznę. Dorzucamy listek laurowy, pieprz - tak z 2 ziarnka, ziele angielskie, suszony grzybek. 3) Kiszoną kapustę płuczemy (lub nie - w zależności od jej kwaśności i naszego smaku) i kroimy na krótsze pasma. Na patelni rozgrzewamy smalec. Wkładamy kapustę i obsmażamy, aż zmięknie i zarumieni się. 4) W tym czasie obieramy ziemniaki, kroimy je drobno i wrzucamy do wywaru mięsno - jarzynowego. Gdy ziemniaki ugotują się (10 - 15 min.) do garnka wrzucamy uduszoną kapustę. 5) Całość gotujemy jeszcze chwilę dobrze wymieszawszy wszystkie składniki. Solimy wg własnego uznania. 6) Na patelnię kładziemy pokrojony drobno boczek, a po wysmażeniu dorzucamy cebulę równie drobno posiekaną. Cebula musi stać się szklista, a nawet lekko rumiana. Na te składniki sypiemy mąkę i mieszamy całość. Gdy mąka lekko się przyrumieni, zawartość patelni wrzucamy do garnka z zupą. 7) Jeśli do dna patelni przywarły składniki - nalewamy nieco zupy, rozprowadzamy ją łyżką, starając się zebrać wszystko z dna i wlewamy do zupy. 8) Ostatni raz mieszamy wszystko i czekamy aż sie zagotuje ponownie. Odstawiamy. Jak podawać? Jeśli chcemy postawić ją na stole w dużym naczyniu do rozlewania, to choćby w garnku, w którym się gotowała. Bo do tej zupy nie pasują wytworne wazy. Uwagi: Najsmaczniejsza jest na mięsie wieprzowym (np. mała golonka), ale smaczna wychodzi również w wersji bezmięsnej. Choc pozostawiłabym boczek - dla specjalnego smaku, jaki daje całości. Naprawdę pyszna staje się 2-3 godziny po ugotowaniu. Znakomita do przechowywania na następny dzień. co wy na taki sposób?
-
no pranie wywieszone(oczywiscie bez pomocy mojej małej gosposi sie nie obeszło)ziemniaki obrane,kotlety leżą w przyprawach,tylko z surówka musze poczekać aż M wstanie i skoczy do sklepu po marchewkę i jablko do kapusty kiszonej. dziewczyny macie jakieś sprawdzone przepisy na kapuśniaka?mam już dawno ochotę ae jeszcze bnie robilam nigdy.mam pól kg kapuchy kiszonej i zastanawiam sie czy dzis ja na obiad a jutro zrobic kapuśniaka ze swieżej(nie wiem nawet czy tak sie da) czy lepiej zostawić na jutro...poszperam w necie może znajdę cos.
-
nic uciekam za obiad sie brać.szkoda ze nie mialam szczęscia.do wieczorka jak coś:36_4_9:
-
Guniu inke tez gdzies miałam
-
dobra to ja ide robic kawke...jakaś chetna?
-
chyba jednak zostalam sama:(
-
hallo Guniu jestes jeszcze????
-
o jest Gunia...wracam za 5 min Oli musze przebrac i pralke nastawic...no to może 10min...
-
-
-
jej chyba nie doczekam sie nikogo:(
-
czesc dziewczyny. jak mija wam poranek? Tusia jak zwykle walczy z papierzyskami,Gunia usiedzieć spokojnie nie może w jednym miejscu(no ale też bym awanturę im tam zrobiła,od czego cholera oni są?ty z chorym dzieckiem mozesz biegac po mieście?!?)...a reszta dziewczyn...? Edziu jak Bartuś czuje się dziś?straszny musi miec ten kaszel z tego co Gunia napisała.szybkiego powrotu do zdrowia dla Bartusia:36_4_9: my po śniadaniu,ogarnęłam tyle o ile.muszę jeszcze pralke nastawić,poodkurzać ale to jak M wstanie.piersi rozmrażaja sie,bo zapomniałam wczoraj wyjąć,ziemniaczki obrac i kapustę zrobić jeszcze zostało do obiadu. moja niunia taka zadowolona od samego rana ze szok.u T nie miała swojego mini mini(ceebebies jakos jej nie pasowalo)i teraz siedzi wpatrzona w tv jak w obrazek,spiewa razem z groverem,powtarzać sie stara wszystko co leci na mini mini.
-
czesc dziewczyny I'M BACK!!!!!! uffff ale miałam lektury do nadrobienia,masakra.aż mnie oczy bolą od kompa.hmm i teraz nie wiem doslownie od czego zacząć... Sówko bukiet jest przepiękny!jak nikt nie bedzie chcial kupić(w co watpie)to ja sie piszę.ja kiedyś miałam manię na układanie bukietów z suszonych kwiatow.bardzo je lubię.(nie chcwląc sie)nawet zrobiłam raz taki prezent dla babki u której miałam praktyki to była zachwycona.a co do nieszczęsnej perelki w Olisiowym nosku...ja to bym chyba na zawal padła!ma ten wasz synus pomysły...czemu akurat do noska?dobrze ze wszystko tak sie skonczylo. Tusiu te papierzyska to schowaj gdzieś w ciemny kąt,może nikt sie nie zorientujenie wiem czy ja bym dala radę w takiej pracy. Guniu ty to jak dla wojska gotujesz normalnie!dobrze ma z toba ta twoja rodzinka.a Piotrus biedny znów chory;(wymęcza go te choróbska,i was razem z nim w sumie.buziaki dla niego Basiu szkoda ze masz tak malo czasu dla nas,ale rozumiem.masz chociaż jakieś zajecie a nie tylko gary i gary.człowiek jak pracuje od razu podnosi mu sie samoocena(tak myśle)i inaczej sie zupełnie czuje. Kata wpadłas jak po ogień i znów zniknęłaś kobietozapraszamy częściej,jestesmy ciekawe co u ciebie i Zosienki Magdaloza wiesz ciuszki dla maluszków sa teraz takie cudne ze sama z chęcią znów bym pobuszowała w poszukiwaniu wszystkiego do wyprawki.choc wiadomo wyprawka to nie same ciuszki.głowa już spokojniejsza jak wszystko gotowe czeka na maleństwo. agusia nie ma co!Nikos z tego co piszesz dzielny jak prawdziwy facet.powiedz a długo bedziecie chodzić na te rehabilitację? ewciu gratuluję ukończenia kolejnego etapu budowy...kiedy parapetówa? ...jeśli kogos pominęłam albo pokićkalam cos to przepraszam ale naczytałam sie dziś i nie wiem czy wszystko dobrze pamiętam tak w skrócie o naszym szybkim urlopie-fajnie było,za krótko oczywiście.Oli biegała za babcia krok w krok,nawet nie dała mi przebrac sie tylko do babci biegła.troche odpoczeliśmy ale i tak wszystko w biegu.nie obłowilam sie tak jak planowałamale coś tam sobie kupiłam(kozaki,spodnie,3bluzki i pasek).tu ciagle szkoda mi kasy albo nie podoba mi sie nic ale w Pl było podobnie jak chodzilismy po sklepach.przeznaczyliśmy na ciuchy na siebie po 500-600zł a wydalismy po ok.300.powiem was ze ta moda teraz mi jakos nie lezy. dobra zmykam juz,jutro sie pojawię.dobrej nocki
-
czesc dziewczyny ja poznym wieczorkiem bo dzien byl zabiegany.obiad,sprzatanie zeby nie wrócic do syfu,zakupy na droge...kupilismy tez troche ubranek dla córci brata mojego M,bo am niedlugo roczek.pozniej pakowanie,kapanie i juz 23. wiec dziewczyny bede najwczesniej we wtorek wieczorem.piszcie dużo...buziakiDD
-
no to stronka za poprawę naszych szanownych M!
-
hallo hallo Sówko!!!! hallo hallo Ewciu!!!
-
dzis mialam odwieziny fryzjerki,zprzątanie do tego i reszta wiadoma jak to w domu i dopiero teraz jestem.zreszta jakos ne mam weny szczerze mowiąc,M mnie wkurzya od wczoraj....no ale w czwartek raniusieńko lecimy do PL,pare dni mnie nie bedzie wiec wypada nawet sie cos odezwać