Sowka

Cześć i czołem Karola ja ma sie sytuacja??? Jeszcze w dwupaku??? ( bardzo mi sie spodobało to określenie) Baśka zrobi Wam niespodzianke i urodzi sie w dzień dziecka Aneta dzięki za kawe.A co Ty taki ranny ptaszek jesteś???czemu tak wcześnie wstajecie???Normalnie przecież to jeszcze noc Tusiu jaką książke czytałaś??? Macie jakieś plany na niedziele??? Guniu to niezłą miał wyprawe twój Tatko przed wyjazdem, ale dobrze, że wszystko już sprawdzone i naprawione.Niech teraz odpoczywa sobie w spokoju.Szkoda tylko, że Ty nie mogłaś z nim pojechać.No ale najważniejsze, że masz prace.Na urlpo jeszcze nie raz pojedziesz Asiu jak pogoda??? M znalazł jakiś samochód, czy już nie szuka??? Co u Ciebie i Balbinki U nas dziś pogoda barowa, zresztą tak samo jak wczoraj i przed wczoraj Wybieramy sie do Będzina i do brata mojego M na dzień dziecka do jego chrześnicy i mam nadzieje, że szybko wrócimy Wczoraj byłam cały dzień w pracy i znowu miałam takich ruch, że nawet nie miałam czasu iśc do kibelka.Ale ja sie ciesze, bo praktyka czyni mistrza :)) I nawet mnie wczoraj chwalili, więc czuje sie podbudowana Ide sie szykować do wyjazdu Miłej niedzieli dziewczynki Do wieczorka

Dzień dobry Dziś ja zapraszam na kawe, ciacho z kremem i truskawki z bitą śmietaną.A co!!!Taka bomba kaloryczna, bo pogoda straszna Guniu biedny Piotruś, znowu go choróbsko dopadło.No i jeszcze mamusi nie ma w domu i nie ma kto przytulic :(( Biedaczek, pewnie mu smutno.Buziaki dla niego od forumowej ciotki A w pracy, widzisz nie jest tak źle jak myslałaś.wszytsko sie poukłada i bedziesz zadowolona Karola jak dziś samopoczucie???Nie pytam jak sie czujesz, bo pewnie już każdy o to pyta. Asiu coś ostatnio nas zaniedbujesz :(( Nic nie piszesz co u Ciebie i Balbiny i jak jej postępy??? Madziu , Aneta jak Wasze dziewczynki???? Tusiu co słychać??? Kurde dziewczyny tak mało piszecie, że nie wiem co mam teraz pisać.Przecież nie będe pytać każdej z osobna co u niej słychać. Pisać mi tu do cholery, bo sie do Was przejde !!!!!! U mnie dziś znowu pada i jest zimno Nie cierpie takiej pogody Generalnie to też nic nie napisze, bo nudy jak cholera Może wieczorkiem któraś sie pojawi Miłego dzionka

Cześć Ale z Was Dziewczynki ranne ptaszki Wstyd sie przyznać, ale ja wstałam dziś o 9.Jakoś nie mogłam zwlec sie z łóżka wcześniej Dobrze, że Olek dał mi pospać, siedział tylko obok mnie i oglądał bajki Karola masz racje takiej to tylko wypada dupe pokazać i tyle. Ale dobra, błyo minęło A Ty kochana może jednak urodzisz w sobote, jeszcze nic straconego. Poza tym jak sie weźmiesz za tą podłoge, to nawet dziś urodzisz. Trzymam kciuki żeby wszystko poszło szybko i w miare obyło sie bez bólu.A juz w przyszłym tygodniu prosze koniecznie przedstawić nam Basieńke :)) Aneta jak ma sie Nikola, nic jej nie jest po tym mleku???Mój Oli też pił bebilon pepti i wiem jak on śmierdzi, a jaki jest nie dobry.Tylko, że ja dodawałam do niego kaszke z bobowity i Olek jakoś to pił. Tusiu jeszcze tylko pare godzinek i już po pracy jesteś :)) Asiu co słychać kochana, jak sie macie z Balbinką, pogoda ładna??? Ja mam dziś bardz abitny plan.Będe sprzątać mieszkanie, prać, gotować i jeszcze z Olkiem skocze na plac zabaw.Tylko, że tak mi sie nie chce Dobra teraz ide powiesić pranie i biore sie za kalafiorową, a co mi z reszty wyjdzie to zobaczymy Miłego dnia

:)) Jak ja lubie jak mamy taki ruch na forum :)))))) Tylko gdzie jest Gunia???? widziałam Cie kochana, Ty wiesz hdzie ;)) Tusiu a z Tobą co sie dzieje???? Acha.zapomniałam wcześniej napisać.Super Ci Matek zrobił wczoraj prezent z tą laurką i kwiatami ( fajnie, że M pomyślał ). Może i ja dostane sliczną laurke za rok jak Oli bedzie w przedszkolu Asiu jesteś??? Balbina już śpi???

Cześć Madziu Amy po prostu śliczna na tych zdjęciach :)) Taka mała kochana Księżniczka Asiu już Ci pisałam, że z Olkiem też tak było, tylko że on po tych naszych wiwatach i ochach po każdej kupie jakoś usiadł na ten nocnik i zrobił wkońcu kupke.Może poczekaj jeszcze troche niech Balbina sama odkryje że to nic strasznego. Tusiu, Guniu co u Was, Wy takie zapracowane jesteście???? Jak sie macie???? Aneta daj znać jak mała zareagowała na nowe mleko Karola jak sie czujesz??? Odpoczęłaś dziś troche??? Ja dziś sama na polu boju.M pojechał do Niemiec i wróci dopiero w nocy.Na dodatek gardło tak mnie boli, że aż sama dobrowolnie poszłam do lekarza.A pan dał mi antybiotyk, chciał dać L4 i jeszcze z domu nie pozwolił wychodzić.Ale nic z tego, jak jutro będzie ciepło to napewno siedzieć w domu nie będe. Powiem Wam,że bałam sie iść dziś do pracy, bo nie wiedziałam co mi szefowa powie.Wczoraj przyszła taka mloda siksa i chciała dwa bukieciki z róż, zrobiłam.A ona zaczęła kręcić nosem, że jeden jest inny a drugi inny i że dałam nie taką folie jak ona chciała.No mówie Wam, poprawiałam trzy razy, aż wkońcu szefowa zrobiła nowe.Tak sie wurwi...., że ręce mi sie trzęsły i nie umiałam nic robić.Oczywiście zaraz stwierdziłam, że jestem beznadziejna i tylko do sprzątania sie nadaje.Potem jak zaniosłam mojej mamie bukiet to sie poryczałam i tyle było z naszego święta.Dobrze, że chociaż od synusia dostałam 5 długich pomarańczowych róż, to troche humor mi sie poprawił A szefowa mnie tylko opierniczyła, że głupotami sie przejmuje i dała mi stówke za wczoraj :)) Tak to ja moge pracować Chyba sie troche rozpisałam znikam, ale wpadne jak Olek pójdzie spać

Asiu bardzo, bardzo przepraszam, ale na śmierć zapomniałam WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN, DUŻO UŚMIECHU I RADOŚCI, POCIECHY Z BALBINY I M ORAZ OGROM MIŁOŚCI

Cześć Na początek wszystkiego najlepszego dla wszystkich mamuś Karola nieźle sie ostatnio stresujesz i pomyśle, że kobieta w ciąży powinna odpoczywać.Jak tak dalej pójdzie to Ty kobieto wcześniej urodzisz Asiu to kiepsko z tym mandatem :(( Dzięki za nazwe maści, nie wiedziałam, że taka jest.Sprawdze jutro w aptece i jak będzie to odrazu kupie Guniu fajnie, że dziś mogłaś coś w pracy wkońcu zrobić.Teraz będzie tylko z górki Aneta dzięki za życzenia. A co u Was słychać???Nic nie piszesz Tusiu jak sie macie??? Ja jak poszłam dziś na 11 do pracy to wyszłam dopiero o 19:30 i ledwo żyje.Palce mnie tak bolą, że nawet pisać nie moge.Jestem wykończona i wypompowana.Był taki ruch że nawet nie napiłyśmy sie łyka wody.Cały czas ludzie, wciąż i wciąż.A teraz przed zamknięciem nie miałam co wziąś dla własnej mamy, bo wszystko pięknie zeszło Kończe, bo padam na twarz.Ide sie kąpać i chyba zasne z Olkiem Miłego dnia jutro

Cześć Dziewczynki Dziś ja zapraszam na kawke i mrożoną herbatke Tusiu Wy to zawsze macie takie ciekawe towarzysko weekendy, fajnie :)) Znam ten ból związany z pracą.Jak pracowałam w restauracji i miałam tam siedzieć 13 godzin a za oknem było piękne słonko, to też mnie skręcało.Ale nie martw sie, już niedługo wakacje i pojedziecie na wczasy Asiu no też mieliście ciekawy i fajny weekend.Super! No i wkoncu macie ładną pogode, oby utrzymała sie jak najdłużej Karola jak sie dziś czujesz???Jeszcze tylko 4 dni i Basieńka będzie z Wami :) Madziu odsapnęłaś już po chrzcinach??? Guniu jak pierwszy dzień pracy???? U mnie dziś za oknem po prostu pięknie.Jak ja uwielbiam taką pogode :)) Dla mnie to wogóle nie musiałoby być zimy, bo kocham lato i chciałabym je przez cały rok. Oli ma sie dobrze, wstał o 6 ale dałam mu pić i jeszcze troche podrzemał.No ale niestety dziś mieliśmy wpadke z sikaniem i to aż 3 razy.Na dodatek przed 8 jak spał z nami to nasikał na mnie :)) Całe łóżko przy okazji zmoczył i taką miałam śiwetną pobudke.A te podkłady są do bani, Oli sika obok nich.Nie wiem chyba musiałabym mieć takie na całe łóżko. Zrobiłam mu zdjęcia i wkleiłam do galerii, więc możecie zobaczyć tam jego rany wyniesione z wojny z balkonem Koncze narazie, bo wena mnie opuściła Miłego dzionka

Cześć Karola to nieźle Basieńka napędziła Wam strachu.Dobrze, że już jesteś spakowana, to nie będziesz sie aż tak stresować, że czegoś jeszcze nie masz.Koniecznie daj nam znać jak sie zacznie, bo będziemy sie martwić.Jak chcesz, to ja też moge podać Ci swój numer telefonu Guniu denerwujesz sie jeszcze??? Jutro Twój wielki dzień :)) Daj nam znać jak było pierwszego dnia w pracy.Powodzenia Tusiu, Asiu, Basiu jak po weekendzie??? Madziu jak minęły chrzciny Amelci??? Poprosimy jakieś zdjęcia :)) Dziewczyny wczoraj przeżyłam koszmar. Mój malutki synuś biegał po mieszkaniu i balkonie w tą i spowrotem.No i za którymś razem potknął sie o próg balkonu i uderzył głową prosto w barierki.Za nim do niego podbiegłam, to on sie już podniósł.Ja patrze, a on ma całą buzie we krwi i wrzeszcy w niebogłosy.Nie wiedziałam co mu sie stało i gdzie sie uderzył, bo wszystko było we krwi łącznie z szyją, rączkami i podłogą.Szybko z nim do kuchni i wyjęłam z lodówki pierwsze co mi wpdło w ręce.Przyłożyłam mu i dopiero mogłam go troche obmyć.Rozciął sobie czoło i ma małą dziurke, ale na szczęście nic mu nie jest.Ale mówie Wam, tak mi sie ręce trzęsły i byłam taka wystraszona, że nie wiedziałam co robić Dziś natomiast byliśmy na grilu ze znajomymi i tak sie obiadłam, że aż mi nie dobrze.Piekna pogoda była, więc dzieci z wody nie wychodziły.Na szczęscie stały tylko na brzegu, ale jutro pewnie katar będzie.Oli wpał oczywiście na genialny pomysł, żeby biegać przez palenisko i wpadł w nie prosto całym ciałem.Potem w aucie zasnął i nawet go nie umyłam, a jest po prostu czarny.Będe musiała wykąpać go rano Teraz sama ide pod prysznic i ide lulu, bo to jedzenie mnie wykończyło ;)) Dobranoc

Hej No i wykrakałam dziś rano z tym deszczem.Jak zaczęło lać ok 15, to dopiero teraz przestało.Dziewczyny ale mówie Wam takiego deszczu to ja jeszcze w życiu nie widziałam.Padał poziomo i nic nie było widać, normalnie jakby mgła nastała.Do tego nawalał grad i wszytsko mi przez okno wleciało.Dobrze, że byłam w domu to chociaż pościel z balkonu sprzątnęłam, bo chyba spalibyśmy pod kocem. Guniu to normalne, że sie denerwujesz pierwszym dniem pracy, ale wszystko będzie dobrze, zobaczysz :)) I nie pisz, że wywalą Cie po pierwszym miesiącu, bo sie uczyłaś i jesteś inteligentną kobietą, więc dasz rade.No i wkońcu uwierz we własne siły i przestań z tym pesymizmem, bo sie do Ciebie przejde. Asiu mnie bardzo, bardzo smakowała ta zapiekanka, M też sie zachwycał, a Oli zjadł cały talerz. Co do podkładów, to nie mam do nich linka, ale to są te same podkłady które kupowałysmy do szpitala do porodu. Aneta jak będziesz mieć wolną chwile od swojej ukochanej córuni, to napisz coś więcej o sobie.Chętnie sie dowiemy czegoś o nowej mamusi :)) Tusiu jak Ci minął dzionek????mam nadzieje, że troche odpoczęłaś??? Ja narazie kończe, ale jestem na posterunku gotowa na pogaduchy :))

Cześć Witaj Aneta 1808.Czytaj i pisz żebyśmy mogły dowiedzieć sie o Tobie jak najwięcej.No i nie ukrywam, że mam nadzieje, że nie będzie z Tobą tak jak z resztą dziewczyn które pojawiły sie u nas tylko na chwilke a potem zniknęły. Karola nic sie nie martw, przecież nie urodzisz tak odrazu i napewno zdążysz ze wszytskim.Zresztą to wszytsko masz już spakowane i napewno zaplanowane, więc dasz rade kobieto :) Ja wierze, że wszytsko będzie dobrze Tusiu jak to dobrze, że u Ciebie wszystko ok, bo już sie martwiłam.A gg, to chyba wczoraj nikt nie miał.Podobno mieli jakąś awarie. Jeśli chodzi o opalanie, to moge troche poopalać sie za Ciebie :)) Ale nie na solce, bo tam zaglądam tylko przed jakimiś imprezami, a w ciągu lata to wcale Asiu, Madziu jaką macie dziś pogode????Mam nadzieje, że słoneczko wkońcu do Was zawitało Guniu co tak umilkłaś i nic nam nie piszesz???? U mnie dziś znowu pięknie, ale chyba nie długo, bo chmury są straszne i tylko czekać aż poleci z nich deszcz.Dlatego znikam zaraz na spacer, bo później moge już nie zdążyć. Dziewczyny robie dziś na obiad pomysł na zapiekanke z ziemniakami i mięsem mielonym, ale nie wiem czy to dobre.Próbowała już to któraś???? Wogóle, to chciałam Was o coś zapytać. Zauważyłam, że Olek jak jest u mojej mamy to póżniej nie śpi w nocy.Dziś też tak było i mamy z M nieprzespaną noc :(( Olo biedny krzyczał przez sen i rzucał sie na łóżku.Przed wczoraj też tak było i do tego ciągle krzyczał, że nie ma piłeczki.Jak jest tylko ze mną ,to potem spi jak zabity całą noc.Może on ma ta za dużo wrażeń i to dlatego???? Nie wiem co mam robić, bo nawet budzenie go w nocy nic nie daje.Może macie jakieś mądre rady??? A na koniec chciałam sie pochwalić, że mój synuś nie sika już w nocy w pampersa.Kupiłam mu te podkłady, bo myslałam że będzie sie posikiwał a on wytrzymuje całą noc.Oczywiście daje mu mniej picia na noc i zanim ja sie położe do jeszcze sadzam go na nocnik.Ale nie myślałam, że tak szybko mi z tym pójdzie ( mogłam zacząć wcześniej, ale bałam sie że to jeszcze nie pora ) Dobra teraz znikam, ale postaram sie wpaść wieczorkiem, jeśli oczywiście M odda mi kompa.Bo sprzedał auto i teraz usilnie szuka nowego, a ja mam przesrane, bo ciągle musze biegać do kompa i oglądać te jego odkrycia Miłego dzionka kochane

Cześć Dziś ja zapraszam na kawusie, bo ciśnienie mamy niskie U nas dziś jest po prostu pięknie.Jest tak ciepło, że normalnie poczułam już lato.Ach jak ja uwielbiam taką pogode. Tylko leżeć i leniuchować Po pracy wpadne do solarium, bo dziś nie będe mieć czasu na normalne opalanie, a że jestem maniaczką to musze :)) Guniu jak M zareagował na wieść, że ma pracującą żone????Pewnie wczoraj świętowaliście Karola jak samopoczucie ??? Dobrze sie czujes??? A ten Twój dentysta to jakiś oszusta.Ewidentnie chciał Cie na kase naciągnąć.Dobrze, że trafiłaś na innego Asiu a co u Was, jak pogoda, mam nadzieje, że dziś już lepsza??? Tusiu a z Tobą co sie dzieje, gdzie sie podziewasz????Teraz to napewno w pracy sie męczysz, ale później może byś do nas wpadła na chwilke???? Madziu haloooooo Ewcia wszystkiego najlepszego w dniu urodzin Mam narazie aż 3 zdjęcia z wesela, jedno jest w galerii Spadam gotować koperkową

cześć Guniu i Ty kochana piszesz,że u Ciebie nic sie nie dzieje, tak????!!!!! Serdecznie gratuluje dostania pracy i to nie byle jakiej :)))) Bardzo, bardzo sie ciesze Karola dobrze, że już sie spakowałaś, bo to nigdy nie wiadomo kiedy sie zacznie.A póki co odpoczywaj ile sie da :)) Asiu nie martw sie tak bardzo tą kupą Oliśki, wszystko w swoim czasie.Będzie dobrze, zobaczysz. Buziaki dla Balbinki, a dla Ciebie Tusiu co u Was, jak Matek, co w pracy ???? Madziu coś znowu przestałaś sie od nas odzywać, coś sie stało????Oby nie i mam nadzieje, że jesteście z Amelką zdrowe Basiu jak sie masz????? Skrobnij coś do nas.Plissssssssss U mnie nic, nudy.Wczoraj lało cały dzień, a dziś mamy upał :)) Byłam z Olim na placu zabaw i troche sie na ławce poopalałam Zaraz też znikam, tylko czekam aż Olek zmorduje makaron sojowy z warzywami, ale że mu to nie idzie i ciągle sie krzywi to chyba będe zmuszona ugotować mu pierogi Wpadne wieczorkiem, może któraś będzie Miłego dzionka

Cześć Tusiu gratulacje z okazji dostania sie do przedszkola.Teraz na forum będziemy miały prawie samych przedszkolaków :)) A Matek nieżle wykąpał swoje klocki Oli jeszcze nie wpadł na taki pomysł ;) Guniu Ty kobieto troche zwolnij i odpocznij.Zrób sobie jeden dzien wolnego od budowy, nauki, prac domowych i od Piotrusia.Tylko Ty i twoje potrzeby.Dobrze Ci to zrobi. No i zgadzam sie z Asią, wkleiłabyś jakieś zdjęcia z budowy A jak ma sie Pietrucha, przeszło mu już????Od czego on tak wymiotował??? Karola a co Ci szkodzi odpoczywać, leż na tej kanapie i nie marudź, bo jak sie Baśka urodzi, to już nie odpoczniesz.A tak poważnie, to niech M zrobi Ci jakąś małą wycieczke i jakoś Cie rozerwie, bo sie zanudzisz Asiu a co u Was, jak postępy Balbiny???? Pewnie macie piękną pogode i nie ma Was w domu, jak po weekendzie???? Ewcia dzięki u nas wszytskich też wszytsko ok, fajnie, że pytasz Ja mam dziś zakwasy po wczorajszych egzaminach i weselu, no i troche jestem śpiąca.Wstałam wczoraj o 5 rano a poszłam spać dziś o 6 rano i wstałam o 10, bo musiałam jechać po Olka do jego chrzestnej . Na policji zdałam egzamin teoretyczny i uzyskałam więcej niż połowe punktów, więc nie jest tak źle jak myslałam.Niestety z testem sprawnościowym będe sie musiała zmierzyć jeszcze raz :(( Wszystko szło mi dobrze, dopóki nie trafiłam na tego przeklętego manekina ( jedyne 30 kg ).Gdy już udało mi sie go podnieść, to musiałam zahaczyć jego ręką o tyczke i ją przewróciłam.No i klapa, nie zdałam Ale mam jeszcze jedna szanse.Musze tylko napisać podanie i za miesiąc będe znowu mogła zdawać i tym razem tylko test sprawnościowy, bo tamten mam już zaliczony Wesele natomiast było udane i zabawa była przdnia :)) Ślub był piękny i oczywiście płakałam jak głupia.Sala weselna była w ośrodku wczasowym zrobionym na styl góralski.Po prostu pięknie Państwo młodzi też piękni, a i towarzystwo samych wariatów do okoła Tak, że było wesoło Dobra kończe już, bo rozpisałam sie strasznie Miłego wieczorku i do jutra

Hej!!! Co tu takie pustki, gdzie sie podziewacie????? Asiu nabrałaś już sił???Jak już odpoczniesz, to pisz co u Was słychać Guniu ale masz fajnie, budowa idzie pełną parą i tylko patrzeć jak sie będziecie wprowadzać Karola Tobie te zdjęcia robił ktos znajomy czy całkiem obca osoba??? Tusiu co u Was, jak ma sie Mati???? Basiu jak idzie nauka i chodzenie do szkoły???? Madziu a co u Ciebie i Amelki??? U nas dziś pogoda do bani.Jest zimno i chyba bedzie padać, bo ciemno sie zrobniło jak w d.... u murzyna.Wczoraj to dosłownie tak zaczęło lać, że temperatura spadła chyba z 8 stopni w ciągu paru minut.A my z Olkiem w krótkich rękawkach.Dobrze, że chociaż swetry mieliśmy.Ale i tak zmarzłam jak diabli Chciałam wyjść kupić pamiątki na ten ślub, ale jak zacznie lać to nici z moich planów.Wogóle to wygląda na to, że na wesele nie pójde, bo mój M sie uparł i powiedział, że nie idzie Chyba go walne i zaciągne tam siłą Wczoraj kupiłam Olkowi sandałki w CCC, bo później jak zwykle numerów nie będzie.I tak nie miałam za dużego wyboru, bo w jego rozmiarze były chyba tylko ze trzy fajne modele.Wkońcu wybrałam takie bez pięt, tylko paseczki.Chciałam przy okazji kupić sobie spodnie dresowe na te egzaminy ( bo te które mam już sie raczej nie nadają ), ale oczywiście jak ja mam kase i chęci, to nic nie ma.Podjade jeszcze do adidasa, może znajde coś fajnego i w normalnej cenie A musze sie Wam jeszcze czymś pochwalić.Dostałam dziś od koleżanki zaproszenie do Anglii na tydzień.mam sie zastanowić i dać jej odpowiedź jak najszybciej.Fajnie by bylo pojechać i zobaczyć sie z nią i jej córeczkami, no i przy okazji coś pozwiedzać.No ale najpier musze zobaczyć ile by mnie to wyniosło.Asiu może Ty powiesz mi coś na ten temat????No i jak Balbina w samolocie, bo boje sie o Olka Ide narazie jakiś obiad zrobić i jak nigdzie nie wyjde, to wpadne tu jeszcze sprawdzić co sie dzieje

cześć Karola SUPER FOTKI.Bardzo, bardzo mi sie podobają.A z Twojego M, to nezłe ciacho ;)) A Ty wyglądasz kwitnąco.

Asiu Dziś jest dzień, w którym smutki idą w cień, a marzenia się spełniają i otuchy dodają. Każdy składa Ci życzenia - szczęścia, zdrowia, powodzenia. A ja życzę Ci miłości i radości oraz życia bez przykrości. Żeby każdy dzień był taki, w którym słonko daje znaki, że blisko Ciebie jest ktoś, kto bardzo kocha Cię.

Cześć wieczorową porą Karola ale masz super z tą sesją zdjęciową.Też mi sie tak marzy już od dłuższego czasu. Mówisz, że M wkońcu wrócił i że teraz obiadki domowe będą.Mniammmm żeby mnie tak ktoś coś ugotował Co do łóżeczka, to może sie jednak przyzwyczaisz, no i jak chłopaki mówią, że fajnie to może go nie wymieniaj.Twój M, to niech też troche postawi na forum jak sie już Basia urodzi.Co tak sam będzie pił. A my ??!! ;)) Tusiu brawo dla Mateuszka za odwage.To od dziś mój SUPER BOHATER Dobrze, żę jest już zdrowy i że badania wyszły dobre.teraz może szaleć na spacerkach Guniu lepiej faktycznie pilnować panów od roboty, bo jak mojej koleżance zrobili remont w domu, to musiała drugich wzywać żeby poprawiali po tych pierwszych.Przy okazji może sie troche opalisz i dopilnujesz swoje kradzionki ;)) Basiu super że sie odezwałaś i że u Was wszytsko układa sie pomyślnie :)) Super zapowiadają Ci sie wakacje, tylko pozazdrościć .Praca w przedszkolu, to też super sprawa.No i wogóle widze, że wkońcu słoneczko dla Was zaświeciło.Bardzo sie ciesze kochana.Buziaki Asiu z tą kupką Balbinki to nie będzie tak źle.Pamiętasz, żę mój Oli też miał takie problemy?No i Mateusz Tusi też, ale na szczęście już im przeszło i teraz latają z gołymi tyłkami :) Magdaloza widzisz tak to jest po tym porodzie.Ja też zrobiłam sie jakaś bardziej płaczliwa i miękka.No i niby nie jest to złe, ale lepiej żeby szybko przeszło My dziś spedziliśmy cały dzień na dworze.rano byłam z koleżanką i jej synkiem na placu zabaw, potem na obiadek do domku i znowu na spacer.Wkońcu wylądowałam z Olkiem na kolejnym placu i tak tam zostaliśmy do 19.Moje biedne dziecko tak sie zmęczyło, że odrazu poszło spać, a ja mam chwile wolnego Ale też spadam, bo jakoś spać mi sie chce Dobranoc i do jutra

cześć Witam Cie Mamogabrieli w naszym gronie.Mam nadzieje, że sie u nas zaklimatyzujesz i będziesz częto i dużo pisać :)) Ja jestem Magda ( Sówka) i mam 2- letniego synka Oliwierka.Mieszkamy w Częstochowie Guniu nie pojechałaś na działke????Bo widziałam Cie przed chwilą na innym portaliku ;) Czy u Was pogoda też raczej barowa???Bo u mnie leje gdzieś od południa Karola faktycznie Cie zapamiętają na tym oddziale.Nieźle muiałaś sie czuć po tych pomyłkach, no i troche sie nabiegałaś :)) Ty to aparatka jesteś Tusiu mam nadzieje, że Mateuszowi zeszła troche ta wysypka i że jak zrobicie badania, to to nie będzie żadna alergia Asiu a co u Ciebie i Balbiny, jak jej postępy??? Magdaloza widzisz jaką masz kochaną córunie.Pozwala Ci odpocząć i wpaść do nas choć na chwilke :)) Guniu pytałaś keidy mam egzamin.Otóż 16 maja o godzinie 8:00 w Katowicach , a o 16:00 mamy wesele mojego kuzyna i to 40 km od cze-wy.Nie wiem jak my zdążymy na ślub.Już zapowiedziałam kuzynowi, że możemy na ślub wogóle nie dojechać, ale na sale napewno przyjedziemy.Dziś oddałam sukienke do krawca żeby ją zwęził, bo troche schudłam i jest za duża, a na nową kasy brak :( Egzaminów chyba nie zdam, bo miałam biegać i ćwiczyć a tymczasem nic mi z tego nie wyszło.Nie mam czasu po prostu.Ucze sie też tylko troche tych wszystkich ustaw i konstytucji, ale nie wiem jak to będzie na psychotestach.Kolega, który już zdał mówi mi że mam sie tak nie przejmować i iść na żywioł, więc ide i zobaczymy co z tego będzie. Siedzimy sobie z Olkiem w domu, bo pada i wieje.Jednym słowem jest paskudnie

Cześć Karola WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUŻO MIŁOŚCI I USMIECHU, POCIECHY Z TWOICH FACETÓW I SZYBKIEGO, ŁATWEGO PORODU Mnie dziś strrrrrrasznieeeee boli głowa.Zasnęłam z Olkiem w południe i zaspałam do pracy.Obudziłam sie o 13:45 i normalnie sprintem wszystko robiłam.Spóźniłam sie na szczęście tylko 30 min, a szefowa i tak kazała mi iść do domu, bo stwierdziła że wyglądam jak trup i strasze ludzi.Miła jest co :) Zostałam, bo jak zajęłam sie pracą, to tak nie myślałam o tym bólu.Za to teraz normalnie łeb mi pęka Magdaloza fajnie, że sie wkońcu do nas odezwałaś.Dobrze, żę jesteście zdrowe z Amelcią i że mała rośnie.A że nie przybiera za dużó na wadze, to chyba nic strasznego, może ma taka przemiane materii.Nie wiem , nie znam sie na tym.Odzywaj sie kobieto jak tylko będziesz mogła, choćbyś miała tylko napisać cześc.Pozdrawiam Was srdecznie Dziewczyny przepraszam, że nie napisze nic do każdej z osobna, ale naprawde nie kontaktuje.Obiecuje, że sie poprawie i napisze coś jutro.Teraz zmykam, bo mi oczy wywala

cześć Jak to dobrze, że już po świętach.wkońcu będe miała co robić Guniu fajnie, że nie było T i że mogłaś odpocząć.A jeśli chodzi o rowerek, to znam ten kilmat, bo Olek jak tylko idziemy do mojego brata, to bije sie z jego starszą córką o rowerek ( ona ma taki duży metalowy, a Olek ma zwykły plastikowy ).Teraz Piotruś bedzie na spacerki wychodził tylko na rowerku, a Ty troche odpoczniesz Napisz co powiedział lekarz.Mam jednak nadziej, że Piotrowi nic nie jest i to tylko jakiś drobny kaszelek. Karola z tymi naszymi M, to mamy czasami gorzej niz z dziećmi.A te małolaty są teraz faktycznie bardzo nachalne.Przyczepi sie taka i nie daje spokoju, a Ty sie człowieku tylko denerwujesz.Może Twój M naprawde poznaje te laski przez kolegów.Nie myśl odrazu o najgorszym A co u reszty dziewczyn???? Tusiu jak Wam minęły święta ze znajomymi???? Asiu co u Was, jak Wy odpoczywaliście???? Basiu, Magdaloza, Malinka może jednak odezwiecie sie słówkiem do nas??? My wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczke do Olsztyna i spacerowaliśmy po skałkach.Normalnie zrobiliśmy tyle kilometrów, że dziś mam zakwasy ( dobry trening przed egzaminami).My z M już zmęczeni legliśmy na trawce, a Olo nie miał dość i biegał z górki prosto na nas, potem na nią wbiegał i znowu to samo.Skąd te dzieci biorą tyle siły?Potem wzieliśmy rowerek i poszliśmy spacerkiem do mojej mamy oglądać żużel ( bo ona ma kanał na którym jest transmisja prosto ze stadionu).Po powrocie do domu byłam taka padnięta, że poszłam spać przed 22 Teraz lece jakiś obiad zrobić, ale wpadne wieczorkiem i mam nadzieje, żę uda mi sie którąś zastać

Witam ponownie Asiu my tak sami, bo nikt nas nie lubi i nikt nie chce z nami spędzać swojego wolnego czasu :(( A tak naprawde, to jedni znajomi właśnie sie przeprowadzają przez co nie mają czasu, drudzy pojechali na wieś do dziadka na imieniny ( ale jutro wracają i wpadną do nas wieczorkiem ), trzeci są nad morzem i handlują okularami przeciwsłonecznymi.No a my biedulki jesteśmy sami, ale nie jest tak nudno jak sie bałam. Byłam z Olim na tak dłuuuuugim spacerku, że aż musiałam po M dzwonić żeby po nas przyjechał, bo nie dałabym rady wrócic do domu tą samą drogą.Miałam w planach pospacerować tylko koło bloku i wzięłam Olkowi rowerek.Nia miałam też nic do picia i nawet pieniędzy ze sobą nie wziełam.Głupia baba. Ale tak sobie szłam, a Olek jechał i wylądowałam chyba z 5 km od domu.Oli cały czas pedałował, ale jak już wracaliśmy, to mówił do mnie żebym mu pomogła, bo on nie ma siły.W sumie to wyszłam z domu przed 14 a jak sie spotkałam z M, to była już 18:30. Potem pojechaliśmy jeszcze na zakupy i teraz mój biedny dzielny synuś śpi, a ja ledwo siedze To tyle moich wypocin.Przepraszam, że zanudzam Was opowiastkami o spacerowaniu Dobranoc i miłej niedzieli

Cześć Tusiu to dobrze, że Mati tak biega, nie ma sie czym przejmować, a to że ostatnio jest mniej grzeczny to pewnie przez ten bunt dwulatka. A ci Wasi znajomi to faktycznie mają aniołka a nie dziecko.Ale ja nie wiem czy chciałabym żeby mój Olo był taki spokojny i ciapowaty.Lepiej niech wie czego chce.Dobrze, że zaplanowaliście sobie te dwa dni ze znajmomymi, przynajmniej nie będziecie sie nudzić.Tak jak ja :((((( Karola przykro mi, że sie wczoraj przejadlaś i teraz ma przez to jakieś dolegliwości.Może Basi kiełbasa nie smakowała ;) Twój Olo to faktycznie zabiegany dzeciak, na nic nie ma czasu.Ciekawe czy tak będzie biegał jak mu sie siostra urodzi? Z M też masz fajnie i to nic, że tylko na wekeendy.Ale gotuje od czasu do czasu i to sie liczy.Mój to nigdy nic nie zrobi, bo nie umie.Ciągle tylko wymysla mi jakieś nowe dania.To by zjadł, albo to i stój tu człowieku przy garach pół dnia.To nie dla mnie.Oczywiście od czasu do czasu moge, ale nie codziennie My wczoraj po południu byliśmy na grilku z moją mamą i bratem, ale tylko ze 3 godzinki.Dzieci sie wybiegały i przy okazji były takie brudne, że jak rozbierałam Olka do kąpieli to było widać gdzie mu sie skarpetki kończyły, bo tylko tam było w miare czysto :)) Dziś siedzimy w domu i biore sie za sprzątanie ( głupia jestem, zamiast gdzieś siedzieć nad wodą, to ja sprzątam), później na zakupy i na spacer, a wieczorkiem chyba sie upije ( tylko z kim ?:(( ) Na jutro też nie mamy żadnych planów i chyba musze coś wykombinować, bo oszaleje w domu Wy Dziewczynki spędzcie te dni ciekawe i dużo wypoczywajcie

Cześć Foremeczki :)) Mam dla Was wiadomość od Malinki.Napisałam do niej wczoraj na Nk i mi odpisała. Prosiła żeby Was pozdrowić.Kasper ma sie dobrze, rosnie i rozrabia :)), a Malinka pracuje i na nic nie ma czasu.Obecnie jest w Polsce.Chciała nawet do nas napisać, ale pomyślała,że nie będzie tu tak wpadać pisać tylko o sobie i znowu znikać . Dziś jej odpisze i poprosze żeby jednak wpadała i dawała znać, że żyje, bo są już u nas tacy co piszą tylko o sobie i niczym sie nie przejmują.Zawsze to miło bedzie poczytać co sie u niej dzieje. Tusiu[/B] jak ma sie Mati????? Guniu jak Piotruś po tej szczepionce ???? Asiu co u Ciebie i Balbinki???? Karola ja Ty sie tak strasznie nudzisz, to może wpadniesz do mnie i razem sie ponudzimy??? Jedziemy zaraz do lekarza i zobaczymy co nam powie i czy da Olkowi jakieś leki Wpadne wieczorkiem i może zrobimy jakąś małą wirtualną imprezke????

Guniu jestem, jestem tylko dodawałam zdjęcia do galerii ( jak wszędzie).cos mnie tak dzisiaj wzięło na chwalenie sie swoim dzieckiem :))