Skocz do zawartości
Forum

Sowka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sowka

  1. Hej Karola wyspałaś sie? Oj biedna Ty jesteś ostatnio.Basia spać nie daje,Olo to samo i do tego jeszcze pyskuje, dobrze ze chociaz M troche pomaga.Ja to sie właśnie boje jak mój maluch dorośnie do wieku pyskowania i będzie mi przykrości robił.Bo ja to albo mu wleje albo będe po kątach płakać.Moze poproś M zeby z nim na spoojnie porozmawiał i powiedział, ze sprawia Ci przykrość jak sie tak odzywa.Moze młodego sumienie ruszy Trzymaj sie skarbie, bo nic innego nie umiem napisać Ja dla odmiany wkurzyłam sie na mojego ślubnego niemiłosiernie.Wczoraj wieczorem był u nas T i gdy juz wracał do siebie to coś mu sie stało z oponą na trasie i M pojechał naprawiać.Po 2 godzinach dzwonie do niego, bo juz sie zaczynałam martwić co to tak długo trwa,a ten chciał mnie rozłączyć ale mu sie nie udało i odebrał,ale wcale o tym nie wiedział. Dupek jeden ! Więc go wołam, ale cisza.Słucham a jego wcale nie ma z tatusiem tylko jest z kumplami.Słuchałam ich przez 18 min, az wkoncu M rozłączył ( oczywiście nieświadomy niczego ), bo chciał do mnie zadzwonić.Dzwoni i pyta jakby nigdy nic, co chciałam? No to ja mu wiązanke i sie rozłaczyłam.Ale jakze sie myliłam myślać,ze ten palant wróci zaraz do domu.Polazł pewnie do kolegów pozalić sie jaką to on ma złą zone i wrócił po 24.Normalnie pół nocy nie spałam,bo miałam takie nerwy na dupka.
  2. Cześć O jaka miła niespodzianka ! :)) Basia sie odezwała.Fajnie, ze udało Ci sie wkońcu spędzić troche czasu z rodziną.A jak babcia i ciocia rozpieściły Julie, to pewie trudo jej będzie teraz byc tylo z mamusią.Dobrze, ze z M jakoś sie układa , a co do pracoholizmu, to znam ten ból bo mam to samo w domu Pisz do nas jak najwięcej, a nie ukrywam, ze fajnie by było codziennie poczytać co u Ciebie słychać. Tusiu odpoczęłaś troche, jak upłynęło spotkanko ze znajomymi? Karola ale mieliście fajowe wesele :) Ja tez czekam na zdjęcia, bo bardzo lubie takie imprezy, a ta była orginalna i wyjątkowa Dobrze,ze nie wysyłają Ci M tak daleko, bo zawsze będzie Ci razniej wiedząc, ze jest na miejscu no i troche pomoze Asiu jak po weekendzie,byliście gdzieś? Jak mają sie sprawy z szanownym małżonkiem ? Mnie sie udało wkoncu wyciągnąć M nad wode Fajnie było, posiedzieliśmy ze znajomymi,pojedliśmy troche ( az nie moge na jedzenie patrzeć ), a po południu przyjechał mój brat z żoną,córkami i moją mamą.Wybralismy sie w nowe miejsce, bo poobno fajnie,ale okazało sie ze ludzi multum, zadnych rewelacji i do tego woda jak gnój.Dobrze,ze mieliśmy swój basem Ide kąpać Olka, ale będe mieć Was na oku
  3. Hej Dzis zapraszam na kawe i herbate ale mrozona, bo mamy taki ukrop,ze wytrzyać sie nie da a tu dopiero 10 rano Jak jutro nie pojedziemy nad wode, to chyba własnymi rękoma udusze mojego M Asiu a jak dziś u Was,pogoda ładna? Widziałam zdjęcia Balbiny, ona jest Boska! Gdyby sie udało, to będe mieć śliczną synową,choć widze, ze juz sie kolejka ustawiła Tusiu jak u rodziców, odpoczywacie? Jedziecie na ten basen czy faktycznie jest w remoncie ? Karola a co u Was?
  4. cześć Tusiu Ty sie za prace weź a nie na forum siedzisz ;) Swoją drogą, to wkurza mnie to pisaie postów od nowa, ale czekam az coś skrobniesz i chętnie poczytam A teraz juz spadam do garów :( Miłego dnia
  5. Raczej będziemy, M w przyszły poniedziałek wysyłają na 2 tyg pod niemiecką granicę, bosko Karola a czemu, to M tak wysyłają na tyle czasu? Co Ty biedna sama poczniesz? Jak dziś nasza pannica?
  6. Witam Myślałam, że będe dziś ostatnia a jestem pierwsza Zapraszam więc na kawe i ciacho z kremem, a wieczorem na drineczka ( dla Karoli zrobimy bezaloholowy ) Devachan niezły zrobiłaś Vickowi prezent.Miłego wypoczynku nad morzem.Odezwij sie jak będziesz miała dostęp do kompa Tusiu listy jednak w przedszkolu jeszcze nie adwali, będzie dopiero pod koniec sierpnia.Ta moja koleżanka zapisała swoją córke do innego i tam juz dawali.Ale widziałam jej liste dla 4- latków: 5 rolek papieru taoletowego, 3 ręczniki papierowe, 3 rodzaje bloków, kredki świecowe- grube, kredki ołówowe,ołówek, worek ze strojem gimanstycznym, bluzeczka,majtki i skarpetki na zmiane, kryza papieru ksero, papier kolorowy ( wypisane kolory ), no i oczywiście przybory do cięcia, klejenia i malowania Asiu a jaka pogoda dziś u Was? U nas upał i miałam jechać nad wode z koleżanką, ale zadzwonił T, że przyjedzie po południu, no i M też już wraca i siedze przy garach :((( Masz świetny opis na gg My wstaliśmy dziś o 9:30 ( Tusiu nie dostałaś zawału? ). To chyba przez ten wczorajszy koncert moje dziecie było takie wykończone.Kazał puścić sobie feela i tańczy mi tu w pokoju
  7. Hej Z góry przepraszam,ze nic do was nie napisze,ale nie mam juz siły wróciłam właśnie z koncertu feela co prawda nogi wchodza i do d....y,ale warto było.Mam zdjęcia Piotrusia i autograf , ale wkleje je dopiero rano Oli szalał i spiewał "słuchaj,słuchaj,słuchaj" no i wszyscy do okoła mieli z niego ubaw.Główka go juz na szczęście nie boli, bo w ciagu dnia nic nie mówił i myśle, ze nic mu nie było, tylo tak sobie powiedział Ja natomiast cierpiałam cały dzien i chyba musze wybrać sie do gina.Przeszło mi tylko na chwile jak widziałam i słyszałam Piotrusia ( az mi włosy na rękach stały i ciary mnie przechodziły ) taka stara jestem a taka głupia Koncze moje wypocinki, ale obiecuje stawić sie rano na kawusi Dobranoc
  8. Cześć Wygląad na to, że to ja dziś stawiam kawe, herbate,soczek czy kto co lubi.Do tego mała przekąska Witam nową forumową mame Abigail.Jeśli znajdziejsz czas i ochote aby pisać raezm z anmi, to pisz jak najwięcej Ja dziś umieram z bólu.Tak boli mie brzuch na dole ( chyba jajniki), że az nie moge sie wyprostować.Do tego M jeszcze nie wrócił, a Oli mówi, że boli go główka.Ocywiście jak sie wali,to wszysto naraz. Jakoś nie moge sie skupić na pisaniu:(( Sssssyyyyyy! boli Karola jak ma sie Basieńka? Zasypia już sama,czy nadal przy cycku mamusi? Wykombinowałaś już wolny czas a 15 sierpnia? Jakie plany, jedziecie nad morze,czy zostajecie? Tusiu jak w pracy, upał Wam za bardzo nie dokucza? Asiu a u Was jaka pogoda,mam nadzieje,że wkońcu ciepluto A jeśli nie, to ja dzis przesyłam promienie słoneczne Devachan jak po urodzinkach Vicka? Świętowaliście je uroczyście ? Zmywam sie narazie dziewczynki.Ide do przedszkola po liste z wyprawką, bo podobno juz jest
  9. Hej! WIKTORKU W DIU TWOICH URODZINEK WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SŁONKA, DUŻO ZABAWY I MNÓSTWO ZABAWEK STO LAT !!!
  10. Ale tu dziś tłoczno Asiu nie miałam z kim wybyć nad wode i wszystkie koleżanki zajęte, dlatego te porządki.O pogode sie nie martw,u nas juz leje, więc może wkońcu u Ciebie będzie ciepło Karola a co ten Tój M taki lękliwy? Oni w coś grają czy na serio coś sie u Was na osiedlu dzieje? A Baśka charakterek pokazuje i testuje rodziców na ile sobie może pozwolić, spryciula jedna :) Tusiu jak miło,że sie wkońcu odezwałaś Mam nadzieje,że wieczorem napiszesz co u Was Guniu lepiej sie faktycznie jutro schowaj,bo z rozwścieczoymi pielęgniarkami lepiej nie zadzierać.Czekamy na relacje Devachan ale ja sie zgapiłam, przecież mój M sprzedaje auta i mogłam jego zapytać jakie będzie dla Ciebie najodpowiedniejsze.Jeśli sie wstrzymasz do piątku, to ja go zapytam jak wróci.A matiza tez bym nie kupowała, już faktycznie lepsza ta corsa lub clijówka
  11. Cześć Cierpie na brak weny do pisania,ale postaram sie coś skrobnąć Asiu ja to ze szczerego serca podziwiam takich ludzi jak Wy,którzy zdecydowali sie na eigracje.Ja w życiu nie podjełabym takiej decyzji, bo nie dałabym rady bez znajomych i rodziny. Karola brawo dla Basieńki za jej postępy,oby jak najczęściej zasypiała sama.A z tą pracą tak już niestety jest, że chyba nigdy nie dostajemy wynagrodzenia adekwatnego do wykonywanych obowiązków Tusiu co z Tobą kochana??? Gdzie sie podziewasz?Jak humorek i sprawy z M??? Guniu, Devachan, Magdaloza, Basia i reszta dziewczyn co z Wami? U nas dziś upał niemiłosierny i wkurza mnie to, że musze siedzieć w domu a nie nad wodą.Wziełam sie za generalne sprzątanie i dopiero teraz usiadłam.Jak narazie mam czyściutko, ale to pewnie tylko do momentu kiedy M wróci. W czwartek mamy w realu koncert "Fila" i mam nadzieje na nim być Olinek oczywiście pojedzie ze mną, bo ich uwielbia A gdzieś w okolicach 15 sierpnia wybieramy sie na pare dni do babci mojego M, a to blisko Kielc więc Karola i Guniu może uda Wam sie zorganizować pare wolnych godzinek w niedziele? Ide budzić Olka i uciekamy na spacerek, ale wpadne wieczorkiem,może do tego cazsu coś skrobniecie
  12. Witam weekendowo Tusiu,Asiu jak nastroje i sytuacje z M ??? Mam nadzieje, ze jest troche lepiej Karola ale dałaś mi zadanie :) Ja sie za bardzo na roślinach doniczkowych nie znam, ale poszperam troche i postaram sie dać Ci odpowiedz jak najszybciej sie da A Basieńka jest boska . Jak na nią patrze, to tez chciałabym mieć córeczke Powiem Ci kobieto, ze masz czym oddychać ( tylko sie nie gniewaj ),normalnie ja to chyba dopiero po jakiejś operacji miałabym taaakie piersi.Zawsze chciałam mieć większe, ale niestety bozia obdarowała mnie tymi maluszkami Guniu jak po weekendzie? Devachan widze, ze stosunki z M troche sie poprawiają skoro szykowałaś dziś obiadek rodzinny.Bardzo sie ciesze,moze jednak uda sie uratować Wasz związek Ja od dziś przez jakiś tydzień jestem słomianą wdową,bo M pojechał wkońcu po te auta i nie wiem ile mu tam zejdzie.Niech mi tylko przywiezie coś brzydkiego, to go nie wpuszcze do domu i będzie spał w aucie. Byliśmy dziś na 4 urodzinkach mojej chrześicy i tak sie obiadłam ciasta, że az mi nie dobrze.Bleeee- to jest kara za łakomstwo Generalnie, to nie mam o czym pisać i dlatego będe sie zmywać Dobranoc dziewczynki
  13. Dziewczyny wkleje Wam coś fajnego na poprawe nastroju Dostałam to na nk i bardzo mnie to rozbawiło SPRZEDAM KOBIETĘ - Data pierwszej rejestracji: luty 1972r - Pierwszy właściciel, kolor biały, pochodzenie krajowe, - używana, brak hamulców, lekko się prowadzi, podgrzewane siedzenie, - obniżone sportowe zawieszenie, automatyczne ssanie, dwie poduszki powietrzne, pełen lifting. - NIE BITA! Cena do uzgodnienia - UWAGA: darmowa jazda próbna SPRZEDAM FACETA: - Data pierwszej rejestracji: styczeń 1968r. - Egzemplarz okazowy, duże gabaryty, tył lekko zgarbiony, - poduszka powietrzna z przodu, ropniak, możliwość jazdy na gazie (zalecane), - wrażliwy na pedały, drążek ergonomiczny położony centralnie - prawie nie widoczny, najlepiej posuwa na obwodnicach, na trasie bierze - wszystko jak leci. - UWAGA: porządnie stuknięty, dużo pali, problem z wytryskiem, niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury (zepsuty katalizator?). Zapas gum gratis. Dobre nie
  14. Hej! MATEUSZKU WSZYSTIEGO NAJLEPSZEGO, SPEŁNIENIA MARZEŃ, DUŻO ZABAWEK I NOWYCH, FAJNYCH PRZYJACIÓŁ W PRZEDSZKOLU MADZIU TOBIE TEŻ WSZYSTKIEGO DOBREGO Poczytałam i nadrobiłam zaległości Karola pięknie Wam Basieńka rośnie i teraz juz wszystko zacznie sie normować i wkońcu troche odpocziesz.A Olka wygoń na dwór niech nie siedzi tyle przed kompem.Coś czuje, że my będziemy miały ten sam problem z naszymi chłopakami Tusiu Ty sie jak zwykle marwisz na zapas, a nie potrzebnie.Mati wspaniale zaklimatyzuje sie w przedszkolu i wszystko będzie mu sie podobało.A że będzie chorował, to każdy z naszych przedszkolaków będzie i trzeba to jakoś przeżyć. A odebrałaś już lapka z naprawy ? Bo mi smutno wieczorami Asiu z tym robieniem kupki przez Balbine do nocnika to może jeszcze poczekaj jak ona nie chce, bo dostanie takiego zatwardzenia jak Olo i wogóle nie będzie robić. A jak mają sie sprawy z M?Lepiej już troche? Z tymi facetami, to gorzej niż z dziećmi.Nie przejmuj sie Guniu jak w pracy i co u Piotrusia,no i jak budowa? Devachan nieźle narozrabiał Twój M, chyba bym go ubiła, ale miejmy nadzieje,że sie zmieni My wróciliśmy wczoraj w nocy i rano nie wiedziałam w co ręce włożyć.Prania to mam tyle, że będe chyba prać jeszcze ze dwa dni.Ale czasu mam dużo, bo szefowa nie kazała mi narazie przychodzić do pracy ( bo nie ma ruchu ).Zmartwiło mnie to, bo kasy nie mamy, a tu jak zwykle wszystko w domu sie pokończyło, mamy imieniny mojej babci, urodziny mojej chrześnicy ( a to wszystko w ten weekend), M jedzie do Niemiec po auto, no i jeszcze te nieszczęsne rachunki.Liczyłam,że wpadnie mi troche kasy, bo zawsze to coś a tu taka lipa.No i mam doła :(( Chyba musze poszukać narazie jakiegś dodatkowego zajęcia i jakoś ciągnąć do września, a potem jak Oli pójdzie do przedszkola to wkońcu znaleźć normalną prace Dobra nie marudze już Miłego dnia i do wieczora
  15. Kurde napisałam mego posta i mnie wywaliło nie chce mi sie pisać poownie skrobne coś rano dobranoc
  16. Witajcie moje Kochane Ja dziś tak późno,bo dopiero niedawno wróciliśmy do domu Asiu a z czego Ty kobieto chcesz sie odchudzać? Ważysz tyle samo co ja, tylko ja jestem o centymetr wyższa.No ale ja przy Tobie wyglądam jak spaślak.Martwisz sie bruchem, a ja Ci powiem na pocieszenie,że mam WIELKĄ dupe i grube uda, a to bardziej widać niż brzuch, bo jego można zasłonić. A co do imprezy z okazji Twojego powrotu i naszego spotkania, to dowiesz sie na miejscu Niespodzianka ! Karola podziwiam, ja sie tak strasznie boje dentysty, że już nawet nie pamiętam kiedy u niego byłam.A jak ma sie nasza forumowa najmniejsza kruszynka, ma jeszcze te nieszczęsne pierdki? Guniu fajnie, że w pracy wszystko ok i że Ci sie tam podoba.A co u Piotrusia i jak idzie budowa ? Tusiu Twój M to niezły twardziel.Jak powiedziałam mojemu o osiągach Twojego to ten tylko głupią mine zrobił, ale sam sie za siebie nie weźmie.A mógłby ! Chyba sama będe musiała sie nim zająć A Ty nie przesadzaj, bo wcale gruba nie jesteś.A wieczorami faktycznie jeść nie będziesz! Już ja tego dopilnuje :) Ja dziś pranko na wczasy zrobiłam i teraz czeka mnie tylko prasowanie.Masakra! Już wolałabym umyć okna.Jutro od rana w pracy, a po powrocie musze nas spakować, bo w niedziele idziemy na imieniny do mojej bratowej i nie będe mieć czasu.A wieczorkiem już wybywamy.TYLKO ZEBY POGODA BYŁA Kończe mojego pościka, bo oczy same mi sie zamykają Dobranoc
  17. Super wątek Uśmiałam sie jak nigdy Myślałam,że tylko mój taki niereformowalny Nie ma go od 8 rano do 18/19 wieczorem, ale oczywiście jak do niego nie zadzwonie w ciągu dnia, to pan nie zadzwoni.Gdy pytam co na obiad to słysze - cokolwiek lub schabowe Najbardziej ostatnio wkurza mnie jego chodzenie po mieszkaniu bez majtek ( przy 2 letnim dziecku- dobrze, że to chłopczyk ) i stękanie, że jest gorąco, ale jak mówie żeby zdjął koszulke, to nie, bo jestem gruby.Oczywiście puste talerzyki w lodówce to standart, ale u mnie do tego dochodzą jeszcze puste opakowania po serkach, woreczki po wędlinie a ostatnio znalazłam chleb. Już nie wspomne o skórkach po bananach i ogryzkach po jabłkach. A co mnie doprowadza do szału, to jego nocne jedzenie i wyjadanie dosłownie wszystkiego.Kiedyś zjadł w nocy 2 kg bananów i wyniósł skórki do śmietnika przed blokiem, bo bał sie, ze jak je zobacze w koszu to sie wkurze Skarpetki u nas na szczęście lądują w pralce, ale zwinięte w kulki.Pytanie gdzie jest to a gdie jest tamto jest na porządku dziennym i oczywiście nie brakuje stwierdzenia, że to ja napewno gdzieś schowałam Mogłabym jeszcze wypisywać, ale dochodze do wniosku, że oni wszysc są po jednych pieniądzach Trzymajcie sie dziewczyny.Wytrwałości i cierpliwości życze
  18. Cześć Karola nie wiem jak to jest z tym ulewaniem, bo Olo tego nie przechodził, ale wiem, że jest jakieś specjalne mleko przeciw ulewaniu.Ale u Was to odpada, bo karmisz pierśią. Może zadzwoń do lekarza i zapytaj co masz robić, przecież nie musisz odrazu do niego iść Trzymam kciuki za pana inżyniera Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego miesiąca Basieńki Tusiu chyba za długo spałaś i dlatego Ci sie takie głupoty śniły, albo to przez tą burze.Oby sie nic nie sprawdziło Asiu, Guniu, Devachan, Magdaloza co u Was ??? Ja siedze dziś w domu, bo szefowa zabroniła mi przychodzić do pracy, mam sie kurować żebym była zdrowa na wczasy Dobra z niej kobitka i normalnie najlepsza szefowa na świecie Oluś śpi a ja sie nudze, ale będe chyba musiała poprasować troche rzeczy juz na wczasy :( i jak bym wiedziała, że Karola tyle tego ma to poprasowałabym hurtem.Nie lubie tego, ale mogłabym pomóc koleżance, bo nie ma czasu :) Z tych nudów wymyśliłam dziś na obiad naleśniki ze szpinakiem i serem w sosie bolońskim, ale na wszelki wypadek kupiłam też serek i nutelle gdyby chłopaki nie chcieli ich jeść. Pogode mamy typowo barową i to nawet dobrze, bo nie jest mi przykro, że musze w domu siedzieć.Na szczęście troche lepiej sie czuje, tylko ten cholerny katar mnie dobija.Ale jego też sie pozbęde już niedługo Ide robić naleśniki, ale bede mieć Was na oku
  19. hello Guniu nie martw sie o Piotrusia, to dzielny chłopczyk i szybko zaklimatyzuje sie w przedszkolu.A jak w pracy,przysługuje Ci juz jakiś urlop?Jak Wasz domek, kiedy sie przeprowadzacie ? Tusiu z tymi lapkami to jest troche kłopot, jak sie coś zepsuje to jest klopot z naprawą.Tak jak z naszą klawiaturą, nie da sie jej naprawić :( i dobrze, że jest chociaż ta ekranowa.A Mateusz to nieźle pochłania owoców.Jestem w szoku Oliwier zje tylko banana i to też jak ma humor,truskawek nie lubi, jabłko zje czasami, arbuza jadł w zeszłym roku z chęcią a dziś jak mu pokroiłam w kosteczke to nie chciał Asiu ja nie wiem czy te kaszki są tuczące, bo Olo wcale od nich nie tył i tak jak pisze Tusia skoro Matek je codziennie i wcale nie jest grubiutki, to chyba nie są groźne.Ja robie małemu na mleku modyfikowanym,a dziś zrobiłam mu na krowim Karola gdzie jesteś, Niunia aż tak Cie wykańcza? Mnie jest tak jakby troche lepiej,wziełam gripex, zjadłam loda, a teraz M szykuje mi grzańca ze swoiskim winkiem Oglądałam pogode i nie jest za fajna, jak znam życie to pewnie na wczasach będzie padać A widziałyście pogrzeb Michaela Jacksona? Rany ile ludzi i ta trumna ze szczerego złota ( to juz przesada ).Ja widziałam tylko początek,bo M nie chciał oglądać i teraz oglądają z Olkiem scooby doo
  20. Cześć Dzięki za kawe,ale i tak mi nie pomogła :( Ewa fajnie macie z tym waszym domkiem, teraz przed Tobą najfajniejsze ( tnz. ja to najbardziej lubie ) czyli meblowanie i dekorowanie.A zdjęcia domku tez chętnie zobacze Tusiu jak to dobrze, że w tej sakrbówce wszysko ok.Bo jak juz oni sie na kogoś uprą to nie ma przebacz. A o spotkanie sie nie martw, wkońcu sie spotkamy, bo przecież inaczej nie może być :) Pogadamy jak wróce z wczasów Karola jak sie masz kochana,dajesz rade? Mam nadzieje, że Basieńka zdrowa i nie daje Ci za bardzo popalić? Odetchnęłaś troche ? Asiu jak głowa,nie boli już? A co u mojej przyszłej synowej :) ? Powiedz mi kochana czy Balbina chętnie je kaszke? Bo mój prezes nie bardzo chce. Wogóle to co dajecie dziecią na śniadanie? Ja juz nie mam pomysłów, Olo tyko kanapke z serem toleruje i ją zjada,choć tez nie zawsze.Jak mu zrobiłam jajecznice, to nawet jej nie spróbował, bo odrazu doszedł do wniosku, że jest nie dobra.Pomidora i ogórka sie nawet nie chyci i ostatnio nawet parówki mu przestały smakować.Pzecież nie będe dawać mu codziennie kromki z serem.Acha! Bardzo chętnie zjada tosty,ale one też są z serem, a i jak mu robie omleta z warzywami to tez wsuwa. Wogóle to coś mnie wzięło i okropnie sie czuje.Boli mnie głowa,jest mi słabo, boli mnie gardło i wogóle jestem do dupy.Chyba zaraziłam sie od Olisia, ale dobrze że jemu sie troche poprawiło Dobra nie marudze Wam już, bo mnie wkońcu udusicie Jak nie padne, to zaglądne do Was wieczorkiem Miłego dnia
  21. Co tu takie pustki od rana ??? Devachan moze sie jeszcze dogadacie, nie martw sie,będzie dobrze Asiu nie rób mi tego ,to kiedy my sie wkońcu zobaczymy ? Abuuuuuu Karola,Tusia, Gunia i reszta dziewczyn, gdzie jesteście ?
  22. Buuuuuuuuuuuuuuu ale chyba juz sobie poszłaś :( Ja tez znikam obudzić Olka i do pracy Ale wpadne wieczorkiem sprawdzić co Wy myślicie o mojej propozycji ? Miłego dzionka
  23. Tyle czasu pisałam tego posta,ze Asia mnie wyprzedziła z tą kawusią Cześć Asieńko
  24. Hej!!! Wygląda na to, że to ja dziś stawiam kawusie. Troche późno, ale lepiej niż wcale Olo śpi i już mu troche lepiej co bardzo mnie cieszy.Pogode mamy piękną, ale powieśiłam pranie na balkonie i pewnie zacznie padać Tusiu piękne zdjęcia i jaka Ty jesteś laska w tym bikini.Fiuuuu fiuuuuu Aska ( musze tak brzydko napisać ) teraz jak przyjedziecie do PL to juz nam tak szybko nie uciekniesz jak ostatnio i koniecznie musisz sie z nami spotkać.Więc moja droga juz teraz zacznij kombinować dodatkowy czas dla bas, bo tym razem Ci nie darujemy A może Gunia i Karola będą też mogły jakoś dojechać do Katowic lub Częstochowy? Już wiem! Zorganizujmy to spotkanie u mnie, bo wszystkie będą miały tyle samo do przejechania ( no oprócz mnie oczywiście ) ale miałam genialny pomysł,no nie :)) No to teraz tak sie nakręciłam, że chyba będe o tym myśleć cały dzień Dziewczynki moje kochane kombinujcie czas wolny w jakąś niedziele lub sobote i wkońcu sie spotykamy
  25. To znowu ja Decvachan klawiatura ekranowa wyświetla sie na ekranie i piszesz uzywając myszki Te nasze chłopaki to nieźli pomocnicy.Mój Oli też mi dziś bardzo pomagał,tłukł kotlety a potem maczał je w jajku i panierował ;) Asia dała opis na gg, że nie może wejść na forum,nie działa jej :( My bedziemy mieć gości,ma przyjechać moja kuzynka od strony taty z rodzinką.Nigdy u nas nie była, a mój M to jej jeszcze na oczy nie widział.Jakoś nie lubie takich spotkań, bo drętwo jest i nie bardzo wiadomo o czym rozmawiać Do tego Olo jest troche przeziębiony i co za tym idzie marudny, no i martwie sie żeby mu sie nie pogorszyło, bo córce mojego brata przeziębienie przeszło na zapalenie oskrzeli.Zastanawiam sie czy nie iść jutro ponownie do lekarza i poprosić o antybiotyk Do przyszłej niedzieli mój kolo musi być zdrowiutki, bo w innym wypadku na wczasy nie pojedziemy Ale sie rozpisałam Miluśkiego popołudnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...