Melduje sie jako pierwsza.
Jeszcze nie umiem polapac sie co, z czym i dlaczego, ale w wolnej chwili to nadrobie.
Olis siedzi wlasnie w szafce z recznikami, tzn. ich juz tam nie ma.Moj maly rozrabiaka.Nie chwalilam wam sie ostatnio, ale Oli zrobil male postepy.Pokazuje i mowi: "nie ma" , mowi jeszcze dzidzia, cos w rodzaju dziadzia, tata, baba, a mama nie chce powiedziec Tanczy jak szalony i przeszedl z chodzenia do biegania.Pokazuje jakie ma klopotki, gdzie jest Oli, wie jak robi piesek, przybija piatke i chyba to wszystko i mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialam .
Ale sie nachwalilam
Ja ciagle jestem w pacy, bo jak nie pracuje w domu, to siedze w restauracji.Tam, musze przyznac sie bez bicia troche odpoczywam Ruchu jakiegos duzego nie ma , wiec i nie ma co robic.W domu za to mam ostatnio mnostwo pracy i na nic nie mam czasu.Dlatego nie pisze nic do was.WYBACZCIE.
Dobra koncze, bo Oli mi tu szkudzi strasznie.
Papatki