- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Daszka
- 
	Alez sie nas naszukałam o rety, a my wszystkie w noworodkach jestesmy:) Allayiala cycuchy sa wygojone i dorodne, Mała ciagnie jak mały ciagnik, normalnie ssanie ma nieprzecietne. Niestety mam ciagle mało mleka, wiec dokarmiam ją Nan1. No i nie wiem czy dawać wit D3 i K, bo przy takim karmieniu natural+sztuczne dawka powinna byc inna, zeby nie przedobrzyc. Na dodatek położna w ogóle do mnie nie przyszła w Gnieznie a ja uż wróciłam do Piły i teraz musze załatwiac pielegniarke sodowiskowa na własna reke. Ech. Dzis nam z moim J. mija rok pożycia małżeńskiego, ululalismy Małą na romantyczny wieczór a ta psiutka zasnęła na pół godziny i teraz siedzi mi na cycku i nie da sie włożyć do łóżeczka. Taka karma;)
- 
	Dziewczyny dziękujemy z Lilianką za gratulacje, kochane jesteście! Wycałujcie od nas swoje Skarby, oj śliczne te wszystkie nasze dzieciaczki!!! NIe bardzo mam czas na siedzenie teraz na necie, właściwie odsypiam w dzień zarwane nocki, bo moje maleństwo jest raczej nocnym markiem. Skończy się jednak odsypianie, bo ju w niedziele wracamy do siebie do Piły, oj nareszcie w domku!!! Dziewczyny czy Wy też macie tak strasznie pogryzione sutki? Ja Małej nie moge dostawiać do piersi, bo by mi mleko z krwią piła. Strasznie to przeżywam, że nie mogę własnego dziecka karmić. Dokarmiam ją NAN1 na przemian ze zdrową piersią. Pokarmu też nie mam za wiele, masaże i herbatki na aktację pomagają ale wciąż za mało. Jak się robi galerię? Wrzuciłam kilka fajnych fotek Małej ale są niewidoczne. Allayiala Matko Tosinkowa czy ja już Ci gratulowałam? BRAWO BRAWO GRATULACJE I UCAŁOWANIA DLA TOSIACZKA!!!!!
- 
	Dziekujemy z Lilianką a gratulacje, tak chciałam Wam się już pochwalić tą moją córunią a ona tyle czasu uparcie w brzuszku chciała siedzieć ojejku!!! Pytacie o poród, no nic szczególnego: w sobotę przy przyjęcieu do szpitala miałam już 3-4cm rozwarcia, podali mi oxytocynę i dostałam skurcze. Na porodówce wylądowałam przy 5 cm i od 13.30 już miałam bolesne skurcze a o 20.00 odjechałam z bólu, no i okazało się, że rozwarcie zatrzymało się na 8cm i ani rusz. Nic nie pomagało, szkoła rodzenia poszła w kąt. Lekarz zbadał mne kolejny raz około 23.00 i powiedział, że jest główka dziecka źle wstawiona i nie rokuje na własciwy przebieg porodu. Rety jak się zdenerwowałam, chociaż powiedział to z naprawdę dużą delikatnością. Zaproponował cesarkę i całe szczęście! Cesarka nie boli- oto przesłanie do wszystkich dziewczyn, które się jej boją. Znieczuliło mnie momentalnie, a czas był najwyższy, bo skurcze były straszne. Małą wyjeli mi o 23.35 miała ostatecznie 4010g i 53cm. Poniżej załączam jej zdjęcie 5 minut po urodzeniu a w fotkach kolejne:)
- 
	Kochane Dziewczyny w zeszlą sobotę 23 sierpnia urodziłam Liliankę moją słodka coreczkę i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!!! Jak tylko nakarmie Małą postaram sie wstawić fotki. Poród miałam dość skomplikowany i ostatecznie zakończył sie cesarką, którą polecam, bo dzięki niej moj Skarb jest cały i zdrowy. Ależ mam zaległości w czytaniu, no nic lece do Okruszka.
- 
	Martusia, Manenka dzęki za kciuki dziewczyny, trochę ta wagą jestem przerażona. Pilegniarka, która była przy badaniu zapytała lekarza: 4300, to do cesarskiego juz sie kwalifikuje, przygotować panie doktorze? a on na to tylko głową pokręcił i pomruczał "eee nieeee zobaczymy jak sobie pani bedzie radzić". Na co oni czekają? aż mi Lilianka zacznie słabnąć i zrobi się niebezpiecznie? Rety, nie chcę żeby jej się coś stało! Z tego wszystkiego coś mnie zaczęło w podbrzuszu cisnąć i moze się w skurcze zamieni. Dzis J. przyjeżdża, już nie moge sie doczekać! Najwyżej będzie sie z nimi kłócił, jak zobaczy, że jest problem. Nie moge sie od Was uwolnić, tylko bym siedziała i pisała. Ależ to wciąga!
- 
	Prosiaczek, Moda Mamusia i dziewczyny, byłam na oddziale i mam dzidzię 4330 ładnie co? Jutro mam się zgłosić do lezenia, rozwarcie na 2-3 cm. Pewnie nic mi nie będa podawać przez weekend tylko się pogapią. Rety niech już ona się urodzi, ileż możnaw ciasnym brzuchu siedzieć? Gdybym się nie pojawiła przez tydziń to znaczy, że jestem w szpitalu i powoli rodzę. Trzymajcie kciuki, żebym nie czekała bezczynnie przez kolejny tydzień. Pewni jak się spotkamy kolejny raz będę już mamą:) Hurrrra!
- 
	martusia9876daszko powioem ci tak moze ci to pomorze nie mysl o tym ze chcialabys jak najszybciej urodzic odprez sie i zapomnij wogole o tym . Moze to wlasnie tak jest jak w ciaze chce ktos zajsc i nie moze a pozniej przestaje sie starac i juz zachodzi , duzo spacerkow tez polecam , zobaczysz niedlugo bedzie malenstwo z toba . Martusia dzęki za mie słowa, jestem naprawde rozwalona i smutna. Nawet dziś koleżanka w nocy przysłała mi eskę, że właśnie jedzie rodzić a miała na 5 dni później niż ja. Kurcze nie wiem, czy mozna tak spokojnie czekać, kiedy wszyscy ciągle pytają: KIEDY i CZEMU JESZCZE NIE? Oj gdybym sama to wiedziała! Na początku odpowiadałam jeszcze ze śmiechem ale teraz już poprostu nie mam ochoty w ogóle odpowiadać. Jakis dół. Wczoraj nawet czułam się jakoś inaczej i miałam nadzieję, że to już a dzis obudziłam się i znowu NIC się nie dzieje. Staram się czymś zająć, ale co chwilę ktoś pyta albo przysyła eski. Rety! Mam naprawde dość!
- 
	Młoda Mamusia tak się ciesze, że Kacperek jest juz z nami!!! Ja ciągle czekam bo kompletnie nic sie niedzieje i becze za kazdym razem, kiedy czytam jakies wieści od Ciebie a teraz i Allayiala juz na pewno ma Toskę przy sobie więc dziewczyny, wyściskajcie te kruszynki od ciotki w dwupaku, moze one znają sposób na moją małą gadzinę. Allayiala myślę o Tobie od samego rana i trzymam kciuki, żeby wszytsko dobrze poszło i Tosieńka wykluła sie cała uśmiechnieta:)
- 
	Agusia ciesze sie że jestes jeszcze 2 w 1 bo mi jutro Allayiala zniknie z forum dla oczekujących a Prosiaczek to pewno na wrzesień będzie miała ech, samej nie fajnie czekać w kolejce:) Martusia, Allayala, Prosiaczek, wzięłam prysznic tak ciepły jak w mega łaźni i NIC. Lilianka rusza się od wczoraj jakos niemrawo, jak kopnie to zdrowo, ale radziej jej sie zdarza. W szpitalu mnie nie zatrzymaja na weekend jak bedzie wszystko great i co gorsza przez nastepny tydzień nie beda mi nic podawać tylko będą obserwować aż minie 14 dzień przenoszenia. Rety, masakra! J. bierze w końcu swój trzytygodniowy urlop i bedzie tu ze mną, przynajmniej z tego jakis pożytek, choc wolałabym abysmy byli juz wtedy w trójkę. Straszne jest to oczekiwanie po terminie!!!
- 
	martusia9876daszka duzo kapieli w bardzo cieplej wodzie pomoze ci moze szybciej urodzisz ja bardzo lubie ciepla wode i dzien przed porodem sie wykapalam i tu w nocy odeszly wody a do terminu mialam jeszcze 6 dni wiec proboj Martusia dzieki za rady, o juz w google przejrzałam wytski strony z serii ciąża przenoszona albo po terminie. Gorący prysznic tez powinien być ok co? Prosiaczek ja mam 100km do męża to chyba sextelefon założymy hihihi
- 
	No widze że nie ja jedna zasilam kompa swoją obecnościa;) Allayiala fajnie tak miec zaplanowany poród, kurcze byc przeterminowaną to nic radosnego. A w ogóle to wchrzaniam od kilku dni tyle popkornu, co nigdy w zyciu, nie wiem czy to zdrowe czy nie ale tak mi się chce, jakbym miała zachcianki II trymestru.
- 
	Prosiaczek po furaginie będziesz tak latać, niestety ale przynajmniej Ci szybko przejdzie tylko pij dużo mineralki, żebyś się nie odwodniła.
- 
	ProsiaczekDASZKA wyłącz ten komputer i jedź rodzić bo maleństwo na własnych nóżkach niedługo wyjdzie ;)Lekarz mi zapisał jakieś tabletki na zapalenie i teraz sikam na zielono! Idę się schlastać zimną wodą bo zaraz wyparuję :36_1_47: Allayiala i Prosiaczek ja ze śmiechu tu zaraz urodzę jak Was czytam hihihi, a propos co noc sni mi sie że urodziłam, dzis miałam dziecko właśnie chodzące już i całkiem kumate, srawdzałyśmy sobie do kogo jest bardziej podobna do mnie czy do J. Allayiala chyba jednak będziesz przede mną, bo ta moja mała zgaga jest uparta i sygnałów na szybkie wyjście jeszcze nie wysyła. No trudno słyszałyście, żeby któraś nie urodziła? Wlazło to wyjdzie no nie? Manenka mi teraz kibicuj mi mi mi!!! Ale w czwartek Allayiali, bo ona Toske będzie na Świat wydawać.
- 
	Młoda Mamusia Ściskam Cię mocno i Kacperka całuję w piętki! Cuuuudnie!!!!:36_4_13: Az mi sie łzy w oczach zakręciły, Kochana czekamy na zdjęcia!!! Allayiala jestem jestem, nocka przebiegła bardzo dobrze, juz dawno sie tak nie wyspałam a rano sprawdzałam czy jestem w ciazy czy tylko mi sie sniło, bo nawet brzuch jakis mały był. Postaram sie nie stresować i wrzucić full relax. Nadal zero skurczów, tylko Mała fika w brzuszku, ale w piątek ide do szpitala pewnie nic do poniedziałku mi robic nie będą ale przeciez wiecznie w ciązy nie będę no nie? Prosiaczek daj spokój z tm wrzesniem Allayiala urodzi za chwilkę i mnie tu samą zostawisz? tak się nie godzi hehehe
- 
	eRa rety Ty to jesteś naprawdę rekordzistka! Nadajesz się do nagrody Dzielnej Mamy a Twoj mąż do nagrody Dzielnego Taty gratulację Dzidzi! MłodaMamusia na bank już jest w szpitalu, bo inaczej coś by nam skrobneła na forum no nie? Allayiala i Prosiaczek no to wykopcie mnie z forum bo już bardzo na mnie czas!
- 
	Juhuuuu! Pierwszy skurcz wraz z twardym brzuchem. no nareszcie! Mama wróży że we wtorek urodze, w każdym razie jeszcze dziś J. wraca do pracy i przyjedzie dopiero jak coś się będzie działo, ech nie lubie tych wyjazdów. Dziewczyny dziś też moja mama ma gosci, rety znowu będą pytania i obserwacje: a brzuch opadł czy nie opadł? a masz skurcze? a czop odszedł? Retyyyyy! Ludzie mój brzuch moja sprawa, nie mam ochoty odpowiadać na takie pytania, wrrrrr Lilianka spadamy dziś z domu.
- 
	ProsiaczekDaszka nie przejmuj się- dzidzi w brzuszku nic się nie stanie a Ty zamiast szaleć i kombinować jak ją tutaj ściągnąć po prostu się zrelaksuj- zrób sobie kąpiel z bąbelkami, zapal świeczki, włącz nastrojową muzykę, poprzytulaj się do swojego Misiaka Może malutka też jest zestresowana i potrzebuje chwilki spokoju, głaskania. Tatusiowi też się przed porodem przyda chwila na uspokojenie, bo pewnie stresuje się tym wszystkim jeszcze bardziej niż Ty! Wiesz Prosiaczek, myślę że masz rację, wszystko przecież się dobrze układało przez te 9 miesięcy to i teraz będzie dobrze. Ściskam mocno, widzę, że masz jeszcze 15 dni, więc duży luz i spokój:Uśmiech: Miałam doła dzisiaj, chciało mi się płakać bez powodu i za chwilę śmiać, rety labilność jak u sześciolatka!
- 
	Hej Dziewczyny, nadal tkwie w jednym opakowaniu z Lilianką, kurcze nie wiem już co robić, bo NIC nie pomaga!!! Rozmawialam wczoraj z moja koleżanką, ktoóra urodzila w 45 minut(- pamietacie? Pisałam Wam) no i ona mówi, że schylala się na wyprostowanych nogach dzień wcześniej i widocznie to dobra metoda, bo dzien później fik i dzidzia byla. Za choinkę nie wiem jak można się schylać do podlogi na prostych nogach , ja mam brzuch tak nisko i nóżkę dzidzi w żeberku, że to się poprostu nie uda. Ech kiedys przecież urodzę.... Pozdrowienia Allayiala i Mloda Mamusia i Prosiaczek eRa koniecznie napisz Kobieto co z Twoim porodem, rekordzistko, bo strasznie ciekawe wszystkie jesteśmy.
- 
	MlodaMamusiahej:) Daszka ja od wczoraj dostaje do glowy z zebami!!! wzielam tableteke i nie przeszlo:( nie moglam juz na wieczor wytrzymac i pojechalismy cos po 22 do apteki po Amol...troche pomogl...smaruje nim zeby i dziasla i robie oklady na policzek a i tak mnie bola:Smutny: ale teraz tylko po prawej stronie, lewa dala mi spkoj. Pani w aptece powiedziala,ze to moze jakis objaw przed porodem, bo wczesniej nie mialam czegos takiegodziewczyny a zapomnialam wam powiedziec,ze schudlam kilogram!!! a czytalam,ze to jest objaw bliskiego porodu Allayiala mnie tez brzuch boli codziennie, a najbardziej wieczorem...czasami bardzo mocno,ja juz sie nastawiam,ze to juz a za chwile przestaje palce u rak tez mi troszke puchna, czasami nie moge zdjac pierscionkow... MłodaMamusiu to aż tak mocno bolą Cie zęby? Rety! Trzymaj się Kochana, i myśl, że to tak przed porodem, może będzie Ci łatwiej. Ściskam mocno.
- 
	Kurcze mdli mnie, w nocy to siedziałam w łazience chyba z pół godziny i nic to nie dało. Mdli dalej bez powodu, bo nie jestem po jedzeniu ani tez nie jestem głodna. Widzicie mój suwaczek? Dziś 14 sierpień, mój termin, upływa sobie powoli i jutro juz będę przeterminowana. Jakie to głupie uczucie dziewczyny mówię Wam! Czeka się na ten dzień tyle miesięcy, wszyscy znajomi wiedzą, że to właśnie miało sie zdarzyć dziś, od rana dostaję eski typu: rodzisz? albo jesteś juz mamusią? i......masakra siedzimy dalej z Lilianka w jednym opakowaniu. Kumpela mówiła: myj podłogi, najpierw sie w czoło popukałam ale potem ruszyłam w tan ze szmatką na kolanach i narazie kiszka. Chyba się Lilly spodobało i zostanie tam jeszcze troszkę o rety rety!!! Allayiala J. napisał że mnie dziś pociśnie trochę to Mała zaraz wyskoczy. No ciekawa jestem jakie party przygotował:) Co u Was dzisiaj?
- 
	MlodaMamusiaDaszka super,ze z mala ok:) a ja poszlam dzisiaj na wizyte a tu psikus, doktorek sobie wolne wzial!!! ale bylam wsciekla...ale poszlam do innego lekarza...z malym wszystko ok pan doktor powiedzial tylko,ze rozwarcie jest ale na ile to nie wiem potwierdzil,ze maly jest bardzo nisko i w kazdej chwili moze sie zaczac,takze jakby co to torba i do szpitala:) ale jakbym nie urodzila do 23 (termin wg miesiaczki) to najpozniej 27 do szpitala na wywolanie...dziewczyny ale mnie dzisiaj zęby bola!!! masakra!!! cos mi sie wrazliwe na zimne i cieple zrobily:( juz rady nie daje, chyba wezme jakas tabletke przeciwbolowa, paracetamol chyba moge? przez cala ciaze wzielam tylko raz, wiec chyba nie zaszkodzi...wogole jestem jakas rozdrazniona i jest mi czasami niedobrze...ta koncowka mnie dobija Młoda Mamusia no nie wierzę! Ciebie tez zęby bolą? Ja od dwóch dni mam jakby bardziej wrażliwe, ale tylko po jednej stronie. Nigdy nie wiązałabym tego z ciążą, ale kto wie? Allayiala a jak Twoje ząbki? Cos nam się te terminy przesuwają, może dlatego, że to pierwsza nasza dzidzia i dlatego taka wstydliwa? Ja według ustalonego terminu jutro rodze hehehehe -> AKURAT! Ale mam dzś Braxtonów za całą ciąże, normalnie jeden po drugim a jutro przyjeżdża J. i da mi w kość ze spacerkami. Obym tylko w lesie na ścieżce nie urodziła, bo będę miała Szyszkowego Ludka, albo Koszałka Opałka albo Cypiska z Jiczynowgo Lasu...rety ale mnie głupizna dopadła!!!
- 
	Przyszłam od gina, no i chyba zostanę wrześniówką, nic nie zapowiada, aby jutro mi sie maleństwo urodziło. Mam rozwarcie na 1 cm i tyle, skurcze w ilości ZERO, gin powiedział, żebym się nie wystraszyła plamień, które mogą się lada chwila pojawić, no i rzeczywiście ledwie do domu wróciłam - są plamienia. Dziewczyny jak jest rozwarcie na 1 cm to znaczy, że ten cały czop juz odszedł czy nadal tam jest? Ciesze się, że z Lilką wszystko w porządku, gin mówi, że wzorcowo a no i co najważniejsze jak nie urodzę to 22 sierpnia zniknę Wam z forum na chwilkę, bo mam się zgłosić na oddział. Allaiyala jeszcze możesz mnie wyprzedzic z Tosieńką:Uśmiech: Wrzesniówki ale się z was podglądaczki zrobiły ho ho, ale sama pmiętam, że Lipcówki podglądałam miesiąc temu, taka nasza natura hihihihi. Życze Wam przyjemności w ostatnim miesiącu i szczęśliwych porodów, może nawet zasilicie grono Sierpniówek? MłodaMamusia czekam na wieści z gabinetu G
- 
	MlodaMamusiaoj dziewczyny ale sie zle poczulam...glowa mnie boli i jest mi strasznie niedobrze...chyba bede wymiotowac uciekam...napisze pozniej papa:* Dziewczyny tak się ciesze że jesteście, rety myślałam że ja tu sama zostałam!!! Młoda Mamusia wyczytałam, że wymioty i biegunka jest normalnym zjawiskiem na kilka dni przed porodem, tak więc może to jakiś początek co? Byłam na porodówce zobaczyć jak tam wygląda, no i normalnie jak w szpitalu, cztery sale, łóżka szptalne jedno stare jak za Gierka, reszta nowe, ściany olejne, jakieś szafki, miski. ...już chcę miec moją Lilly po tej stronie. I nie uciekajcie mi na tak długo, bo już myślałam, że sama do siebie pisać tu będę hihihi
- 
	Ojej ile Dziewczyn nas tu odwiedza i przesyła życzenia! Alez miło, dzięki Wam wszystkim! Trzymajcie kciuki Kochane, kazda pomoc sie przyda:) TOLUSIOWA JAKĄ MASZ PIĘKNĄ CÓRECZKĘ!!!! GRATULUJE KOCHANA!!!! MłodaMamusia i Allayiala same we trzy tu zostałyśmy? Czy jest TU KTOŚ JESZCZE? Rety, a moze Wy juz tez uciekłyście co? Lilianka dziś bardzo pobudzonai skacze mi w brzuchu ile wlezie a urodzić to mały gamoń się nie chce! Ide jutro do gina, ciekawe co mi powie, bo w sumie nic sie nie dzieje. Ale zważywszy na Tolusiową , która urodziła Słodką Hanię to przeciez tez kiedyś to moje Dziewcze się zdecyduje no nie? Albo zdecydujemy za nią. Jeszcze ma wprawdzie 2 dni, więc luz.
- 
	Dzięki Anet:) za kciuki, te ostatnie dni są trudne do wytrzymania mentalnie. Czeka się na tego Okruszka już tak długo ale czuje się to dopiero w ostatnich dniach z całą siłą!
 
        