Cina

agniecha napisz jak wyniki, mam nadzieję że wszystko ok. fewa ale mąż miał pomysły! chyba chciał Majce rozszerzyć dietę ;) AniaB Twoja wsuwa 190 ml słoiczka??!! wow.. niezły żarłoczek z niej jest.. Agniecha ja swojej planuję dać żółtko za tydzień-dwa. Na razie poluję na jajka ze wsi.. chyba trzeba będzie pojechać na jakiś targ.. bo tymi sklepowymi nie uśmiech mi się majki karmić. Za tydzień idę na szczepienie to zapytam co ile dawać.. Barbie wysłałam Ci PW. A co do chrztu to się zastanawiam jak oni mogą odmawiać ochrzczenia dziecka? Przecież to się w głowie nie mieści.. My jak chcrzciliśmy Majkę to nam też ksiądz powiedział że dopóki nie przyniesiemy aktu ślubu to nas nie wpisze.. Ale jak zanosiłam akt ślubu to był inny ksiądz i nawet nie zerknął na akt. Może spróbuj na muchoborze.. A sytuacji z mężem współczuje.. czasami facecie mają za dużą wyobraźnię i tyle. Chociaż Ci powiem że z tą zazdrością to różnie bywa.. Ja, mój mąż i jego była narzeczona pracowaliśmy w jednej firmie, nie było tygodnia żebym na nią nie "wlazła" w pracy, na dodatek ona jak się wyprowadziła od niego to zamieszkała bardzo blisko jego osiedla (na ND zresztą:). Za każym razem kiedy ją widziałam to marudziłam męzowi czy on do niej nic nie czuje.. Ale po pół roku dałam sobie spokój, bo przecież to bez sensu.. nie jego wina że ją czasami spotykam. Teraz to spływa po mnie jak po kaczce jak ją spotykam. Chyba zdrowy rozsądek jest najważniejszy.. może Twój mąż to zrozumie. Pewnie kocha Cibie tak bardzo że boi się że mógłby Cię stracić... szkoda tylko że nie okazuje tego w inny sposób. trzymam kciuki żeby Wam się ułożyło.. Za Anetę1808 też

Dziewczyny a ja od poł godziny mam dziecko z głowy.. Majka siedzi w łazience i przygląda się na wirującą pralkę.. Ciekawe kiedy jej się znudzi, ale spokój jest :)

Krlnk zdrówka dla Julitki! oby jej szybko przeszło:) belda moja je połowę tego co w tym jadłospisie jest.. nie wiem skąd oni takie duże porcje biorą. Może to normy unijne ;P 210 ml. to moja nigdy jeszcze nie zjadał, robię jej 150 ml, raz na parę dni zjei 180 i to jest max. A co do zupek to może sprubuj sklepowych też.. moich zupek na początku też nie chciała jeść i kupiłam słoiczek i póżniej próbowałam dobrać smak swoich zupek do tych ze sklepu. Gotuję jej też, ale nie zawsze chce jeść.. dlatego zawsze mam awaryjny słoiczek. Ja nie wiem co oni dodają do tych słoiczków że dzieci tak chętnie je jedzą... Barbie wysłałam Ci PW :) kuki fajnie że się zapytałaś o to szczepienie przeciw , bo ostatnio też się zastanawiałam nad tym.. Miłego dnia :)

kathi pisałam kiedyś, wkleję jeszcze raz :) wpływ jedzonka na stolce dzieci Soki: herbatka z kopru włoskiego z sokiem jabłkowym -regulujące herbatka z dzikiej róży z sokiem z czerwonych owoców -regulujące sok jabłkowy -rozlużniające sok jabłkowo-winogronowy -rozlużniające sok jabłkowo-marchwiowy -normalizujące sok gruszkowy -rozlużniające napój z czystej marchwi -zestalające nektar dyniowo-jabłkowy -rozlużniające nektar śliwkowy -rozlużniające napój malinowo-jabłkowy -rozlużniające sok z jabłek i czerwonych owoców -normalizujące napój morelowy -normalizujące nektar bananowy -normalizujące nektar brzoskwiniowy -rozlużniające napój brzoskwiniowo-ananasowy -rozlużniające Owoce jabłka -rozlużniające czarne jagody z jabłkiem -normalizujące marchewka z jabłkiem -zestalające gruszki -rozlużniające gruszki i jabłka -rozlużniające brzoskwinie -rozlużniające morele -rozlużniające banany -zestalające banany z brzoskiniami -zestalające banany z morelami -normalizujące śliwki -rozlużniające jabłka z bananami i brzoskiniami -rozlużniające jabłka z bananami -normalizujące jabłka z malinami i jogurtem -normalizujące Warzywa marchew -zestalające młoda marchew z ziemniakami -zestalające dynia z ziemniakami -normalizujące zupka jarzynowa-krem -normalizujące krem ze szpinaku z ziemniakami -rozlużniające

Barbie no w końcu się babo odezwałaś ;)a Kubuś rzeczywiście ma śliczne usta.. powiem Ci że on jest jednym z przystojniejszych maluchów jakie widziałam.. będzie kiedyś łamał kobiece serca. Śliczny. Krlnk moja też jak się ją posadzi to siedzi, ale jak się trochę do przodu przychyli to też leży. A co do mleka to dzisiaj kupiłam pierwszy raz nan2activ i jej dałam. Jakbyś szukałą promocji to w rossmanie są po 32,99 i gratis do puszki dostajesz jeszcze 4 jogurty nestle. kuki moja sama jeszcze nie siada, ale trenuje. A pobytu na wsi to zazdroszczę. kathi ale ma fajne pyzy :) a na tym drugim zdjęciu to jest na tej huśtawce którą kiedyś zamówiłaś? sprawdza się? A na kartki uważaj, moja już raz wsunęła pół strony ;D AniaB czyli mała postwiła na swoim ;) moja jeszcze nie marudzi w gondolce więc nie zmieniamy na spacerówkę, a jak zaczyna marudzić to wystarczy położyć ją na brzuszku i jest git. A mała urocza i do twarzy jej w niebieskim :) Odnoście działalności gosp. na wychowawczym to na tej stronie ktoś kiedyś dyskutował GoldenLine.pl: Dyskusja - działalnosc gospodarcza a urlop wychowawczy i tu: Re: działalność gospodarcza na urlopie wychowawcz - Prawo i pieniądze - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl belda strona 244 rzeczywiście należy do Cibie :) A co do warzywek, to próbowałaś robić sama? Moja nie zawsze chce jeść moje zupki, ale jak kupuję słoiczek to je bez problemu, może u Cibie bedzie odwrotnie.. A z tym urobieniem po pachy to nie strasz, bo za 1,5 tyg. też wracam do roboty i to na pełnt etat :/ A co do komunikacji miejskiej to jechałam całe 3 razy autobusem i jestem mile zaskoczona, bo nie dość że zawsze ktoś chciał pomóc to jeszcze ludzie na widok takiego zaciekawionego brzdąca się cieszyli.. Teraz od początku uczę się jeździć autem, bo wyszłam z wprawy przez ciążę. fewa witam ! Moja córa też Majeczka.. w ogólę widzę że to bardzo polularne ime wśród dzieciaczków teraz. agaluk no mnie ten instytut też nie zachwycił.. w przyszłym roku już nie pójdę ;) a z tymi pampersami to rzeczywiście mięliście pecha.. agniecha Twój starszy syn to pewnie pomaga Ci w pilnowaniu Jakuba, już taki duży :) vanesska bartusiowi przeszedł już katarek? mam nadzieję że już jest ok. Dobrze że u Ciebie nic poważnego bo przy takim małym dziecku to nie ma co chorować.. motylek mi też pomagał bepanthen szogun kupujesz już ubranka na 12 msc? Ale ona Ci rośnie, zresztą widać na zdjęciu, ma świetne pyzy :) A my w sobotę i niedzelę byliśmy u znajomych na urodzinach. Pojechaliśmy wieczorkiem na godzinkę a okazało się że Majka świtnie się bawi, w międzyczasie się zdrzemnęła i wróciliśmy dopiero o 23. Rośnie nam imprezowiczka ;)

Dziewczyny gratuluję zębów u Waszych pociech :) vaneska też się ostatnio zastanawiałam co się dzieje z barbie.. miałysmy się umówić po moim powrocie na jakiś spacerek bo osiedlu, bo to prawie moja sąsiadka. agha a Ty masz jakieś domowe warzywka? czy kupujesz? Mi się niedługo skończą warzywka ze wsi i zastanawiam się czy kupować słoiczki czy z targu.. AniaB fajny pomysł na interes :) Nie wiem czy wiesz, ale o ile nic ostatnio w przepisach się nie zmieniło, to możesz na urlopie wychowawczym otworzyć własną działalność gospodarczą, o ile dodatkowa działalność nie spowoduje zaprzestania osobistej opieki nad dzieckiem .. tylko będziesz musiała opłacić pełną składkę na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne z tytułu tej działalności. krlnk u nas to samo z zębami.. świecą się dwie kreski ale się nie przebiły, mała się strasznie męczy. Smaruję bobodentem ale pomaga przez chwilę, agaluk te przedmioty których uczysz to dla mnie czarna magia normalnie. Zawsze podziwiałam ludzi ze ścisłym umysłem, bo sama jestem noga z tej dziedziny :) A doktorat jak bedziesz miała czas to zawsze możesz zrobić.. piszesz artykuły, to wprawę w pisaniu masz.Zawsze pozostają jeszcze zaoczne studia doktoranckie.Ja też miałam propozycję doktoratu, tylko nie dałabym rady połączyć z aplikacją. A teraz to już w ogóle sobie tego nie wyobrażam, wolę siedzieć z Majką w domu niż wśród książek w czytelni. Jak to się w życiu priorytety zmieniają :)) A ja zarobiona jestem, chcę wysprzątać całe mieszkanie zanim pójdę do pracy i w sumie od kilku dni zakopana jestem w szafach Zebrałam cały wór już ubranek Majki w które się nie mieści, a że planujemy jeszcze jedno dziecko trzeba jakoś upychać. I tak nasi znajomi co planują w przyszłym roku dziecko (3pary:) to ciągle podgadują żebyśmy zbierali to będzie dla nich... Ostatnio nawet moja koleżanka która nawet nie ma faceta powiedziała że ona weźmie po Majce ubranka to będzie dla jej dziecka Wyobrażacie sobie? :)))

agniecha a może on tak tęskni bardzo za Tobą i dlatego marudny.. ? Takie małe dzieciaczki wyczuwają że nie ma mamy w pobliżu i przez to są rozdrażnione i niespokojne.. A Twojej zupki nie chce jeść w ramach protestu że jak poszłaś do pracy to on Twojej zupki jeść nie będzie;) (żartuję oczywiście). No nic.. może przyzwyczai się do dziadków, a dziąsełka smaruj jakimś żelem bo nic więcej nie zrobisz.. przecież nie rzucisz roboty.. Powodzenia życzę i trzymam kciuki agaluk1 to rzeczywiście masz fajną pracę pod tym względem że nie musisz odbębniać codziennie 8 godz. w pracy.. Mały przynajmniej nie będzie całymi dniami siedział z kimś innym.. A dorywczo, na tygodniu pewnie znajdziesz kogoś się ktoś kto popilnuje Oskarka. A Ty robisz studia doktoranckie? czy wyłącznie nauczasz? A mój małżonek powiesił nad łóżeczkiem migające lampki z choinki.. mówię Wam odlot normalnie, mała aż piszczała z radości jak mrugały.. Taka mała rzecz a tyle radochy :)) Dobrej nockii Wam życzę

milka ja włosy w ciąży farbowałam 2 razy.. jak jeszcze nie wiedziałam o tym że jestem, tj. w 3 tygodniu (rozjaśniałam) i w 17 tyg. (przyciemniałam). Mi lekarz powiedział że nie tyle farby są szkodliwe co te opary, bo przez skórę głowy niewile się wchłonie.. i jak już farbować to jakimiś delikatnymi szamponami koloryzującymi i nie wdychać i nic złego nie powinno się stać.

vanesska lekarka się uśmiała że mała sama sobie rozszerzyła dietę i powiedziała że nic jej nie będzie. Nawet jej nie zbadała.. powiedziała że zrobi kupkę z napisami ;) kori19 u mnie jak było podejrzenie skazy to lekarz kazał ograniczyć właśnie nabiał i chyba jajka.. ale co lekarz to opinia. agniecha moja też jest marudna przez te ząbki.. A te próbki to dziewczyny zamawiały chyba ze strony Pampers Premium Care Kod od przyjaciółki to : EKSPERT. A ja dostałam całą paczkę ze streetcom.pl Miłego dnia:)

agaluk ale traumę przezyli... współczuję normalnie. Pewnie teraz po nocach nie będą spali tylko pilnowali malucha. Nie wiem czy to dobre jest, bo nie miałam, ale może nich sobie kupią monitor oddechu, to będą spokojniejsi. A ja do pracy też od października. A Ty z kim zostawiasz maluszka?

kuki no widzisz.. nie wszystkie historie z zamieszkaniem z teściową dobrze się kończą ;) Ja się tego trochę obawiam bo jednak co tu dużo mówić.. ktoś będzie w mieszkaniu. Niby jesteś u sibie ale nie jest tak swobodnie. Zobaczymy, ale mój mąż wielkim zwolennikiem tego rozwiązania też nie jest. Chcięliśmy poszukać w czerwcu jakiegoś żłobka ale teściowa powiedziała że ona będzie bawiła. Już raz odmówiłam jak chciała pomóc, po urodzeniu Majki, bo chciałam te pierwsze dni spędzic z Mają i mężem. Z drugiej strony to fajnie nawet, bo będę spokojniejsza że ktoś z rodziny a nie obcy zajmuje się dzieckiem. Zobaczymy ile wytrzymamy, jak do tej pory to się dogadujemy.. A z tą gazetą to zadzwoniłam do przychodni i zapytałam czy trzeba do lekarza czy nie.. babka powiedziała że nie wie.. to się umówiłam i ide na 15. Nich zobaczy, papier sam nie jest groźny, tylko tam był ten tusz drukarski.. vanesska kawał chłopa :)

kuki no ulżyło mi już że nie zostanę bez patrona, bo do aplikacji by mnie nie dopuścili. Ale finansowo to teraz dużo stracę. Będę zarabiała połowę tego co w banku.. przynajmniej przez pierwsze pół roku. A z Majką zostanie teściowa, właściwie to zamieszka z nami, bo ona nie jest z wrocławia. Mysleliśmy o niańce jakiejś, ale obraziłaby się chyba jakbyśmy wzięli niańkę a nie ją.. Tylko ja się trochę obawiam tego zamieszkania razem, bo wcześniej czy później jakiaś kłótnia się pojawi.. Moja mała zjadła przed chwilą kawałek gazety.. wyszłam na chwilę żeby jej mleko zrobić i sobie ją wzięła.. mam nadzieję że nic jej nie będzie. Aż mnie ciarki przeszły..

kathi na akademii pampers byłam 2 tyg. temu we wrocławiu i w sumie fajnie było, ale też bez rewelacji.. Stoi sobie namiot, jest on podzielony w środku na 6 części, w środku jest wielkie krzesło wielki stół fotel itp.. czyli świat widziany oczami dziecka. Można sobie posłuchać też co dziecko słyszało jak było w brzuchu.. Jest też ekspert żywieniowy z nutricii i można sobie pogadać. Próbek dali tyle co kot napłakał ;) - 1 saszetkę herbatki, próbkę mleka bebiko i próbkę kaszki bobowita, jeszcze jakaś książeczka z reklamami i papierowa miarka wzrostu, żyrafa taka.

agaluk ja też dostałam krlnk ja tez dostałam całą paczkę pampersów, ale parę miesięcy temu zarejestrowałam się na streetcom.pl i przesłali mi że niby mam przetestować i rozreklamowac. A możesz poprosić o próbki na Pampers Premium Care i jako hasło wpisać EKSPERT, ale gdzieś czytałam że wysyłają tylko 2 czy 4 szt tych pieluszek.. Z tą kuzynką to wydaje mi że że to mało odpowiedzialne to czym ona karmi dziecko.. przecież każde dziecko lubi słodkie i myślę że gdyby nawet naszym dać teraz lizaka to z chęcią by wciamały, ale przecież te normy żywienia po coś są.. A popisywanie się że co to moje dziecko nie potrafi zjeść to trzeba mieć niepokolei w głowie.. Czekaj, memłała? nie mów nawet że najpierw sobie wkładała do buzi a później dawała małemu..?!! A wesele to szkoda że się goście tak zachowywali.. ale z drugiej strony jak młodzi zaprosili 180 osób to co oni sobie wyobrażali? że gdzie niby goście mają tańczyć. Ja chyba też bym się wkurzyła jakbym przyszła na wesele potańczyć a na parkiecie ściśnięta byłabym jak śledź.. kuki to sobie popływaliście :) ja też się wybieram wkrótce.. AniaB spróbuj może dać jej słoiczek: ziemniaczki z dynią, skoro marchewka jej nie służy.. żadne inne słoiczki bez marchewki niestety nie przychodzą mi do głowy. A Twoja już się na rączkach podnosi? wow! niby nasze rówiśniczki, ale mojej jej jeszcze chyba do tego daleko, jak na razie to jak leży na pleckach to podnosi bioderka i się przesuwa do tyłu, no i próbuje sama siadać kathi26 i jak wyniki? vaneska to Ty i tak długo nie miałaś okresu.. ja dostałam 7 tygodni po porodzie pomimo że karmiłam wyłącznie piersią. Ale fakt, myślałam że też będzie spokój. lillian witamy :) Dziewczyny, a ja byłam dzisiaj na kolejnej rozmowie i mam problem... byłam już na 100% pewna że pójdę do tej babki u której byłam w piątek ale dzisiaj miałam jeszcze dwie rozmowy. W jednej kasa duża ale dużo delegacji, nadgodzin i megastres więc po naradzie z mężem jutro zadzwonię żeby mnie nawet nie brali pod uwagę bo mieli dać znac w środę.To robota nie dla matki z dzieckiem. I byłam u innego faceta i chyba pójdę do niego.. Ja mam taki problem że u mnie praca będzie połączona z nauką zawodu, bo zaczynam aplikację adwokacką i mój pracodawca, czyli adwokat który będzie mnie przez 3 lata uczył i co jakiś czas wystawiał opinię o mnie i mojej przydatności do zawodu. I chyba ten koleś mnie więcej nauczy i prędzej się z nim dogadam niż z tą babką. Więc siedzę i myslę do kogo iść.. Mam czas do jutra. Zdążyłam już się popłakać że będę musiała Majkę zostawić i iść do roboty.. Przecież ja się zatęsknię, a ona zapłacze.. I to już za 3 tygodnie.. Dobrej nockii Wam życzę :)

Aaa... miałam zdjęcie dodać

Dziewczyny wróciłam z rozmowy i jestem nawet zadowolona :) zaproponowała mi kobietka prace.. trochę mało płaci, właściwie to zarobki dużo mniejsze niż w banku, ale za to się bardzo dużo u niej nauczę.. I zajmuje się sprawami którymi chcę się zajmować w przyszłości, czyli rozwody, alimenty, spadki itp. NA dodatek w przyszłym roku jak mnie trochę poduczy to będę mogła chodzić za nią na rozprawy na łatwiejsze sprawy. Więc jest ok. Mam dać jej znać do środy. I nie przeraziła jej wizja posiadania przeze mnie dziecka. :) W pon. idę na kolejne dwie rozmowy. A ja widzę że Wy już mięsko powoli dajecie.. ja chyba jeszcze trochę poczekam i tak za 2 tyg. dam jej dopiero.. Ale planuję też niedługo zmienić jej mleko na Nan active 2 bo widzę że się nie najada.. Ostatnio mi przytyla trochę, fładki ma coraz większe.. zobaczcie zresztą na jej nóżki.. A ten gryzak to chyba fajna rzecz.. może i ja kupię małej.

agaluk ja właśnie robię zupki z tych 3 składników. Ale 2 dni je moją zupkę, 2 dni jakiś słoiczek bo po marchewce ma problemy z kupką. Zastanawiam się czy nie zrobić tego więcej i nie zamrozić, bo mi marchewka którą przywiozłam ze wsi więdnie bo młoda jest :) agniecha dzieci tak czasami mają, bez przyczyny. Jutro pewnie będzie grzeczny. motylek ja daję kaszkę na noc ostatnio i przesypia mi całą noc.Może to i dobry pomysł i Ty bedziesz bardziej wyspana.. szogun zdrówka dla małej A ja w piątek idę na kolejną rozmowę. Tym razem do kobiety :) Spokojnej nockii

Hej dziewczyny :) Zarobiona jestem nieziemsko.. wczoraj przyjechała do nas teściowa żeby zająć się Majką, bo nie mięluiśmy z kim ją zostawić.. Byłam na rozmowie wczoraj, teoretycznie to robotę znalazłam, ale na nią się raczej nie zdecyduję. Ogólnie chamstwo i buractwo, a na koniec się zapytał czy nie planuję kolejnej ciąży. Ja się pytam go czy dziecko to dla niego jakiś problem, a on na to: że w sumie to nie, bo on się cieszy że się ludzie cytuję: "rozmnażają". Porażka jakaś.. Koleś mnie tak wkurzył że skończyłam rozmowę bo nie miałam zamiaru zniżać się do jego poziomu. Mam mu dać znać do poniedziałku czy chcę tą robotę.. A co do butelek to też używam aventu, ale nie podgrzewam ich raczej.. zalewam od razu ciepłą wodą. Poczytam w wolnej chwili co o tym piszą.. agaluk no to mąż się spisał, Ale pewnie nie kupił Ci tego kompletu bezinteresownie ;P vaneska to straszne ze znajomą. Wyobrażam sobie co teraz czuje.. Prawda jest taka, że dopóki się nie ma dziecka to trudno sobie nawet wyobrazić co to za ból.. A tu już byl 7 miesiąc.. już czuła rucha i na pokochała to dzieciątko. Bardzo jej współczuje.. Szogun u Majki zapalenie ucha(lewego) było bezobjawowe praktycznie, zero objawów. kuki podziwiam :) kathii napisz proszę później jak huśtawka się sprawdza..też się rozglądam za czymś takim..

Ania B i Krlnk dziękuję Wam bardzo za ten pomysł z mąką ziemniaczaną, rzeczywiście super wysusza :)) już jest lepiej kori ja od miesiąca używam 2ki smoczka Avetu.. agluk aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam o kuzynce. Strasznie mi przykro że tak się stało.. JA po tej sytuacji z koleżnaką z pracy o której Wam już kiedyś pisałam ( w styczniu odstawiła tabletki, w lutym zaszła w ciąże i dzidziuś urodził się obojniakiem) to jeszcze bardziej boję hormonów niż wcześniej. Umówiłam się na wtorek do mojego lekarza, bo tak sobie pomyślałam że może tabletki zacząć brać, ale mąż mi wybił z głowy tabletki bo chcemy mieć jeszcze jedno dziecko więc pójdę kontrolnie, bo i tak kazał mi przyjść po 4-5 msc na kontrolę. AniaB Ty jutro masz chrzciny.. pewnie przygotowania idą pełną parą A ja wczoraj złożyłam wypowiedzenie z pracy.. byłam też w czwartek na tej rozmowie. Facet jak się dowiedział że mam 5msc dziecko to przestał był zachwycony moimi kompetencjami i sypnęła się lawina pytań które są nidozwolone na rozmowach kwalifikacyjnych MA dać odpowiedź ok czwartku, ale ja się nie łudzę... więc niech się buja :) We wtorek idę na koleją :))

Dziewczyny a znacie jakieś sposoby na odparzenie? zrobiło się nam.. a tak dbałam o to... pudrowałam, smarowałam itp. Ale odkąd przybrała na wadze to w fałdce się zrobił i osuszanie niewiele daje bo skóra ciągle się styka. . próbowałam wszystkiego.. sudocremy,linomagu, bepanthemu i nic... Jak nie przejdzie to chyba wybiorę się do pediatry.. ponoć jest jakaś maść z antybiotykiem.

AniaB masz rację że nie ryzykujesz przed chrzcinami.. nigdy nie wiadomo co może zaszkodzić.. Ja miałam w razie czego w kościele butelkę z herbatką, na szczęście nie była potrzebna. A do mnie był tel. już w sprawie pracy, idę na 17 na rozmowę :)

Hej dziewczyny... ja zarobiona jestem, wczoraj chyba z 15 CV wysłałam :) Ale wysyłam w ciemno, bez ogłoszenia więc na wielki odzew na razie nie liczę. Zależy mi na razie na patronie, jak zaproponuje pracę to będzie git, jak nie to też ok bo do stycznia posiedzę jeszcze z małą. aaa.. no i dzisiaj po południu do pracy złożyć wypowiedzenie i negocjować warunki bo mam 3 msc okres wyp a chciałabym zakończyc karierę w tej firmie z końcem września agaluk1 ja się też zastanawiam czy powoli nie zmieniać jej na nan2, częściej teraz je, a w nocy też budzi się na karmienie.. kuki ja jak na razie to robię jej obiadki z marchewki ziemniaczka i pietruszki.. i też muszę dodać łyżkę-dwie przegotowanej wody,bo za gęste jest.. ale jak gotuję normalnie to też trochę dolewam wody.. A co do zapasów to ja sobie robię na dwa dni i wkładam do lodówki. A jak wyjdzie mi większa ilość to planuję zamrażać.. Szogun ja zrobiłam sama dziurkę w smoczku, miałam dużo butelek dla noworodków które mi się nie przydały więc wziąłam jeden ze smoczków i sama zrobiłam dziurkę bo smoczek który kupiłam na kaszkę też się nie sprawdził.. z tym że jak mam czas to robię gęstszą kaszkę i karmię ją łyżeczką AniaB moja Majka za dużo nowości też do tej pory nie jadła, jak na razie to z zupek tylko marchewka, jarzynowa i ziemniaki z dynią, no i jeszcze kaszki ryżowe i sok z jabłka. I na razie to wszystko :) kori jak Ci fajnie że budujecie sobie domek.. vaneska moja się cieszy do wszystkich jak ja jestem w pobliżu, jak mnie nie ma to już taka szczęśliwa nie jest...

kuki ja też na parze gotuję, wczoraj nawet Majce moja kuchnia zmakowała.. bo zazwyczaj się krzywi ;P A kopie nogami jak zapadnie już w głęboki sen? bo moja kopie, ale przy usypianiu i jak jeszcze śpi tym płytkim snem.. A ja mam też blender ale na razie miksuję zwykłym robotem bo to małe ilości lepiej mi tym zmiksować Agniecha nasze dzieci są chyba większymi rozrabiakami niż krlnk i aghi.. może im niedługo przejdzie i będzą grzeczne :) Agha zagłosowane :) Miśka modelka z pierwszej ligii :) Krlnk mi też teściowa będzie bawić dziecko :) A my wczoraj mięliśmy zaplanowaną randkę z mężem :) Przyjechali teściowe, bo w innym mieście mieszkają. A my mięliśmy się wybrać na romantyczny spacer, póżniej pokaz fontanny na pergolach i kino. I wiecie co? W połowie randki musieliśmy zapi*** do domu :) Otóż teściowie wrócili o 20 ze spaceru z Majką i zamiast dać jej spać to obudzili ją żeby nakarmić i przebrać. Nie muszę Wam chyba mówić co się działo dalej... wrzask i pisk Majki niemiłosierny, aż się zachodziła.. Okazało się że nie wiedzieli że dziecka które przed chwilą zasnęło nie można budzić, a mi nawet go głowy nie przyszło że mogą ją chieć obudzić Ostatecznie zasnęła a my na 22 jeszcze do kina się wybraliśmy bo już twardo zasnęła..

Agniecha moja też ma problem z zaśnięciem.. i też nie przesypia całej nocki, obowiązkowo budzi się ok 3-4 na jedzenie nie mówiąc o tym że jak jej smoczek wypadnie to robi krzyk w nocy i nas budzi.. ostatnio było budzenie chyba z 10 razy.. A było już tak dobrze..

Dziewczyny co do takiego gryzaczka to ja nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje :P .. ale jestem do tyłu agha ja swojej dawałam kaszkę mleczno-ryżową z bananami i później w kupce były takie małe kczarne kreseczki i kropki jak fusy z kawy.. okazało się że to właśnie od bananów. Odstawiłam tą kaszke i jest ok. Ale może Twojej banany będą lepiej służyć :) krlnk to super że wyniki są już dobre.. jedno zmartwienie mniej :) AniaB nasze córy to rówieśniczki i prawie tyle samo ważą.. agaluk ja swoją normalnie zmuszam rano żeby spała bo nic nie mogę zrobić.. do 14.30 to cięzko byłoby mi wytrzymać kuki mi się też ostatnio dziecko "zepsuło".. na razie zwalam to na to że musi się przestawić, bo w końcu przez miesiąc była w innym miejscu gdzie dużo ludzi i na dworze ciągle.. Umęczyła mnie przez te 4 dni bardziej niż przez ostatni miesiąc więc Ciebie rozumiem.. U mnie pomaga trzymanie za rączke i głaskanie po policzku.. trochę pomarudzi i w końcu zasypia. A masz ten poradnik "Uśnij wreszcie"? Jak nie to prześlij mi maila to Ci prześlę, może się przyda.. U nas żłobek ok 1100 zł/ms ale z wyżywieniem.. brak słów. vaneska ja nie mam pojęcia jak sobie ludzie dają radę przy 2-3 małych dzieci.. ja przy jednej nie wyrabiam ;P Dzisiaj mała dostanie soczek z jabłuszka