Skocz do zawartości
Forum

m.onika

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez m.onika

  1. mrmamos, ale już duża panienka! Super, że wszystko w porządku :) Zobaczymy jutro ile nasza waży... już się nie mogę doczekać :) bejbus, tak jak dziewczyny piszą- patrz lekarzom na ręce i dopominaj się swego. Trzymam kciuki, że dzidzia przybrała na wadze i zdrowo rosła :)
  2. Posiew też miałam raz robiony, ale nic nie wykazał. Coś mi się kojarzy, że gin wspominał o jakichś utajonych infekcjach układu moczowego czy coś takiego... tzn. że nie ma niby żadnych objawów, ale bakterie w moczu są obecne.
  3. roska18, co do metody pobierania próbki do badania to za każdym razem robię tak jak kazał lekarz- najpierw trzeba się podmyć, później rozchylić wargi sromowe (o tym nie wspominałyście) i do kubeczka dopiero oddać ten środkowy strumień. Nieliczne bakterie nie są niczym złym, ale te liczne mogą świadczyć o infekcji. Lekarz zawsze pytał mnie czy mam jakieś inne objawy, które tym infekcjom mogą towarzyszyć (ból przy siusianiu, kłucie, szczypanie itp) i mówił, że jak nic się innego nie dzieje to nie ma co za każdym razem dawać antybiotyku na to, tylko więcej pić, żeby te bakterie wypłukać, także tylko raz dostałam po takich licznych bateriach antybiotyk Monural jednorazowo do wypicia. Miesiąc temu w wynikach moczu miałam liczne bakterie, nic nie brałam i same jakoś się wypłukały widocznie, że nie ma ich tym razem w badaniu
  4. Uff... kamień spadł mi z serca mąż właśnie odebrał moje wyniki badań i tym razem też krzywa cukrowa wyszła ok! Pielęgniarka mi przy pobraniu podała wartość na czczo 96 i wystraszylam się, że to za wysoki wynik i reszta też będzie do kitu... ale chyba musiała się przejęzyczyć bo na czczo jest 86, po godzinie 172 (norma do 180 w ciąży) i po dwóch godzinach 124 bodajże (a norma do 152 czy 153 jest podana). Nie mam jeszcze wyników przed oczami, bo tylko zadzwonił, żeby mnie uspokoić, ale już musiałam się Wam pochwalić :P Mocz też ok. O dziwo pierwszy raz w ciąży mam jedynie nieliczne bakterie, bo za każdym razem były liczne, albo bardzo liczne, także miłe zaskoczenie, że nie ma żadnej infekcji. Tarczyca też w porzadku- jutro akurat mam kontrolę u endo. Tylko hematokryt obniżony i coś tam jeszcze, więc może w czwartek gin jednak zadecyduje o suplementacji żelaza. W każdym razie jestem zadowolona
  5. klapouszek, ja jadę z myślą, że raczej tam posiedzę, moooże jakiś wolniejszy taniec też się uda- zależy jak będę się czuła, ale zależy mi, żeby w ogóle tam pojechać. Z resztą kieckę już mam więc szkoda, żeby się zmarnowała;)
  6. mrmamos, ależ ten czas szybko leci... oby pozostałe tygodnie były spokojne i szczęśliwe dla Ciebie i dla każdej z nas :) jeszcze tylko troszkę i możemy bezpiecznie biec na porodówkę! U nas też od rana upał. Dopiero 10.00 a już jest 27 stopni... Ciężko będzie na tej końcówce jeśli takie temperatury się dalej utrzymają. Ja się modlę, żeby chociaż 7 i 22 lipca było znośnie bo mamy wesela :P
  7. Natala, ja też dzisiaj się kiepsko czuję. 28 stopni u nas i pełne słońce, a mi duszno, ciężko i zupełnie nie mam na nic siły... właśnie wstałam z drzemki prawie dwugodzinnej i jestem do niczego :/ Co do imion: -Alcia, Noemi jakoś nie bardzo mi się podoba, nie mam pojęcia jak można by zrobnić to imię... ale każdy ma prawo do swojego wyboru :) dzięki temu nie będzie samych Zuziek, Zosiek, albo Lenek :) - Natala, Jakub to bardzo ładne imię :) zawsze chciałam mieć synka Kubusia, ale już trafił mi się mąż Kuba i po marzeniach... :P - jeśli miałabym wybrać jedno z trzech- Tobiasz, Błażej albo Przemek to chyba tak jak Ty edit37, postawilabym na małego Tobiaszka :) My wybraliśmy dla dziewczynki imię Alicja, z resztą już o tym pisałam :) mam nadzieję, że mała nie zrobi nam psikusa i jednak nie zmieni się w chłopaka, bo już parę typowo nie chłopięcych ciuszków czeka w komodzie :O gdyby jednak coś się odmieniło to w pogotowiu dla chłopca jest przygotowany Leoś- też trochę mniej standardowo i nie każdemu może się podobać ;)
  8. Ja znalazłam właśnie kilka norm wg różnych stron w necie i jedni piszą, że max do 95, inni że do 100. Ale pytałam pielęgniarki w trakcie pobiegania i powiedziała, że jeszcze ujdzie taki wynik... zobaczymy jak reszta i co powie na to lekarz :/
  9. Cześć dziewczyny :) Magda16, jakie śliczne sukieneczki! Będzie mała modnisia:) My w przyszłym tygodniu ruszymy na podboj sklepów, bo chciałabym już zamknąć powoli wyprawkę i zacząć pranie. Niedawno wróciłam z krzywej cukrowej nr 2. Zdecydowanie lepiej poszło mi teraz picie i lepiej się czułam w trakcie tych dwóch godzin. Pojechałam do innej przychodni i mogłam wcisnąć sobie cytryne, a glukoza nie była zalana ciepłą wodą, więc dużo bardziej znośny był drink ;) na czczo trochę wysoki cukier... 96. Ale niby mieści się w górnej granicy. Jutro odbiorę resztę wyników, mam nadzieję, że wszystko będzie ok... :/ A w czwartek już kolejne usg!
  10. alitia, zobaczysz, że niedługo i on oszaleje na punkcie córeczki ;) kaska30, bardzo ładny komplecik. Za taką cenę super okazja :)
  11. Mała dostała 7-pak bodziaków z krótkim rękawkiem, 3-pak pajacyków, 3-pak pieluszek tetrowych i najsłodsze - pierwsze buciki
  12. mrmamos, super zdjęcia :) i nawet dodatkowy członek rodziny- psiak się załapał! Będzie fajna pamiątka :) lambamer, wydaje mi się, że wyniki mieszczą się w normie, bo chyba po godzinie max 180 może być, a po dwóch 150, ale nie jestem pewna... Mnie w poniedziałek czeka powtórka glukozy przez to, że miałam pierwszą krzywą cukrową już w 21 chyba tygodniu przez moje BMI niby... mam nadzieję, że wyniki tym razem też będą takie ładne jak ostatnio i jakoś wytrwam :) My wczoraj znów małą imprezę organizowaliśmy, bo znajomi z Anglii przyjechali i mała dostała pierwsze prezenty :) później jak wrócę do domu to pokażę Wam fotkę a teraz śmigamy na jakieś zakupy
  13. bejbus, bądź dobrej myśli. Poczytaj może jakąś lekką książkę- nie koniecznie na temat macierzyństwa i ciąży, żebyś ciągle się nie zadreczała tym tematem. Jesteś na pewno pod dobrą opieką i maluch nadrobi pod okiem lekarzy tyle ile powinien. Teraz opieka lekarska, nawet w Polsce, jest na naprawdę wysokim poziomie i trzeba wierzyć, że już niedługo będziesz miała przy sobie upragnione dziecko, które nie raz nabroi ;)
  14. Strawberry, trzecia to zdecydowanie strzał w 10 :)
  15. Strawberry, wydaje mi się, że do tego koloru wózka z czarnym stelażem bardziej pasowalaby ta czarna torba. Chociaż ta pierwsza jest ciekawsza i chyba bardziej mi się podoba :)
  16. To mnie teraz zmartwilaś. Bo w sumie jak mozna odróżnić czy to ból typowy w związku z rozciaganiem macicy czy coś się dzieje... no nic, aktualnie mnie nie boli, więc czekam spokojnie na swoją wizytę. A u Ciebie mam nadzieję, że wszytko jest w porządku. Koniecznie daj znać później, trzymam kciuki!
  17. zielizka, ja też odczuwam czasem takie kłucie i ciagniecie w podbrzuszu z lewej strony i już nawet o tym pisałam, czy któraś z Was tak ma. U mnie taki "bol" trawa czasem kilka dni przy poruszaniu się, ale myślę że to jest kwestia rozciagania więzadeł i macicy. Lekarz mówil kiedyś, że jeśli nie odczuwam żadnych skurczy jak na miesiączkę to nic złego się nie dzieje... ale skoro idziesz na wizytę to będziesz miała tą pewność :) ja czekam niecierpliwie do następnego czwartku! bejbus, my tu cały czas trzymamy mocno kciuki za Was! Wiadomo już cos nowego?
  18. Strawberry, jest dokładnie tak jak mówiłaś :) chociaż nie myslalam, że aż tak szybko to nastąpi! Super, że wszystko dobrze po wizycie. A remont... trzeba mieć nadzieję, że szybko się skończy! Lato sprzyja remontom, więc może do września się uwiną chociaż z najgorszą częścią pracy i będziecie mieć spokój :) anitta, łóżeczko z całym kompletem wyposażenia zamówiłam z tej strony: https://amc.sklep.pl/ Sklep jest akurat w moim mieście, ale prowadzą też sprzedaż wysyłkową :)
  19. Dzięki zielizka :) wiesz... pierwsze dziecko, pierwszy szał... na razie wygląda idealnie jak się urodzi pewnie harmonia zniknie bo nie bedzie na nia czasu haha
  20. mrmamos, dołączę się do klapouszka i też Cię pokuszę mąż nie mógł wytrzymać ze złożeniem, a ja musiałam zobaczyć jak wygląda cały komplet... :P chociaż i tak teraz wszystko z powrotem wyladowalo w worku i czeka na swój czas na wypranie ;)
  21. bejbus, trzymam kciuki za Was! Pod okiem lekarzy maluszek na pewno nadrobi i wszystko będzie dobrze! Co do wyprawki to mąż dzisiaj odebral łóżeczko z wyposażeniem. Myślałam że złoży je jakoś w lipcu, może na początku sierpnia, a tu... łóżeczko już stoi :P nie mógł się powstrzymać żeby nie złożyć łóżeczka dla JEGO ALUSI taki dramat był na początku, że to nie chłopiec... a tu mała jeszcze się nie urodziła i już jest córunią tatunia - oswoił się facet z tą myślą w stu procentach :P
  22. Ok, dzięki, poszukam gdzieś w internecie :)
  23. Strawberry, zaintrygowałaś mnie tym olejem i poczytałam sobie troszkę na szybko o nim. Chcę możesz polecić jakiś konkretny w dobrej cenie?
  24. zielizka, dzięki :) właśnie zdaję sobie sprawę, że to moje ostatnie przespane noce i leniwe poranki, dlatego tym bardziej chce je wykorzystać Wróciliśmy już od położnej. Na razie mieliśmy taką luźną pogawedkę na temat mojego samopoczucia, przebiegu ciąży i tego, co na kolejnych spotkaniach będziemy omawiać. Bardzo sympatyczna, młoda kobieta, także myślę, że zlapiemy wspólny język. Na następne spotkanie za dwa tygodnie jedziemy, bo mówiła, że jeszcze mamy sporo czasu i nie ma co za szybko mówić o różnych rzeczach i mieszać w głowie :) No i najważniejsze- mogliśmy posłuchać serduszka małej :)
  25. alitia, znam bol wykorzystywania przez rodzinę. Już nie raz mama chciała mi siostrę 8 letnia dać pod opiekę, ale ze taki dzień kosztuje mnie zbyt dużo nerwów, a teraz chce się skupić na sobie i dziecku, stanowczo odmówiłam. Z resztą wytłumaczenie miałam solidne- oszczedzajacy tryb życia. Może też powinnaś wykorzystać ten argument i go trochę "naciagnac" dla własnego zdrowia psychicznego? Dziecko wyczuwa nasze nerwy więc szczególnie teraz powinnyśmy, o ile to możliwe, odciąć się choć trochę od stresujacych nas ludzi i sytuacji i zadbać o zdrowy egoizm ;) Dzisiaj musiałam rano wstać, bo idziemy na pierwszą wizytę do położnej, ciekawe co nam powie ciekawego. Ciężko jest nie spać do 9.00... :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...