Karolcia90

Oby wredota nie przylazła :) Też czekam na rzeżuchę, uwielbiam ją do kanapek z pomidorem, w ogóle lubię kiełki tylko gdzieś czytałam aby w ciąży nie jeść tych kupnych, pakowanych w plastikowych pojemniczkach bo mogą być siedliskiem cytomegalii i listerii :(

magalena przykro mi :(

magalena a tą heparynę to od razu musisz zacząć brać jak tylko ujrzysz dwie kreski czy możesz trochę później? Bo jeśli od razu to może nie czekaj zbyt długo z tym testem ;)

gooosia a przeważnie w którym dc masz owulację? Może to plamienie owulacyjne?

magalena acard ma słabsze działanie od heparyny więc może nie wystarczyć u Ciebie ale zapytaj może tym razen unikniesz zastrzyków :) Powodzenia u lekarza :)

MadziaK olej z czarnuszki świetnie poprawia i wspomaga odporność więc kup mężowi (jest bezglutenowy). Synkowi może też by pomógł bo wspomaga układ trawienny, niweluje wzdęcia i redukuje gazy. Poczytaj o nim i sama zdecydujesz czy podać na próbę.

Ojej gooosia zdrówka dla rodzinki :*

Zaneta ten lek stosowany bez nadzoru może naprawdę zaszkodzić bo jeśli np. naturalnie masz rzadką krew to mogłyby wystąpić u Ciebie niepożądane krwawienia albo nawet krwotok podczas miesiączki. Sama nic nie bierz.

MPS może powtórz jeszcze raz, zobaczysz czy wzrosła czy nadal spada i będziesz wiedziała czego się spodziewać.

magalena na forum o poronieniach było sporo dziewczyn, którym po kilku stratach wprowadzano heparynę równocześnie z acardem. Działanie mają podobne.

MPS a powtarzałaś w tym samym laboratorium? Tylko tak porównywanie wyników ma sens. Jeśli w tym samym to spadek niestety nie wróży dobrze...

Zaneta Acard to lek rozrzedzający krew, brałam go całą poprzednią ciążę (do 37tc) i biorę teraz, z tym że ja rozpoczynałam jego suplementację od pozytywnego testu ciążowego. Mój ginekolog wprowadził mi go profilaktycznie po obumarciu pierwszej ciąży. Niestety nie wiem w jaki sposób ma pomóc w trakcie starań.

Bibs mi na Polnej powiedzieli, że po skończonym 34tc już jest bezpiecznie tak więc chyba już możesz odetchnąć :) dotrwałaś do bezpiecznego terminu :) ja od 34tc miałam już całkowicie zgładzoną szyjkę i rozwarcie a urodziłam e 40t6d bo młoda nie chciała wyjść ;) Sama nie wiem kiedy mi połowa ciąży minęła, z córką czas ciągnął się jak flaki z olejem a teraz tydzień za tygodniem ucieka :) Dziewczyny ja zaszłam w ciążę w cyklu w którym odpuściłam, ostatni stosunek był 5-6 dni przed owu a potem wyjechałam na szkolenie i zaczęłam pracę tak więc u mnie zadziałało :)

Bibs super, że u Was wszystko dobrze :) który to już tydzień? Chyba niewiele Ci brakuje do donoszonej ciąży?

Bławatka gratulacje :) DoMaRy trzymam mocno kciuki za dwie grube krechy w Wielkanoc :)

DoMaRy jak masz dobry kontakt ze swoim ginekologiem to śmiało pisz jeszcze raz :) mój ma mój numer zapisany w kontaktach w telefonie i wiem, że mogę do niego pisać o każdej porze, często sam odpisywał mi w nocy albo wcześnie rano, bez względu na dzień tygodnia.

Jeśli jesteście oboje gotowi to ja nie widzę przeciwwskazań. Moja mama urodziła siostrę mając niecałe 21 lat ale tata miał już wtedy prawie 28 ;)

DoMaRy trzymam mocno kciuki za powodzenie iui. Uda się, musi się udać :) Trochę dziwne podejście lekarza w sprawie odstawienia bromergonu bo przecież powodem tego, że prolaktyna jest w normie jest pewnie ten lek. Nie wiadomo czy poziom nie zacznie świrować po jego odstawieniu. Też uważam, że dobrze robisz czekając na opinię swojego lekarza. Moja córka wstała jakieś 40 min temu ale wcześnie poszła spać, spędziła cały dzień na świeżym powietrzu i wieczorem padła :)

gooosia tragedia z tą diagnostyką, ja od dawna do nich nue chodzę. A oznaczenia robisz tak: klikasz na to duże, wytłuszczone B i pojawiają się takie nawiasy z b w środku, między tymi nawiasami wypisujesz nick :) można na telefonie ;)

gooosia może zadzwoń do tego laboratorium, któraś z dziewczyn tutaj też robiła bhcg w diagnostyce i nie wrzucili wyników na stronę a jak zadzwoniła to okazało się, że są.

asia jaka stara, przestań tak myśleć. W pierwszą ciążę zaszłam w wieku 31 lat ale też zakończyła się poronieniem (serce synka przestało bić). Córkę urodziłam 2 miesiące po swoich 32 urodzinach a teraz znowu jestem w ciąży (34 lata). 2 cykle starań to tyle co nic, tym bardziej że sama piszesz, że nie trafiliście w owulację. Jeszcze będziesz mamą, nie stresuj się bo to tylko szkodzi zdrowiu:)

Moja córka sukienek, spódniczek i koszul nie znosi. Wiecznie w spodniach biega ale do zdjęć zawsze się uśmiecha :)

Ja robiłam test w trakcie plamienia u bladzioch okazał się ciążą.

gooosia przykro mi :( magalena też myślałam, żeby posłać Lili do przedszkola od września (przyjmują już 2-latki) ale zdecydowaliśmy się poczekać aż skończy te 3 latka, boję się że przynosiłaby różne choroby do domu a wiadomo jak to jest z noworodkiem, każde choróbsko do 3 miesiąca życia to prawie gwarantowany pobyt w szpitalu. Ja jeszcze pracuję chociaż energii coraz mniej :)

gooosia ja też tam coś widzę, leć kochana jutro na tą betę :) trzymam mocno kciuki ;) mika wypłacz się kochana, pamiętam jaki mnie szlag ogarniał kiedy co miesiąc moja nadzieja się rozmywała... w końcu i Tobie się uda.