Karolcia90

Jeśli zdążył Cię ugryźć to będzie ślad, niech Ci ktoś porządnie głowę obejrzy, dla pocieszenia dodam że mało prawdopodobne jest żeby tak się stało bo kleszcz jak już ugryzie to zostaje w skórze więc tak łatwo byś to nie wyciągnęła sama z włosów.

Mi też ten strach o każdy dzień odbiera możliwość pełnego cieszenia się tą ciążą..I jeszcze nic mi nie wolno więc czuję się jak inwalida, narazie mąż jest w domu ale w środę wyjeżdża na kilka dni i zostanę całkiem sama :-/

Kejti ja codziennie przy każdym najmniejszym ukłuciu myślę czy to szyjka się skraca..od dwóch tygodni ma taką samą długość, twarda i zamknięta ale ja mimo wszystko boję się nawet kichnać :( myślę że ten strach nigdy nie minie. Mnie usg uspokaja na ok 24godziny a potem znowu odliczam dni do następnej wizyty.

Mnie czasami jak zacznie krzyż boleć to naprawdę zastanawiam się czy to przypadkiem nie są skurcze porodowe... aż strach pomyśleć co będzie później :-( niekiedy ten ból aż promieniuje na brzuch, o wyprostowaniu się mogę pomarzyć więc tak stoję przez ok 30min podparta o stół lub cokolwiek co mam pod ręką wygięta w pół i czekam aż przejdzie..

Diewczyny w ten odczyn coombsa robi się tylko przy ryzyku konfliktu serologicznego czy standardowo w każdej ciąży?

Kejti do posiewu musi być pojemnik jałowy, zwykły nie jest sterylny i może Ci w moczu wyjść coś czego tak naprawdę w nim nie ma. Różnią się kolorem nakrętek i te jałowe pakowane są w hermetyczne woreczki.

Mnie też nikt jeszcze w kolejce nie przepuścil a brzuch już mam spory. Co do kręgosłupa to mój też mnie wykańcza..całe szczęście, że nie boli cały czas tylko mam takie pół godzinne napady bólu. Dzisiaj tak mnie zaczęło boleć podczas usg że aż oddychać nie mogłam.. A z małą wszystko ok :) przekroczyła 1kg i ma duże stopy ;) No i moja szyjka narazie stoi w miejscu, za tydzień mam kolejną kontrolę.

Kejti nie denerwuj się, zjedz coś i połóż się na boku. Na pewno wszystko jest ok, ja też zawsze panikuje kiedy mała długo się nie rusza w później rycze z radości jak dostaję kopniaka ;)

MoniiB mnie lekko boli tylko kiedy mam pełen pęcherz w mała sobie z niego trampolinę robi :) Może te szczypniecia to rozciągająca się macica?

Cieszę się bardzo że wszystko ok z maluszkiem :) To teraz po pracy tylko leż i pachnij :) Mam wizytę dziś wieczorem, już się doczekać nie mogę. Ciekawe jak tam moja szyjka...

A wiesz może gdzie zlokalizowane masz łożysko? Bo jeśli na przedniej ścianie tak jak ja to jest to zupełnie normalne że czasami czujemy maluszki słabiej. Lekarz już w 16tyg ostrzegał mnie że tak może być bo to taka forma amortyzatora i dlatego nie wszystkie ruchy odczuwamy.

Koleta moja córka też tak czasami ma. Wczoraj po śniadaniu nie ruszała się w ogóle, kopnęła może raz na godzinę. Ożywiła się dopiero ok 16-17. Ale jeśli masz się stresować to jedź do lekarza albo na IP.

Oliwiabe właśnie te twardnienia to skurcze przepowiadające, też je mam i to często i mnie w ogóle nie bolą. O wiele bardziej dyskomfortowe są te kłucia w pochwie :-/

Mi się brzuch stawia, czasami czuję kłucie tak jakby w pochwie ale nic mnie nie boli. Moją siostrę od 6 miesiąca ciąży bolało podbrzusze a z małą wszystko było ok, lekarz jej powiedział że to jej macica tak reagowala na rozciąganie. Myślę że jeśli nie jest to stały, tępy ból to nie ma powodu do zmartwień :)

Moja mama ma nas troje, wszyscy urodzeni przez cc. Ostatni jej poród odbył się prawie 23 lata temu bez żadnych komplikacji :) Głowa do góry:) Ps. Victoria Beckham podobno całą czwórkę rodziła przez cc.

Mierzył i stwierdził że narazie za dobrze nie wygląda ale mam jeszcze czas więc zobaczymy ok 32tyg jak się sytuacja potoczy. Wiem że po cc trudnej dochodzi się do siebie dlatego mam nadzieję że uda mi się urodzić naturalnie :-/ Upierać się jednak nie będę bo nam w rodzinie przypadek pęknięcia szyjki macicy przy porodzie sn.

Ja na tą chwilę jestem nastawiona na poród sn rodzić będę na oddziale mojego lekarza więc sam już mi powiedział że jeśli akcja porodowa będzie się przeciągać to zleci cc bo ponoć mam wąską miednicę ale nie chce mi z góry odbierać szansy na poród naturalny. Oczywiście wszystko zależy czy dotrwam do wyznaczonego terminu.

pegi ja już kupiłam i wózek i łóżeczko ale jeszcze nie mam ich w domu bo czas oczekiwania na jedno i drugie jest długi. Wózek powinien przyjść w 1 połowie maja a wczoraj zadzwonili ze sklepu że łóżeczko dostanę na przełomie maja i czerwca. Mi się bardzo czarne wózki podobają ale faktycznie latem mogą się bardzo nagrzewac.

My zamówilismy Bebetto Torino. Bardzo łatwo się go składa i fajnie się nim jeździ :) Sugerowaliśmy się opinią szwagierki i dwóch koleżanek które postawiły na Bebetto i są zadowolone. Kolor dokładnie ten co na zdjęciu, wzięliśmy 2w1 bo fotelik mąż kupił Recaro Zero1.

A co do szans na przeżycie to podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała Oliwiabe. Już pisałam jakiś czas temu że siostrzeniec męża urodził się w 28tc i to w zwykłym powiatowym szpitalu i wszystko z nim ok :) okaz zdrowia. Teraz ma prawie 4lata i rozwija się bardzo dobrze.

Na ostatniej wizycie (24+4) moja córka ważyła 780g a na etapie w którym jesteśmy teraz dzieci przybierają średnio 100-150g tygodniowo. Następną wizytę mam w czwartek, ciekawe czy przekroczy 1kg . Trochę ubranek na 56cm mam ale nie wiem czy będą pasowały bo lekarz stwierdził że ma bardzo długie nogi (3tyg do przodu). Dobrze że lato idzie, najwyżej będzie miała długość spodni 3/4 :)

pegi ja też budzę się codziennie nad ranem, dziś nie spałam od 3:30 do ok.5:00...mam tak od jakiegoś miesiąca a wieczorami oczy same mi się zamykają.

Pewnie, że w grupie raźniej :) Już się nie mogę doczekać czwartkowej wizyty i mam nadzieję że usłyszę dobre wiadomości. Jeśli większość z nas ma te same dolegliwości to chyba jednak jest to tylko fizjologia. Musimy w to wierzyć. eihblin przykro mi że zostalaś sama bo wiem ile wsparcia w tych moich rozterkach daje mi mąż ale już niedługo pojawi się ktoś dla kogo będziesz całym światem :)

Madziuuss ja łykam 17 tabletek dziennie + witaminy więc też cały dzień ustawiony pod branie leków. Całe szczęście że mi los cukrzycy ciążowej nie dodał w bonusie..

Oliwiabe biorę Aspargin a to jest magnez z potasem + Femibion w którym też jest magnez. Piję tylko wodę i czasami sok jabłkowy, z kofeiny zrezygnowałam już przed zajściem w ciążę więc nic mi tego magnezu nie wypłukuje. Badanie krwi zawsze mam idealne w skurcze jak były tak są :-/