Skocz do zawartości
Forum

bejbus

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bejbus

  1. Karola91 czytam i nie wierze płacisz 150 zl i zero wymiarów i ogolnie zlewka ze strony lekarza? Masakra, ja place 200 zl i wizyta trwa prawie godzine a samo usg trwa okolo 30 minut spokojnie do tego kilka zdjec a jak cos boli i jadę na szybko to place 100 zl i zawsze tez jest pokazane mimo ze jestem miedzy pacjentkami.. co prawda ja mam lekarza nie ze szpitala. Ale wiem ze nie ma takiego lekarza który by mi pomogl w szpitalu wiec olewam to totalnie.
  2. Dziewczyny z dretwieniem rąk itp zróbcie sobie badanie wapnia calkowitego w krwi, ja przeszłam tezyczke i strasznie mi rece, nogi dretwialy glownie noca. Picie wapnia i branie wit D3 pomoglo:)
  3. Justi2019 pociesze Cie ze mieszkam na kompletnym zadupiu w polu doslownie a najblizsza koleżanka to mieszka 35 km ode mnie i wiesz jak to jest w wieku 26 lat kariera a kolezanki z dziecmi sa raczej malo atrakcyjne towarzysko..:( a teście to pomagają jak mogą ale to raczej taka pomoc na 3 godziny gora.
  4. Justi2019 wiem co przezywasz bo ja mam w domu syna z kompletna mamoza i buntem dwulatka a ja mam nakaz lezenia i kompletnego oszczędzania sie gdyz 3x2 no spy nie pomagaja na ból brzucha i magnez również.. mąż robi dom rodzicom wiec jestem ze synem sama i jak tu nie dzwigac?? A Ty masz chyba duza córkę? Może ona by pomogla? Jak mialam 11 lat to urodzil sie moj brat i bardzo duzo pomagalam, moja mama miala bardzo duze oparcie we mnie, oczywiscie nie ciagle ale zawsze to jakas pomoc.
  5. Przepraszam że sie wtrące ale Scandi jeśli masz z mężem/partnerem konflikt serologiczny to jednak wybralabym szpital w Twoim przypadku i walczyla oczywiscie o zastrzyk. Wiem ze nie chętnie dają zastrzyk po poronieniu i trzeba walczyc. A przeciagac poronienia zatrzymanego nie ma co niestety bo to tez niesie za soba negatywne skutki dla kobiety.. moge sie tylko domyslac jak Ci ciężko i decyzja należy tylko do Ciebie ale podejrzewam ze jednak szpital bedzie o wiele lepszym rozwiązaniem.
  6. Cześć, ostatnio mało sie udzielam i mało czytam bo mój syn przechodzi klasyczny bunt dwulatka. Jest ciężko więc chwile dla siebie to moge znaleźć niezwyle rzadko. Ja właśnie przed wczoraj poczułam maluszka w brzuchu, to jest to a nie moje jelita ale w pierwszej ciazy tez szybko czułam. Co do samopoczucia to brzuch boli ale nie tak często, troche ogarnelam dom dzieki czemu mam czas na lekkie leżenie z małym. Albo bawie sie z nim. Trzymam kciuki za wizyty:) i za dobre wyniki:)
  7. Cześć, byłam dzis odebrać wyniki pappa i po konsultacji z genetykiem wyniki są bardzo dobre:) zostałam oczywiście zaproszona na usg na połowie ciąży:) skorzystam bo po co mam płacić następne pieniadze. Kurczę dziewczyny współczuję Wam tych plamien.. moge tylko sobie wyobrazić jaki strach odczuwacie..
  8. Cześć, ja rodzilam przez cc z powodow medycznych. Mialam napisane wprost od neurochirurga ze ciąża musi byc rozwiazana w taki sposób i tym razem tez tak będzie tzn.musze załatwić najpierw neurochirurga. Rodzilam tydzień przed a bylam przyjęta szybciej ze wzgledu na podejrzenie drugi raz hipotrofii. Ja za wizyte płace 200 zl ale np.siedze sobie u ginekologa nawet do godziny. Mam to szczęście ze wyniki robie za śmieszne pieniadze bo ide do mojej przychodni która ma wynegocjowane mniejsze ceny takze za badania te pierwsze co bylo ich najwiecej zostawiłam 80 zl+ tsh i ft4 w tym bylo. Płeć teraz mówią ze powinni dopiero podac po 14tc bo prędzej właśnie wychodza takie zawirowania.. ostatnio chyba poznalam tak na 100% cos kolo 15-16 tc. A potem zamiast twarzy mam kilka zdjec pięknego siusiaka i wielkich jajek
  9. Justi2019 u nas mega ciężko z odpieluchowaniem, nocnik u nas odpada bo mnie to obrzydza. Zawsze tak mialam nawet jak brat byl mały.. więc nakladka na kibelek ale u nas raczej problem z tym ze syn w ogole nie chce wolac siku czy kupke.. raz go przetrzymalam z pelnym pampersem ale nic to nie dalo, biegal sobie jakby nigdy nic. A majtki to bym musiala zmieniac chyba 3 razy w ciagu godziny. Mam plan zeby do stycznia byl samodzielny z tymi sprawami i bez pampersa nic na siłę.
  10. Łącze sie w bólu kręgosłupa dziewczyny.. Podejrzewam ze bez masaży w tej ciąży sie nie obędzie. W poprzedniej tez musiałam tak sie ratowac. Mój kręgosłup to pole minowe:( u mnie brzuszek widoczny ale ja tam uwazam ze jest taki sam jak od poczatku ciąży czyli bardziej tluszczowy
  11. Witam nową mamusie i gratuluje podwójnie:) Po wizycie wszystko dobrze, szyjka dluga i zamknieta. Dzidzius ma prawie 8,5 cm:) serduszko ślicznie bije:) co do płci to raczej dziewczynka ale nie nastawiac mamy sie zobaczy sie za 4 tygodnie dokladniej:) na bóle brac wiecej no spy, magnez no i odpoczywac i mniej dźwigać. Dobrej nocy dziewczyny!:)
  12. Madlen85 łożysko mam całe szczęście na tylnej ścianie. Ostatnio miałam usg genetyczne na bardzo dobrym sprzecie i przez dobrego fachowca i blizna jest mocna(niestety mam ciało ktore szybko sie goi ale blizny są okropne). Myślę ze moim problemem jej ta torbiel na jajniku ktora pewnie caly czas sie sączy i stad ten ból. A no i przesilenie sie. Przeprowadzalismy sie i wszystko trzeba bylo wnieść na pietro a nie mialam pomocy wiec wysilek tez byl. Syn mnie tez nie oszczedza kochane 15 kg podniesc tez nie jest latwo. Jeśli chodzi o rozstępy to faktycznie tu dziala mocno genetyka.. ja mam od okresu dojrzewania na nogach a po ciąży doszlo mi ich tez sporo i juz sie nie smarowalam. Szkoda bylo by mi tych pieniedzy i czasu na masowanie jak i tak wyskocza. Teraz sie tez nie smaruje a sucha skore tez mam bo po wycieciu tarczycy mam niedoczynnosc i skora jest sucha. Oby was rozstępy ominely:)
  13. Cześć, przepraszam że się wtrące ale stwierdziłam ze muszę napisać głównie do Kasia837 rozumiem Twoje zdenerwowanie które jak wiem dobrze jest spowodowane niewyspaniem.. tak jak widac na suwaczku jestem mama prawie dwu letniego syna. Nocy przespanych całych moge zliczyć moze 20-30 od urodzenia choc wątpię zeby tyle ich było.. raczej zawsze jakaś pobudka była. Mieszkałam przez 2 lata u teściów w malutkim pokoju i odkąd syn skończył 5 miesięcy zaczął sie koszmar ze spaniem:( przed bylo w miare, 3 pobudki na mleczko spanie do 9 no nawet bylam wyspana. A potem uparta ze dziecko musi spać w łóżeczku wstawalam do syna przez dobre 2 miesiace noc w noc co 30min-1h. Chodziłam po ścianach. A w domu obiad zrob, ogarnij, leć na zakupy wiec drzemka byla wybawieniem jeśli mi sie udalo położyć. Niestety zbyt późno sie zorientowalam ze bieganie po lekarzach ze dziecko nie spi jest glupota bo to i tak nic nie daje a dziecko moze sie budzic do 3 lat i koniec a najlepsza odpowiedzia jaką usłyszałam to to ze mam taki egzemplarz i rzucenie recepty na jakis lek usypiajacy dla syna i z drwina powiedziane tylko żeby pani sie za bardzo nie spodobalo i zeby ciagle nie bylo dawane. Oczywiscie nie wykupilam tej recepty. Sama po 1,5 roku a nawet chyba później doszlam do tego ze syn nie toleruje laktozy.. od urodzenia dostawal mm bo mi sie wydawalo ze nie chce mojego mleka bo dostaje szału po nim teraz wiem dlaczego tak bylo. Do wszystkiego doszlam sama. Aktualnie bywaja noce tez ciężkie. Dzis byla taka noc 6 pobudek i musisz wstac czy chcesz czy nie. U nas w łóżku syn spal 4 miesiące ale stwierdzilam ze jestem gorzej nie wyspana niz jakbym wstawala do niego. Jedno co moge Ci polecić to zrób cos dla siebie, jak mała płacze to nieraz pomaga poplakanie sobie z dzieckiem. Zostaw mężowi dziecko i wyjdz. Niech ogarnie ją troche i zostaw zastepczy cycek. Ja nie mialam możliwości wyjścia bez dziecka, dzis wiem ze to byl błąd. Nie licze raz kina na 6 miesiecy i lekarza raz na jakis czas. A no najlepsza terapia dla mojego męża bylo to jak trafilam do szpitala z krwotokiem jak mały mial 1,5 miesiaca i jak wrocilam to byl pod wrazeniem jak ja daje rade. A potem znow tylko ja wstawalam tylko ja karmilam. Musisz znaleźć dla siebie chwilke, dziecko dzieckiem ale zadowolona mama to szczęśliwe dziecko i kochane. Trzymaj sie, walcz:)
  14. Mandalen85 mialam odczekac tylko rok a ta ciąża nie byla planowana.
  15. Cześć, nie biore magnezu. W pierwszej ciąży bralam ale jak trafilam do szpitala w 27 tc to kazali odstawić. U mnie magnez nie pomaga.. no spa tez nie. A boli tak ze chodzic nie moge:( jestem wytrzymala ale boli okrutnie. Podejrzewam ze po cc jest cos nie tak bo jak boli to boli i pecherz i jelita i macica.
  16. Cześć, nie mam czasu na pisanie ale czytam na bieżąco. Jutro mam wizyte, boje sie co bedzie gdyz od paru dni bardzo boli mnie brzuch:/ niestety no spa musi isc w ruch bo bym nie dala rady a nawet i po niej nie ma rewelacji. Dzis caly dzien na kanapie.. ale z dzieckiem biegajacym za wszystkim ciezko jest odpocząć a mąż kończy resztki w mieszkaniu w ktorym juz mieszkamy. Także weekendy sa ma wage zlota dla nas bo on moze najwięcej nadgonic, cale szczescie zostaly tylko glupoty:)
  17. Hej, odnośnie dźwigania to ja mam synka ktory wazy 15 kg no i nie mam wyboru. Musze go dzwigac gdyz przez wiekszosc dnia jestem z nim sama. Według ginekolog moge dzwigac jeśli ciaza rozwija sie bezproblemowo.
  18. Cześć, cześć:) nie mialam kiedy pisać:) z dzieckiem wszystko dobrze:) nt 1,3 kosc nosowa jest. Dzisius ma 5,35 cm i wychodzi 12tc. Mialam usg przez brzuch ale z racji ze mialam cc to malo bylo widac bo moja blizna to masakra ale z racji ze dobry fachowiec robil to wszystko wyszlo i nawet fotki 4D zrobione ale takie zamazane przez tą moja blizne:/ nie pytalam o płeć bo skoro malo widac to gdzie ja tam bede pytac ale jedno widzialam jak rączką kiwalo mi:) następna wizyte mam u mojej gin za 1,5 tygodnia także podejrzewam ze juz bedzie więcej widac:)
  19. Cześć, cześć:) nie mialam kiedy pisać:) z dzieckiem wszystko dobrze:) nt 1,3 kosc nosowa jest. Dzisius ma 5,35 cm i wychodzi 12tc. Mialam usg przez brzuch ale z racji ze mialam cc to malo bylo widac bo moja blizna to masakra ale z racji ze dobry fachowiec robil to wszystko wyszlo i nawet fotki 4D zrobione ale takie zamazane przez tą moja blizne:/ nie pytalam o płeć bo skoro malo widac to gdzie ja tam bede pytac ale jedno widzialam jak rączką kiwalo mi:) następna wizyte mam u mojej gin za 1,5 tygodnia także podejrzewam ze juz bedzie więcej widac:)
  20. Karola91 ja prenatalne mam na nfz w szpitalu i tam procedura jest jasna ze każda przyjeta kobieta w ciąży na prenatalne musi miec rano pobrana krew na test pappa, potem rozmowe z genetykiem a na samym koncu sie czeka na usg. Robia tak bo maja za to płacone a ja mam z glowy wtedy:) za 2 tygodnie mam jeszcze raz wizyte no i wtedy jest rozmowa z genetykiem na temat wynikow jakie wyszly i jak to sie ma do usg. Rozmowa jest szczegółowa z omówieniem wszystkich chorob w rodzinie mojej i męża. No dziewczyny ja zatrzymalam sie na 30 st rano a ile bylo później to nie wiem bo spalam prawie 2 godzinki z bolaca głową:/ podejrzewam ze podobnie jak u Was byl taki skwar że jak mąż otworzyl drzwi to straszna gorączka do domu wleciala. Nie ma dupy w przyszlym roku klime zakladam w domu.
  21. Cześć:) kasia_maj super sie czyta takie informacje:) do tego śliczne zdjęcie pleców:) No to dzis siedze ze synem caly dzień w domu, nie ruszam sie nigdzie. Teście stwierdzili ze przeciez nie jest źle, taaa jasne 30 st w cieniu to nic takiego faktycznie. Jutro mam prenatalne, na 9 mam byc i pobieraja krew na test pappa a potem musze czekac na usg. Pewnie posiedze 2-2,5 godziny..
  22. Cześć:) i jak dziewczyny po badaniach? Bo cos pamiętam ze jedna z nas miala dzis miec prenatalne:) Ja czekam na czwartek z niecierpliwością:) u nas znow fala upałów:( przez to az checi czlowiek nie ma do życia. Slabo sypiam glownie przez syna bo budzi sie często i to potęguje duże zmeczenie w ciągu dnia. Ostatnio nawet mówiłam do męża ze jak tak dalej pojdzie to w nocy w ogole nie bede spac bo co wstane do jednego to drugie bedzie sie budzić i tak całą noc.
  23. Cerrie prenatalne mam 27.06. Boje sie jak cholera. Mam nadzieje ze wszystko jest dobrze, ostatnia wizyte miałam prawie 3 tyg temu.
  24. Cześć. Karolina88 bardzo mi przykro.. trzymaj się. Ajjj dziewczyny aż sie boję tych prenatalnych.. mdłości odeszły jakieś 2 tygodnie temu samoistnie, piersi tak sobie bolą. Oczywiście witam nowe kolezanki na forum:) jakos ostatnio nie pisałam bo mam mało czasu, ciągle cos. Co do porodu to mój byl w 100% zaplanowany bo mialam cc ze wskazaniem od neurochirurga. Do tego podejrzenie hipotrofii i tak oto na sucho przeszlam przez porod bez skurczy, bez rozwarcia. Za to ból po cc nie do opisania. Jak to stwierdził mąż pierwszy raz mnie widział w takim stanie a odporna na bol jestem. Jak zapytali mi sie jak bardzo boli to z pogarda w glosie powiedzialam ze chyba nie ma takiej skali. Sam poród ok, troche po wyjeciu a raczej po wycisnieciu syna z brzucha zrobiło mi sie słabo ale to normalne i od razu dostalam leki i bylo lepiej. Bardo dlugo lekarz musial pracować przy macicy wiec tym razem nastawiam sie nawet na wyciecie jej bo duzo krwawilam i nie mogli sobie poradzic.
  25. Cześć dziewczyny:) mam pytanie czy któraś z Was chudnie? Ja od wizyty u gina zlecialam 2 kg. I troche sie martwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...