Skocz do zawartości
Forum

bejbus

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bejbus

  1. PikPok Ty dowiedzialas sie w Sylwestra a ja najprawdopodobniej wtedy zaszlam w ciaze:) Ale powiem szczerze ze odpuściłam starania bo wbilam sobie do glowy ze i tak nie wyjdzie bo myslalam ze owu mialam duzo wcześniej niz w sylwestra i jeszcze powtarzalam do mojego przyszłego meza ze nie bede w ciazy bo nie bylo go wtedy kiedy powinien zostać oddany strzal a okres nie przyszedł i jak zrobilam test to uwierzyc nie moglam i powtarzalam sobie ze to raczej nie możliwe a jednak wyniki z krwi potwierdzily wynik testu:)
  2. A jeszcze mam do was dziewczyny pytanko odnosnie uplawow, otoz jakies 3 tygodnie temu mialam grzybice ale wytepilam ją z pomoca ginekologa, zas ostatnio zauwazylam zolto-zielone uplawy, nie maja zadnego zapachu ani nic nie piecze ani nie swedzi.. Moze ktoras by mi podpowiedziała czy moze to byc cos powaznego? Czy moge spokojnie czekac do wizyty 22.03? Mam bardzo dobry kontakt z moja mama i ona twierdzi ze ona takimi rzeczami sie nie martwila no chyba ze by zaczela plamic to by sie bala i jechala na IP.
  3. U nas z seksem to jest roznie, na samym poczatku to nie mialam ochoty potem przyszedl taki moment ze pare razy dziennie bo taka mialam ochote i w ogóle sny erotyczne A teraz to chyba sie boje bo po ostatnim razie brzuch mnie bolal..
  4. Oj kurcze Wadera ciezko jest powiedziec co to by moglo byc... moze zrob sobie morfologie? Moze masz malo plytek krwi, co moze byc spowodowane braniem antybiotyku i takie rzeczy wtedy sie dzieja bo krew jest rzadka ale to tak tylko sugeruje bo u mnie w rodzinie byl podobny przypadek ale wszystko dobrze sie skonczylo wiec glowa do gory!!!:) Co do lozyska to tez mam na przedniej scianie, czyli poczekam sobie na ruchy maluszka bo to pierwsza ciaza:)
  5. Ja na razie nie biore żadnych suplementow diety bo prawie wszystkie posiadaja w sobie jod z ktorego tarczyca nie bylaby zadowolona :) wiec musze ta kwestie przedyskutować z pania doktor:) Moze i bede brala kilka tabletek naraz ale wiem ze z tarczyca bedzie wszystko ok;)
  6. MartaGro ja sie ciesze ze moglam isc na nfz bo kazda wizyta u mojej pani doktor to koszt rzedu 200 zl bez badan a jak robie badania to koszt wychodzi taki wielki ze az szkoda mowic ale nie zmienilabym lekarza:) Licze na to ze moja ginekolog porobi mi sama pomiary tak jak powinno byc:)
  7. Hej, test pappa zrobili mi i wywiad byl ale usg to porazka po całości. Mialam robione na nfz bo tak polecila mi moja Pani doktor ktorej ufam i mowila ze bardzo dobrze robia. No i faktycznie dobrze robia bo sprzet naprawde dobry ale osoba ktora robila usg to moim zdaniem troche nieodpowiednia, to ze miala kilka tytulow naukowych to nie oznacza ze tak ma robic prenatalne. Cos mi sie wydaje ze jak pojde na wizyte do mojej pani doktor za niecale 2 tygodnie to wiecej sie dowiem niz tak. Przeziernosc karku wyszla 1,6 a to najważniejsze:)
  8. PikPok dostalam kartke ale poza oznaczeniami naukowymi to nic nie ma. Jest dlugosc, tetno, NT i chyba NB. Cos o wodach polodowych i ze dziecko zyje i ze ciaza jest pojedyncza. A na koncu tekst ze pacjentka zostala poinformowana ze usg nie daje 100% pewnosci. Jak pokazala w 3D to glupio mi sie pytala czy wiem gdzie co jest. Smieszne troche nie?? Wiem ze jestem mloda ale bezprzesady. Dobrze ze sama w miare potrafilam odczytac te zwroty naukowe i zorientowalam sie ze ok. Ale zadnego szukania narzadow i mierzenia nie bylo..
  9. Karciaa Tobie przynajmniej lekarz pokazal serduszko a mi nic:( tylko lekarskie terminy i final. I na koncu ze usg i tak nie daje 100% pewnosci i tyle sie dowiedzialam. Jaka glupia weszlam taka głupia wyszlam... a dzis juz 12tydz i 2 dni wiec powinna mi powiedziec mniej wiecej tyle co i Tobie a tu dupa. Ale widzialam ze kazda dziewczyna co wychodziła to miala dziwna mine.. nie wiem czy powtorzyc badania prenatalne ale prywatnie czy jednak zaufac tym co mam. Ale chyba gdyby bylo cos nie tak to chyba by powiedziala co?
  10. Hej dziewczyny, dzis byly prenatalne i powiem szczerze zawiedziona jestem.. z dzidzia wszystko dobrze przynajmniej tak mi sie wydaje. Cale usg moze trwalo 2 minuty i sama wlasciwie domyslilam sie co jest co. Pani na usg mowila takim językiem ze tylko chyba drugi doktor by mogl ją zrozumiec a co dopiero ja.. widzialam jak sie rusza i ze serduszko bije a to najwazniejsze :) ale lekko zawiedziona jestem tym usg, rozumiem ze na nfz ale wiem ze dziewczyny co mialy tam gdzie ja to calkiem inaczej mialy zrobione i wszystko wytłumaczone..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...