Skocz do zawartości
Forum

ariadnaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ariadnaa

  1. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aśka to co czas na kawusię? :)
  2. ariadnaa

    Październiczki 2009

    milka21Cześć !Ja dzisiaj znowu niewyspana . Po obiadku jedziemy do rodzinki i tak zleci cały dzień. Znowu mam troszkę problemy z tą cukrzycą. Zaczynam się martwić, żeby małemu nic przez nią nie było i żeby mi ona nie została. często łapię przez to takie dołki, że masakra. . Milka nie dołuj się na zapas! Na pewno wszystko będzie dobrze!
  3. ariadnaa

    Październiczki 2009

    asieńkaHej Brzuszki! Właśnie dopijam kawkę i zbieram się do mamy na obiadek, później przychodzą do nas teście obejrzeć naszą łazienkę. Wkurza mnie to bo będąc na miejscu nikt nawet nie przyszedł pomóc tylko wymądrzanie się z ich strony i jakieś chore pretensje A teraz po fakcie teściowa będzie na prawo i lewo rozpowiadała jak to ona nam pomogła, a tak naprawdę nawet palcem nie ruszyła. I na dodatek będzie zapraszać swoich znajomych żeby pokazać co nowego mamy Wrrrrrrrr.... Normalnie nosi mnie, ale nie chce zaczepiać, bo wyjdzie dzika awantura... Miłej ostatniej niedzieli wakacji Wam życzę, oby pogoda dopisała To ma baba tupet! Zapraszać swoich znajomych do Ciebie? ... Szkoda słów. Nie daj się!
  4. ariadnaa

    Październiczki 2009

    aldonka23 Syn moj starszy zjadł 2 kiełbasy na śniadanie!!!! głodomor jeden : heheh niezły spust ma Natan silny chłopak będzie
  5. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Witamy w ostatnia niedzielę wakacji. Jej kiedy one przeleciały? Wczorajsze porządki nie wyszły na dobre. Plecy mnie bolą czuje wszystkie mięśnie Małgosiu udanego spacerku Królik nie chce mi się nawet tego komentować. Najpierw pretensje a potem odwracasz kota ogonem... Z mojej strony koniec tematu.
  6. ariadnaa

    Październiczki 2009

    żabol22 bo jej ostatnio trzeba trzymac paluszek prosto w i Może to pacynka
  7. ariadnaa

    Październiczki 2009

    irciawitajcie wlasnie weszlam w 8 miesiac ciaży jeszcze troche i bedzie moje zawiniątko z nami.ale widze że jest nas wiecej : )) super pozdrawiam Witamy nową mamuśkę :) Pauli trzymamy kciuki, żebyś szybko do wracała do zdrowia i do nas!!!! Milka mam nadzieję, że będzie niespodzianka i wyższa wypłata! A co do przeziębienia to wypij sobie gorąca herbatkę z miodem i cytryną do tego ciepła kąpiel i do łóżeczka! Asiula no z jednej strony to dobrze możesz pochwalić się mężowi jaka zaradna z Ciebie żonka i ile to dziś zaoszczędziłaś :) Marysiu ale dziś zaszalałaś z tymi zakupami bardzo podoba mi się kombinezonik z uszkami! I rożek taki słodziutki. Ja padam na ryjek... Mama pomogła mi a właściwie to ja pomogłam jej... przejrzeć ciuszki i posortować i wyrzucić to co się nie nadaje do niczego. I tak z 5 kartonów zrobiły się 3 poprostu cudownie muszę się za chwile położyć i odpocząć... To straszne, ze tak się szybko można zmęczyć. A ja tylko siedziałam i sprawdzałam rozmiary ubrań...
  8. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Chyba zima temu nie sprzyja :/ na ogół lepiej się czujemy kiedy na dworze zielono i słonecznie... Trzeba będzie to jakoś przetrwać.
  9. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Małgosiu masz jakiś pomysł co robić, żeby taki dołek omijał nas szerokim łukiem? Albo jeśli już będzie to co z tym robić? Poza tym, żeby od razu powiedzieć komuś o tym?
  10. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Gumijagoda trochę się nakurzy do października ale to już będziesz miała tylko przecieranie co jakiś czas kurzy więc nie wiele. A czyste rzeczy możesz włożyć do reklamówki i do szafy i nic im nie będzie. Przed chwilą dzwoniła do mnie koleżanka, która urodziła niecałe 2 miesiące temu i właśnie przechodzi kryzys. Prawie płakała. Mówi, że nie ma siły i jest potwornie zmęczona. Mała jest w miarę grzeczna ale ona się czuje jakby ją to przerastało. Jej tak mi jej się zrobiło szkoda :( i zastanawiam się czy i z nami będzie to samo :(
  11. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aldonka super, ze przeprowadzka ruszyła to od kiedy idziecie na drugie mieszkanko?
  12. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Ja również się chętnie napije ale takiej na zimno z lodem Gumijagoda to faktycznie fajnie z takim zarobkiem się opłaca :)
  13. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Asiula gdybyś była koło H&M to proszę spojrzyj czy te bluzeczki ciążowe + do karmienia są w przecenie :) z góry dzięki! One mają taką metkę i na metce jest narysowana kobieta karmiąca maluszka. I na biuście są zakładane w kopertę. Łatwo je poznać :)
  14. ariadnaa

    Październiczki 2009

    małagosia77 No, Ariadnaa pobiłaś mnie dzisiaj Ja obudziłam się o 5.00 z wielką ochotą na pomidora. Zjadłam dwa, tak na wszelki wypadek wiesz pomidor do tego kotleta i kupa majonezu... hmmm chyba się skuszę (bo jeszcze mi kawałek został) Asiula jak pisałaś o pbmaryś i doszłam do córka ... myślałam,, że już po porodzie ;) Kira to pewnie po relanium :/ Asiu fajnie, że się odzywasz. Cieszę się, że remont już masz za sobą. Zwłaszcza, że brak łazienki to ciężka sprawa. A co do koasy to faktycznie nie fajnie :/ Ale tak to już przy remontach jest zawsze coś wyskoczy czego się nie spodziewamy. Aniu próba generalna macierzyństwa zaliczona ;) miłego wyjazdu Aniu mi tez zdarzają się nocne odwiedziny lodówki. Zapycham się jogurtem, parówka, płatkami śniadaniowymi na sucho albo żelkami Haribo Gumijagoda u nas też leje. Ale czasy, że trzeba jechać na 2 zmiany z pracą :( Mam nadziję, że Twój szybko wróci i spędzicie dziś miło czas Ja zmykam na herbatkę i ciacho ze4 śliwkami bo mama już od 11 mnie usiłuje dobudzić bo nie ma z kim kawy wypić ;) Miłego dnia :)
  15. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Mężus pojechał :( ...miałam takiego smaka na kotleta, że się nie dało go opanować już pochłonięty mogę znów iść spać... Brzuchol mnie boli od wieczora :///// tyle że na własne życzenie... zbyt czułe pożegnania gdy lekarz zabrania jednak nie wchodzą w grę...
  16. ariadnaa

    Październiczki 2009

    żabol22gumijagoda jak to z której strony rodzina??? Nie wiesz że męża rodzina to nie rodzina :: dobre
  17. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Gumijagoda.. jej te teściowe to straszne kobiety są ;) z tym mdleniem to niezła akcja! Może wszyscy się nie zwalą na raz :/ A Ania ma racje. ty będziesz leżeć i nie wstawać a oni niech sobie radzą sami. A jak będziesz zmęczona to po prostu im powiesz i pożegnasz grzecznie. Mnie jeszcze dręczy karmienie piersią np w miejscach publicznych... ale chyba nie ma się tym wszystkim przejmować na zapas...
  18. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Gumijagoda też się zastanawiam jak to będzie. Logiczne, że 3 dni po porodzie na gości to za wcześnie. Też nie chcę aby mnie oglądali taką wymęczoną. Z sztucznym uśmiechem. No ale z drugiej strony najbliższa rodzina to mi akurat nie przeszkadza. Mam nadzieję, że cała reszta zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę i jest bardziej wyrozumiała. A teściowej to chyba nie ma szans przegadać ;)
  19. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu sorki net mi na godzinę padł. Asiula ten kombinezon jest porostu cudowny! Królik Chodzi mi o podawanie danych na forum publicznym. To po pierwsze. Jeśli poczułaś się tak potraktowana to bardzo mi przykro. Faktycznie mogłam Ci to napisać. A po trzecie to nie powinnaś robić takiego problemu i wielkiego halo o tak błahą rzecz.. Nie mam ochoty się kłócić. Ty nie lubisz być traktowana jak powietrze a ja nie lubię gdy ktoś mnie w taki sposób wywiera na mnie presje i w pewnym sensie nie szanuje . Owszem miałam porostu zamiar nawiązać znajomość na nk ale w wypadku gdy uważasz mnie za "osobę podejrzaną" wszelkie moje chęci zrównały się z poziomem zera. Jeśli masz jeszcze co do mojej osoby jakieś wątpliwości to bardzo proszę abyś napisała i żebyśmy mogły je wyjaśnić i nie wprowadzać na forum nie miłej atmosfery jakiegoś dziwnego konfliktu.
  20. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Aniu tyle szczęścia, że ona nie jest w ciąży. Bo w takim stresie to nie wiadomo co by się mogło stać. Ale i tak to koszmarne przeżycie. Po prostu nie umiem w to uwierzyć! Mam nadzieję, że szybko upora się z tym emocjonalnie. Ja je Małgosiu oglądałam gdzieś w maju i kosztowały 99 zł :/ Trochę były jak dla mnie drogie. A akurat potrzebowałam swetra i butów.. No i bluzeczka została na wieszaku. Ale wyglądały na naprawdę praktyczne.
  21. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Nena a czy w H&M były może przecenione takie bluzki ciążowe, które są tez do karmienia? Czy może widziałaś coś takiego? Pochwal się co kupiłaś czekamy na fotki
  22. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Małgosiu gratulację! Na pewno wyszły przepyszne! Pbmaryś- fajnie, że się odzywasz. Już prawie byłam pewna, że jesteś zajęta córeczką Marysia mam nadziję, że przejdzie. A gdybyś się wybierała na izbe to koniecznie zostaw kontakt do siebie. Dziewczyny moja przyjaciółka dziś przeżyła straszna historię.... Napad z bronią w ręku! Jestem w takim szoku. Rozmawiałam z nią przed chwilą. Od południa ciągle siedzi na policji. Teraz zaczynały jej nerwy puszczać bo jak dzwoniłam z 2 godziny wcześniej to jeszcze się śmiała. Eh biedulka. Sama byłam przerażona jak mi opowiadała jak to wyglądało :( 2 lata temu pracowałam z nią w tym miejscu gdzie to się zdarzyło :( straszne, że takie rzeczy dzieją się w zyciu... To przecież była scena jak z jakiegoś głupiego filmu...
  23. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Królik Ariadna, to zapraszam na naleśniki do mnie, choć mam trochę focha, że olałaś moje wiadomości, więc się grubo zastanowię, czy Ci dać - ale z drugiej strony - ciężarnej nie warto odmawiać :P Jak masz focha to się fochuj zrobię sobie sama :P A co do wiadomości to wiesz sama też mogłaś napisać... Ja nie mam w zwyczaju podawać danych do publicznej wiadomości tak jak i Ty. Tym bardziej gdy ktoś w jakiś dziwny sposób na mnie nalega ( a przynajmniej tak to odczułam). Wybacz, że tak prosto z mostu. Ale skoro zaczynasz to wyjaśniam.
  24. ariadnaa

    Październiczki 2009

    kiraKira jaką masz dawkę fenoterolu? Brałaś go już wcześniej? Biorę to samo :) Tylko do 19.09. Czytałam, że po odstawieniu zdarza się, że można urodzić tego samego dnia ARIADNAA Na razie dostałam w zastrzyku jeszcze na ktg a domowe dawkowanie to jedna tabl.5mg co 4h a jeśli nie pomoże to mam zwiększyc do dwóch tab co cztery godzinki. Słyszałam ale odwrotną wersję że się przenosi dzidzię ale to indywidualna sprawa pewnie. Jestem jakaś przymulona ariadnaa też Ci się jeść nie chce ,bo ja nie wiem czy przez ten stresiol czy jak ale wogóle nie mogę patrzec na żarełko. :23_30_126ziewczynki za pocieszenie wierzę że musi być dobrze. Jesteście kochane. Hmm to masz dużą dawkę. Czyli bierzesz 6 tabletek na dobę? Mi lekarz kazał pół co 4 godziny powiedział, że wiecej w domu nie można. Jakby mi podwyższył to tylko w szpitalu można podawać. Ciekawe prawda? Z apetytem to tak u mnie średnio. NIe chce mi się jeść. Po tym leku mi się trzęsą ręce. Teraz to trochę udstało bo biorę go już długo ale czasami jeszcze się zdarza. No i serce bije tak - czuje się jakbym byla poddenerwowana
  25. ariadnaa

    Październiczki 2009

    Mnie mąż na chwile musiał do ZUS'u zawieść. Pozałatwialiśmy wszystko i z głowy. Pani nawet była w miarę mila i bezproblemowa. I nie czekaliśmy nawet długo. Cud Byliśmy tez na zakupach bo lodówka świeci pustkami. A teraz jestem taka wykończona, że mogłabym już nie wstawać. Widzę, że czekacie z łóżeczkami do połowy miesiąca. My chyba tak samo zrobimy :) Dziś kupiłam proszek Lovellę i jeszcze z 2 tyg i będzie trzeba zrobić pranie. Siostra obiecała, że mi wszystko poprasuje. Tyle, że z jej słomianym zapałem obawiam się, ze tylko obiecała... Gadaliśmy ze szwagrem. Mąż trochę się nimi zamartwiał ale po tej rozmowie doszedł do wniosku, że nie warto. Skoro jemu to wisi i twierdzi, że "jakoś to będzie" to niech będzie. A najlepsza była teściowa... "nie mogę go denerwować i nie będę mu mówiła,żeby pracy szukał, on jest bardzo zestresowany" No to jak tak to niech dalej siedzi przed kompem z nogą na nogę. A widocznie mamusia będzie na niego pracowała. Mąż się wkurzył i doszedł do wniosku, ze ma swoją rodzinę i córeczkę i ma o kim myśleć. jestem cała w skowronkach bo szybko do tego doszedł i nie trzeba mu tłuc do głowy, ze to nie jego interes No i ostatnie 2 tyg i trzeba się zdecydować na wózek... Kira jaką masz dawkę fenoterolu? Brałaś go już wcześniej? Biorę to samo :) Tylko do 19.09. Czytałam, że po odstawieniu zdarza się, że można urodzić tego samego dnia agaska współczuję nękających gości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...