Ana5
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ana5
-
Nieprawidłowy rozwój 9,5-miesięcznego synka?
Ana5 odpowiedział(a) na KasiaGdynia temat w Noworodki i niemowlaki
Też mam syna i to o czym mówisz, wskazywanie paluszkami i wykonywanie poleceń zaczął robić naprawdę po 12 miesiacu życia. Zaznaczę, że nie odbiega od normy na tle rówieśników. Byliśmy kiedyś u neurologa, który też wymyślił że 12 miesięczne dziecko jest opóźnione bo nie chce powiedzieć w gabinecie, że piesek hau hau a kotek miau miau. Litości. Aktualnie ma skończone 15 i dźwiękonaśladowcze zaczął dopiero teraz. Tak więc do lekarzy to trzeba mieć czasami pewien dystans. Sama znasz dziecko, wiesz czy utrzymuje kontakt wzrokowy, czy się uśmiecha do Ciebie. Ja bym się na Twoim miejscu tak bardzo nie przejmowała. Jeśli dalej masz obawy poczytaj co powinno robić 10 miesięczne dziecko, o ile pamietam nic z tych rzeczy o których mówił Twój pediatra. Możesz tez poszukać jakichś mam z dziećmi na etapie Twojego Młodego i porównać. Mam w swoim otoczeniu gromadkę urodzoną w tym samym miesiacu co mój, wiec mam porównanie, ale bez tego tez pewnie bym się zamartwiał. Radzę zmienić pediatrę. -
Skowronek imbir czosnek cytryna syrop z cebuli miód. Dowolnie mieszane w ilościach znacznych. Imbir najlepiej działa jak się go zetrze na tarce i pogotuje z 10 min. Taki wywar dodawać do wody z cytryna i miodem.
-
Irka, to jedz do Szczawnicy bo to jeszcze nie całkiem góry, albo Jezioro Roznowskie.
-
Raczej ciąża i gorąc.
-
Kate u mnie także nic nie dynda. Mam już nadzieje, że nic nie wyrośnie, bo się nastawiłam. Poza tym dla chłopca nie mam imienia. Jak dziewczynki z samopoczuciem? Jestem szczęśliwa, bo wróciłam do żywych, wszystko mogę jeść i śpię już normalnie, nie jak zombie. Mam nadzieje, że ten stan potrwa do późnej jesieni. Aż czasami zapominam, że w ciąży jestem ;) Odezwijcie się, bo wątek nam siada.
-
Wskazania lekarza.
-
Zaszłam w ciąże równo w roczek mojego dziecka. Tez się trochę zdziwiłam. Moim zdaniem będzie dobrze. Nie my pierwsze i nie ostatnie.
-
Odnośnie ruchów to mi się już wydawało, że coś czuje, ale rzeczywiście jest to gilgotanie od środka raz na pare dni. Wiec się nie podniecam. Z tym odstawianiem nie byłoby takiego problemu, bo synek w 100 % je stałe pokarmy i ma na nie ochotę, tylko że on się przyzwyczaił zasypiać przy cycu. To jest problem, inaczej nie uśnie. Do tej pory karmiłam do drzemeczki w ciagu dnia, na noc i rano jak wstanie. Ostatnio zrezygnowałam z porannego karmienia i nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Wiec teraz głównie chodzi o to zasypianie. Wczoraj próbowałam uśpić go wieczorem normalnie, z przytulaniem, bez cyca, to było dwie godziny łażenia po łóżku, ryku itd. Po tych dwóch godzinach padł ze zmęczenia. Ja tez ;)
-
Dzięki za rady, będę coś kombinować.
-
On generalnie z tych współpracujących, tylko z tym karmieniem nie mam od niego wsparcie. Od razu jest, po co ma płakać, daj mu pierś. A ja w tandemie karmić nie zamierzam, nie chcę czekać do listopada aż problem sam się rozwiąże. 15 miesiecy karmienia to i tak dużo moim zdaniem.
-
Odpueluchowanie to pikuś, doradźcie mi proszę jak dziecia odcycowić. U nas problem tej natury, że bez cycka nie zasnie, a już naprawdę mam dość. Gryzie mnie, sutki bolą, tego mleka to chyba tam prawie już nie ma, on się uzależnił od ciamkania. Jak nie daję to ryk i histeria. Na męża nie mam co liczyć, "dziecko płacze zrób coś zeby przestał". Tym coś jest cycek. No i koło się zamyka.
-
U mnie dwóch niezależnych ginekologów wywieszczyło dziewczę. Tak na 75%. Już powoli zaczynam się cieszyć.
-
Gratuluję Sylwia :) chłopcy są super, tacy mamusiowi. Dzisiaj też mam gorszy dzień. Moje dziecię postanowiło zacząć dzień o 4 rano. Masakra normalnie.
-
Dziewczyny ja na razie temat zgłębiam teoretycznie, ale z tego co czytałam mogą być regresy u dzieci nawet teoretycznie już odpieluchowanych. Tak więc cierpliwości. Mój dzieć na razie jeszcze nic nie kuma, odnośnie potencjalnej konkurencji, wiec mam chwilowo spokój.
-
A pisząc lekarza miałam oczywiście ma myśli psychologa dla Ciebie, a nie pediatrę dla dziecka.
-
Dajcie dziewczyny spokój i nie nabijajcie mało mądrego wątku. Każda kobita w ciąży ma swój rozum i wie co dobre dla niej i dziecka w brzuchu. A teorie spiskowe były, są i będą.
-
Trzeba było go o to zapytać ;P
-
Dziecko może być płaczliwe, bo ty kochana jesteś lękowa. Pomijam inne ewentualne przyczyny. Idź do lekarza, pisaniem na forum sobie i dziecku nie pomożesz.
-
Większość mam po synku, ciuchy wyciągnąć i wyprać, łóżeczko stoi, przewijak jest, pieluchy w zasadzie tylko zmienic rozmiar ;P Ten kosz muszę sobie kupić, bo miałam pożyczony i musiałam oddać, a bardzo się przydaje.
-
Wydawało mi się, że czułam dzisiaj dziecia w brzuszku. Takie specyficzne gilgotanie. Zastanawiam się czy to możliwe, bo to dopiero 14 tydzień. Z synkiem czułam od 17.
-
Irka - to super, kobietki są fajne :)) Zandra - prenatal duo
-
Sylwia84 - czyżbyś sugerowała, że zapieprz pozytywnie wpływa na samopoczucie ?? ;P Ciekawa teoria. U mnie 14 tydzien i dolegliwości ciążowe minęły. Mam nadzieje, że tak już pozostanie. Poza tym syn nie pozwala mi się nudzić. Postanowił chodzić. Sam. Faktycznie nie mam czasu zbytnio analizować swego stanu.
-
Też mi się wydaje, że to ciaza biochemiczna, nawet nie wiem czy można tu mówić o poronieniu. Dlatego nie ma sensu testować w dniu miesiączki. Jakbyś nie sprawdzała, to po prostu pomyślałabyś, że okres Ci sie spóźnia i tyle. Na pocieszenie powiem Ci, że czasami w ten sposób organizm przygotowuje się do właściwej ciąży. U mnie tak było. Najpierw biochemiczna, a w kolejnym cyklu zdrowa, piękna ciąża i synek :)
-
Brać tę luteinę i cierpliwie czekać. Będzie ciąża albo jej nie będzie. Natury nie przeskoczysz.
-
Emilia, pisałam o tym wcześniej, moja lekarka także przestrzegała przed Pappa. Ponoć nierzadko wychodzą złe wyniki, a dziecko zdrowe. Wiec ona nie poleca.