Hela90

Witajcie mamusie w poniedziałkowy, słoneczny poranek. :) Ja mam wizytę 21go, połówkowe USG i mam nadzieję że się potwierdzi płeć, że dziewczynka :) Mam do Was pytanie. Zaczął mi się już 20 tc i czułam już wyraźne ruchy małej już dobre dwa tygodnie. W weekend była bardzo leniwa, dużo mniej ją czuję. Wczoraj zrobiłam wieczorem "test" no i trochę się poruszała, ale i tak mniej. Wynika to z innego ułożenia? Wiem że ruchy w tych tygodniach jeszcze nie są bardzo regularne ale troszkę się martwię. Nie chcę panikować i jechać już do lekarza, pomyślałam że zapytam czy też miałyście takie przerwy w aktywności maluchów w tych i poprzednich ciążach.

Hej dziewczyny. AniołkowaMamo, pytałaś jaki materac dla bobasa będziemy wybierać, ja napewno nie chcę ani z kokosem, ani gryką, rozważam piankowo-lateksowy, lub piankowy, ale bardziej ten mieszany. Mam już wybrany razem z łóżeczkiem, jeszcze troche poczekamy i będziemy zamawiać :) Pytałyście też o szczepienia, ja jedyne do jakiego mam jakieś wątpliwości to to w 1 dobie życia, z racji tego że dzieciątko jeszcze nie jest przebadane całkowicie. Choć pewnie się zgodzę, bo nie potrafię akcentować tak swojego zdania do osób z większym autorytetem. Ja właśnie zjadłam śniadanie, podjadam winogrona teraz. Miałam dosyć stresujący tydzień, ale już się normuje, więc weekend mam nadzieję będzie spokojny. Dziewczyny od paru dni, po nocy widzę na koszulkach w ktorych spię plamki takie zaschnięte w okolicach brodawek, dziś w nocy wstałam do toalety i miałam całą rękę, pierś (spałam bez koszulki) w zaschniętej siarze chyba, bo co innego może się wydostawać z brodawki i brodawka też była mokra. Ale tylko z lewej piersi, na wizycie zapytam mojej dr o to, ale pisałam z koleżanką to miała to samo.

Witajcie mamuśki :) Zdrówka wszystkim chorym, lepszej pogody i wiosny w serduszkach ;) Mnie kręgosłup nie boli ale biodra i pachwiny bardzo, wystarczy chwilę pochodzić a ból już jest naprawde silny, jak nie chodzę za wiele to boli ale znośnie. No cóż, widać taka moja uroda :) Miłego dzionka dziewczyny, Axam, cały czas o Was myślę :*

Axam czytam i nie wierze. W głowie mi się nie mieści podejście szpitala do Waszego problemu :( Niestety przeżyłam samobójstwo brata, nikomu nie życzę takich przeżyć. Mam nadzieję że Twoja córka jest silniejsza niż się wydaje :( Dobrze że udało Ci się załatwić lekarza, leki i rozmowa ze specjalistą powinny pomóc. Będę się modlić za siłę dla Was i trzymam kciuki, aby skończyło się to pomyślnie. Trzymaj się kochana i postaraj się choć trochę uspokoić dla dobra dzieciątka. Ściskam :*

Ja jeszcze nie mam imienia wybranego

Hejka My znaleźliśmy łóżeczko z Klupsia takie 140x70 i takie chcemy kupić, można je potem na ładny tapczanik przerobić i przenieść do pokoju dziecięcego :) Przewijak mam taki nakładany na łóżeczko ale jeszcze nie sprawdzałam, czy na to szersze będzie pasował, w razie czego mam stolik stary na ktorym będę mogła położyć przewijak i np wanienkę do kąpieli :)

Hej mamuśki :) aż Wam zazdroszczę tej możliwości spotkania. Z moich stron to chyba nikogo ;) pomorze, słupsk, ustka :) Dziś byłam odwiedzić koleżankę, znowu dostałam ciuszki, nie wiem gdzie ja to wszystko poumieszczam, no ale nie marudze :) Teraz muszę sobie jakąś kurtkę, parke kupić bo ledwo już swoją dopinam a wiosenną też mam taką nie rozciągliwą i dosyć wąską. Dziś już czułam mocniejsze kopniaczki niż lekkie smyrnięcia :)

Od kilku dni za mną chodziła i w końcu zrobiłam: sałatkę owocową! Jabłko, ananas z puszki, kiwi, pomarańcza, miał być jeszcze banan ale zjadłam w dzień :) Do tego trochę bitej śmietany, kurdę, ale to dobre!! Mężowaty mówi że kwaśne, ale on zbytnio owocowy nie jest, ale jest rewelacyjne! Polecam :)

Ja śpię na plecach i na bokach też, czasem na chwilunie na brzuchu się położę bo zawsze uwielbiałam spać na brzuchu, ale zaraz mnie gniecie i mi niewygodnie i się odwracam :) Wzięłam się dziś za segregacje ciuszków które dostałam po chrześnicy mojej, masakra, jestem wykończona, a niby nic takiego nie robiłam :) wstawię Wam widok przed i po segregacji, teraz do prania to wszystko a potem prasowanie i składanie do jakichś pudeł, przynajmniej tych wiekszych rzeczy. Tak się tym zajęłam że zapomniałam zjeść drugie śniadanie, które zawsze jadłam i mi się mega w głowie zakręciło :) Velvet, od tego jesteśmy, żeby czasem sobie pomarudzić i ponarzekać a Ty masz prawo się wkurzać za nastawienie otoczenia, ale olać ich! :) ps.piękny brzuszek, noś go z dumą! Axam, dobrze że udalo Ci się w miare szybko wcisnąć córę do lekarza, oby były efekty, dwa tyg.miną szybko :) Zaraz muszę obiad wstawić bo moje chłopaki wracają z pracy ale po tych ciuszkach to padam :)

Axam,nie mieści mi się w głowie, że przy problemie Twojej córki jeszcze musisz tyle czekać na pomoc specjalistów, przecież to powinien być priorytet aby młodzież ratować od depresji, zaburzeń odżywiania itd, kpina, że musisz się martwić czy Twoja córka przetrwa do wizyty, choć ja wiem że z taką mamą jaką jesteś przetrwa! Najsmutniejsze jest to, że sama niestety za wiele nie możesz pomóc oprócz oczywiście wpierania jej, nie negowania jej osoby, nie pokazywania że jest gorsza no i bezwzględnej miłości ale wiem, że tego jej od Ciebie nie brakuje. Trzymam kciuki za pozytywne i szybkie zakończenie tego etapu Waszego życia! :* Ps.Pisz jakąś książke kobieto! Będę pierwszą osobą która ją kupi! Velvet, co to ma być? Kur**! Za mała różnica? A co to kogo obchodzi, dzieci to szczęście i nie powinno nikogo obchodzić czy to planowane czy wpadka, nie masz 15 lat żeby Ci wytykali, ale się zeźliłam. Ja też planuje szybko zajść w drugą ciąże, i nic nikomu do tego, to nasze decyzje, nasze macice i nasze dzieci! O co walczyły kobiety w te czarne poniedziałki?! O wolność wyboru, a jeśli to wybór w drugą strone-świadome macierzyństwo to już głupie uśmieszki pod nosami, walnęła bym w ten nos :) no ale lwica mi się włączyła. :) AniołkowaMamo nic lekarz nie mówił o probiotykach ale napewno się tym zainteresuję, i zastosuję się do Twoich rad, bo nie chcę ciągle mieć infekcji :/ Princeska super że z dzidzią wszystko ok, że pieknie rośnie, a o płci już niedlugo się dowiesz :)

Nataszka jak cudnie zasnęła, widać że dziecko wybawione :) Aniołkowa mamo no to mnie nastraszyłaś, chyba ściągne od Ciebie działańia profilaktyczne jak już się wyleczę. Nie robiła mi biocenozy, tylko powiedziałam jak wygląda mój śluz, zajżała do środka o stwierdziła grzybicę :(

Cudne nasze brzuchale :) Ja po wizycie :) znowu mam infekcje grzybiczą i globulki pimafucin muszę przez 6 dni przyjmować. Ech :/ Malutkiej siusiak nie urosł więc nadal mamy córeczkę w brzuchu :) Kiepsko się dziś ułożyła i nie dala sie ładnie ani zmierzyć ani fotki strzelić :) jednak najważniejsze że serdunio bije i że rośnie. Przez 3 tygodnie przytyłam 0,4 kg i p.dr powiedziała żeby troche przytyć, ciekawe jak jak i tak ciągle jem Piersi też mi się powiększyły i też już mam pod jedną brodawką rozstęp czerwony, a smaruje już codziennie, chyba też kupie sobie tą oliwkę w rosmana o której piszecie, to po kąpieli jak znalazł :) Narazie smaruje się bielendą na rozstępy, troche nie odpowiada mi zapach ale już ją skończę i wtedy kupię coś innego :)

Lex jaki słodziusio okrąglusi :)

Mama 2014 czasem mimo że na leku nie jest napisane że nadaje się dla cięzarnych, to lekarz wybiera mniejsze zło dla dziecka ktorym może być choroba. Wiadomo że lepiej unikać tych leków ale czasem nie ma wyjścia. AniołkowaMamo dziękuję! Ale mi milusio :) :*

Natha- cudo! :) śliczny!

Asjer gdzie ta Twoja oponka, bo nie widzę ;p Masz bardzo ładny brzuszek :)

Witajcie dziewczyny :) U mnie po wczorajszym słońcu nie ma śladu, pada deszcz, mam nadzieje chociaż że nie jest zimno. Dziś wizyta o 13.15 i zobacze naszą małą kruszynkę! :) już nie mogę się doczekać. Później jakiś obiad trzeba zrobić, mooże na pizze się zdecyduję aby zrobić. No to i ja się pochwalę brzuchalkiem, tylko pamiętajcie że ja miałam swoją oponkę już przed ciążą więc teraz jest ciążowy z oponką dlatego może wydawać się spory jak na początek 18 tygodnia :)

Axam super wieści!!! Gratulacje :) Dziewczyny, ładne brzucholki :))

Nataszko, Axam ma racje, słońce wyjdzie i nasze nastroje i humory skoczą do góry, już się nie mogę doczekać :) Axam, dobrze że bez antybiotyków, kuruj się dalej domowymi sposobami, lecz oczko i niedługo i Ty wrócisz do swojej formy superwoman :) Dziewczyny, tak się cieszę że mamy siebie tutaj, aż usta rozciągają się w uśmiechu jak widzę jak pięknie potrafimy siebie wspierać! :) Jeśli chodzi o cieszenie się z ciąży, no to ja mimo że czasem czuje się jak szit, no to bardzo się cieszę! Nie mogę się doczekać aż brzuch będzie większy i będę go z dumą wystawiać, aż będę czuła mocniejsze kopniaki niż teraz itd. Rzeczy też staram sie kupować używane, dużo dostałam od koleżanki po mojej chrześnicy, wózek kupiłam używany, chyba łóżeczko tylko będzie nowe i kilka ubranek :) No ale to moja pierwsza dzidzia będzie i może stąd ta euforia i niemożność doczekania się brzuchala większego Dziewczynki, uśmiechniętego dnia Wam życze, aby słonko choć trochę ociepliło nasze twarze, serduszka i brzuszki :)

Nataszka każda z nas miewa gorsze dni, na szczęscie one mijają i później jest ok, czasem trzeba se pomarudzić i popłakać. Osoby które macają też pomacaj i powiedz: o, napewno była pizza ;) niby żartem a może się zastanowią :) Jak możesz przyspiesz se wizytę, będziesz spokojniejsza a dzięki temu i maluszek bedzie spokojny. Zobaczysz, marzec szybko minie i będziesz miała swojego kochanego przy sobie, trzymaj się :*

Kurcze Axam współczuję :( biedna się namęczysz i nastresujesz. Dużo zdrówka dla Ciebie!!! Jak tam dziewczyny u Was? My dziś debatowaliśmy na temat łóżeczka, materaca, i dalej nie mamy podjętej decyzji na 100%. Nie chcę tego materacyka ani z kokosem, ani z gryką, więc wybór padnie na pianko-lateks, lub sam lateks, lub sama pianka wysokoelastyczna, a łózeczko chcemy takie, które można przerobić później na tapczanik i znalazłam fajne z klupsia: http://www.tomi.pl/klups-lozeczko-tapczan-bartek-ii-safari-zyrafka-140x70-ecru-orzech-pl.html Do tego dostałam od przyjaciółki mega wielki wór z ciuszkami dla dziewczynki, muszę kupić kilka kartonów takich zamykanych pudeł, poprać to i posegregować wg rozmiarów :) więc pewnie w tym tygodniu się za to zabiorę :) A We wtorek zobaczę mojego skarba! :):)

Hej mamuśki Od wczoraj miałam problem z forum, co rusz się wieszało i nic napisać się nie dało :/ AniołkowaMamo dziękuję za rady jak wbijać, robię podobnie ale zawsze miałam tendencje do siniaków i myśle że co bym nie robiła to się będą pojawiać, ale tak jak piszesz, prawie połowa za nami :) Kupiłam dziś kolejne bodziaki, nie mogłam się powstrzymać ;) Axam, współczuję przeziębienia :( mi pomogło płukanie wodą z wodą utlenioną, co do czosnku mam uraz. A jeśli chodzi o te tabletki do ssania, to kiedyś lekarz (ortopeda co prawda) ale powiedział mi abym spróbowała np cukierków tych takich ziołowych, nie pamiętam nazwy, bo to bardziej chodzi o to, że jak masz coś w buzi to wydzielasz ślinę która nie dość że nawilża gardło to jeszcze działa bakteriobójczo :) Uśmiechnięta GRATULUJE synusia!!! I przede wszystkim że zdrowe, cudowne wieści!!! Asjeri dla ciebie ogromne gratulacje córeczki i że zdrowe te dzieciaczki nasze! Dziś byłam pobrać krew i oddać mocz do badań, już mam wynik, orpcz hemoglobiny i erytrocytów na granicy dolnej normy wszystko pięknie :) Teraz we wtorek wizyta na której już mi ma dr na 100% powiedzieć czy dziewuszka :) Axam również chetnie zobaczyła bym Wasz jadłospis

Też chyba zdecyduje się na kupno rogala do spania bo już mi coraz bardziej niewygodnie. Fajnie macie, że się spotkacie dziewczyny :):) Też mam na fb polubioną mamaginekolog :) mądrze gada, można zrozumieć nawet bardziej skomplikowane rzeczy, także polecam tym które nie poznały jeszcze jej :) Aniołkowa mamo, mam pytanie odnośnie claxane, jak udaje Ci się robić (wiem że mąż) ale może jakąś technikę masz dobrą, że nie masz siniaków? I jak będziesz robić jak brzuch coraz większy? Ja mam caly brzuch w siniakach, w niektórych miejscach mam aż pod skórą takie twardsze miejsca, zrosty czy coś.. Doradź :)

Dobrze mamuśki że piszecie co będziecie kupowały, zawsze to trochę łatwiej pierworódkom. :) Zrobiłam dziś na obiad chłopski garnek. Ziemniaczki, kapusta biała, kiełbaska i powinna być papryka ale dałam pomidora :) pyszne wyszło, miałam już ochotę na coś z kapustą, jutro będą oszukane gołąbki :) mmm.. Poprosiłam też mężowatego żeby kupił trochę kiszonej kapusty i ogórka kiszonego bo chodziło za mną coś kwaśnego, kupił dodatkowo ogórki małosolne, mm.takie to pyszne! :) aż się bobas zaczął wiercić, chyba posmakowało :)

Witajcie mamusie. :) U mnie znowu pada :/ już mam dość tej pogody. Jeśli chodzi o picie to piję za mało, mimo aplikacji, po prostu bezczelnie ją olewam ;) mam nadzieję że nie szkodzi to bobasowi :) Axam, coś jest z tym terapeutycznym działaniem dzieci, w poniedziałek była u mnie moja chrześnica, które unóstwia mojego Wojtka i nie chciała jechać do domu, puki nie wróci z pracy, on zawsze w poniedziałki wraca mega zmęczony, bo i więcej godzin i trudniejsze sprawy, a sam potem powiedział że jak wracał do domu to myślał że od razu pójdzie się zdrzemnąć, ale Pola go wzięła, zaczeli się bawić play doh i mówi że odzyskał wigor i lepiej się poczuł :) Mama2014 super że z bobaskiem wszystko ok!! Cieszymy się!