Skocz do zawartości
Forum

Hela90

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Hela90

  1. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Mammas, chyba najważniejsze aby się Tobie podobało, nie ma co sugerować się zdaniem innych :) Jak bym miała wybierać wśrod tych dwóch to wybrała bym Lilianę, ale czy Lille to nie wiem :) Nataszka, co Ci tu napisać kochana, ja też bym nie dała rady żyć na odległość i tak długo nie widzieć mężowatego, nawet jak by miał zarabiać miliony monet, za to mam koleżankę która jest żoną marynarza, wypływa na 4,5 miesięcy, w domu jest ok 2 mies i dalej w morze, więc kwestia dogadania, no ale widzę że Tobie nie odpowiada taki układ więc poinformuj swojego że wolała byś aby mimo że mniej zarabiał to był na miejscu, z tego co czytam to powinien Cię zrozumieć i znaleźć pracę na miejscu :) i nie zasuwaj tak kochana bo to nic dobrego się tak namęczyć! Piszecie o plackach ziemniaczanych, a mi ostatnio wszystko za słone się wydaje, dziś nawet ziemniaki minimalnie posoliłam a wydawało mi się że przesolone :/ i bolał mnie troche brzuch i w lewej pachwinie mega kuło, z dobre 2 godziny, już się bałam czy wszystko ok, ale mała kopała więc byłam w miare spokojna, teraz minęło na szczęście :)
  2. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    AniołkowaMamo, duzego już masz bobasa, szkoda że się nie pokazał uparciuszek, jak tu szykować wyprawkę, jak nie wiadomo kto tam w brzuszku siedzi :) a takich uniwersalnych rzeczy jest jednak mało w sklepach. MarlaBB, dzięki ;) ale z takiego starego domu też można wyciągnąć jego potencjał i duszę, ale kasy też sporo niestety, wszystko jest okropnie drogie. Też Ci się uparciuszek trafił, ale nie kumam "naświetlania" dziecka, przeciez usg to fale dzwiękowe ;) i nie szkodzą bobasom. Poczytałam o tych odciągaczach pokarmu i ja się zdecyduję na kupno ręcznego z canpolu, dobre opinie i cena znośna nawet jeśli się okaże nieprzydatny, elektryczny mi narazie nie potrzebny bo i tak bobas będzie ciągle ze mną. A jeśli chodzi o kosmetyki to może spróbuj na aptekagemini, mają fajne ceny i duży asortyment, ja tam będę zamawiać wyprawkę kosmetyczną po wypłacie. Mama2014 no ceny balustrad i w ogóle schodów są masakryczne, my narazie dajemy radę bez balustrad ale jak maluch zacznie chodzić to trzeba już będzie zrobić te schody. Taak, cieplusia podłoga jest mega, ale długo trzeba czekać aż się nagrzeje fajnie :) Axam, takie duże mieszkanie też napewno piękne, toż to prawie tyle co nasz dom metrażem :) napewno włożyłaś mnóstwo pracy, mega się pózniej dba o to wszystko i docenia :) podziwiam Cie poraz kolejny za siłę i taką upartość w dążeniu do celu! Cudowny misiak! Jak tyle wybierany to napewno będzie ulubiony :) Cichadoro, dzieciaczki są cwane, wiedzą jak nas zmiękczyć, moja chrześnica też cwaniara się robi :) dobrze że od razu zadziałałaś z uchem i nie dopuściłaś do pogorszenia stanu. Eliza ładnie :) Nataszka jak się niepokoisz to zrób sobie drugie usg, ale myślę że dzieciaczki rosną teraz już swoim tempem, nie przejmują się normami :) Miłego dzionka dziewczyny! :)
  3. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Nataszka mamy podłogówkę na całym dole, oprócz kotłowni i kuchni! :/ i na tą kuchnię jestem trochę zła bo nam kierownik budowy mówił że się nie robi, bo śmieci śmierdzą, no ale pod samymi szafkami nie było by przecież grzania, także jak grzejemy i się wejdzie na boso z salonu do kuchni to czuć mega różnicę. Do tego jest jednak duża bezwładność grzania podłogówką, zanim się nagrzeje i odda ciepło to jest chłodno, grzejnik jak masz to szybciej jednak pomieszczenie nagrzewa. Teraz jak byśmy mieli podjąć decyzję to dali byśmy na dole też grzejniki lub same grzejniki i podłogówkę w łazienkach tylko. Wtedy też na dole można by położyć panele które są jednak "cieplejsze", no ale ;) My jak się wprowadzaliśmy to mieliśmy kibelek, wanne, umywalkę, w sypialni łóżko, stolik nocny i komodę pod tv, szwagier (bo mieszkamy we troje) miał samo łóżko, na dole jak już pisałam prowizoryczna kuchnia i tyle :) i powoli powoli wszystko się zrobi. Teraz najbardziej marzą mi się schody, bo ciągle taki paskudny beton :)
  4. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Nataszka dziękuję, no koszty są olbrzymie, my budowaliśmy etapami, potem odkładaliśmy kasę rok, dwa i kolejny etap. I tak najpierw powstał stan surowy zamknięty, potem dwa lata przerwy i robiliśmy środek: tynki, podłogi, ściany działowe u góry z kg i chyba też drenaż tego roku, w kolejnym roku elewacje, płytki na schodach i tarasie, hydraulikę, w między czasie sami kładliśmy elektrykę, i jak się już wprowadziliśmy to po 4 mies.montowali nam piec :) do tej pory na wodę mieliśmy taki mały 10l baniaczko-bojler :) nie miałam kuchni przez rok tylko taką prowizorkę- blat na nogach, na tym blacie płyta indukcyjna a potem też zlewu się dorobiliśmy ;) Całe wykończenie jakie mamy, sciany, podłogi itd robiliśmy już sami. Dużo roboty ale ile frajdy :) przyjeżdzało się po pracy o 16, kanapki i gorący kubek, robiło się do 23,24 i do domu a na 7 do pracy :) Aa, ważna uwaga: w miare możliwości ściągajcie szybko te folie z okien i ram ;) my się nieźle namęczylismy jak się po czasie tak kruszyły że trzeba było skrobać No i u nas podobny układ, takie same pomieszczenia jak Ty z tym że p.użytkowej 110 m2 :)
  5. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Natha ja też mam na szczęście na każdej wizycie usg, i cieszę się że zdecydowałam się na prowadzenie ciąży prywatnie, mimo że z kasą ciężko to jestem dużo spokojniejsza o zdrowie maluszka :) I dziękuję, my mamy 8km do Ustki i jesteśmy tam co weekend, uwielbiam naszą Ustkę ale w sezonie mniej, wiadomo, dużo ludzi, w lato o ile była pogoda i ja miałam na pierwszą zmianę to codziennie jeździliśmy, posiedzieć, pograć we freesbe, wypić wieczorne piwko :) fajnie było, teraz już raczej tak nie pofruwamy :) a co do domku to my juz mieszkamy, mimo ze jeszcze sporo do zrobienia, ale wreszcie na swoim, wcześniej wynajmowaliśmy pokój w domku, było tam pełno grzyba za boazerią, byliśmy ciągle chorzy, ale daliśmy radę i dzięki temu więcej odłożyliśmy na wprowadzenie się :)
  6. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam ja też się nie spodziewałam jak rok temu maliny sadziłam, że tak się będę cieszyć jak je potem zrywałam mimo że była ich garstka ;) Cichadoro no właśnie ja zamierzam karmić piersią i właśnie w razie w żeby tą laktacje rozkręcić, to wtedy faktycznie trzeba mieć już w szpitalu w razie co. Lex, bo zapomniałam napisać, ja też kopniaki czuję głównie z jednej strony, czasem z drugiej ale lżejsze i tak sobie myśle że te mocne to nóżki i słabsze to rączki :)
  7. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    A, miałam Was zapytać od razu: będziecie kupowały laktatory? Niby polecają aby mieć żeby potem na szybko nie szukać, kupować i przepłacać, ale jakoś nie jestem przekonana żeby wydać ponad stówkę na coś co może mi się nie przydać. Wiem że są używane, ale jakoś nie jestem przekonana, gdybym miała odkupić od jakiejś znajomej to ok, ale tak z olxa to jakoś mam mieszane uczucia. Oczywiście elektryczny odpada ze względu na olbrzymi koszt, biorę pod uwagę ręczny z aventa jeśli już.
  8. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Cichadoro no to mnie trochę uspokoiłaś, dzięks :) Mama2014 zamawiałam na oryginalnej stronie, https://otulacz.pl jakiś czas temu zapisałam się do newsletera i tego tulika kupiłam 20% taniej, często dają jakieś promocje, ja czekałam aż będzie właśnie na ten model bo od razu wpadł mi w oko, no i expresowa wysyłka, super kontakt ze sklepem także polecam :) mężowaty się zdziwił tylko że to jest dosyć cienkie, on chyba myślał że to jakieś ocieplane bedzie ale mu wszystko wytłumaczyłam :) A co do remontów i budowy :) też mieliśmy kilka smaczków na naszej budowie, np zrobili balkon, tam gdzie go w ogóle miało nie być i teraz mamy masywny daszek nad drzwiami wejściowymi bo oczywiście "naprawili" błąd, tylko przez to, ten pokój w którym były te balkonowe drzwi jest chłodniejszy bo jest duży mostek termiczny przez to że beton na całej długości, kolejną rzeczą jaką musieli naprawiać było nachylenie tarasu w stronę domu, zamiast w stronę zejścia z tarasu, taki minimalny kąt, ktory musi być aby woda nie stała był w złą stronę i przez jakiś czas namakały nam ściany od str.tarasu, na początku nie wiedzieliśmy o co kamon, a potem wylaliśmy wiadro wody na taras a ona sobie pięknie spływała w stronę domu :) poprawiali to DWA razy :) Także przygotuj się że to nie koniec problemów, jak to mówią, pierwszy dom buduje się dla wroga ;) nam na szczęście dachu nie spiepszyli, ale wielu sąsiadów już ściągało dachy, najczęściej właśnie w okolicach kominów i wykurzy :/
  9. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Mama 2014 ja niby wiem że dziewuszka, bo już trzy razy na usg było mówione że "raczej" dziewucha, ale nie powiedziała mi na 100%, a ja już wszystko w kierunku dziewczynki mam kupione i ciuszki po chrześnicy więc dopiero będzie niespodzianka jeśli wyjdzie chłopak Myślicie że podbrzusze może teraz boleć, bo się jeszcze macica rozciąga, kurczy itd, czy może mnie boleć od tej infekcji zaczynającej się? Nad ranem jak wstałam siusiu to naprawde dość mocno mnie bolał :( Przesyłam zdjęcie tulika na prośbę Axam :) pochwaliłam się też kocykiem ;)
  10. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej mamuśki Nataszka, uparciuszka masz w brzuszku :) ale najważniejsze że zdrowego i ruchliwego. Anusiaaa, witaj wśród sierpniówek, gratuluje bliźniaków! :) Mama2014, to mega długo siedziałaś u lekarza, zawsze mnie wkurza, jak jest taka duża obsuwa czasowa, ilez mozna siedzieć na tych krzesełkach :) A teraz miód, cytryna, malina i pierzyna :) A ja miałam problem z zastrzykami, na ostatniej wizycie dostałam receptę, na której był błąd, zamiast 2 op, wyglądało tak jak by były zapisane 2 ampułkostrzykawki, moja dr cały tydzień na urlopie, nie ma kto poprawić recepty a ja z zastrzykami tylko do jutra, pojechałam do rodzinnego i na szczęście nie robił problemów i wypisał, a pierwszy raz u niego byłam bo zmieniłam przychodnie. Ale udalo się :) Przyszedł dziś też do mnie zamówiony otulacz z tulika, śliczny jest! Malutki taki :) i zamówiłam wreszcie łóżeczko, długo się nie mogłam zdecydować bo naczytałam się że te z klupsia mają lipną jakość i w końcu kupiłam z innej firmy z drewna bukowego a nie sosnowego. I chyba znowu! mam jakąś infekcje, nie wiem czy po luteinie czy po stosunku ostatnim, smaruje clotrimazolem i myślalam odstawić luteinę i podleczyć się pimafucinem, ale nie chcę sama decydować a dr na urlopie.. I tak o, nie wiem co robic... :/
  11. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Mama 2014, mi też mojego szkoda, on się nie doprasza, więc odmawiać nie muszę, ale wiadomo że ma swoje potrzeby, staram się pomagać na inne sposoby ;) Poza tym dużo się przytulamy. :) Kupiłam dziewczyny wczoraj materac w jysku za 135 zł, przeceniony ze 199, z pianki wysokoelastycznej, wydaje się spoko i myślę że dla dzieciątka będzie odpowiedni. i piękny kocyk w różowe flamingi
  12. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Nataszka to cudownie że mimo wszystkiego, co Was spotkało, potraficie się tak wspierać i kochać, aż miło się czyta :) Mama2014, no ja nie mam ochoty, a jak ostatnio zainicjowałam, mimo że nie miałam jakiejś mega ochoty to nie miałam przyjemności z tego, i mimo iż było nawilżenie to trochę mnie bolało i musieliśmy przerwać. Więc teraz już raczej do końca nic nie będzie, aż mi mojego szkoda :(
  13. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Kurcze Nataszka, no szkoda, ale najważniejsze żeby zdrowe było maleństwo, wiem że się już nastawiłaś, nakręciłaś ale troszkę się posmutasz i Ci przejdzie ;) A co do byłej Twojego Grześka, normalnie nóż się w kieszeni otwiera, jacy ludzie potrafią być zawistni i wymyślą wszystko, byle kogoś obrazić, komuś dokopać i ugrać swoje :/ Asjer, forum mamy po to aby pisać o wszystkim, więc się nie krępuj, swoją drogą niezłe dupki z tych "handlarzy" psiakami, kupujesz z porządnej niby hodowli, nie oszukujmy się, płacisz kupę kasy a teraz psinka się męczy, Wy stresujecie a facet naciąga innych bo ma wszystkie potrzebne certyfikaty a później psinki do schronisk trafiają bo nie każdy opiekun, tak jak Ty będzie się przejmował losem i zdrowiem psiaka :( Ja swego czasu bardzo "chorowałam" na buldożki francuskie, praktycznie po poronieniu już chciałam kupować, czułam taką pustkę i potrzebę pokochania jakiejś istotki, jakoś się później rozeszło po kościach ale może kiedyś, jak już maluch podrośnie to się zdecydujemy na małą bulwę :) Byłam dziś na tym spotkaniu z koleżanką i jej 5 tyg.synkiem, słodziak niesamowity z niego, dziecko anioł :) oddała mi kilka pieluszek jedynek bo Tomcio już wyrósł i kilka fantów które jej się nie przydały po porodzie, np maść na brodawki, kapturki silikonowe, jedną bluzeczkę ciążową :) no i spędziłam przemile czas. :)
  14. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hejka dziewczyny, u mnie znowu słonko, na szczęście dziś się dobrze czuję, wczoraj była porażka! Umówiłam się dziś z koleżanką i jadę nad morze na spacer z nią i jej miesięcznym synkiem. Poznałyśmy się w szpitalu, gdzie obie przechodziłyśmy ciężki czas w trakcie poronień i nas połączyło przykre doświadczenie i od tamtego czasu utrzymujemy kontakt. Uśmiechnięta świetnie że sie ujawnił Twój bobas, napewno jesteś dużo spokojniejsza i maluszek teraz będzie bardziej zadowolony :) Nataszka trzymam kciuki za wizytę i za klejnoty na swoim miejscu :) Też muszę powoli zacząć kupować pampersiaki i inne potrzebne rzeczy, tak się niby mówi że jeszcze dużo czasu a zleci bardzo szybko. Fajnie sie dziś czuję, mam nadzieję że do końca dnia będzie tak super. Miłego dzionka dziewczyny! :)
  15. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej mamcie U nas dziś piękna pogoda a ja się czuję fatalnie, obudziłam się z olbrzymim bólem głowy, jest mi niedobrze i nawet śniadanie ciężko mi wcisnąć. Oby przeszło bo aż szkoda dnia, Uśmiechnięta myślałam właśnie ostatnio o Tobie że się nie odzywasz ostatnio, nie martw się ruchami, mam koleżankę która dopiero tydzień temu poczuła a jest w 22 tc. Także głowa do góry i nie martw się bo bobas to czuje i też nie ma ochoty na harce :) i tak jak dziewczyny pisały, pij więcej żeby maluch miał gdzie pływać :) AniołkowaMamo pierwsze słyszę o tym że po clexane większe bobasy się rodzą a ja już mam sporo ciuszków na 56, ale na 62 więcej także luuz :) moja babcia mimo że ma już prawnuki to oszalała i zaczęła kupować pełno rzeczy małej, część wychacza w lumpkach, ale jaką ma radochę. U mnie na początku ruchy były delikatnie w bok obok pępka wyczuwalne, teraz się mała ułożyła chyba nóżkami w dół bo czuję przy samej lini majtek :)
  16. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam piękny brzuszek! :) AniołkowaMamo to my praktycznie łeb w łeb, ja miałam dziś połówkowe, mała ma 353g co odpowiada 20t2d :) czyli IDEALNIE, wszystko na swoim miejscu, mam nagraną płytkę z ujęciami, co prawda ostrość bez szału i widoczność no ale ;) troszke mi zmodyfikowała leki przez te lekkie skurcze, zamiast duphaston 3 x dziennie to 2 x duphaston i 2 x luteina dowcipna :) Szyjka również 4, ale zawsze myślałam że to w mm podają Jestem szczęśliwa dziewczynki bardzo! :) A no i siusiak nie urósł
  17. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Super Marta że to nic poważnego, ja też się wtedy martwiłam a niepotrzebnie :) Ja też używam narazie tych wszystkich kosmetyków które mam w domu, wiadomo że nie wyrzuce ;) aczkolwiek zauważyłam że po każdym myciu głowy mam okropnie złuszczony naskórek na granicy włosów z czołem i na twarzy też mi się bardziej skóra zaczęła łuszczyć ale to pewnie sprawka hormonów, różnie skóra reaguje :) Pierwszy dzień wiosny, za oknem słonko, w sercu radość i oczekiwanie :) piękny dzień :)
  18. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Oj Axam kobieto, ile Ty musisz mieć siły i determinacji w tej walce o zdrowie córki, podziwiam i przesyłam trochę pozytywnej energii cobyś się nie wypompowała nam kochana :) Jeśli chodzi o te kosmetyki, to powiem Wam że jestem lekko "przerażona", praktycznie wszystko co mam w domu zawiera jakieś składniki szkodliwe :/ wiem że nie ma co popadać w paranoję, ale smutne że niby balsam na rozstępy bezpieczny dla mamy i dziecka zawiera w składzie jakiś shit, tak samo kosmetyki dla dzieci, chusteczki ktorymi będziemy wycierać im pupki, kremy itd. Dziw bierze że nawet apteczne kosmetyki które są dużo droższe od drogeryjnych mają lipny skład. Ja tak chciałam używać musteli dla bobaska bo uwielbiam ten zapach, no ale po przeczytaniu analizy sroki trzrba z tego zrezygnować. W ogóle dużo ciekawych informacji, ja już kilka dni przekopuje się po wpisach i zawsze znajduje coś nowego :) wiadomo, nie zostane nie wiadomo jaką eko mamą, pieluchy wielorazowe odpadają ;) ale trzeba się wystrzgać niektorych kosmetyków, np teraz weszła na rynek linia dove dla dzieci, i lipę taką w składzie dali że omijać z daleka dziewczyny tą nowość ;) Miłego dnia Wam życze, Axam, dużo siły! My dziś się podglądamy razem z tatusiem :):):)
  19. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam poczytaj sobie, zresztą Wy dziewczyny też. Wiadomo że i tak każdy wybierze to co uważa za najlepsze i słuszne ale często nie mamy pojęcia co kryje się za tymi ładnymi opakowaniami. http://www.srokao.pl/2017/01/analiza-nivea-pure-sensitive-emolient.html
  20. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam ja właśnie w oczekiwaniu na garderobę, kupiłam takie kartony z przykrywkami w pepco, zwykłe tekturowe, muszę właśnie dokupić bo już dwa zapełniłam. Powoli systematycznie piorę te ciuszki po chrześnicy, prasuje i układam do tych pudeł wg rozmiaru coby mi się nic nie zapodziało :) Jeszcze z 4 lub 6 muszę kupić i powinno starczyć :) To wasze córeczki jak moja chrześnica :)
  21. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej mamusie :) Nataszka, współczuje tej choroby i bóli, wyleż się i kuruj ile tylko możesz. Mnie też mnie mama męczyła tym przepisywaniem słów w których robiłam błędy, a jak mama w pracy była to brat (6lat starszy) mnie pilnował. Wtedy byłam zła, ale teraz jestem wdzięczna bo już rzadko kiedy zdarza mi się popełnić błąd, dużo też książki dały. Jak widzę słowa z bykami takie najpopularniejsze to aż boli :) Dziewczynki, ja już zaczęłam drugą połowę! :) No i od paru dni, raz na jakiś czas czuje takie lekkie skurcze w podbrzuszu, lekko bolesne i trwające ok 4-5s, czytałam o tych skurczach i niby ok 20 tyg się pojawiają te ćwiczące macice do porodu ale niby nie są bolesne, a mnie moje bolą. Nie jakoś strasznie, ale czuję. Co do wyprawki to ja mam już prawie wszystkie ciuszki, po chrześnicy, ostatnio kupiłam kilka pieluszek tetrowych i dwie flanelowe, mam wózek 3w1, jeden kocyk cieńki i z wozkiem dostałam chyba dwa takie cieplejsze śpiworki do wózka i fotelika, to na zimę będą jak znalazł :) i narazie to wszystko. Niedługo chcę zamówić łóżeczko, z kolejnej wypłaty chcę kupić, takie moje widzimisie taki otulacz z tulika, chciałam też gniazdko niemowlęce ale się wstrzymam bo finanse cienkie przez te zastrzyki ciagłe. Potem kosmetyki, jakieś podstawowe minimum, znalazłam ostatnio fajny blog w którym opisuje autorka składy kosmetyków dla dzieci i kobiet w ciąży, polecam Wam poczytać, bo ja się sporo dowiedziałam. Blog to w.srokao.pl Jutro zobaczymy nasze dzieciątko i mam nadzieję że potwierdzi się że dziewuszka :)
  22. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hejka Kolejny deszczowy poranek :( Nataszka skonsultuj to z lekarzem, ale myślę że to takie względnie normalne w ciąży, mi też ciężko wystać np w kolejce w sklepie lub jak ostatnio czekałam w laboratorium. Organizm obciążony jednak jest, może masz morfologię słabszą? W kościele też bym nie wystała, inaczej jak się chodzi a inaczej jak stoisz w miejscu. My dziś na wieczór umówieni do znajomych jesteśmy, zobaczymy do której wytrzymam :) Miłego dzionka mamuśki :*
  23. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Nataszka ja też ostatnio nie czułam mojej małej i zaczęłam świrować trochę, ale potem nadrobiła. Mają jeszcze dużo miejsca u nas i po prostu pewnie większości ruchów jeszcze nie czujemy a maluchy szaleją w brzuchu mimo to :) AniołkowaMamo, tak, ja też clexanowa :) ale nic mi nie zlecała moja dr, z tym że ja w ogóle nie miałam żadnych badań w tym kierunku robionych, tylko po dwóch poronieniach "profilaktycznie" mi przepisuje moja dr. :) Marta ja też miałam liczne bakterie w moczu przy pierwszym badaniu, ale nie miałam podwyższonej liczby leukocytów i moja dr nic z tym nie kazała robić, ani posiewu ani nic, ostatnio czyściutko już było :) Też mam dylemat z chrztem, w sensie my chcemy ochrzcić, ale mam przyjaciółkę która jest mi bliska, ale mają ślub cywilny i boje się właśnie że jakiś problem może być, z kolei ja jestem chrzesną jej małej, a też jestem w nieformalnym związku i jakoś się udało. No ale jeszcze mamy czas :) We wtorek mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać :) myślę teraz już tylko o tym :)
  24. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Witajcie :) Axam, gratuluje synusia :) tak się martwiłaś a wszystko dobrze, aby tak do końca u nas wszystkich :) Uśmiechnięta, za mną gofry już od tygodnia chodzą i pewnie w weekend się skuszę. Ja tak się martwiłam tą leniwą niedzielą bobasa w brzuchu a od wczoraj wali takie kopniaki że nawet na zewnątrz czuć jak rękę kładę, więc jestem mega szczęśliwa, już liczę czas do wtorku do usg połówkowego, mój mężowaty pierwszy raz ze mną na usg pójdzie :) mam nadzieję że nie wyrósł siusiak Kupiłam dziś kilka pieluszek tetrowych i flanelowych, powolutku już trzeba kupować bo dziś po godzinnych zakupach byłam już zmęczona a co dopiero później. Na szczęście ciuszków mam już pełno po mojej chrześnicy więc zostają inne akcesoria :) Co do roweru to ja też bardzo dużo jeździłam, praktycznie od wiosny do jesieni jeździliśmy, no a teraz niestety rower w odstawkę pójdzie. Któraś z Was pytała o wagę, u mnie jest narazie 2,5 kg do przodu.
  25. Hela90

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej mamuśki :) Mnie też często bolą biodra, najczęściej po dłuższym spacerze, dłuższym sprzątaniu, ogólnie po dłuższej aktywności. Ale potem przechodzi :) Dziś mnie już zaczyna nosić, i albo coś posprzątam albo pojade do miasta kogoś nawiedzić ;) Wczoraj ugotowałam pomidorówkę, wyszła mi mega pyszna, niby zwykła pomidorówka ale mniam Miłego dzionka :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...