Irena z Paulinką

Moja się nie wykopuje co ciekawe bo normalnie strasznie kopie. MaZos u nas tak samo, rączki też musza być odkryte w efekcie jest przykryta tylko trochę powyżej pasa. Zastanawiam się, bo my śpimy zima pod mega gruba puchowa kołdrą (prezent więc nie wybrzydzamy) a ona pod cienką kołderką - mam nadzieje, że nie jest jej zimno (karczek ma ciepły)... ja też przykrywam się pod nos a mój m do klatki.

Paulinka tez ma chłodne rączki i stopy, ja też często miewam. My jeszcze nie wiemy co z wakacjami. Dwie pary znajomych z dziećmi jedzie nad morze w okolice Koszalina ale chyba nam sie nie chce jechać tak długo z małą... w zeszłym roku jechaliśmy i wymęczyliśmy się podróżą a co dopiero mała i my z nią... Fajnie by było be ze znajomymi ale ta trasa strasznie psuje wyjazd. Gdyby jeszcze w okolice Trójmiasta to trochę lepiej bo autostrada ale ten kawał pod Koszalin - masakra. Już chyba rzeczywiście Chorwacja lepsza bo lepsza pogoda. Może gdzieś nad jakieś jezioro a może samolotem gdzieś blisko w rejon morza Śródziemnego. Zobaczymy...

1groszek1 dzieki za rade. Na poprzednich badaniach było wszystko ok. Ale dopytam jeszcze pediatry przy okazji...

Paulina zaczęła podnosić pupę do góry jak leży na brzuchu, opierajac się na kolanach (i ryjąc nosem w podłoże przy okazji ;) Czy Wasze dzieci tez tak robią?

Ja dostałam wytyczne, żeby przyjść drugi raz niedługo zanim mała zacznie chodzić... nie wiem jak to przewidzieć ;) ale sądzę, że jeszcze do tego daleko :P

Totek gratuluje i podziwiam! Zycze zdrówka dla Was! Ehh muszę chyba w reszcie zając sie tematem chrzcin... My wstępnie planowaliśmy w restauracji ale jak usłyszeliśmy cenę i podliczyliśmy (mamy min 13 osób, max 35) to omal nie zeszliśmy na zawał... Zapytaliśmy teściów o możliwość zrobienia imprezy w domu (maja duzy salon) i zamówienia cateringu i zgodzili sie, nawet bardzo chętnie. Tesc mówi, ze nie trzeba cateringu... ja będę sie jednak upierać bo gotowanie na ponad 30 osób to chyba masakra...

Pauka moja od 2 tygodni ma to samo, 5 min bawi sie spokojnie na bujaczku lub macie a potem zaczyna się... może nie jęczenie a okrzyki złości! Strasznie sie niecierpliwi i wkurza, że nie udaje jej sie złapać zabawki lub, jak juz złapie, że nie potrafi precyzyjnie wsadzić jej do pyszczka, a jak wsadzi to pewnie o to, że nie smakuje tak jak sobie wyobrażała ;) Jak podchodzę do niej i zabawiam to od razu pełna radość :) Moja dalej prawie nie śpi za dnia. KasiKate czemu musisz pobrać krew w związku z szczepieniem?? Ostatnio pytałam pediatrę o morfologie to powiedziała, że mogę zrobić ale nie ma specjalnej potrzeby... Wszystkie robiłyście maluszkom badania krwi po wyjściu ze szpitala??

Cukinka, Pola jest prześliczna, jakie długie rzęsy!

~Cukinkaa czyli tą poduszke układa się w wózku? Pod główkę?

Pieknie Cukinka! To Pola już mieszka w swoim pokoju nie w Waszej sypialni? Łóżeczko mamy chyba identyczne :) O co chodzi z tymi poduszkami motylkami? Jak się z tego korzysta? Tak a propos Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki śpią już we własnych pokojach czy ciagle z Wami? Paulinka jeszcze w naszej sypialni a jaj pokój ciagle jest pracownią m.

poprostuaga moja je z butelki chętnie, ale wiesz ja karmie przez kapturki wiec i to guma i tamto... Ale zrobiła sie ostatnio wrażliwa na temperaturę mleka, w pokojowej temperaturze już nie wypije tylko 37 stopni... Jak podczas jedzenie sie jej ochłodzi to zaczyna pluć... Ruda05 Paulinka juz trzyma wysoko, ale od niedawna, miała kryzys i zupełnie nie chciała leżec na brzuchu ale konsekwentnie nawet na 2-3 sec ją kładlismy i teraz jest lepiej, ładnie unosi głowę i zaczyna jej się to podobać KasiKate moja tez sie nie obraca jeszcze z brzuszka na plecy, tylko z pleców na bok i nie jest zbyt gadatliwa, ale ogólnie bardzo rozgarnięta więc na pewno w swoim tempie wszystko osiągnie co trzeba :) Sówka, Cukinka gratulacje :) My wczoraj obchodziliśmy nasze podwójne urodziny (moje grudniowe i m styczniowe), zorganizowaliśmy imprezę w pobliskim klubie a Paulinka po raz pierwszy została z teściami... i skubana wyczuła co sie święci... zanim wyszliśmy jak ją myłam (buzię i pupę) co normalnie lubi to wpadła w histerię, na szczęście szybko sie uspokoiła. M nakarmił z butli i położył do spania, zasnęła przed naszym wyjściem i teraz nie wiem czy mała rzeczywiście marudziła czy teściowie coś przekombinowali... twierdzili, że "troszkę marudziła" i jak wróciłam ok północy to teściowa nosiła ją na rekach, oczki otwarte... Na szczęście dałam cyca i szybko zasnęła, obudziła sie o 5.00. Mam nadzieje, że jej wspólnie z teściami nie rozregulowaliśmy

misia1994 pochwal się jaką mate kupiłaś :) Paulinka na poczatku sie niespecjalnie interesowała, potem świetnie bawiła a teraz juz jej sie nudzi (ale tak jak wszystkie inne zabawki) mimo, że wieszam jej rózne zabawki i układam ją w różnych kierunkach. Przed chwilą pierwszy raz obróciła się sama na boczek :)

mamusiamuminka1 u mnie identycznie, kiedys siedziała 40 min na bujaczku i sie bawiła a teraz nigdzie nie może wytrzymać. Denerwuje sie chyba, ze nie umie precyzyjnie chwytać zabawek i wtykać do buzi. piglet02 na pewno będzie wszystko ok ale dla spokoju lepiej sprawdzić Cukinkaa ja podobnie ubieram , body z długim rękawem, spodenki, kombinezon i kocyk, jak było duzo chłodniej to jeszcze ten ochraniacz na gondolkę lub rozpięty śpiworek

Zazdroszczę pamięci Pauka89 ja to jestem stara sklerotyczka...

piglet02 czemu w takim razie dostałaś te skierowania? Chyba nie przez płacz dziecka? Moja dziś tez rozpłakała się strasznie u lekarki, chyba bez powodu, obracała ją z brzuszka na plecy... może podrapała czy coś... a potem przy szczepieniu juz tak nie płakała.

no chyba, ze kupie cos po drodze i zaszaleje...

Jak na nasze ostatnie standardy to noc bardzo kiepska... 3 pobudki z powodu kataru :/ W dzień jak zwykle ok. Idziemy do lekarki, niech ona zbada i zdecyduje czy szczepić. Co do jedzenia Pauka to ja jestem koszmarna gospodynią, pewnie dziś warzywa na patelnię... Mój m je w pracy a dla siebie nie chce mi sie gotować, powinnam pewnie żeby zdrowo jeść...

ela_85 tez poczytałam trochę i nie będę jej puszczać tv, a co do m to zobaczymy... Tak mało ma okazji na spędzanie z nia czasu, ze mógłby zamiast wspólnego oglądania tv pobawić sie z nia... Tzn on trochę sie z nia bawi wieczorami ale czasem własnie siadzie z nia na kanapie i włączy tv.

sowka91 czy maść majerankowa działa na katar czy tylko na podrażniona skórę pod nosem? Totek biedactwo :( przecież tak się nie da żyć! Poproś kogoś o pomoc, może jakąś koleżankę czy kogoś z rodziny... ela_85 ja tez czasem nie wiem czy moja jest zmęczona czy głodna, bo podobnie płacze, ostatnio przy cycu tak szybko odpada, że sie nie najada za bardzo i za chwile to samo... To pewnie wina, że my nie mamy uregulowanego dnia... Totek my też rano leżymy w łóżku i gadamy, bawimy się miskami i grzechotką. Potem kładę ją na leżaczek lub matę i robię i jem śniadanie. A potem jest cała seria przekładań z bujaczka na matę, na rączki, jedzenie, wspólne ćwiczenia, spacer (jak jest dobre powietrze), zero regularności :/ Staram się ją układać do drzemki o 13:00, ale kiepsko mi idzie. Śpi czasem po 10 min po jedzeniu. Mój m nauczył ją niestety oglądać TV :/ i śmieje sie, że ma to po dziadku... i przyznam się, że czasem jak chce w spokoju zjeść obiad to jej włączam bajkę na tv - patrzy jak zaczarowana. Ela_85 co tam wyczytałaś a propos dzieci i telewizji? O 19:00 kapiel i zaczynamy procedurę usypiania, i to wychodzi nam juz całkiem nieźle.

katka11 ja brałam Herbapect na kaszel, polecony przez pani z apteki, nie wiem czy pomógł bo kaszle nad ranem do dziś :/ ale smaczny :)

ela_85 moja też coś koło 5-6. Czasem tez zastanawiam sie czy nie ma jakiejś biegunki, szczególnie, że ostatnio kupy brzydkie. Ale teoretycznie ta liczba kup jest ok. totek1623 wiele matek ma problemy z uspokajaniem dzieci. Nie przejmuj sie za bardzo, to przejdzie! Pleśniawki mogą być powodem...

A propos jeszcze smogu i oczyszczaczy. Znalazłam tańsze oczyszczacze :) https://www.lovethegarden.com/community/fun-facts/nasa-guide-air-filtering-houseplants?utm_source=deon&utm_medium=link_artykul Patrząc od góry: daktylowiec niski, nefrolepis wyniosły (paproć), nephrolepis obliterata (inny rodzaj paproci), zielistka Sternberga, aglaonema, chamedora (palma), figowiec benjamina, epipremnum złociste, flamingo lily (antrium), lirope szafirkowata, palma biczowa, gerbera Jamesona, dracena wonna, bluszcz pospility, sansewieria gwinejska (wężowiec), dracena, skrzydłokwiat i chryzantema.

A propos jeszcze smogu i oczyszczaczy. Znalazłam tańsze oczyszczacze :) https://www.lovethegarden.com/community/fun-facts/nasa-guide-air-filtering-houseplants?utm_source=deon&utm_medium=link_artykul Patrząc od góry: daktylowiec niski, nefrolepis wyniosły (paproć), nephrolepis obliterata (inny rodzaj paproci), zielistka Sternberga, aglaonema, chamedora (palma), figowiec benjamina, epipremnum złociste, flamingo lily (antrium), lirope szafirkowata, palma biczowa, gerbera Jamesona, dracena wonna, bluszcz pospility, sansewieria gwinejska (wężowiec), dracena, skrzydłokwiat i chryzantema.

A propos jeszcze smogu i oczyszczaczy. Znalazłam tańsze oczyszczacze :) https://www.lovethegarden.com/community/fun-facts/nasa-guide-air-filtering-houseplants?utm_source=deon&utm_medium=link_artykul Patrząc od góry: daktylowiec niski, nefrolepis wyniosły (paproć), nephrolepis obliterata (inny rodzaj paproci), zielistka Sternberga, aglaonema, chamedora (palma), figowiec benjamina, epipremnum złociste, flamingo lily (antrium), lirope szafirkowata, palma biczowa, gerbera Jamesona, dracena wonna, bluszcz pospility, sansewieria gwinejska (wężowiec), dracena, skrzydłokwiat i chryzantema.

Ciekawe, że Wasze dzieciaczki tak boja sie kichania i kaszlu. Moja reaguje zdziwieniem. Jakby sie bała to by nie wytrzymała tej naszej świątecznej choroby, oboje na zmianę na okrągło cherlaliśmy... Może to to, że u nas jest ogólnie głośno - remonty w kilku mieszkaniach w bloku, m słuchający wieczorami głośnych i czasem wybuchowych filmików na youtube... i sie przyzwyczaiła do hałasów :) Kurcze nie wiem czy iść na to szczepienie (pneumokoki) jutro. Mała ma katarek :( w nocy 2 razy budziła sie z zatkanym noskiem...