Skocz do zawartości
Forum

adumelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adumelka

  1. Widzę,że temat wagi?Oj,słodkie to ja też uwielbiam!I tyle razy próbowałam zerwać z tym nałogiem(tak!),ale jakoś nie mogę:(
  2. Uahahahaha,dawno tak się nie uśmiałam!Dobre jesteście;)
  3. Dobry wieczór!Wpadam tylko na chwilę bom zmęczonamilka Ja też mam tylko parę zdjęć z moim małżem,ale mam nadzieję to nadrobić,on nie musi o tym wiedzieć:)Dobranoc!Ja jak zwykle na końcu
  4. Witam was serdecznie!AgulaGratuluję i cieszę się że mała przybiera na wadze-wierzyłam w Was i nadal wierzę!baja35Oj moje piersi to też porażka,w dodatku jedna dużo mniejsza i też myślałam o operacji,ale tak jakoś jeszcze nie na całkiem poważnieZobaczę jak będzie po wykarmieniusylakWitaj i pisz z nami!ninnareAle ty masz fajnie ze swoim facetem,też bym chciała żeby mój coś od czasu do czasu upichciłnewaniaJa też nie mogę niczego(pysznego) zjeść przy mojej Amelce,bo zaraz wlepia we mnie swoje niebieskie oczęta i wrzeszczy żeby jej daćA jak siedzę to wdrapuje mi się na kolana i otwiera gębusię:)W końcu udało nam się pojechać na ten piknik i było naprawdę super:smile_movezieciaczki się wychasały,połaziliśmy po lesie i po półtorej godzinie zjechaliśmy do domu,bo jeszcze czekała nas "wyprawa" do mojej chrześnicy na urodziny..mała była w swoim żywiole,nawet ukradła koleżance loda tzn.wyjadła pod nieobecność właścicielki i nic by nie wyszło na jaw,gdyby nie ślad na uśmiechniętej buzi
  5. Witam was!Właśnie przyszliśmy z odwiedzin u babci i z małego spacerku.Mała śpi,mały układa puzzle,a ja?Przed kompem:)AgulaWspółczuję tych kolek,dzięki Bogu moje ich nie miały,ale nasłuchałam się co to za paskudztwo.Życzę ładnej,słonecznej pogody:)My wybieramy się jutro,może pojedziemy rowerami na mały piknik?Wszystko zależy od pogody.
  6. lidkaKacprowi też nie przeszkadzała kupa w gaciach.Pamiętam jak go oduczałam,było ciepło to póściłam go na dwór bez pieluchy w samych majteczkach.Co jakiś czas sadzałam go na nocnik,ale nic nie było,a mały rwał się do zabawy.Po jakimś czasie patrzę,a on jakoś dziwnie chodzi,podchodzę ,patrzę a on cały zfajdany i jeszcze mi uciekał,bo nie miał ochoty na przebieranie,mycie itp.Oj,trudno go było oduczyć,trudno...Także mam nadzieję,że z Amelką szybciej mi pójdzie:)
  7. A ja się zatanawiam,czy nie zaszczepić moich na tę ospęCo do spraw fizjologicznych,jak dotąd myślałam,że Amelka też nic nie kuma w tych sprawach,ale dziś kiedy zobaczyłam,że idzie kupa i po chwii ją poczułam mała sama przyszła i powiedziała swoje fu,to powiedziałam-idziemy Amelka się przebrać i mała gnała za mną po pampersa.Myślę,że to już czas,alę jak jakiś czas temu posadziłam ją na nocniku to nie chciała na nim siedzieć(choć wiziała brata w akcji i wie że do niego robi się sisiu)A może ona nie chce siedzieć bo widziała,że Kacper stoi przy sikaniu a nie siedzi?Już sama nie wiem...
  8. Dziewczyny widziałyście ten pojazd TAGA-rower dla rodziców,spacerówka dla maluszka?Ale ekstra rzecz,napewno krocie kosztuje:(A ja od paru dni nie za ciekawie się czuję.Chodzę zmęczona,senna,chyba brakuje mi jakiś witamin i przesilenie dało się we znaki...Dziewczyny jakie witaminy bierzecie?Bo ja od roku nic nie biorę,a powinnam,bojuż tak długo karmię i może jakiś deficyt mam?Jak za parę dni mi nie przejdzie to idę na wyniki.Dobrze że nie mam przeziębienia i innego cholerstwaA mojemu starszemu synkowi Kacprowi buzia się nie zamyka,już uszy mi spuchły od jego gadania i jeszcze trzeba odpowiadać na pytania,bo nie odpóści-cieszcie się póki wasze maleństwa nie gadają,bo potem to nie ma zmiłuj(mój długo nie mówił,a teraz?)
  9. Mała śpi,więc mama buszuje:)U nas pogoda od rana ładna,cieplutko,ale widzę,że coś się chmurzy:/Ja małą wzięłam do łóżka,gdy miała 5 miesięcy.Też chciałam uczyć ją od początku samodzielnego spania,ale tak się złożyło,że któregoś dnia tak mnie szczykło w kręgosłupie,że myślałam ,że umrę z bóluByłam ulekarza,ponaciągał mnie wepchnął ten na wpół wypadnięty dysk,ustabilizował kręgosłup i nie pozwolił dzwigać.Chcąc niechcąc mała wylądowała u nas w łóżku(często budziła się w nocy na cyca)i tak jest do dziś.Wychodzę z założenia,że i tak nauczy się sama spać,a póki ssie pierś w nocy to ja nie będę jej dzwigać z łóżeczka co by mnie znowu nie trafiłoAgulacały czas trzymam kciuki:)magdalozaja też miałam problem z lewą piersią,ale z własnej winy:)Po prostu wygodniej mi się karmiło z prawej to z lewej podawałam sporadycznie no i okazało się,że w lewej tego pokarmu jak kot napłakał;)Więc nie ma że boli,podawałam częściej z lewej,zaczynałam od lewej i uratowałam sytuacjęAle ta moja lewa jest dwa razy mniejsza od prawej!Dziewczyny też tak macie?Chyba zacznę zbierać na operacjęPA
  10. dorotea72adumelkaDorotea72Jeśli chodzi o mnie,to polecam ją wszystkim(chustę)Niech wszystkie nosidła się chowają:)Na początku byłam lekko sceptyczna,nie wiedziałam jak się ją nosi i czy dziecko nie wypadnie,ale jak pierwszy raz założyłam to już wiedziałam ,że innego noszenia mojego dziecka nie widzę.To naprawdę super rzecz!Ja mam chustę lnianą,nie kułkową i nie elastyczną.a gdzie ją można kupić? Kupiłam ją na Allegro-bardzo duży wybór i różne ceny:)
  11. Witam!To przyłączam się i ja:)Amelkę urodziłam 16 listopada.Widzę,że temat nocnikowyMoja jeszcze nie siada,ale bacznie obserwuje brata :) pierwsze podejście-jak będzie cieplej.
  12. ZawijkaWspółczuję.My też niedewno przechodziliśmy Rotawirusa,a mała niestety wylądowała w szpitalu z odwodnieniem(a z nią ja,bo przecież takiego malucha samego nie zostawiłabym:))Myślę że Smekta nie powinna zaszkodzić ,gdyby okazało się,ze jesteś w ciąży,a bez żadnego leku to faktycznie trudno wyżyć:)inka80Też bym tak spróbowała,ale problem w tym,że ona jeszcze ssie pierś i gdy tylko próbóję usiąść,to zaczyna się drzeć:AM,AM,no i łapie cycę,a potem zostawia ją i tak w kółko...
  13. KrysiakMoja mała też miała taki okres,ze płakała jak tylko traciła mnie a pola widzenia-lęk seperacyjny.Sześciomiesięczne dziecko już wie,że jest odrębną jednostką i strasznie boi się że mama nie wróci jak jej nie będzie widział.Co do szarpania piersi i prężenia się,to może faktycznie idą ząbki?Wtedy dziąsełka są opuchnięte,wrażliwe i przy ssaniu mogą boleć,warto wtedy je schłodzić lub posmarować żelem przeciwbólowym przed karmieniem.A jeśli chodzi o zapalenie gardełka polecam TAMTUM VERDE w aerozolu(dobry też na dziąsła).Pozdrawiam i zdrówka życzę:)
  14. Dorotea72Jeśli chodzi o mnie,to polecam ją wszystkim(chustę)Niech wszystkie nosidła się chowają:)Na początku byłam lekko sceptyczna,nie wiedziałam jak się ją nosi i czy dziecko nie wypadnie,ale jak pierwszy raz założyłam to już wiedziałam ,że innego noszenia mojego dziecka nie widzę.To naprawdę super rzecz!Ja mam chustę lnianą,nie kułkową i nie elastyczną.
  15. Agula MamulaNo i super!Tak trzymać!Zobaczysz,że będzie coraz lepiej:)A chusta to coś co polecam jak najbardziej!Sama noszę mojego koloska no i oczywiście usypia w niej na popołudniowej drzemce i wcale tak nie odczówam jej ciężaru(prawie 13 kg).
  16. :yuppizieeeń doberek!!! dziś w końcu iście letnia pogoda,mała śpi(pewnie znów długo a wieczorem na nowo horror usypiania):(Coś cichutko tutaj!Hej dziewczynki,gdzie się podziewacie?!?Wpadnę jeszcze pózniej pa pa pa
  17. NewaniaMoja Amelka na początku też dłuuugo ssała pierś-zdażało się,że siedziałam 30 min(!).Ale po jakimś czasie(miała jakieś pół roku albo i mniej)jej ssanie skróciło się do 5-10 min.Trochę się zmartwiłam,ale bardzo mądra pani lekarka wytłumaczyła mi,że dzidzia po prostu nauczyła się efektownego ssania,ma więcej siły i w krótszym czasie wyciąga tyle mleczka co wcześniej.Malutkie dziecko szybko się męczy i robi więcej przerw w ssaniu i dlatego tak dużo czasu na tym zchodzi. A jutro mała kończy 19 miesięcy i wcale nie myśli,żeby pożegnać się z cycą.Ciekawe jak nam się to uda,z małym udało mi się w przeciągu miesiąca-myślę,że to dobry wynik:)JuliaA nie lepiej od razu uczyć małego pić z kubka niekapka(z silikonową końcówką).Mleko też można przez niego podawać:)
  18. DorekMój Kacper też często mówi,że już nie może dalej iść,bo go nogi bolą,albo zmęczony.Gdy wracamy ze spaceru to mam istny koszmar,muszę go namawiać,prosić,a on i tak stanie i będzie biadolić.Wyniki ma dobre,więc muślę,że albo ma bóle wzrostowe i stąd niby ból nóżek,albo po prostu mnie w konia robi:)Kiedyś też płakał,że go nogi bolą,ale jak spotkaliśmy jego kumpla to nagle cudownie ozdrowiał-biegał,skakał:)) Dorek,a może Helenka tak reaguje na przesilenie wiosenne?Zapytaj pediatrę o jakieś witaminki.
  19. Witam wszystkie!Prawie cały dzień dziś byliśmy na dworze,mała wybawiła się na festynie i myślałam ,że w końcu dziś normalnie uśnie,ale nie.Mimo,że już ziewała wcześniej to i tak dwie godziny usypiania!Od godziny 20 do 22:20 masakra!Nie wiem,może ona po prostu za dużo śpi w dzień?Potrafi spać nawet 3 godziny,choć dziś spała 1,5godz.i obudziła się nie w sosie,bo jak nie dośpi,to marudzi.Oj,zazdroszczę mamusiom,które nauczyły swoje pociechy samodzielnego zasypiania .Pozdrawiam was i na pewno wpadnę jutro:)
  20. Dawno mnie tu nie było,ale przepraszam i już coś piszę!:)U nas słoneczko w końcu zaświeciło,ale nadal wieje:(Kacper(synuś) od od jakiś trzech dni wszystko by rozkręcał,rozbierał na części pierwsze,a potem z powrotem budował.Tylko z tym budowaniem u niego różnie bywa-nie wychodzi,coś nie pasuje,no i się biedak denerwuje.Ocho,muszękończyć,Bo mała się obudziła
  21. Agula MamulaTak,dzidzia czeka bo wie że może dostać jedzonko i mniej się namęczyć:)Z cyca niestety tak łatwo nie leci mleczko.U mnie to na początku karmienia też słabiutko leci,ale jak Amelka zassa,to po jakimś czasie mleko samo dosłownie tryska z piersi i mała już tak się nie męczy.Jak Amelcia była całkiem malutka,to bywało,że aż się krztusiła,bo nie nadążała z połykaniem:)A może warto,abyś przed każdym karmieniem odciągnęła trochę pokarmu aby pobudzić laktację?I ogrzać piersi,to mleko będzie lepiej płynęło(np.termoforem lub ciepłym ręcznikiem).Życzę powodzenia:)
  22. Wpadam i dobrej nocki życzę!Postaram się jutro zawitać wcześniej,bo widzę,że to chyba tylko ja taki nocny marek
  23. MAGDA 79Mam nadzieję,że niedługo odpoczniecie od ząbków i w końcu się jakiś przebije.U Amelci pierwszy ząbek pojawił się w 6 mies.życia i jakoś tak szybko wszystkie wyszły.Najgorzej było z trójkami,mała dała mi popalić...Zazwyczaj w nocy często się budziła,płakała,musiałam ją godzinami nosić.Dzięki Bogu nie straciła apetytu i kupki nie były luzne co z kolei miałam ze starszym synkiem.Jemu długo zęby nie mogły wyjść i jak jeden wyszedł,to potem była dłuuuga przerwa i tak za każdym nowym ząbkiem.Też marudził,ale oprócz tego nie chciał jeść często robił kupkę(luzną)-z nim było gorzej:)Ale w przerwach między ząbkami sobie odpoczęłam,czego Tobie życzę:) AgulaWażne że w nocy mała ssie.Na początku zawsze są trudności,bo dzidzia też musi się nauczyć efektownego ssania,ale niedługo laktacja się unormuje i będzie coraz lepiej:)Patrycja81A próbowałaś czyścić małej nosek aspiratorem?U nas to się sprawdziło.Teraz jak mała ma katar,to daję jej do rączki aspirator i kiedy włoży do noska to ja szybko zasysam-robimy z tego zabawę.A wodę morską to sama przynosi by jej psiknąć:) A dziś dni Szprotawy.Poszliśmy z maluchami na festyn i po niecałej godzinie byliśmy goli i wesoli.Coś okropnego,jak te dzieci ciągną kasę-jutro idziemy z dziadkami
  24. Wczoraj nabawiłam się zapalenia pęcherza moczowego.Paskudna sprawa...boli przy siusianiu,więc wzięłam Furaginum i trochę pomogło.Ale karmię piersią i zastanawiam się,czy nie zaszkodzi małej(w ulotce nic o tym nie piszą).
  25. Mam na imię Marta i urodziłam się w kwietniu:)Czekam na ładna pogodę,bo Kacperek strasznie napalił się na piknik,a i Amelcia chętnie pobrykałaby na łonie natury:)W tamtym roku kupiliśmy z Karolem(mężuś)przyczepkę rowerową-super rzecz!Można podróżować z dzieciaczkami,ale ta pogoda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...