Skocz do zawartości
Forum

Axam

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Axam

  1. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Jeszcze wzięłam takie, - sexi....:):):) Ale były tylko L i pewnie będą za małe....
  2. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Przedstawiam łupy z napadu na sklep medyczny i aptekę. Chyba wszystko- dla mnie po porodzie.
  3. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Mama 2014- zmierz ciśnienie, może Ci spada. Jeśli dalej tak się czujesz i niepokoi Cię to to jedź na IP. Napij się wody,może to brak płynów.
  4. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej:) Uśmiechnięta,co to za dziadostwo ten odzwiernik? Skąd wiesz,że Malutki też to będzie miał? Kurcze,może mój też? Ja się nic na tych chłopakach nie znam....i jestem ogólnie coraz bardziej zestresowana,tak jakbym przygotowywała się na przybycie kosmity a nie synka....:) Cichadoro Mały ewidentnie lgnie do rówieśników,towarzyski chłopak, urodzisz mu rodzeństwo to będzie szczęśliwy:) tylko musi Maleństwo podrosnac...mi Marta w niedziele mówi: to Jasiu będzie że mną skakał na trampolinie!!! A ja jej ,że oczywiście,kiedy tylko nauczy się chodzić, a ona - nie,ja go tu położę i on będzie tak podskakiwal a ja będę skakać!!! Wierzcie mi- mina mi zrzedla.... Nataszka- to Ty kierownikiem budowy jesteś... przy całej znajomości swoich umiejętności logistycznych i energicznosci- ja bym teraz nie dała rady.... podziwiam. To ja mam tak samo, czuć Malusiego ręka, Martusia też zaczyna się z nim " bawić":) Rewelacja to obserwować:) pierwszy raz mam okazję,bo jak byłam z Martusia w ciąży to Karola miała już 11 lat,no i była strasznie anty nastawiona przez swojego durnego tatuska.... i przełamała się dopiero jak Martusia przywieźliśmy po 3 tyg że szpitali do domu i zobaczyła ja po raz pierwszy,no i po ciągłym zagrożeniu że może do domu nie dojechać. Mąż dziś pójdzie na po południe do pracy,wiec teraz wysłałam go z dziewczynami do gimnazjum i do p-la. Mam chwilkę do siebie, idę się malować bo na 9.00 do przychodni a na 11 na psychoterapie z K. Miłego dzionka:)
  5. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Napisałam taaakiego długiego posta i mi go wcięło,cholera...:( No to w skrócie,bo my się się jeszcze kąpać. Cichadoro,piękne te rzeczy szyjesz, pooglądałam wszystko b dokładnie:) Nataszka Karola dziś nawet dotarła na rekolekcje i na próbne egzaminy gimnazjalisty,co uważam za sukces, to że nie stchórzyla, jutro powtórka i w śr też,mam nadzieje ze wytrzyma... jutro rano po skierowanie na terapię muszę jechać do rodzinnego i na 11 na psychoterapie - pierwsza z kasy,do tej samej psycholog do której byliśmy prywatnie:) a wcześniej muszę zebrać wszystkich, Martę do p-la,dziś też była,na razie ok, jakoś się trzyma, mężu jutro idzie na 14 do pracy,żeby móc z nami pojeździć. Kurde,brakuje mi tego prawka... już bym sama to załatwiła. Dlatego też jak tylko Karola będzie mogła prawko zrobić to stanę na uszach ,żeby zrobiła sobie,bo potem to już ciężko z kasą,czasem itp...:( Muszę sama też zrobić. Tylko kiedy??? Mama 2014- piaskownica jeszcze jest git. Myśmy kupili taka składana z dwóch połówek, na noc przykrywamy , bodajże stokrotka się nazywała, a w upał do tej drugiej połowy nalewamy wody. Obie części mają siedziska. Rewelka, tylko na zimę trzeba chować,bo jak napada na ten dekiel i zamarznie to pęka... teraz już to wiemy... Mały od wczoraj zaczął już tak mocno kopać,że widać golym okiem:) Super uczucie:) Silne dzieciątko. Z rowerem w mieście bym uważała, poza miastem...nie wiem,ciężko mi się wypowiadać,bo musiałabym spróbować,ale nie zrobię tego,bo mam górski,męski w dodatku, wiec problem miałabym żeby na niego teraz wsiąść:) Dziewczyny,te co mają starczało, wam też chce się tak spać przy usypianiu dzieci??
  6. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Ha,ha, Martusia pierwszy raz w życiu zasnęła bez mojego usypiania:) Padła na rybce z Mini Mini w salonie kiedy byliśmy w kuchni, jesteśmy w szoku,trampolina zrobiła swoje:) Nataszka,jaka rewelacyjną gromadkę wyprodukowałas:) tak piękne dzieci wydajesz na świat,że dobrze że to nie koniec...:) Mnie jak na razie nic nie boli, kompletnie,aż dziwne,bo w poprzednich 2 ciazach co chwilę coś,jakieś klucia,ciagniecia itd a teraz nic...czuję tylko ruchy Synusia. Każda ciążą inna, ale trzeba się oszczędzać, niekiedy przegne i mam wrażenie,że coś mnie zacznie ostrzegawczo boleć,ale jak na razie wszelkie moje wyczyny uchodzą mi bezkarnie. Ale moje wyczyny to np wyplewienie 9 m na 20 cm rabatki ze stoleczka,wiec bez przesady,nie myje okien,nie skacze po czymś tam itd,dość dużo się ruszam ale bez ekstremalnych wygibasow. Każda z nas ma inne predyspozycje i inną tolerancję na wysiłek, w ciąży trzeba po prostu być ostrożnym,wolniejszym troszkę,słuchać organizmu. Jedna z nas może zrobić 20 przysiadów w ciągu 3 minut i nawet tego nie odczujesz a inna zrobi tyle w ciągu 12 godzin i poleci jej szyjka,wiec,trudno komuś radzić co można a czego nie można.
  7. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Trampolina naszego chomika:)
  8. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    A, to ja Hela myślałam, że ta druga cześć to już sąsiadów:) że tylko Wy tak ładnie macie:) Tak teraz myślę co nas zmotywowalo do decyzji o kolejnym dziecku...i dochodzę do wniosku że chyba ta nasza działka... jak kolejek to nie zabrzmi..tyle żeśmy się tam narobili, żeby z ugoru zrobić coś fajnego, mąż sam murowal altane itd itp i ...szkoda nam było,żeby skorzystalo z tego miejsca jedno dziecko:) Bo Karolina już ma inne zajęcia niż huśtawka,piaskownica i takie tam:)
  9. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hela,nie koniecznie będziecie musieli chemią traktować trawnik. Być może trawa już tak zdominowała teren,że chwasty nie dadzą rady, u nas tak było,choć w to średnio wierzyłam, tylko trzeba na wiosnę w czarnych plackach zrobić dosiewke, tam gdzie nie masz trawy sypiesz trochę ziaren,przykrywasz cienką warstwa ziemi ( co by ptaki nie wyzarly), podlewasz delikatnie, żeby nie wypłukać. No i systematycznie podlewasz te placki. Wtedy aż piękny,gesty trawniczek odporny na chwasciory. Hi,robi nam się forum ogrodnicze:) Dziś cały dzień spędziliśmy na dxialeczce:) Wsadxilismy do ziemi 5 poziomek,3 maliny,lilaka- bez, hortensje. Przesadxilismy 4 porzeczki, mąż wyciął starego orzecha laskowego,wyplewilam długą na 9 metrów rabatke,oczywiście na stoleczku,teraz bo za miesiąc już nie dostanę do ziemi..... Zamówiłam dziś cisnieniomierz naramienny (ginka kazała mi mierzyć 3 x na dzień) z Medisany, gościu chce za nowy 59 zł,w sklepie 140... a,no i ten sam facet ma też trampolinę do sprzedania,też nową 140 cm średnicy za 139 zł, wiec bierzemy za jedna trasą Marta w końcu się wyszaleje na ogródku:) Nataszka,ty Ty już ready a my jeszcze nawet po wózek nie byliśmy... no i łóżeczko trzeba zamówić...a czeka się do 3 tygodni,wiec w maju najpóźniej muszę zamawiać żeby się jeszcze wywietrxylo.
  10. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hela,ależ macie piękny trawniczek:) My na działce też mieliśmy tragedię,ale sąsiad nam doradził żeby przykryć te chwasciory na jesień folią i tak trzymać do maja,potem odkryć, przekonać i posłać gęsto trawę, wyszedł trawnik super.Bo to by trzeba pojedynczo rwać a one ciągle odrastaly..... Zaraz idziemy na działkę właśnie do wieczorka. Coś mnie biegunka dziś od rana złapała.... jak nie urok to.....właśnie to:) Cichadoro- no to zabawa - przednia w Dinusia:) koleżanka pewnie nie chowa urazy a małą szybko zapomni:)
  11. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Aneczka ależ się cieszę:) To was fajna przygoda czeka:)
  12. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Cześć porankiem:) Dorosłych,bojacych się dentysty to trzebaby chyba poddać hipnozie albo ....narkozie, z tego co widzę wśród znajomych,taki lęk to porażka. No ale to są skutki traumatycznych przeżyć z dzieciństwa albo młodości,kiedy dentysci " mądrzy inaczej" robili na siłę żeby bezradnym, nie przygotowanym pacjentom. Pamiętam słowa mojego szwagra, które mu matka zapodala u podczas borowania jak miał około 7 lat: " Jak się cholero poruszasz to ci pani wywierci dziurę w gębie!!!" Opowiadał... no i teraz chłop 42 lata i ma gibis.. Zapomniałam dodać że Marta jeździła z nami na prawie każda wizytę że mną i z mężem od 2 roku życia i obserwowała leczenie i oswajala z naszym panem dentystą,nabierała zaufania,itd...no i mężu musiał się uśmiechać:)
  13. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Asjer,zamieściłam zdjęcia tych pieluch,tam wcześniej. Ale nie mam opakowania nowych ( z siatką) żeby porównać... opakowanie. Osoba u której he kupowałam tak je właśnie opisała że są że starej serii, bez okropnej siatki. Nie wiem dlaczego ta siatka wg tej pani jest taka okropna bo nie miałam okazji ich używać. Za to używałam dlaMartusi właśnie premium care 1, kiedy leżała pod respiratorem, tzn dostarczalismy na oddział i nic jej się po nich nie działo, one sabardzo cieniutkie i to nam bardzo odpowiadało,bo ona leżała bezwładnie na boczkach i te pieluszki nie odgniataly jej kitusiow,wiec te właśnie pieluszki były dla mnie oczywistym wyborem teraz bo przeszły chrzest bojowy w warunkach ekstremalnych. Nie wiem czy nie za dużo - te 3 paczki,czy nie wyrośnie Mały z nich,ale cc mam mieć wcześniej, W 38 tygodniu,wiec pewnie będzie mały.
  14. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    No ,mnie by szlag trafił,gdyby ktoś mi na bezczela albo bezmozga wykosil cokolwiek na działce!! My dziś rozpoczęliśmy sezon grillowy:) Wcześniej byliśmy u dentysty z Martą i wszystkim nam - łącznie z samym dentystą opadły szczęki, bo małą wytrzymała z otwartą na masa buzią, 14 minut. Borowanie, osuszanie,naświetlania lampą, polerowanie. Nawet nie pisnela. A zęba miała w tragicznym stanie - z dwoma głębokimi dziurami. Przygotowywałam ją psychicznie do tego wyczynu prawie miesiąc. Co parę dni robiłam jej wizualizacje całej procedury zakładania plomby. Tyle że nie używałam określenia - wiercenie tylko mopowanie szczoteczką obrotową czarnych robaczkow. Non stop nawijalam, po minach dentysty widziałam,że padnie zaraz że śmiechu. Pomoc dentystyczna na koniec stwierdziła że powinni to nagrać jako film instruktazowy dla rodziców. Odpowiedziałam,że pracuje w przedszkolu i w sumie to manipulacje maluchami mam opanowana... Jeszcze na 4 ząbki do naprawy ale już nie ma takiej masakry z nimi,wiec mam nadzieje ze nie będzie komplikacji. A mi skontrolowal i mam wszystko ok:) uff,bo teraz to ja bym potrzebowała wsparcia...a mój mąż taki malomowny....:-) Cichadoro,takie rzeczy wśród dzieci się zdarzają często, niestety, zanim brzdace nauczą się norm społecznych musi upłynąć trochę czasu. Coś musiało się wydarzyć między nimi,że tak się zirytowal. Przykre takie doświadczenia, ale to normalny etap w rozwoju dziecka. No chyba ,że dziecko jest agresywne często i przez długi czas,wtedy dobrze przejść się do psychologa, bo nie raz problem jest prozaiczny ( np. Dziecko szybko już mi ale nie potrafi swoich myśli tak szybko i sprawnie przekazać, no i wtedy zaczyna się frustracja,która często ma agresywny finał. Dorośli też tak często o dziwo działają,przypomnijcie sobie niektórych nauczycieli czy szefów...albo facetów - byłych. Mam nadzieje,że lepsza pogoda pomoże złapać mi równowagę psychiczna i Synuś zacznie rosnąć szybciej:)
  15. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Martusia nareszcie ma odpowiednią długość włosków do moich ulubionych koszyczków:) Mamusie,które noszą dziewczynki pod sercami- to zdjęcie to tak na pokuszenie :)
  16. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Melduję się po wizycie. Synuś mały jakiś, 22t4 dzień, 409 gram. Brzuszek mały... wiec od 15.03-31.03 przybrał 111 gram. Ginka moja stwierdziła,że przyrost jest rownomierny i że to jest najważniejsze.Pytała z jaką waga rodziły się mi poprzednie dzieci, Karola 2480-w 34 tc Marta 3050- w 36,6 Orzekła ze obie nie były zbyt duże,wiec może Mały też nie będzie wielki... ale kazała więcej odpoczywać - na lewym boku. A ja myślę,że jakiś wpływ mógł mieć stres związany z Karoliną...wiec muszę się zresetować... Szyjka dluga,zamknięta. Krzywą cukrową muszę zrobić, mierzyć ciśnienie 3 x na dzień choć mam niskie. Ale z niewystarczająca różnica,bo np 102/83. Wiec muszę kupić cisnieniomierz- polecacie coś? Bo mam w domu ale takie dziadostwo.... Trochę się zmartwilam ta wagą, no ale jeśli od początku był parę dni do tyłu,to może po porostu to nie jest 22 t i 4 d tylko 21 t i 5 d. Zobaczymy ile urośnie do 8.05, bo wtedy mam następną wizytę.
  17. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Rok temu usuwalam Karoli znamię z łopatki. Był to czarny wręcz pieprzyk, płaski ale zaczął się brzegami rozlewac... jak to zauważyłam to po 3 dniach byłam z nią u dermatologa. Cała w strachu. Od razu z gabinetu wylądowała u chirurga... usuwał kej to z duzy marginesem zdrowej tkanki. Wycinek pojechał na badanie,czekałam 2 tygodnie,nie śpiąc po nocach bo i dermatolog o chirurg miał dziwną minę,no i to tempo.... działań. Przyszedł wynik: zmiana nowotworowa .... świat mi zawirowal!@@ bez cech złośliwości.... ufff. Teraz ma brzydką bliznę,bo to ruchome miejsce, wystaje jej taki bąbel,zamiast sexi pieprzyka,ale to mało ważne dla niej. Kurde,teraz tak myślę,że po tym przestała chodzić do szkoły.... Może ten stres uruchomił ta depresję....
  18. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    To Jagodka dzielna po mamusi:) Ważna wiadomość: po inhalacjach trzeba bezwzględnie płakać buzię dokładnie dziecku ciepła wodą i myć żeby za każdym razem! Nie wiedziałam o tym przez co m.in Marta ma w 5 zębach dziury!!! Jeździmy do dentysty ale jak dotąd miała miękkie szkliwo i nie można było wiercić.Jedziemy znowu jutro i się okaże czy można już wiercić i czy da sobie cos, cokolwiek zrobić....wiec pluczcie ząbki i mycie dokładnie pastą dzieciom po każdej inhalacje, Mucosolwan i Nebbud działa niszczyciel na szkliwo i pewnie inne też....gdyby lekarze tak nie cenili wypowiadanych słów. Ach,szkoda gadać. A i po ostatnich inhalacjach dostała zapalenia jamy ustnej,to zapewne te leki wyzarly jej błonę sluzowa. To co one robią z pecherzykami plucnymi???? Muszę w ogóle przemyśleć i pogrążyć temat leków do inhalacji.... W szpitalu np inhalacje tylko solą fizjologiczna....pytanie- brak finansów na leki czy...większa świadomość... na otolaryngologii niż w przychodni w miasteczku...? Od wczoraj czuję oprócz lotniskiem takie wiercenie się synusia:) Jezu,ale go kocham mocno!! Jak fajnie czuć taka ogromną miłość do dzieci:) Taka różną jest ta miłość do 15 latki,3 latki i do takiego Robaczka w brzuchu, każda z nich przepiękna i nadajaca sens życiu:) Im mam więcej dzieci czuję się coraz lepiej na świecie, pomimo problemów, odczuwam ogromne znaczenie każdego dnia... Dobra,dość filozofii,muszę się umyć i pozbierać ,bo o 14,30 jedziemy odebrać te orzeczenie z nauczania indywidualnego,muszę osobiście,bo mój nie jest ojcem Karoli. ..Dobre,nie jest ojcem, mówi do niego Tato, on opiekuje się nią od 5 lat,czego nigdy nie robił jej biologiczny ,utrzymuje ją- czego też nie robił nigdy biologiczny...porażka,takiemu powinni prawa odbierać z automatu...jeszczevna starość od Karoli będzie chciał alimenty bo jedyne cechy którymi emanuje ,niczym gwiazda to bezczelność i brak skrupułów...:( No i chciałam tak optymistycznie a znowu zjechałam na koniec:) Strzeżcie się pustych,bezwzględnych i egoistycznych facetów,bo to dzieci cierpią potem najbardziej.
  19. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Teraz z ciekawości sprawdziłam tabele wagi płodu i na 20 tc jest 260gr. To może temu lekarzowi chodziło o zbyt duża wagę.... a nie wiem co to bzdurzyl.....mam nadzieje ze z serduszkiem się nie pomylił i z płcią,bo tym opisem badania to bym go udusiła.... Na 22 tc średnią waga to 350 gr,także od 309 to różnica luzem statystyczna. Wagi w tabeli są usrednione:) Z resztą nie zdziwiłabym się Natasza,gdyby okazało się,że Twoje dzidzi jest cięższe od mojego,przy pomylkach w wycenie usg ... Jutro rano mam wizytę. Dam znać ile waży ...
  20. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Nataszka- ja byłam na polowkowych w 20 tyg i 2 dniu i Mały ważył 298 gram, lekarz sugerował że trochę mało:/,ale też zaraz powiedział że teraz już dzieci rosną indywidualnie:) Jedno rodzi się w 39 tyg i waży 4,5 kg a drugie tyle samo czasu było w brzuchu i waży z ledwoscia 3 kg. Ważniejszy jest przyrost wagi a nie sama ilość gramów, ale oczywiście dobrze zbadać, najlepiej z przeplywami- z doplerem w pepowinie. No i jeść różnorodnie i odpoczywać:)
  21. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Dziś podarowałam sobie zaprowadzanie Marty do p-la ,leje,wieje. ...póki co nie jest chora i niech tak zostanie:) Niech się teraz wzmocni przez 4 dni i od on znowu pójdzie. Mnie głowa już zaczęła boleć w nocy:( Ogólnie jestem bardzo czuła na wahania ciśnienia atmosferycznego. Ale mamy sukces- Karola dziś 4 dzień z rzędu w szkole:) Wczoraj miała kryzys rano ale udało nam się go szybko zazegnac takie stapanie po kruchym lodzie... Ma już te lekcje indywidualne i muszę przyznać że to odnosi skutek, nie czuję już takiej presji,rówieśnicy też fajnie to przyjęli, także syt stabilną jak na razie ale.... wymiotuje codziennie....ma mocna anemię, .miesa nie je w ogóle... Wyniki fatalne. Wczoraj był u endo z wynikami,przepisała jej żelazo. A mi znowu zwiększyła dawkę Letroxu,na 125 mg, miałam wzrost tsh z 1,25 na 1,68 i stwierdziła że w 3 trymestrze będzie nadal rosło,wiec już zwiększyła jak na razie 2 x w tyg 125 a 5 x w tyg 100mg. Przy Hashimoto w ciąży zbija się poniżej 1,00 tsh. Nic nie puchne,na wadze przebieram ale równomiernie, jak na razie 8,5 kg na plusie. Cichadoro- moja też od rana bajki ale tak mnie ta głowa boli,że nie mam siły się z nią bawić:( Nataszka 309 gr na 22 tydzien,kurcze nie wiem, może będzie kruszynka. Często bywają błędy w pomiarach, jeśli Cię niepokoi to rzeczywiście idź do innego lekarza na konsultacje i wprost powiedz co Cię martwi.
  22. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Miś Grześ - prezencik wybrany przez Martusie wczoraj dla braciszka:) Przebierala wytrwale chyba z 15 min:)
  23. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Piękne macie dziewczyny domki- do pozazdroszczenia:) Ile trzeba wysiłku,wytrwałości,odwagi i samozaparcia w stworzeniu takiego dzieła życia to tylko wiedzą ci,którzy tego dokonali:) Osobiście domu nie mam, mam mieszkanie moje ukochane,które jest moim wywalczonym w pojedynkę,przez lata,by mi go komornik nie odebrał za długi,których narobił były....oczywiście musiałam spłacić sama wszystko,międzyczasie utrzymując bez alimentów Karole,studiując,remontujac. Nie przeprowadziłam się z powrotem do rodziców,za diabła nie chciałam dopuścić do utraty autonomii. Pisze to po to,by zachęcić Was do trwania przy swoim,nie rezygnowania z marzeń,z siebie - tak przez całe życie, bez względu na okoliczności... Mój Grześ ma sporo ziemi,gdzie sprzedając cześć ,na reszcie moglibyśmy się wybudować. Marzy nam się nieduży, drewniany domek,z pięknym,bajkowym ogrodem. Ale lata nam uciekają, Grześ za 4 lata niespełna dobije do Abrahama,wiec realizujemy na razie plany,które nie mogą czekać ( Małe zyjatko,które skacze mi w brzuchu) i nie mamy na razie presji,żeby się przeprowadzać. W perspektywie chcielibyśmy zostawić mieszkanie - jako przechodnie dzieciom,po kolei. Karola będzie mogła w nim sobie mieszkać,póki nie znajdzie swojego miejsca na ziemi, później Marta no i w końcu może i Janek będzie chciał i miał potrzebę skorzystać z miejsca przechodniego. Mieszkanie ma 103metry i w razie potrzeby nieznany zrobić z niego dwa,samodzielne. Jak pomyślę sobie,że moje dzieci mogłyby nie mieć wyjścia i musiałby mieszkać z tesciami. Lub nawet z nami -g nieść się z rodziną to takie rozwiązanie wydaje mi się optymalne. Mamas- podoba mi się Elena,Elenka.Fajnie,odważnie ale tak swojsko w sumie:) Na tych wszystkich parametrach- ziemi pod uprawę różnych krzaków to znam się słabo,jak coś kupuje to staram się stosować do zaleceń sprzedającego i tyle,wiem,że pod igłami,borówki amerykańska i kamczacka trzeba kwaśna ziemię,wiec podlewamy czasami roztworem kwaśnym z wodą. A na skalniaki fajne są te wszystkie takie bylinki małe,można kupić takie skalniaczkowe porosty w małych doniczkach a potem te kępki szybko się rozrastaja. No i takie malutkie różowe kwiatuszki są śliczne a listki mają jak igiełki ale jak się zwą...to nie wiem:) Na rabatkach w tym roku będę siać maciejke pięknie pachnie:) Lawenda też jest super i odporna na mróz tylko trzeba robić jej krótka,kulkowa fryzurkę na wiosnę i jesień:) A dziś kupiłam jeżyne i lilaka- czyli bez. Nie malinki,malinki kupię w sobotę na targu. A jeszcze pyszne są poziomki,odmiana białych,owoce duże,słodkie... w tamtym roku posadzilismy 3 krzaczki i rodziły całe wakacje:)
  24. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Mój kolejny nabytek na dzialeczke:) Nie wiedziałam że będzie mi ona przynosiła tyle przyjemności:)
  25. Axam

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hela, daj zdjęcie tulika:) się zastanawiam cały czas jakiego by zamówić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...