qarolina
Użytkownik-
Postów
922 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez qarolina
-
Monmonka na początku marca mamy alergologa więc zobaczymy co i jak. Byliśmy u lekarza. Osłuchowo czysto. W żadnym wypadku nie dawać antybiotyku. Teoretycznie może iść do żłobka. Trzeba ją obserwować. Zobaczymy jak nocka. Bo jak nie kaszlała w ogóle praktycznie w dzień tak po powrocie od lekarza dwa razy brzydkie odkaszlnięcie. Aczkolwiek nie wiem czy sobie tam nie podrażniła paluszkami bo chrupała juniorki ;) Powiem Wam, że niby jestem lekko spokojniejsza ale wolałabym jakąś diagnozę.
-
Monia u nas nic też słaba bo Gosia się rzucała trochę. Kupy nadal brak! My dziś jedziemy do lekarza na 100%. W nocy Gosia nie kaszlala a rano tragedia. Z 3 razy takie mocne odkaszlnięcie. Chce żeby jakiś lekarz mi doradził czy podać ten antybiotyk czy to samo się oczyści. Z lekarką jak coś jestem umówiona na telefon i wystawi mi L4. Trudno, ale nie chcę żeby Gosi coś gorszego z tego wyszło. Jestem już tym wszystkim zmęczona, normalnie siwe włosy mi wyszły. Gosia uwielbia się bujać na nodze. Jak tylko mam założoną jedną na drugą to siada mi na stopie ;) Monikae oby ten miesiąc szybko minął :)
-
A propos buntu to znalazłam artykuł: http://memum.pl/bunt-dwulatka-lepiej-zrozumiec-dziecko-okresie-kryzysu-wypowiedz-psychologa/ tiaaa szkoda że nie piszą jak sobie z tym radzić. Bo wnioskuję że tylko dystans i cierpliwość może pomóc a ja chyba osiwieje ;) Natuśka zdrowia. Dobrze, że małego mogłaś odseparować. Ta 4 część Greya mi się nie podobała - to już nie to. Monikae jej jak ja Ci współczuję. I wcale się nie dziwię, że się nie możesz przyzwyczaić. Trzymaj się dzielnie :* co do braku kupy to ja już Espumisan przygotowałam. Jak będą w nocy piski i płaczki to zapodam. Imbir bidulo pisz może jakoś zaradzimy albo chociaż na duchu podtrzymamy. Nie dałam jeszcze antybiotyku. W ciągu dnia jest super. Zobaczymy jak noc dziś. Najchętniej to bym pojechała jutro na osłuchanie jej gdzieś. Nawet prywatnie. Dobrej nocki kochane :*
-
Moje dziecko jest dziś tak jęczące i stękające, że mam ochotę skoczyć przez okno! Do tego nie było kupy więc strach się bać nocki! Jak coś nie po jej myśli to gryzie, rzuca rzeczy które na pod ręką. Jak to już bunt 2 latka to ja dziękuję bardzo :(
-
Hej laski. Co do dicoflor to jak już nie chciało kąpać to ja wyjmowałam ten zakraplacz i zawsze coś jeszcze pociekło :) Ja nadal nie wiem co robić. Nie dałam cały czas tego antybiotyku. Gosia dalej ma epizod w nocy z kaszlem i rano. Ale nie ma gorączki. Cały czas się waham. Nie jest gorzej. Lepiej może ciut ale lekarka mówiła że syropek pomoże ale nie z dnia na dzień. Po prostu głupia jestem. Do tego jak sobie pomyślę że mam z nią tydzień siedzieć w domu a jej ostatnio odwala (taka niegrzeczna się zrobiła) to odechciewa się wszystkiego. Ach czemu to nie może być prosto jakoś...przydał by się znajomy pediatra coby poradził ;) Udanej soboty :*
-
monikae Qarolina nam pediatra zaleciła przy tym AZS 2 razy dziennie po 5 kropli właśnie... Aha, to tu pewnie też byś tak musiałam, wtedy będziesz miała tą samą ilość szczepu :) no ale cena połowę mniejsza
-
Monikae dicoflor to wystarczy 5 kropli dziennie, chyba że infekcja to 10 można a Floractin jest 6 ale jak dla mnie to i 5 można. Jak patrzyłam na to ile bakterii ma kropla to wyszło mi w porównaniu z dicoflor 1:1. Ja trzymam w szafce ale mam w niej zimo bo jest wywietrznik z dworu Ja chciałam się zdrzemnąć ale jakoś nie mogę :/ Btw. Byliśmy 2 razy u innej pediatry bo nasza na urlopie i zaczęliśmy myśleć nad zmianą lekarza :P no ale damy jeszcze szansę naszej.
-
Monikae ależ poemat ;) zobacz z probiotyku takie cudo Floractin. Moim zdaniem mają ten sam szczep a są połowę tańsze niż dicoflor. Ja właśnie teraz zakupiłam :) Co do teściowej to wczoraj się okazało że na 10 marca umówiła się tu do neurologa. Myślałam, że się popłaczę jak to usłyszałam. Na szczęście J z nią pogadał i ma ją przepisać na kwiecień. W kwietniu i tak ma przyjechać bo będzie miała 80 urodziny. Mam tylko nadzieję że po niedzieli wyjedzie. U nas noc dramat. Gosia tak kaszlała, że aż zwymiotowała. Było przebieranie prześcieradła i piżamki. Później przy każdym kaszlu sprawdzała czy nie wymiotuje. Raz w ostatniej chwili złapałam. Jesteśmy nie do życia. Gosia śniadania praktycznie nie zjadła i poszła właśnie spać. Ale teraz najlepsze. Byliśmy o 7.3o u lekarza - ja to już z wizją zapalenia płuc. A co się okazało że czysto. Jest lepiej niż było w środę. WTF? Chyba po prostu flegma jej zalegała i musiała ją wydalić. Nie wiem. Tak czy siak dostaliśmy receptę na antybiotyk. Mamy się wstrzymać do wieczora albo nawet do jutra. Jeśli weźmie antybiotyk to tydzień ma zostać w domu. Monmonka co do tęsknoty. Niestety taka kolej rzeczy. Pamiętaj nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Calineczka współczuję Ci mega. Ja to bym chyba w wariatkowie wylądowała jakbym miała mieszkać z teściową. Mila ale Iguś ma kreatywne zabawy no hahahah :) Monikae ci do dania to moim Zdaniem spokojnie możesz dać 3 dni tylko lepiej żebyś podgrzewała każdą porcję osobno. Ja też niekiedy zupę Gosi 3 dni dawałam i to taką z mięsem. Dobrego dnia :*
-
Szczęściara Gosia też ćwiczy moją cierpliwość. Momentami jest taka niegrzeczna, że mam ochotę dać jej klapsa. W żłobku podobno bardzo grzeczna. Ja po dzisiejszym dniu z nią w domu wymiękam. Jutro powtórka z rozrywki, a w weekend J pracuje, więc dalej na moich barkach wszystko. Jak mi przyjdzie siedzieć z nią cały tydzień (a obawiam się, że tak) to mogę wylądować w Tworkach na pączkach w czwartek. Jeszcze teściowa mnie już tak drażni. Nie tylko gadkś ale już sama jej obecność. Miała już jechać to teraz łazi na działkę :( ratunku! W sobotę miałam iść do brata z Gosią, żeby kuzyneczki się pobawiły i dupa. Mój brat ma w środę urodziny i nawet nie ma jak się spotkać. Się pożaliłam...dobrej nocy
-
Mind to porażka. Dobrze wiedzieć. Tym razem zastanowię się 2 razy zanim zamówię u nich.
-
Mind a skąd Ty te buciki zamawiałaś? Bo kurcze ja jak do nich pisałam to nawet w weekend na maila odpowiadali. A nawet raz od razu dzwonili. Ja zamawiałam tu: https://www.fiorino.eu/sklep/ekotuptusie M są już Gosi na styk więc za chwilę też będę musiała zamówić L i to razy 2 bo do domu i żłobka.
-
Hej Mój dzień urlopu zaczął się o 6.15 :( bo chyba kupa była na wylocie. Suma sumarum Gosia od 30 min na drzemkę - zajebiście długi dzień przede mną. Ogółem nie wiem czy dobrze zrobiliśmy nie podając od razu wczoraj antybiotyku. No ale jutro rano kolejna wizyta u lekarza i się okaże. Monikae ja to nie jestem w stanie policzyć i Gosia pije bo ona cuma cyca - no i w żłobku też nie wiem ile wypija płynów. Nie myślę o tym i się nie shizuje. Monmonka ten fotelik to jedyny rwf co pasuje do naszego auta więc myślę że u Was się sprawdzi. Są i na ISOFIX i montowane na pasy :) Mila, Calineczka, Imbir co tam u Was? Idę gotować krupnik :) Dobrego dnia :*
-
U nas też lipa. Lekarka już coś słyszała w słuchawkach ale wstrzymała się jeszcze z antybiotykiem bo dziecko bez gorączki i radosne. Kazała odstawić wszystkie leki na kaszel bo to przez nie może coś zalegać i dała syrop alergiczny i mamy się pokazać w pt i wtedy jakiś nie będzie poprawy będzie antybiotyk i pewnie zwolnienie. Na razie na jutro i pt wzięłam urlop i powagarujemy. U lekarza była obsuwa ok 3o min więc zanim wróciliśmy, zjadłam to była 18 i na zumbę nie pojechałam! Mind ja akurat na kontakt z ekotuptusiami nie mogę narzekać ale faktycznie jeśli napisałaś 3 maile i cisza to aż dziwne. Historia Emi ;) babcia ma zawsze rację ;) Monmonka a więc jutro Twój sądny dzień ;) czekamy wszystkie na relacje
-
Monmonka jeśli chodzi o fotelik to my mamy axkid rwf. Mamy tą wersję najbiedniejsza wolmax bo inny nam do auta by się nie zmieścił, ale są też bardziej wypasione. Posiadają szwedzki test plus :) a cena nie jakaś duuuuuża :) Jeśli chcesz fotelik montowany tyłem to polecam
-
Natuśka gratuluje nowej posady :) co będziesz robić?
-
Monmonka kciuki będą zaciśnięte. My musimy 2 dawkę przyjąć szczepionki na B ale kurde ciągle jakieś choróbsko :/ Pochwal się jakie buciki kupiłaś U nas w nocy znowu kaszel także oszaleć idzie. Ciekawe jakie kolejki będą u pediatry, a dziś środa i mam zumbę. dobrego dnia :*
-
Mind super kurtka. Ja kupiłam w Reserved 98 i się zastanawiam czy nie będzie za duża za rok ;) no ale zara to ma specyficzną rozmiarówkę. Zresztą za taką cenę to najwyżej ją sprzedasz za rok i jeszcze zarobisz U nas kartka o balu od początku stycznia wisiała. Szkoda że Wy nie wiedzieliście. No ale tak jak mówisz dobrze, że mała to nie było jej przykro bo inaczej to byś musiała na szybko coś ogarniać :P Katar i kaszel ach byle do wiosny ;) u Gosi w grupie mało dzieci. Ale nie wiem czy infekcje, ferie czy ospa ;)
-
Szczęściara ale co myślisz że babki by Ci ściemniały z tym jedzeniem? Moje dziecko to najchętniej w domu to jadłoby to co mam ja i moim widelcem. Kukurydzę kiedyś miała w jakimś daniu ale tylko kilka ziaren. Raczej nie daje bo ona się nietrawi a fanem nie jestem ;) Monikae u nas nadal picie z TT. Skip hop jakoś na razie jest ew na zastępczym. U nas przed chwilą wielki płacz, histeria i w ogóle bo Gosia sobie palec drzwiami przycięła. Ciekawe czy się czegoś nauczy...
-
Monmonka dziś niestety tak samo. W nocy jeden epizod kaszlący i po wstaniu też. Zobaczymy jak w żłobku. Tak czy siak jutro idziemy do lekarza więc zobaczymy czy coś tam nie jest gorzej osłuchowo. Nie zrobiłam też jej wczoraj inhalacji, żeby zobaczyć czy to jej nie pobudza. Dałam syrop na kaszel suchy ale bez fajerwerk. No i nosek po nocy do czyszczenia ale nie było źle. Oby to się tylko jakimś zapaleniem oskrzeli nie skończyło czy płuc. Monikae ja też jak niekiedy Gosia mnie wkurzy, to mam ochotę ją udusić, albo wyjść i nie wrócić. Ostatnio tak mnie ugryzła w palec, że się popłakałam. Zasypianie na noc u nas to tez ostatnio droga przez mękę, uciekanie z łóżka ostatkami sił. Jak ją przytrzymam to krzyczy i płacze i tak dzień w dzień. Gośka to może makaron suchy jeść tonami, ale musi dostać w miseczce i sobie sama z nim chodzić itp. Tak wiem, że nie o to chodzi w jedzeniu ale mam chociaż wtedy chwilę spokoju.
-
Hej laski. Widzę że forum znowu przycichło. Monikae fajne te buciki. Chociaż powiem Ci że ja z lidlowskich za 50 zł też jestem zadowolona. A jeśli coś Ci nie pyknie z rozmiarem to został metki, paragony i ew sprzedasz za rok ;) co do zachowania Maćka to nasze dzieci mają teraz taki etap i to wcale nie musi oznaczać zębów. Najpierw bunt 2 latka, potem 3 latka i tak do 18 Alilu ależ się zawzięłaś ;) powodzenia w dalszych poszukiwaniach rozwiązań. Szczęściara ja już czekam aż pochwalisz się zakupami ;) U nas bez zmian. Gosia rano kaszle i dziś w nocy też miała epizod o 3. Tym razem miałam wrażenie że to suchy kaszel. Już sama nie wiem. Nawet myślałam czy to nie jakaś alergia wziewna. Codziennie liczę się z tym, że jutro nie pójdę do pracy. Umówiłam nas na środę popołudniu do lekarza. Będzie inna pediatra więc niech ją osłucha i zobaczymy co powie. W pracy też staram się robić jak najwięcej żeby nic nie zostawało. Dziś to tak zasuwałam, że aż mnie głowa od siedzenia przed kompem bolała. Tyle u nas. Dobranoc kochane ;*
-
Monmonka teraz jeszcze na wyprzedażach coś może fajnego znajdziesz i za niewielką kasę. Ale z drugiej strony teraz jak są takie temperatury to ja nie wiem czy konieczne są buty zimowe. Niestety nie było u nas tej koszuli :( w ogóle mój wypadł na zakupy to kicha. W Pepco niby coś tam było ale jakoś nic aż tak mnie nie powaliło. Kupiłam balsam dla bratowej na imieniny i balsam do brody na urodziny mojego brata i tyle. Dziś byłam z Gosią 15 min na spacerze pod blokiem. Kurcze słonko świeciło ale wiało więc szybko wróciliśmy. Dziecko oczywiście zajarane bo byłyśmy na nóżkach. Niestety rano nadal po nocy na kaszel. Dziś jeszcze odciągnęłam żółte gile (sorry). W ciągu dnia kataru praktycznie nie ma a kaszle tylko jak chrypka jest. Dziecko żywe i radosne, więc nadal obserwuję, jak się pogorszy to chyba zostajemy w domu. Imbir śliczne ciuszki. My mamy dużo z coccodrilo w spadku i niektóre to praktycznie niezniszczone. Co tu taka cisza? Miłej niedzieli :*
-
Szczęściara ok 30 dzieci. To jest jedna z 3 sal taka dzienna i tu też jedzą (stoliki są z drugiej strony). Wczoraj było mało dzieci na balu. Jednak ospa i infekcje górą :/
-
Niestety przy sobocie pobudka standardowo ok 6.30, a ja jakoś obudziłam się po 1 i z 1,5 godz zasnąć nie mogłam, więc to będzie ciężki dzień. Chciałabym wyskoczyć do galerii ale nie wiem czy się uda. No i choinkę musimy rozebrać bo w tygodniu to nie ma jak. Niestety u Gosi nie ma poprawy o obawiam się że będziemy siedzieć w domu kolejny tydzień :(
-
Anonimka dzięki. Zobaczę co mój J powie no i chyba jednak skonsultujemy z pediatrą ;) Szczęściara laktacja się powinna dostosować do zapotrzebowania. Ja mam 8 godzin przerwy a mlesio jest. Pewnie, że nie takie ilości jak na początku ;) ale jak w weekend karmię więcej to też Gosia wyciąga ile chce
-
Anonimka dzięki ale chyba nie mam odwagi. Nigdy nie miałam stawianych baniek (przynajmniej odkąd sięgam pamięcią) i że tak powiem nie wiem z czym to się je. Co prawda zaintrygowałaś mnie i na pewno zgłębię temat ;) Alilu szacun dla Ciebie za pomysły. Ja też może bym już skończyła kp ale właśnie nie mam pomysłu jak się za to zabrać. Cały czas liczyłam na samoodstawienie ;) Monmonka może Zuzia po prostu tak ma ale ja bym ją spróbowała obudzić o 7 ze 2-3 razy i zobaczysz. A powiem Ci że korci mnie smyk. Online nie ma już rozmiaru 92 tej koszuli :p Natuśka ale macie wesoło ;) mój ojciec to np zawsze uważał że powinnam w skarbówce pracować