Skocz do zawartości
Forum

sowka91

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sowka91

  1. Rocznica udana, była kolacja pyszna (zdążyłam ugotować, dostałam powera po powrocie) i śliczne kwiaty dostałam, z każda rocznicą jestem coraz bardziej szczęśliwa, teraz brakuje nam tylko synka na świecie. A co do witamin, to takim Maluszkom daje się witaminę C? Tak w celu nabycia odporności? Szczerze pierwszy raz się spotkałam, dlatego pytam. Co do pampersow, to słyszałam, że mega dużo ich idzie, póki co kupiłam dwie paczki, w sumie ok. 200 sztuk tych premium care i active baby, bo w tesco była dość duża promocja. Oj ale zaczną się wydatki teraz ;)
  2. Już czwarta rocznica, ale każda jest co raz lepsza :) Dziś spędziłam 6,5 godziny na IP, więc rekord pobity, ale ponoć szyjka skrócona i lekkie rozwarcie, więc coś się już dzieje. Synek dziś wymierzony na ok. 3300,wydaje mi się mało ,bo ponad dwa tygodnie temu było ok. 3100,ale zawsze jest jakiś błąd. Jutro znów ktg, a w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala jak wcześniej nie urodze. Wypiłam teraz kakao i kładę się spać po tym dluuugim dniu. Spokojnych nocek mamusie!
  3. Edikam gratulacje! Rzeczywiście super szybko tam wypuszczają, ale przez to nie ma na pewno przepełnienia.. Ostatecznie załatwiłam dziś wszystko w 6,5 godziny, już miałam płacz na końcu nosa,naprawdę byłam wściekła. Dziś wymierzyli synka na usg na niecałe 3300,wydaje mi się malutko, bo dwa i pół tygodnia temu było ok. 3100, ale lekarz sam mówił, że trzeba brać poprawkę na to i to tylko szacunkowo. Jest postęp, szyjka skrócona o połowę i 1,5 cm rozwarcia, choć badal mnie tak młody lekarz, że nie wiem, czy mu wierzyć, jutro mam znów ktg i badanie, więc się potwierdzi ;) Jak do końca weekendu nie urodze, to w poniedziałek mam się zgłosić i jak będą miejsca, to przyjmą mnie już na oddział,a jak nie to się będą zastanawiać, czy gdzieś mnie odsyłać, czy jeszcze do domu. W każdym razie jest szansa, że już w miarę niedługo i zacznę się z Wami dzielić troskami dzidziusiowymi :)
  4. Ja od ponad czterech godzin jestem w szpitalu, bo przyjechalam na ktg, teraz wszyscy lekarze na porodowce i nie ma kto spojrzeć na ten zapis, ani zrobić usg, więc jestem już maksymalnie wkurzona naprawdę. Niech synek wychodzi, bo mnie wykoncza te wizyty i czekanie po pare godzin. Jeszcze dziś przy mnie odsylali dwie pacjentki do innego szpitala, bo tu jak zwykle przepełnienie. Jestem już mega zmęczona, a miało być swietowanie rocznicy ślubu, a wychodzi na to, że nie wiadomo o której w ogóle wrócę, już nie mówiąc o sile na gotowanie, gdzie od 7 jestem na nogach. Co za dzień..
  5. Ja dziś pojechałam do szpitala w którym chce rodzic, no i właśnie skończyli mi robić ktg, a jestem tu już od czterech godzin, no i teraz jeszcze czekam na lekarza, który obejrzy ktg i pewnie zrobi usg, więc nie wiadomo jak długo to potrwa, bo wszyscy są na porodowce.. Pewnie i tak się niczego nie dowiem, tylko cały dzień zmarnowalam, a mam rocznicę ślubu dziś i chciałam zrobić jakąś fajną kolacje.. Jak nie urodze na dniach, to chyba mnie coś trafi po prostu, jeszcze ten szpital jest ciągle pełny, dziś przy mnie dwie pacjentki odesłali gdzie indziej, masakra po prostu..
  6. Elciunia gratulacje ogromne! Malutka jest przeurocza i słodka!
  7. Ja zupełnie nic, brzuch mi się stawia, ale tak było już od 20 tygodnia, więc nie jest to dla mnie objaw żaden. Czuję się super, nie jest mi ciężko, nic nie uciska, więc jedynie nadzieja, że wody odejdą ;)
  8. Ja już po wizycie, nic lekarz nie mówił, więc raczej wszystko tam pozamykane, rozgadalismy się o studiach :) Jutro mam już jechać do szpitala na ktg, niby tam nie robią, ale mam powiedzieć, że kazali się zgłosić przed terminem (tak naprawdę kazali się zgłosić w terminie). Mówił lekarz, że jak nie urodze, to zaprasza za tydzień na wizytę, a myślałam, że to już ostatnia.. Troszkę mnie to dobiło, no ale cóż, trzeba mieć nadzieję.
  9. Pauka dokładnie, jakaś kolacyjke przygotuję, umówiliśmy się, że nie robimy prezentów, bo jesteśmy pod kreską finansową, no i że za rok na piątą, to zaszalejemy. W ogóle oczekiwanie na synka przesłania wszystko teraz. Pauka a rozmawialiście przed porodem o podziale obowiązków? Wiadomo, że on pracuje, ale Ty jesteś dopiero dwa tygodnie po porodzie i przecież musisz wypoczywać, żeby w ogóle dojść do siebie, jeszcze wszystko sprzatasz i ogarniasz, podziwiam naprawdę, ale goń faceta do roboty, niech nabiera dobrych nawyków :) Ja od jakiegoś tygodnia, może dwóch pije codziennie latte, no i jest to moja przyjemność,zobaczymy jak będzie po porodzie. Izu88 nie opuszczaj mnie za szybko, bo sama tu zostanę Katka11 mój lekarz pracuje w klinice, jest super spacjalista, ale ja widzę, że on jest zdania, że dziecko wychodzi jak jest gotowe, więc nie sądzę, żeby jakkolwiek mi pomógł, bo pewnie się to kłóci z jego przekonaniem. Zobaczymy, bo wiem że we wtorek tak, czy inaczej mam się zgłosić do szpitala, tylko nie wiem do końca po co i czy mój mąż ma brać wolne już od wtorku, czy się wstrzymać.. Dziś muszę się wszystkiego dowiedzieć.
  10. Mi się póki co wydaje, że mój mąż będzie chciał po pracy pomagać, przynajmniej na razie sprawia takie wrażenie Jutro czwarta rocznica ślubu i mam nadzieję, że będzie prezent w postaci synka. Dziś mam wizytę u mojego lekarza, więc się czegoś dowiem na pewno. Nie wierzę, że już niedługo będzie po wszystkim, bo jakby na to nie patrzeć z moją cukrzyca daję sobie max 10 dni, ale wolałabym najpóźniej w terminie, żeby się nie stresować.
  11. My chrzciny będziemy robić w restauracji, z nami będzie ok. 20 osób, to są rodzice, rodzeństwo z partnerami i babcie, ale w mieszkaniu nie ma szans pomieścić takiej ilości, no i jak Maluszek się urodzi, to wtedy tam zadzwonię i będę się orientować jak z terminami,no i datę dostosujemy pod wolny termin w knajpie, bo inaczej tego nie widzę.
  12. Te z Was, które już są mamusiami.. Kiedy idzie się na pierwszą wizytę do pediatry?
  13. KasiKate ja póki co teoretycznie, ale jeśli elektryczny, to polecam Canpol babies easy start, bo podobno bardzo dobry, cichy i stosunkowo niedrogi w porównaniu np. do medeli, moje koleżanki bardzo zadowolone. A z ręcznych to nie mam pojęcia, bo szukałam elektrycznego.
  14. W końcu się zarejestrowałam, lepiej późno niż wcale
×
×
  • Dodaj nową pozycję...