Pauka dokładnie, jakaś kolacyjke przygotuję, umówiliśmy się, że nie robimy prezentów, bo jesteśmy pod kreską finansową, no i że za rok na piątą, to zaszalejemy. W ogóle oczekiwanie na synka przesłania wszystko teraz. Pauka a rozmawialiście przed porodem o podziale obowiązków? Wiadomo, że on pracuje, ale Ty jesteś dopiero dwa tygodnie po porodzie i przecież musisz wypoczywać, żeby w ogóle dojść do siebie, jeszcze wszystko sprzatasz i ogarniasz, podziwiam naprawdę, ale goń faceta do roboty, niech nabiera dobrych nawyków :) Ja od jakiegoś tygodnia, może dwóch pije codziennie latte, no i jest to moja przyjemność,zobaczymy jak będzie po porodzie. Izu88 nie opuszczaj mnie za szybko, bo sama tu zostanę Katka11 mój lekarz pracuje w klinice, jest super spacjalista, ale ja widzę, że on jest zdania, że dziecko wychodzi jak jest gotowe, więc nie sądzę, żeby jakkolwiek mi pomógł, bo pewnie się to kłóci z jego przekonaniem. Zobaczymy, bo wiem że we wtorek tak, czy inaczej mam się zgłosić do szpitala, tylko nie wiem do końca po co i czy mój mąż ma brać wolne już od wtorku, czy się wstrzymać.. Dziś muszę się wszystkiego dowiedzieć.