kuki
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kuki
-
ja slyszlam o takich kuleczkach niestety nie pamietam ich nazwy, ktore podaje sie zabkujacym dzieciaczkom, dziecko jezykiem rozprowadza sobie te kuleczki po dziaslach az do rozpuszczenia, dostepne jest to tylko w Niemczech ale podobno bardzo skuteczne. U nas masci nie pomagaly, przy mocnym bolu podawalam panadol i caly czas gryzaki! Polecam te z Tommee Tippee : Tommee Tippee GRYZAK USPOKAJAJÄCY 2szt SUPER CENA (825777937) - Aukcje internetowe Allegro
-
Szogun trafilas na super okazje z tymi butami :-) trzymam kciuki za Twoja praktyke, to swietnie ze beda tam zyczliwe dusze, napewno bedzie Ci troche latwiej. Agniecha chlopaki super! a Kubus to nie lobuziak tylko przystojniak! A u nas po 3 dniowej karierze zlobkowej nieprzespana noc, Natala ma okropny katar, nie mogla oddychac, w nocy byl wodnisty a rano juz ropny i gesty, pojawila sie tez goraczka, idziemy dzis do lekarza, jest barzdo duzo chorych dzieci i idziemy dopiero na 18sta, bede tam jeszcze dzwonic moze uda sie pojsc szybciej...
-
dzisiejsza wizyta w zlobku placzliwa, Natala miala zostac pol godziny dluzej czyli od 9.00 do 10.30, odebralam ja zaryczana i w sumie tak od 9.45 juz plakala, jak wracalysmu to padla mi w wozku. Po rozmowie z pania stwierdzilam, ze lepiej bedzie jak ja przyprowadze wczesniej to nie bedzie taka zmeczona, czyli jutro idzie na 8.00. zobaczymy ale dzis to mnie serce boli...
-
Dzieki dziewczyny za mile slowa :-) Agha poprosze o zdjecia malutkiej, jej wloski musza byc przecudne!
-
zdaje relacje z 2 dnia w zlobku, dzis bylo jeszcze lepiej, bo nie plakala nawet jak wracalysmy, w domu odrazu ja polozylam (na glodnego) ale nich spi. Jutro zostawie ja na 1,5-2 godziny ale przewiduje ze bedzie placz bo to pora jej spania, zobaczymy, narazie jestem optymistycznie nastawiona! Belda gratulujemy 4 zabkow! a u nas juz 6, dwa dni temu druga gorna 2 sie przebila :-)
-
Szogun super wygladacie a Natasza jest fajnie papusna, uwielbiam takie bable :-) moja to chudzinka i jest dosc dluga. Jestesmy po pierwszym dniu w zlobku, bylo ok! Natusia nie plakala, bawila sie ladnie na dywanie, niespodobalo jej sie tylko jak pani wziela ja na przewijak do zmiany pieluszki, ale to raczej dlatego ze moj diabelek nieznosi lezec i w domu tez sie wkurza przy przebieraniu. Odreagowala dopiero jak wracalysmy do domu, plakala cala droge a ja nie miala przy sobie smoka (oba zostaly w zlobku), nie wiem czy dotarlo do niej ze byla w obcym miejscu bez mamy czy raczej to ze byla bardzo spiaca, bo normalnie po 9 tej klade ja na godzinke poltorej spac, teraz bidulka odypia. Jutro zaprowadzam ja tez na godzine i tak do konca tygodnia, pozniej zostanie na 4 godziny i to bedzie duzy sprawdzian bo dostanie juz sniadanko w zlobku. Ale jestem dobrej mysli, niemniej jednak dalej Was prosze o trzymanie kciukow za mojego babelka!
-
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy, postanowilam sobie ze bede twarda ale co z tego wyjdzie... Musze sie pochwalic Natusia dzis pierwszy raz sama usiadla, bujala sie na kolankach przod-tyl i nagle usiadla :-) zaliczyla tez upadek do tylu i walnela glowka, naszczescie nic jej nie jest. Co do wysadzania na nocnik w zlobku to panie wysadzaja jak dziecko pewnie juz siedzi. w poniedzialek musze poleciec do lekarza po zaswiadczenie o stanie zdrowia dziecka i Jestem zla bo w poniedzialki nie ma mozliwosci zarejestrowania sie na strone dzieci zdrowych i musze z mala isc na dzieci chore, lekarz ma problem zeby przejsc do innej czesci przychodni...przyjde do przychodni na ostatnia chwile i stane gdzies z boku, mam nadzieje ze bedzie ok. Zastanawiam sie ktory lekarz (pediatra czy ginekolog) wypisuje zaswiadczenie o karmieniu piersia? Musze sobie taki papierek zalatwic, zeby wczesniej z pracy wychodzic. Moje szefostwo wie, ze nie karmie i sami mi zasugerowali taka mozliwosc a ze pracuje w budzetowce to wszystko musi byc na papierze.
-
jestem w szoku, nawet nie potrafie sobie tego wyobrazic... mam nadzieje ze z malenstwem bedzie wszystko ok! Rodzice powinni wynajac dobrego prawnika i domagac sie od szpitala duzego odszkodowania!!!
-
a ja bylam wczoraj w zlobku podpisac umowe, koszty sa wieksze niz myslalam ale nie jest zle, 298 zl + 4 zl/dzien wyzywienie + 30 zl komitet/miesiac czyli wychodzi ok 400 zl Adaptacja twa ok 1,5 tyg. przez pierwsze 3 dni Natala bedzie w zlobku przez 1 godz. od 9-10tej a przez kojne 4-5 dni od 8 do 12stej czyli 4 godz. Panie bradzo mile i sympatyczne, zrobily wywad jak wyglada nasz dzien, co Natuska je itd. Szkoda tylko, ze nie moge byc z Natusia chociaz przez te pierwsze dni, musze ja zostawic i wyjsc. Jedna rzecz mnie tylko dziwi, nie mozna dziecku ubierac body, musi byc podkoszulek i bluzeczka, panie tlumacza to tym ze beda dziecko uczyc na nocniku i nie chca rzeby dziecko bylo mokre jak body wpadnie do srodka... dla mnie body zawcze bylo najwygodniejsze zwlaszcza teraz jak mala raczkuje, nic jej nie wylasi z rajtuzek... musze wiec kupic jakies podkoszulki, bylam wczoraj w smyku i niestety brak. Jestem daleka od panikowania ale troche sie martwie, wczoraj sie poryczalam, wiem ze bedzie dobrze, ze Natala bedzie miala tam dobra opieke ale szkoda mi tych chwil razem, tego ze nie zobacze jej pierwszego kroczu... za to w pracy ciesza sie, ze wracam. Pewnie pierwsze dni beda najgorsze. co do fotelikow to probuje upolowac na allegro uzywany maxi cosi tobi, na nowy nas nie stac a ten wlasnie model stoi najwyzej w rankingach bezpieczenstwa. Cina gratuluje pierwszych kroczkow Fewa zdowka dla corci
-
Witaj Anya :-) a ja jestem wsciekla wczoraj padla mi pralka i 2 godziny pralam ciuchy recznie, masakra, jutro przychodzi mechanik mam nadzieje ze jest do uratowania bo z kasa krucho... Natala zaczela mi marudzic przy jedzeniu, zawsze ladnie zjadala kaszke a teraz mam klopot zeby ja nakarmic, wczoraj kaszka wyladowala w psiej misce a Natala zajadala sie chlebem z szynka, sloiczki tez jej nie wchodza jak kiedys ale jak ugotowalam jej zupke jarzynowa (bez przypraw) to nie otworzyla buzi :-( mam wrazenie, ze ona chce juz jest to co my, z tego co slyszalam to w zlobku gotuja juz normalnie i wszystko jest przyprawione... My tez mamy to krzeselko z ikei ale jeszcze nie uzywamy bo mala jeszcze nie pewnie siedzi. Fewa jak zdrowko?
-
Fewa 100 lat, zdrowka i spelnienia wszystkich marzen :-) a my bylysmy dzis na kontroli u lekarza, Natusia wazy 8745 a mierzy 77 cm, dobrze sie rozwija wiec sie bardzo ciesze!
-
a u nas 10 zajec to koszt 270 zl
-
Agniecha napewno najtrudniejsze beda pierwsze dni, i jestem przekonana, ze to mi bedzie najtrudniej, ze bede sie martwic i przezywac rozstanie, zastanawiam sie tez jak to bedzie z czasem teraz jestEM z Natka 24/dobe, a jak wroce do pracy to zostanie nam kilka godzin popoludniu :-( nie wiem czy nie wroce tylko na 3/4 etatu... musze to jeszcze przemyslec. Agha a co sie dzieje, mala ma odparzenie jak sie zalatwi? Szogun poprosze fotke nowej glowy :-) Fewa ja tez sie wlasnie zastanawiam nad fotelikiem do samochodu, nasza ludeczka jest jeszcze ok ale jest nieporeczny i nie lubie go instalowac, podobno najlepszy fotelik to maxi cosi tobi ale jest dosc drogi ok 900 zl, zastanawiam sie czy nie kupic uzywanego.
-
My zaczelismy zajecia na basenia jak Natusia miala 5,5 miesiaca, pierwsze zajecia byly dosc ciezkie bo wychodzily jej gorne jedynki i byla tym wykonczona ale trzecie i kolejne zajecia juz super. U nas grupa na zajeciach liczy 10 dzieci + 1 rodzic w wodzie a jeden przy niecce do pomocy w zabawach. Zajecia trwaja po 30 min., dziecko musi miec specjalna pieluszke do plywania. Woda jest bardzo ciepla ok 30-32 stopnie i jest ozonowana. Nasze zajecia sa z nurkowaniem :-) zajecia prowadzi super babeczka, ktora animuje cale zajecia, jest mase zabawek, sa piosenki, mala zjezdzalnia i hustawka. Jedny slowem super :-)
-
Cina wielkie dzieki za pomoc :-) Mysle, ze do pracy wroce od stycznia a przyzwyczajanie do zlobka zaczniemy od grudnia, mam nadzieje ze jakos to bedzie i pomalu Natuska sie przyzwyczai!
-
mam mega dylemat, dzis zadzwonili do mnie ze zlobka, ze jest dla nas miejsce od grudnia... i nie wiem co robic, umowilam sie na rozmowe na 26 listopada jak to ma wszystko wygladac ale bardzo sie boje, nie wiem czy Natala da rade i jak zaakceptuje rozlake? Nie wiem tez jak to poukladac formalanie z powrotem do pracy tzn. na poczatku pewnie bede mala zastawiac na 1 godzine potem 2 i wydluzac tan czas, ale nie wiem jak to jest czy moge byc jeszcze na wychowawczym i wrocic kiegy chce na od stycznia? Pracuje w budzetowce wiec tam wszystko musi byc formalne i na papierze :-) powiem Wam szczerze ze mam metlik w glowie i znajac siebie pewnie bede panikowac. Bede tez chyba musiala zaszczepic Natusie p/pneumokokom. A jutro robimy sobie randke w kinie, chcemy mala polozyc o 20stej a na 20.30 do kina, mala bedzie spac a zostanie z nie moja siostra :-) juz nie pamietam kiedy bylismy w kinie chyba w lipcu.
-
u mnie tez kiepsko z waga, ostatnio jeszcze przytylam, apetyt mam ogromny a najgorzej jest ze slodyczami :-( ja sie zastanawialam nad szczepieniem p/pneumokokom i meningokokom bo prawdopodobnie w lutym Natka pojdzie jednak do zlobka. nasza lekarka nie polecala natomiast szczepienie p/grypie, zasugerowala natomiast szczepienie domownikow. co do mieszkqania z tesciowa to wytrzymalam 2 lata, pomimo, ze mieszkalismy w domu to nie bylo mi latwo, naszczescie teraz juz mieszkamy sami :-)
-
Psiaki i dzieciaki ;)
kuki odpowiedział(a) na Happymama temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
KasiuMM gratuluje takiej slodkiej bandy, psiaki przepiekne :-) a jak u Was z karmieniem tak duzych psow, ilosc zarcia chyba ogromna? -
W Bobovicie napewno nie ma soli, a sloiczkow Hippa juz nie kupie, ale maja fajna kaszke z brobiotykami i podobno nie ma w niej cukru krystalicznego, mam nadzieje ze nie daja innego g...na. Mleko wybieralam pod kontem cukru wlasnie, wiekszosc ma dodawany, dlatego zdecydowalam sie na Nan activ. Natala zrobila mi dzis numer, musialam cos zalatwic w pracy, bylysmy oczywiscie razem, mala zajely sie kolezanki a ja w tym czasie zalatwialam sprawy, nagle do mnie przylatuja z mala a ta cala poryczana wpadla w taka histerie, ze nie moglam jej uspokoic, bidulka zdala sobie sprawe, ze mnie nie ma... potem weszlam jeszcze do optyka po soczeki ale nie moglam odejsc od wozka bo Natka w ryk... masakra jakas jestem ta cala wyprawa wykonczona! AniaB gratulujemy zabeczka :-) Cina my tez mamy to krzeselko i ikei niestety bez stoliczka i tak sie zastanawiem czy mozna go dokupic? Xhogata Tosia sliczna, a jaka madra minke zroblila :-)
-
niestety dostepu do artykulu nie mam :-( tez chetnie poczytalabym ostatnio kupilam 2 sloiczki z Hippa (zazwyczaj kupuje gerbera albo bobovite), nie przeczylalam skladu w sklepie i bylam niemile zaskoczona w domu, ze sa solone... a Wy jak robicie maluchom jedzonko doprawiacie jakos?
-
barbie to jeszcze nic... kilka tygodni temu w ddtvn testowali wozki, byl robiony test konsumencki i wielszosc wozkow dla dzieci zawiera substance rakotworcze, polecali aby przes pierwszym uzyciem caly wozek wyprac, powiem szczerze, ze ja o tym nie pomyslalam, pozatym ciezko byloby wyprac wszystkie elementy. Podaje Wam link do testow wozkow : http://www.pro-test.pl/tests_article/50284,0/Test*wózków_Trucizna*z*wózka.html
-
a ja dostalam dzis 6 probek kosmetykow od Bielendy :-)
-
Agha zgadzam sie z Toba w 100%, mysle ze trzeba zachowac zdrowy rozsadek, ja daje Natce jugurty te dla dzieci ale zdarza sie ze dostanie troszeczke zwyklego jak ja jem, wczoraj przy okazji naszego obiadu dalam jej kilka rurek makaronu do raczki wcinala az jej sie uszy trzesly :-) wczoraj na basenie nasz maly plywak mial zajecia podwodne, Natusia 3 razy nurkowala i mamy 3 zdjecia pod woda, czekam tylko az dostane je na maila, podaje link jezeli chcecie to mozecie poogladac :-) SzkoĹa pĹywania
-
a u nas: butla mleka 180 ml - ok 6-7 rano kaszka 150 ml - ok 11tej owoc, jogurcik - 13-14sta sloiczek 190 ml - 17sta butla mleka zageszczonego kaszka 210 ml - 20sta ostatnie karmienie jest zawsze po karmieniu :-) spi tak do 6stej a ostatnie 2 nocki pospalam do 7mej !!!
-
upsss... maly kombinator albo majsterkowicz :-) u mnie bardzo ciezko jest powyciagac szczebelki, nawet mi jest ciezko... nie mam pomyslu jak to zabezpieczyc bo przeciez nie bedziesz tasma kleic :-(