Skocz do zawartości
Forum

Alexja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Alexja

  1. DobraWróżka trzymam kciuki! To zaczynamy rozpakowywanie :) U mnie dziś spadek formy, brzuch twardy, mały się rozpycha. Nawet spaliśmy z synkiem ponad 2 godziny po obiedzie co się normalnie nie zdarza. Kamianna może bolą Cię mięśnie od tego kaszlu. Może wyjęcie pessara nie spowoduje że od razu urodzisz? Na pewno gin coś poradzi.
  2. Wczoraj była domowa sesja brzuszkowa :)
  3. Cześć dziewczyny! U mnie kg do przodu i już mam +10 od początku ciąży. Mój mały w ogóle jakoś nisko siedzi, bo nie mam żadnej zgagi, żołądek też się jskoś nie zmniejszył, bo jem całkiem sporo. Ale za to dużo się kręci i wypycha ciałko. Najgorzej jak się stópki zaklinują pod moimi żebrami, o jak mnie to boli. I wtedy to ja się wykręcam i naciskam brzuch próbując go ruszyć AniEli ja polecam siemię lniane. Łyżeczkę ziarenek zalewam odrobiną gorącej wody i po pół godzinie robi się taka zawiesina i to zjadam wieczorem. U mnie działa :)
  4. Na usg w 36 tyg sprawdza się ułożenie dziecka, ale może u Ciebie już na ostatnim było wszystko ładnie widać. A o pomiarze miednicy nie słyszałam. Nie mierzono mi ani w poprzedniej ciąży, ani teraz. Może jak są wątpliwości czy biodra nie są za wąskie to sprawdzają. Jutro się biorę za pieczenie ciast, w tym sernika i będzie cały dla mnie Mąż nie je a synek jeszcze za mały na takie pyszności. Wesołych Świąt dziewczyny! Ja zamierzam się objadać i odpoczywać.
  5. Lovella ja też się stresuję zostawieniem synka pod opieką teściów na czas pobytu w szpitalu. Najbardziej się boimy z mężem jak się zacznie pod wieczór przed pójściem spać. Mały jeszcze nigdzie nie nocował poza domem, a tym bardziej nie był usypiany przez "obcych". Jak będzie zmęczony to w końcu zaśnie, ale jak mnie będzie w nocy wołał... Trochę mi smutno jak o tym pomyślę. Dlatego modlę się o poród w ciągu dnia, żeby tata zdążył wrócić na kąpiel. Może jestem przewrażliwiona, ale wsparcia z zewnątrz to mało doświadczamy. A moja mama to mnie dobiła przy ostatniej rozmowie, twierdząc że za wcześnie odstawiliśmy smoka, bo to dlatego mały ma problemy ze spaniem i w ogóle będzie płakał z noworodkiem. A tak to by się sam uspokajał. Nie rozumiem tego podejścia. Zapuszczamy mu też włosy, a mama że jak tylko przyjedzie to mu od razu obetnie, bo jak on wygląda. Przy ostatniej wizycie mi już taki numer wycięła. Obcięła małemu włosy jak mnie nie było w domu. Tak mnie to okropnie wkurza!
  6. Ale ładny torcik! Wygląda smakowicie. Lovella ale z Ciebie zdolniacha!
  7. Bisiek dobrze, że Wojtuś się przestał pchać na świat, oby jak najdłużej. Mnie też wszystko i wszyscy dookoła denerwują. Mąż, rodzice, rodzeństwo, nawet synek. Najbardziej się dostaje mojemu mężowi. Oboje jesteśmy zmęczeni, bo synek znowu się budzi kilka razy w nocy i koniec końców trafia do nas do łóżka. Zastanawiamy się jak to będzie po porodzie. Chyba mąż będzie spał z małym w pokoju na materacu. U mnie dokładnie 30 dni do terminu zostało! I pełna mobilizacja, torba spakowana. Jeszcze jedna sterta do prasowania została i jesteśmy gotowi :)
  8. I już po wizycie. Taki nieśmiały maluch zakrył się rączkami i pęppwiną. Widzieliśmy tylko nosek ;) Znowu po tatusiu Waży 2600 g, malutki. Ale ma bardzo duże stopy, 7,5 cm. Tak samo jak pierwszy syn. Teraz już się nie mogę doczekać, aż go przytulę!
  9. Ja mam jutro rano usg i nie mogę się doczekać! Taka jestem ciekawa jak maluszek wygląda i ile waży. Na ostatniej kontroli w piątek położna stwierdziła, że malutkie dzieciątko, ale mam się nie przejmować, bo te ostatnie tygodnie dziecko nabiera masy. Bisiek jak się czujesz? Nadal grzecznie leżakujesz?
  10. Znacie jakąś aplikację na telefon do mierzenia skurczy jak się zacznie poród? Ja już nie pamiętam z czego ostatnio korzystałam.
  11. Mój synek biega na takim rowerku. O tyle fajny, że rośnie z dzieckiem. Można odjąć trzecie koło jak podrośnie, podnosić siodełko, a nawet odwrócić ramę. Jest niby do 5 r.ż. Zobaczymy ;) Bardzo lubi na nim jeździć, ale też krótkie dystanse raczej, bo ciakawość świata bierze górę i co chwilę się zatrzymujemy, bo patyk, kamień, kwiatek, itd.
  12. Ja używam oliwkę Johnsona dla synka i jestem zadowolona. Bez zapachu, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustych plam. My stosujemy do smarowania głowy. Mieliśmy też szampon z tej firmy i jest bardzo delikatny.
  13. Death25 ale zwrot akcji! Czy teraz jest dr pewny płci? :) Ja zabieram 2-3 komplety w rozmiarze 50-56: bodziak, śpioszek z długim rękawem, czapeczka. Może jakiś sweterek na wyjście jeśli będzie zimno. Ale ja będę krótko w szpitalu, więc może inne dziewczyny się też wypowiedzą.
  14. Bisiek super wieści! W domu zawsze najlepiej:) Daj się rozpieszczać mężowi. Dobrego odpoczynku!
  15. Można, a nawet trzeba leczyć zęby w ciąży. Nieleczone infekcje mogą wywołać poród przedwczesny. Ja byłam u dentysty i normalnie znieczulenie dostałam. Mówiłam, że jestem w ciąży. Nareszcie mogę się pochwalić, że pokoik dla dzidziusia gotowy! Meble skręcone, umyte i na swoim miejscu. Jestem taka szczęśliwa, że wreszcie to ogarnęliśmy. Co prawda padam z nóg, ale mam już to z głowy :) Nawet okno i drzwi w pokoju umyłam. A starszy synek z tatą ogarniali ogródek i mały prawie zasnął przy kolacji! Pierwszy raz taki zmęczony. Ale Wam mówię jak to komicznie wyglądało. Z widelcem w buzi i oczy się same zamykają. Może prześpi całą noc.
  16. My od początku mówimy, że jest bobas u mnie w brzuchu. Codziennie jak się ubieram mały przychodzi się przytulić do brzuszka i mówi brat. Złożyliśmy też łóżeczko i on wie, że to dla dzidzi. Ale wątpię czy on rozumie czy tylko powtarza. Ma 21 miesięcy. Może jeszcze kupię lalkę z akcesoriami. Tak zaczęłyście pisać o porodach, że wzięłam się za pakowanie torby do szpitala ;) Ja jestem pozytywnie nastawiona. Mam złe wspomnienia z pierwszego porodu i teraz chcę ten lepiej przeżyć i z radością przywitać malucha.
  17. Theamy super! Mój pierworodny był wykapany tatuś na usg i tak też było po porodzie. Teraz jakoś nie dostrzegamy podobieństwa ;) U mnie dziś piękna pogoda. Siedzimy w ogródku i się wygrzewamy. Brzuch wystawiony na słońce i maluch szaleje!
  18. Po wizycie wszystko ok. Dzidziuś nie ucierpiał przez moją jelitówkę ;) Bardzo ruchliwy, tętno idealne, urósł. Ja spadłam na wadze 0,5kg ale już nadrabiam straty bo się właśnie tak objadłam :) I niestety jakaś infekcja bakteryjna pochwy i dostałam globulki dopochwowe, ble. AniEli, Lovella trzymajcie się! Ja się czasami w ciągu dnia zamykam w łazience albo w sypialni, żeby się wypłakać jak mi daje synek w kość. Też z nim jestem całe dnie w domu sama. Ostatnie tygodnie same choroby. Już mam dość. Rodzice tysiąc km ode mnie, a jak już przyjadą to ja ich muszę obsługiwać, a teściowie niedaleko, ale też nie pomagają. już chyba zapomnieli jak to jest być w ciąży i opiekować się starszymi.
  19. Nie jem serów z pleśnią, ryb wędzonych, pasztetu, jajek na miękko, a uwielbiam. Pamiętam jak się ucieszyłam po powrocie do domu ze szpitala. Całkiem wygłodniała, a tu kanapki z pasztetem na mnie czekały :) Takie głupotki a od razu lepiej się poczułam. Ja mam jutro wizytę i już nie mogę się doczekać, bo po tygodniu grypy żołądkowej tak się denerwuję czy z dzidzią wszystko ok. Maluch się zrobił bardzo aktywny i tylko to mnie trzyma na duchu.
  20. To i ja się pochwalę brzusiem :) Pępek mi w poprzedniej ciąży nie wyszedł, teraz też się na to nie zanosi. W piątek będą meble dla dzidziusia, też ciągle bezimienny, wtedy się zabiorę za przygotowanie pokoju, ubranek, kosmetyków. Zrobiłam za to mężowi listę zakupów poporodową. Co ma na mnie czekać w lodówce jak wrócę ze szpitala, a czego teraz w ciąży nie jem. Już mi ślinka cieknie.
  21. U mnie dziś piękna pogoda i pralka poszła w ruch. W końcu pierwsze ubranka dla maluszka się piorą! To nic, że synuś ma okropną biegunką i jest do mamusi przyklejony. Wiosno witaj! Taki prezent na moje urodziny :) Dobrego dnia dziewczyny!
  22. A przewijak używam do tej pory. Najwygodniej. Jak korzystam z kanapy to jestem cała powykręcona i mały już kilka razy obsikał tapczan :) A przewijak mam na komodzie i wszystkie akcesoria pod ręką. Mam też stojak do wanienki, żeby się nie schylać.
  23. Ja bym o takiej porze nie dała rady. O 22 muszę iść się położyć, bo padam po całym dniu. U mnie jeszcze więcej prania! Synek ma jakąś jelitówkę. Nie mam pojęcia skąd. No nic pilnuję żeby pił wodę. I cały dzień na mnie uwieszony. Na szczęście tatuś wraca za godzinę z pracy i przejmie małego.
  24. Ja też nie stosuję żadnych maści ani kremów. Czasami jak mały dłużej w kupie posiedzi i ma zaczerwienienie to mam małe opakowanie sudocremu. Ciała też niczym nie smaruję. Żadnych problemów ze skórą nigdy nie mieliśmy, a mały codziennie się kąpie. Włosy myjemy raz w tygodniu tym samym żelem co do ciała i jest ok. Ja używam chusteczek nawilżanych do wycierania pupy. Z ciepłą wodą i wacikami było za dużo roboty jak dla mnie. Poszukalam takich co mają mało składników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...