Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. ezelka uważaj na siebie udanej wizyty mamma oby mdłości już odpuściły...
  2. dzień dobry ja przestawiona po nockach... no nic może jutro już będzie normalnie kurcze jak tak poczytalam o książkach to mi się przypomniało... kiedyś siedziałam grubymi godzinami i czytalam... jeszcze z kacperkiem w ciąży... ehhh ezelka jak tam u ciebie? iwonek będę się wdrażać bedę wszystkim życzę milego i spokojnego dnia
  3. dzien dobry ja już wysapana serce ja niestety tej reguły o ciuchach ciażowych to nie spelniam... po pierwszej ciąży ważę mniej 5kg... jak wychodzilam ze szpitala to wygladalam tak jakbym przyszla do kogoś w odwiedziny... a polożna myślała że to moja mama rodzila nie ja. ale nieważne ważne że mam i kocham co do sprzątania to ja sprzątam cały czas... ogólnie to chyba uzależniona od tego jestem u mnie o ciąży wiedzą juz wszyscy... ja tam się szczypac nie będę zreszta praca na produkcji nie jest lekka i dlatego powiedzialam od razu... justina, radosna spokojnej niedzieli jeśli moja to za nasze malutkie brzuszki i kruszynki w nich siedzące
  4. dzień dobry oli na pewno wszystko pójdzie dobrze... co do bólu porodowego to ja wiem że bolało ale nie tak zebym nie mogla wytrzymać... może dlatego że później wzieły gorę emocje i strach... na prawdę mialam wszystko gdzieś i chcialam jak najszybciej urodzić... milego dnia życzę wszystkim buziak dla maluszków... chyba gardlo pobolewa...
  5. Serce jeśli w trzecim miesiącu będę musiała zasuwać w ogrodniczkach to sie zalamię... wygrzewaj się ile się da i korzystaj z nieobecności chłopakow i chwili dla siebie... u mnie wlasnie sie faceci kłócą... tzn. M. mówi -jesteś kochany... a kacper -nie! M. -dasz buziaka? kacper -nie! no i tak można bez końca ten mlodszy to mega buntownik...
  6. dominika śliczna niunia... jestem pewna że niedlugo wszystko wróci do normy... dobrze że wszystko skończylo sie dobrze i że malutka jest tu z nami buziak dla dzieciaczków.... a dla ciebie dluższej doby
  7. ana uważaj na siebie... my dzis w domu bo mój młody zakatarzony i z kaszlem... musimy go wykurowac do poniedziałku... rosołek już zrobiony... prawie posprzątane... ale ja sobie na spokojnie...
  8. dzień dobry zyczę milego dnia... ja dziś po 3h spania... podczytuję na bierząco tylko troszke weny brak... chyba muszę sie wdrożyć... ezelko myśle pracować jeszcze tylko kilka może kilkanaście dni... moja praca ciężka, w hałasie i w ogole, prawie jak akord... iwonek fajnie z tą zachcianka... to takie fajne uroki ciaży mika mam nadzieje że takie plamienia to tylko przejściowe i nie bedzie z nich problemu... franca jak tam po wizycie? mam nadzieję ze ok... idę sprzątać dalej powoli... zmeczenie ogarnia znów
  9. dzień dobry ja po trzech godzinach spania... biorę się za rosołek i sprzątanko... czekamy na M. i zaczynamy weekend... mineralko dominika urodziła... widziałam na naszej klasie oli ja też się strasznie cieszę... już rozmawiałam z liderka i na kolejne nocki bedziemy mnie zmieniać... w następnym tygodniu zostaję z bardzo fajną i spokojną grupą osob więc powinno być fajnie spokojnego dnia
  10. justina dobrze że już lepiej ze zdrowkiem... niestety taki teraz glupi czas przeziembien... ja pospałam 3h i teraz rosołek i sprzątanko... M. w pracy do 14-ej spokojnej soboty
  11. witam wieczornie :) kochanych mam facetów w domu... jeden pozwolil pospac popoludniu do 18-ej potem jeszcze drugi zająl sie tym pierwszym i spalam do 20.37 serce mam nadzieję ze lekarz wziąl pod uwagę twoj stan... ja jak bralam antybiotyk w ciaży to dostałam dawke dla dzieci...ana wspolczuję bólu piersi ale pocieszę że to się unormuje i później będziemy się nimi cieszyć radosna ogrodniczki! ja mam nadzieję że tak jak w pierwszej ciąży w swoje dżinsy wejdę jeszcze w 8mym miesiącu miłego wieczorku...
  12. dzień dobry mineralko slodkie masz kruszynki w domku fajnie z lapkiem... zaglądaj częściej ann mam nadzieję że wcześniejsze chodzenie spać pozwoli się troszkę zregenerować.... kaska zdrówka... buziak dla Ali ala ja też chyba w takim czasie nie miałabym glowy na kupowanie prezentów gwiazdkowych ezelka, patusia miłego dnia ja przed ostatnią nocką... padam po prostu do tego kacperek z katarem ale mam nadzieję opanować sytuację w weekend...
  13. serce ja bym jednak sie wstrzymała od antybiotyku... w 7 tygodniu powinno być już serduszko widoczne przede mną ostatnia nocka... a ja już ledwo żyję... jeszcze jutro z kacperkiem do 14ej będziemy sami... chyba padnę miłego popołudnia zapraszam na
  14. dzień dobry i życze miłego dnia... idę własnie spać :) radosna na początku co ok 4ry tygodnie... pod koniec ciązy miałam w 36 i 38 potem w 39 potem w 40 potem w 40 i 3 dniu potem w 40 i 6tym dniu i dostałam skierowanie do szpitala bo ciąża była już przeteminowana :) ale urodziłam bez wywołania bo skórcze złapały mnie jak szłam od lekarza do domu :) :) te wizyty na koniec to bardziej pod kontem ktg były...
  15. radosna jeden potwierdz a drugi nie bo do 6tc ciąża może się samoistnie poronić... tak przynajmniej wyczytałam i tak mi 4ry lata temu lekarz powiedział... justina ja też wizyta dopiero za 4ry tygodnie... 1.12 na 11 mam :) już pewnie będzie widać conieco ja padam trochę... ale jakoś wytrzymam jeszcze te dwie nocki miłego wieczorku...
  16. witam wieczornie :) pospałam dzis troszkę... oprócz 4h jak młody był w przedszkolu to jeszcze 2,5 h popołudniu z nim serce... ja na krtań stosuję same homeopaty... i szałwię piję bo jest na stany zapalne i syropki dla dzieci... antybiotyku nie stosowałam już chyba 10 lat na to a dość często choruję... no i oczywiście zawsze grdło osłonięte chustką, szalikiem lub golfem.... curry hehe nie denerwuj się aduśka... nie łudź się... ja myślę na odwrót nelson... ja myślę że wszystko zależy od tego w którym dniu mialyśmy zapłodnienie... nie jest powiedziane że owulacja jest u każdej z nas identyczna... jedna może mieć jajeczko jeden dzień wcześniej druga później i stąd mogą być różnice... chyba radosna wszystko zależy od lekarza... jeden potwierdzi taką wczesną ciąże a drugi nie... mój na pewno by nie potwierdził u nas dziś cieplutko ale wietrznie... przede mną jeszcze dwie nocki ale jakoś dam radę...
  17. dzień dobry... kacper juz zaczał dzień... spokojnego dnia życzę...
  18. dobry wieczór :) laseczki jest już nas tu siedem :) oby tak dalej nelson mam nadzieję że wszystko będzie ok. trzymam kciuki za dzidziusia... ja jako takich bóli nie mialam... ale plecy bolą mnie okropnie... szczególnie po pracy dzisiaj poszlam do lekarza... mam zdjęcie pęcherzyka... ciąza jak na suwaczku... kolejna wizyta 1.12 na 11.00 na która oczywiście trzeba iść z wynikami aduśka ja mam małego faceta w domu i nie powiem że liczę teraz na tą płeć naszą piękną... ale w sumie co będzie to będzie byle było zdrowe... chociaż boję się że będzie drugi taki szogun jak ten pierwszy ja żadnych szczepień sobie nigdy nie robiłam więc nie wiem... ale na pewno nasi specjaliści odpowiedzą... radosna ja raz mam brzuch płaściutki raz większy... węch też mi się wyostrzył... pies mi śmierdzi strasznie, pościele już pralam dwa razy... wietrzę mieszkanie codziennie bo wytrzymać nie mogę, ze zlewu tragedia, ubikację czuję na końcu mieszkania chyba zwariuję... bo ciągle tylko sprzątam i myję...
  19. radosna trzymam kciuki za same pozytywne wieści od lekarza... mam nadzieję że z nami zostaniesz :) jak samopoczucie? a gdzie reszta naszych mam?
  20. ezelka pogoda cudna trzeba kożystać patusia ty też nieźle skożystałaś
  21. dzień dobry justina spokojnie... na pewno będzie wszystko ok :) ja czekam żeby starszego odprowadzić do przedszkola i idę jednak dziś do lekarza... źle zniosłam dzisiejszą nockę... spokojnego poranka
  22. witam wieczornie... ja za chwilę do pracy pospałąm kilka h popołudniu dziś miałąm dzień pełen wrażen... mój synek szedł pierwszy raz do przedszkola... oczywiście niepotrzebnie się przejmowałam bo w cale nie chciał z tamtąd iść magda, ezelka proszę dbać o siebie i fasoleczki mamma ja też bym tylko spala i spała i spała... kawa cos nie wchodzi... justina nie wiem jak do rana dotrwam... śmigam sobie zrobić kanapki ze dwie... spokojnej nocki
  23. justina... no mi wlaśnie termin wypada na 30czerwiec lub 1-2 lipiec zależy ile miał trwać okres pewnie tą ciążę przenoszę... kacpra urodziłam tydzień po terminie :) dobrze że u ciebie wszystko ok... szkoda że w UK tak podchodzą do ciąży ale może to lepiej że nie panikują...ana brzuch może pobolewać jak na okres przy spodziewanej miesiączce... ja się czuję jakbym miała balon trochę mnie to niepokoi ale w razie wu jest lekarz... aduśka ja wyczytałam że do lekarza najlepiej iść 2-3 tygodnie po spodziewanej miesiączce... w tedy już jest serduszko i lekarz może potwierdzić ciążę... ja w pierwszej ciąży też tak wcześnie poleciałam teraz czekam dłużej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...