Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. nooo przed wczoraj Kacper spał calusieńką noc... bez jednej nawet pobudki... wczoraj prawie bez marudzenia sam zasnął w łóżeczku... ale za to te pobudki no ale udawało mi się go odłożyć do łóżeczka i spał dalej... dla mnie to on bardziej chce się przytulać niż jeść ale to szczegółMYSZKA skąd ja znam takie pobudki... Kacper musi widzieć moją twarz... dotyka sobie moich oczy mogę mieć w tym czasie oczy zamknięte... on mi pcha rączki do buzi a ja muszę całować a on się cieszy
  2. dzień dobry Mada super śliczne zdjęcia Kajtusia Olimpio wszystkiego naj na 7 miesiączków :) idę przebrac czorcika... walnąć se kawulca bo łeb mi pęka Kurde jak ja liczę
  3. iszpan no właśnie to bym chciała uniknąć... ale własnie czasami tak jest że znajdzie się taki tulak co za chiny go się nie da odczepić od siebie... no nic trenujemy zobaczymy... życzęp owodzenia :)
  4. dzień dobry znów łeb boli Kacper o 3 wylądował u mnie... budził się co średnio godzinę... no musi się przyzwyczaić... u mnie spał od 3 do 7.25 milego dnia ja chyba muszę troszku podspać bo ta głowa mi pęknie... truska trzymam kciuki za pracę i obronę
  5. ela przepraszam bo może się wtrącam... ale co oznacza ten podpis u ciebie "emilka "? jeśli nie chcesz to oczywiście nie musisz odpisywać...
  6. no śpi :) zobaczymy jak będzie :) ułożył się sam na boczku... jejku mam taką nadzieję że uda mi się go nauczyc spać w łóżeczku i chyba powiem dobranoc :) słodkich snów i dobrych nocek :)
  7. ela... no tak... wiem coś o samotnych spacerkach... chociaż ja nie tak do końca jestem samotna to jednak często się tak czuję... sama przewijam sama kąpię, sama chodzę na spacery, sama karmię i wszystko sama... ale staram się cieszyć moim synkiem i dzięki niemu teraz trwam jestem najszczęśliwszą mam na świecie
  8. no dziś idzie dobrze... postękał i powqrzał się jakies 30 minut... ułożył na boczku i śpi... zobaczymy jak będzie później
  9. yoasiu przy 8 karmieniach wychodzi co jakieś ponad 3 h spróbuj może poczekać kilka razy aż mała się sama obudzi do karmienia... i policz co ile mniej więcej je...
  10. inka to widzę że twoja malutka też tak jak kacper z półleżacej się podnosi myslę że jeśli sama to robi to nic na to nie poradzisz pasami do podłoża nie przypniesz mada cieszę się z twojego szczęścia oby więcej takich optymistycznych postów justyna a jak ty wyczaiłaś że ma gorączkę? nie kaszle, nie ma katarku, je ładnie...?
  11. śpi :) ułożył się na boczku i lula ... drugi raz :) ale może wyczuł że dziś nie odpuszczę? śmigam do wanny
  12. inka śliczna maja i jak ZGRABNIE siedzi czapa boska
  13. to ja może troszku egoistycznie za udane zasypianie naszych dzieciaczków
  14. witam tasik cudne zdjęcia!! kurcze ja mam kundelka teściówka ma rotwailera obie są obojętne na mojego Kacperka, chociaż niby moja sunia jest mniejsza i w ogóle to chętniej by dziabła Kacpra jak kiedyś udało mu się ją złapać...
  15. Mysza dasz radę... żeby tylko dzieci znów za Tobą nie płakały :) trzymam kciuki :)
  16. joasia a nie dostałaś ze szpitala ksiązeczek na temat karmienia maluszków? jeśli byś chciała coś takiego to może prześlij mi swój adres na pw wyślę ci taką jedną :)
  17. witam wieczornie.. śmignę troszku poczytać :) radość serca... a myślałam że maluszek dziś tak jak kacper 3 kupki śmignął ... uczę mojego młodego samodzielnego zasypiania... wczoraj było darcie przez 1,5h... dziś zasnął po 10 minutach ciekawe na ile no ale postępy robimy... nie cierpię jak on się wydziera i siedzę pod drzwiami pokoju i słucham i ryczę:Smutny:
  18. patusia świetne foty ta z ciachem przesmaczna mój Kacper to się też aż telepie jak jem ciastka a jak mu dam spróbować to potem wielkie larum jest że zabrałam ja się jeszcze boję że się mi zakrztusi moniq diabełek baaaardzo pasuje do mojego Kacpra mówię ci dziś usypianie poszło gładko... zobaczymy jak będzie z pobudką na amciu bo chyba młody nie dojadł... i dziś był też debiut "jabłuszko z winogronami i różanym peere" smakowało strasznie... teraz powoli będę mojego czorcika kaszką popołudniu karmić i w południe obiadki :)
  19. radość sercaAniołek Łysegozaznaczam że on na prawdę się drze... baaaardzo głośno.... potrafił nawet 2,5 h krzyczeć Ma Kacperek mocne płuca nooo i to jak udało się!!!!!!!!!!!! ja pierdziu!!!!!!!!! chyba był tak padnięty śpi... sam w łóżeczku hehehe co do tej książki "uśnij wreszcie" to wystarczy w google wpisać i tam są :d ja już przeczytała... i też myślę ze im później zacznie się oduczać to potem trudniej... maryś i tak w sumie to tam pisze żeby dzidziusia po wieczornych obrządkach położyć w łóżeczku, dać cmoka na dobranoc i wyjść z pokoju... a on ma lulać...
  20. yoasia80 może sróbuj przystawiać ją rzadziej? mojej koleżanki synek jadł już od pierwszego jedzenia tylko co 4h... jeśli śpi to nie budź jej do jedzenia... pomyśl sobie czy ty miała byś humor jeśli ktoś kazał ci jeść w środku wymarzonego i cudownego snu :) więc bez stresu :) i tak jak napisała moniq jeśli dzidzia przybiera nie ma się co martwić
  21. miałam poczytać... ale kurcze chyba ciśnienie jeszcze bardziej spada i głowa mi zaczyna pękać marysiu... tak kacperek wcina na prawdę bardzo dużo... :) i coraz fajniej mu to idzie... ale jemy między karmieniami piersią i tak między 40-60 ml na jeden raz... najpierw było tylko ok 12 w południe teraz je i ok 12 i ok 17-18 pochwalę się moim dzisiejszym syneczkiem Diabełek po ubieraniu czapeczki siedzimy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...