-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
Diabełek po ubieraniu czapeczki siedzimy
-
kronkiśdziewczyny trzymajcie kciuki, za 10min najazd tesciowej ! wrrrr.......... kronkiś trzymaj się mocno krzesła a jak wasze maluchy tak się darły to potem spały czy się budziły po 20 - 30 min i dalej się darły? Cytat: patusia23 napisała KRONKIS spokojnie jak szybko przyjdzie tak szybko pojdziea my u rodziców T obiadek zjedzony i mam chwilkę to zaglądam do Was heheh to prawie jak emma my po wizycie cioci kacperka... młody lezy sobie na kocyku gryzie paluchy i próbuje oglądać tv ktory stoi w drugim pokoju... się wygina jak paragraf na dworze dzisiaj wieje strasznie i głowa mnie boli przez tą pogodę... zaraz coś zafoczę
-
a co ile przystawiasz malutką do cycusia? no i dzieci których mamusie karmią piersią mają wodniste kupeczki takie żółciutkie...
-
happymama :) super że atmosfera w domu się poprawiła no mój kacper na cycku przespał całą noc bez pobudki strasznie mnie to ucieszyło :) i w ogóle coraz rzadziej już ciumka... bardziej interesuje się zabawą i w ogóle... kronkiś karpatka aleś mi narobiła... obśliniłam się jak dzik!! emma trzymaj się cieplutko!! trzymam kciuki za kuzyna... patusia co do zasypiania... kurde ja bym go tak przetrzymała gdyby ktoś mnie w domu wspierał... bo on tak strasznie wrzeszczy.... i nie wiem czy to nie za bardzo... my mimo deszczu i wiatru byliśmy na spacerku...
-
kurcze my mamy wieczorny rytuał... wszystko robię po kolei... staram się o tej samej porze...chociaż czasami jest 30 minut przed lub po tej wyznaczonej godzinie :) na boczku nie ma mowy o spaniu... od razu fika na plecki... tak sobie myślę że może łóżeczku w inne miejsce przestawię bo może tam mu po prostu źle się śpi... wczoraj jak go wsadziłam do siebie do łóżka to nawet nie mruknął... dałam smoka i od razu kimono!! od 21 do 7 rano!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ani nawet jednej pobudki nie było! czort mały uparty terrorysta! ale się wyspałam idę poprasować to co mi z wczoraj zostało miłej niedzieli hehe a teraz leży na podłodze... buja się z boku na bok... macha nogami i próbuje zabawki łapać oczywiście najpierw leżał na brzuchu tylko się przewrócił na plecki...
-
inka on smoka to tak sam z siebie nie weźmie... dobrze że ostatnio udaje mi się mu wcisnąć ale i tak najpierw musi być cyc... jest strasznie uparty i zawzięty...
-
Inka on z cyckiem zasypiać chce
-
ok chciałam żeby moje dziecko zasypiało samo... wszędzie piszą że powinien pomarudzić i zasnąć... ale niestety on postanowił drzeć się histerycznie przez 1,5 h no i co ja mam zrobić? bo jeszcze gdyby trochę popłakał ale on się drze jakby go coś opętało:Smutny: i tak bez przerwy... a mada to pewnie na maxa pochłonięta nauką
-
Natalka Starletki Ma Dzis Trzy Latka
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na monikouette temat w Życzenia, gratulacje
Natalko wielki cmok na Twoje 3 latka -
paula wysłałam ci pw u nas wieje dmucha jak jasny gwint dziękuję w imieniu mojego syneczka za życzonka
-
za nasze słodki dzieciaczki... za nas... za naszych mężów
-
dzień dobry wszystkim grzesiu wielki cmok dla ciebie i tulak przy okazji jestem super wyspana moje dziecko jak położyłam wczoraj o 18.08 to wstało dzisiaj dopiero przez 8 oby tak więcej paula śliczna niunia... ahhhh inka a twoja malutka budzi się w nocy głodna czy tylko ciumka i śpi dalej? bo wiesz jeśli niunia jest głodna to piciu może sprawy nie załatwić... patusia udanego dnia... nie przemęczaj się!! ann miłego dnia :) nefretete.... egipt!! aaalllllleeeeee fajowo no to tylko sniadanko... ubieranko i spacerek
-
ann poczytałam o tym spaniu... no i wszystko u nas się zgadza... jejku uciekam lulu bom padnieta miłego wieczorku i słodkich snów fotki extra
-
Nieoczekiwany poród, dziecko wypadło na tory
Aniołek Łysego odpowiedział(a) na Małgosia temat w O wszystkim
ojoj... niesamowite -
za nasze kochane najsłodsze dzieciaczki... i oczywiście za zdrówko i szczęście :)
-
katiabossAniołek Łysegokatia 25 st. to baaardzo dużo.... :) my w nocy mam 18-19 i kacper spi rozkopany jak nie wiem... i wszystko jest ok...kurcze chciaLAM WIECEJ NAPISAC ALE NIE DAMRADY no ok 22 do 25 stopni (przynajmniej tak pokazuje termometr nalepiony na meble) wydaje mi sie że jest w sam raz rączki,nózie i karczek są ciepłe..nie zimne ie gorące...dodam że Wik śpi w bodziaku na krótki i na to ma cienki pajacyk- piżamos taki mój kacper w samym bodziaku z długim rękawkiem śpi... pod kołderką taką cieńszą... dlatego tak napisałam że to dużo...aaaaaaaa widziałam kliek kukurydziany z Nestle w Intermarche... ktoś pisał coś o kaszkach kukurydzianych itp... nie mam pojęcia czy to jakaś różnica ale piszę na wszelki wu... kronkiś śliczna pyzulinka
-
no ja też mam problem z usypianiem przy cycku w ciągu dnia to ładuję małego do wózka i spacerujemy... tak zasypia najłatwiej ale wieczorem... ehhh brak słów... kilka razy udało się że zasnął bez niczego w łóżeczku po kąpieli i karmieniu ale znów mu się coś odwidziało... i nie wiem czy mam pozwalać żeby się darł czy raczej jeszcze czekać... zaznaczam że on na prawdę się drze... baaaardzo głośno.... potrafił nawet 2,5 h krzyczeć
-
katia 25 st. to baaardzo dużo.... :) my w nocy mam 18-19 i kacper spi rozkopany jak nie wiem... i wszystko jest ok... kurcze chciaLAM WIECEJ NAPISAC ALE NIE DAMRADY
-
ehhh z teściówkami ja się cieszę bo ostatnio moja pracuje prawie dzień w dzień i mi nie smęci a też jak kacper pisnął to ona do mnie "bo on ma kolkę!, bo się pewnie odparzył!, bo kupe robi!" kuźwa a to moje dziecko i ja wiem jak, co, gdzie i kiedymyszka... to może mu to da nauczkę że mała tak na niego reaguje i w końcu będzie wcześniej w domu?
-
kacper właśnie próbował sobie wsadzić nogę do buzi hehe się uśmiałam
-
dzień dobry :)) dawno nie pisałam ale na bieżąco jestem :) dla wszystkich chorowitkow przesyłam zdrówko i całuski pochwalę się troszku moim siedmio kilogramowym szczęsciem :) jeśli chodzi o jedzonko to mój kacper je już danonki :) wcina banany, biszkopty, ale na razie jeszcze tylko raz dziennie :) no i dostał uczulenia od moreli ale szybko przeszło... poza tym zrobił się strasznie absorbujący... czasami ręce mam do samej ziemi ale śmieje się cudaśnie strasznie myszka miki :) a może im zaserwować kilka wspólnych spacerków oooo jaka kupa aż siedząc przy komputerze czuję
-
szymusiu wiellki cmok!! rośnij duuuuży i zdrowiutki :) patusia, mada wszyscy uważają że do mnie podobny tylko nie teściówkaAniołek ślicznego masz synusia - rośnie jak na drożdżach i coraz bardziej jest do Ciebie podobny!!! A kuzynek chyba też do mamusi podobny - oczka czarne - też śliczny chłopczyk. Dawidek jest adoptowany :) ale fakt że podobny do rodziców jest.... też między innymi polega na tym adopcja, ze maluszek jest dobierany do rodziców pod względem wyglądu :) justyna tsza być twardziochem nie mięciochem!! trzymaj się kochana dziewczyny a ile wasze maluszki na 4 miesiące ważyły? a co do siedzenia... to mojego kacpra trudno nawet w takiej pozycji utrzymać on woli po prostu na nogach stać i tylko "opa! opa!" jadaczka uśmiechnięta a mi ręce odpadają nawet jak go przytulę to mi się nogami od brzucha odbija... bo on musi być w ruchu
-
Kacper uwielbia to słoneczko kuzyn Kacperka Dawidek pierwsza podróż samochodem Kacper zadowolony :) siedzę idę do pani doktor ciumkam bananka pierwszy raz w spacerówce na spacerku :) hehe z ciocią Żyrafką :) nio to tyle
-
Patusiu super :) fajowy dzień :) Aluniu zdrówka :* Kaśka dobrze że już lepiej u was :) co do siedzenia to mój mały siedzi... zaraz foty powrzucam i się pochwalę bo daaawno nie pokazywałam mojego czorcika
-
no to my śmigamy na spacer za niedługo :) miłego dnia