-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aniołek Łysego
-
hramitko1 dzielna młoda mamusia z ciebie... ja planuję niedługo pracę a od września jakąś szkołę... tylko studia chyba za duży koszt na razie dla mnie więc może jakaś policealna szkoła na początek
-
martaneu trzymaj się dzielnie...!! trzymam kciuki u nas dzisiaj super... Kacper kilka razy krzyknął, potem pomarudził, obrócił się na boczek i zasnął po karmieniu odbite i do łóżeczka... chwila marudzenia i dalej lulu :)
-
Kaśka myślę że to super pomysł
-
by ludzie w końcu zmądrzeli
-
potem kazałam jej napisac mi na kartce oświadczenie, że nie zgadza się na przyjecie dziecka i zbadanie go...wymiękła...zaskoczyłam ja chyba i sie przestraszyła...lekarz wyszedł do nas i zbadał małego... kurde co za ludzie... dopiero po takim czymś jak sobie pomyślę kuźwa wrrrr
-
moniq super wieści... ślicznie ci noah rośnie a ja chyba powoli widzę tą naszą lewą dolną jedynkę... strasznie opornie idzie ale powoli powoli się wyłania... kurcze karmienie było godzinę po uśnięciu... tak mi się wydaje że moje dziecię ma jakiś mały żołądek chyba że tak często je niedługo chyba myknę lulu bo pewnie ok 22 kolejne karmienie i niby dużo je w ciągu dnia.... ehhhh no zobaczymy.... kiedyś się to skończy
-
witam wieczornie... skoczę tylko do wanny i zaraz tu wracam pooglądać... humor nie taki jak powinien być :( słyszeliście o maluszku 6 miesięcznym? zmarł bo w spzitalu wysłali rodziców do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie... kuźwa no brak mi słów... przez tą wiadomość muszę troszku ochłonąć... przez tych dupków nie wiedziała bym co robić jakby coś się kacprowi działo nie daj boże.... czy do spzitala czy jak :Smutny::Smutny::Smutny:
-
mineralka :) super nocka... mam nadzieję że szybko wyjaśni się co z Jasiem... katia oby mniej takich napadów kolki było... gośka... super zdjęcia i ty promieniejesz... a most imponujący:) mada trzymam kciuki za pierwszą nockę bez amciania kajtusia!! Mój mały potworek własnie usnął wiec mam chwilke czasu opowiem wam jaką mam zdolna córeczke zostawiłam ją na przewijaku z gołą pupką zeby sie dziewcze przewietrzyło wyszłam dosłownie na moment przychodze a ten mały gad na brzuszku z kupą miedzy nogami roześmiana dobiera sie do ochraniacza na łóżeczku poprostu mnie rozbroiła wiecie co mnie rozwala jak daję Wiktorowi nową zabawkę ( nową w sensie ze inną od tej którą sie bawi) to on automatycznie rzuca starą w kat i fascynacja nową skąd ja to znam Śpi trzy razy: 2razy po 40min i raz jakies 1,5 do 2 godz. - nie wiem już co z nim robić. kurcze to mój kacper tyle już dawno nie pospał... dzisiaj się udało... 30 minut na jednym spacerze i drugi raz godzina i piętnaście minut... i dopiero o 18.30 teraz w łóżeczku... a wstaje o 6 rano... słyszałyście o tym pół rocznym bobasie co rodzice z nim do szpitala a tam go odesłali do lekarza pierwszego kontaktu chłopczyk nie żyje paranoja przysięgam agnieszka zdrówka dla taty... a malutka z jedzonkiem może jakoś przetrzymywać... i w końcu coś jej jakoś uregolować...? chociaż nie wiem bo kurcze my cycowi... tylko między posiłkami jemy troszku :) a co do obracania na boczki - to mój brzdąc nauczył się przekręcać na brzuch jakiś miesiąc temu - kiedy to zasłoniliśmy mu poduszką telewizor - skubany przekręcił się na brzuch zadarł wysoko głowę i podglądał zza poduszki co sie dzieje w telewicji mój kacper leniwy i kładzie się na boczek i wygina w łuk żeby tv widzieć mada co do wagi mój młody będzie w wieku twojego Kajtusia też mniej więcej tyle ważył... na 5 miesiączków miał 7 kg... ale dla mnie ładnie wygląda :) a regularny to jest jak mu się zechce , co do nocek to bankowo mam co 2 h pobudkiann super że wiadomości od lekarza są dobre... Ann- u nas to sa wymioty, jak pawia Alka rzucila w gabinecie u lekarki to ta by;a w szoku, a zaczyna sie od kaszlu i to najczesciej teraz jak spi ja też mam odruch wymiotny jak się zakrztuszę dziś usypianie trwało jakieś 25 minut w tym kilka wrzasków i potem marudzenie i obrót na boczek i zasnął... nic nie powiem ale taaaaaaaka dumna jestem z mojego bąbla teraz czekam bo jeszcze góra godzinka i będzie karmionko... nie wiem tylko czy dobrze robię bo już ok 3-4 rano zabieram go do siebie bo nie mam siły normalnie zeby potem znów wstawać i karmić itd no ale juz łapie że wieczorem kąpiel, amciu, paciorek buziaczki i lulu poza tym dzień ok... oczywiście nie obyło się bez wrzasków przy usypianiu... ale szybko poszło i udało mi się śmignąć do brata na cmentarz :)
-
u nas też słonko ale chmury wszędzie na około... zobaczymy co to później będzie idę poodkurzać
-
justyna wszystko dobrze się skończyło
-
oj tak tak... ja też chcę takich temperaturek
-
dzień dobry wszystkim... z odkładaniem do łóżeczka nie ma najmniejszego problemu nawet jak Kacper jest przebudzony to go wkładam i zasypia... tylko jeszcze wieczorkiem... ale spoko DR obudziłam się lekko zakręcona sama nie wiem czemu... stawiam poranną i śmigam na sprzątning... a Kacper charczy i piszczy
-
dzień dobry wszystkim :) Karinko buziak dla ciebie :) Kacperek charczy sobie w łóżeczku a ja herbatka i zaraz sprzątning kurde normlanie widzę lewą dolną jedynkę ale ona coś opornie wyłazi... no zobaczymy, nie ma wyjścia trzeba czekać...
-
jejku.. uciekam do wyrka :) zapomniałam że już tak późno :) dobranoc
-
luby ty próbujesz tu nas przekupić
-
ja też śmigam do wyrka... wpadł jeszcze kolega i trochę mi plan wieczorny zmienił no ale fajnie było zobaczyć... dobranoc
-
myszko nio tak troszku posiedziałaś na tylku w domku ale teraz sobie pośmigasz i odpoczniesz od domowej roboty ja też nie mogę się doczekać kiedy na mnie pora przyjdzie:) lella zdrówka dużo życzę:)
-
nio dziś było 25 minut... potem tel. go obudził ale 5 minut i obucił się na boczek i zasnął :) powoli chyba się udaje :)
-
niestety u nas tv to tylko na moment zajmuje Kacpra... komputer całkiem go nie interesuje... śmigam popisać list do mojego M. :Smutny: nefretete... ehhh niesprawiedliwość...
-
monia wgońcie kaszelek daleko :) super chrzcinowe zdjęcia :) Bakterie, które wywołują próchnicę znajdują się w jamie ustnej dziecka jeszcze przed pojawieniem się pierwszych mleczaków, dlatego o jej higienę musisz dbać od pierwszych chwil życia. Na samym początku wystarczy przecieranie maluszkowi dziąseł kawałkiem gazika zamoczonego w przegotowanej wodzie. Gdy maluszek podrośnie przyjdzie czas na pierwszą szczoteczkę do zębów. ja przy wieczornej kąpieli zawsze przecieram Kacperkowi po dziąsełkach, podniebieniu i języczku chusteczką namoczoną wodą :) Kacper strasznie to lubi bo może mnie gryźć po paluszkach i ciumkać sobie chusteczkę :) Pani pielęgniarka chcąc odciągnąć jej uwagę od igły zagadnęła do niej z uśmiecham, więc Maja nie zrobiła nic innego jak tylko odwzajemniła :uśmiech: dla małej zuch dziewczynki to nie jest tak Aniu...kiedys mowiono,ze tak sie powinno robic ale tym samaym zabiera sie dziecku jego wlasna flore bakteryjna...a ona musi zasiedlac buzie...zdania sa podzielone ale od tego co napisalas juz sie odchodzi, gorsze jest oblizywanie smoczka przez mame niz to co zasiedla bezzebna buzke dzieciaczka ale kurcze ja bym chyba umarła jakbym sobie chociaż ust raz dziennie nie przepłukała... mój Kacper zasypia często przy cycku i tam mu w buzi mleczko zostaje dlatego uważam że lepiej mu przeczyścić buziaczka chociaż raz dziennieKatrin dobranoc :) sweetka leworęczny jak ja to teraz troszku zafoczę dzień dzisiejszy był wesoły zabawa z dziadkiem Kacper misiożerca Zabawa z ciocią "Żyrafą" Osama Bin Laden Uwielbiana kąpiel Oliwkowanie
-
yoasia noooo jak każda mamusia... tu trzeba instynktownie niestety nie da się inaczej po jakimś czasie zaczniesz się domyślać... ale dla mnie to jest najtrudniejsza rzecz pod słońcem od kiedy urodził się mój Kacperek najlepiej będzie to sprawdzane podczas kontoli u pediatry i nie będziesz wierzyła że twoja malutka aż tyle przytyła
-
inka oczywiście że pilot aparat i telefon to taka sama reakcja :) co do lulania to mi się też wydaje że kacper tylko przytulić się chce mały tulak
-
mada superowe foteczki :) Moje biedactwo się przed chwilą obudziło z płaczem - płakał w zasadzie przez sen. Poleciałam szybko do niego,ukochałam i śpi dalej. Jeszcze chlipał przez chwilkę, ale głaskanie po głowie lekiem na największe zgryzoty. Cudownie się poczułam - jak prawdziwa mama - moje maleństwo się czuje przy mnie bezpiecznie.... aż mi się łezka zakręciła bo mój Kacper dziś też tak zrobił i domyślam się co poczułaś wogóle po urodzeniu małej zrobiłam sie bardziej płaczliwa tez tak macie ofkors doris śliczna księżniczka aż miło popatrzeć mineralka dobranoc :) agnieszka mam nadzieję że kłopoty żołądkowe aluni szybko miną... to teraz i ja się pochwalę dzisiejszym dniem :) zabawa z dziadkiem Kacper misiożerca Zabawa z ciocią "Żyrafą" Osama Bin Laden Uwielbiana kąpiel Oliwkowanie
-
k8i ślicznie ci patrysia rośnie i jaka dzielna na szczęście patelnia jest cała...
-
no i dziecko mi pospało 15 minut... własnie sobie trzepie nóziami o podłogę łapie się za palce u nóg i próbuje ściągać rajtuzki karolka o tak stanowczo niech ktoś dostarczy nam wiosnę... agnieszka mam nadzieję że to tylko przejściowe wymioty móój turlak próbuje na brzuch się przewracać... tylko coś opornie mu to wychodzi i charczy niemiłosiernie... jejku i jeszcze do tego piszczy a mnie jak zwykle ostatnio głowa pęka